Skocz do zawartości


Zdjęcie

Déjà vu niepodważalnym dowodem na alternatywną rzeczywistość?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#16

Voit@z.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do liczby rzeczywistości - powiedzmy, że logicznie jest zakładać, że jest ona jedna albo też jest ich nieskończenie wiele (bo gdzie jest w innym razie czynnik, który miałby ograniczać ich liczbę?). Jeśli jest ich nieskończenie wiele to znów dwa wyjścia - albo wszystkie są takie same albo każda inna i począwszy od pierwszej reakcji fizycznej/chemicznej każda przebiega swoim torem tworząc niczym nieograniczoną liczbę kombinacji. Począwszy od takich, które mają tylko jeden punkt wspólny u startu, aż po takie, które się (na ten moment) tylko jednym punktem różnią. Co świadczyłoby o tym, że ich liczba (coś jak wszechświat) nie dość, że jest nieskończona, to jeszcze się nieustannie rozszerza. Coś jak założyć, że dla każdej komórki naszego ciała powstają w każdym momencie dwa stany - w jednym rozwija się w niej rak, w drugim nie i każdy z tych stanów jest punktem wyjścia dla zupełnie innej historii. I tak dla każdego człowieka, zwierzęcia itd. z każdym możliwym procesem od początku do końca istnienia świata (podobnie z reakcjami materii nieożywionej). Mam nadzieję, że kumacie o co mi chodzi. Oczywiście to wszystko przy założeniu, że rzeczywistości te mają tak samo materialny charakter jak nasza. Skoro ich liczba byłaby więc tak nieskończona, matematycznym szaleństwem byłoby sądzić, że przemieszczamy się akurat pomiędzy rzeczywistościami tak sobie podobnymi (musiałoby istnieć między nimi coś na kształt korytarzy/tuneli albo musiałyby one w jakimś sensie na siebie zachodzić - a na to mocnych dowodów nie ma).

 

Wrócmy jednak do podpunktu pierwszego - nieskończona liczba rzeczywistości identycznych. W jakimś sensie możemy tu mówić więc o jednej i tej samej rzeczywistości skopiowanej nieskończoną ilość razy. Jeśli jest gdzieś tu miejsce na deja vu to w przesunięciach czasowych tych rzeczywistości względem siebie. I tu jednak jest słaby punkt - bo jeżeli jedna z rzeczywistości się przesunęła, to musiałaby potem wyrównać (nie żyjemy przecież w poczuciu permanentnego deja vu). Zaginając czas przestałaby jednak być identyczna względem rzeczywistości naszej, która stanowi punkt odniesienia. No i podobnie jak w pierwszym przypadku - jak wytłumaczyć fakt, że "łączymy się" akurat z tą rzeczywistością, w której jest w tym momencie error. Zauważmy zresztą, że takie przesunięcie rzeczywistości względem siebie połączone z ich połączeniem ze sobą pozwoliłoby nam odczytać tę przyszłość na kilkanaście sekund do przodu. A to by już było jasnowidzenie, a nie deja vu. W trakcie deja vu (a zdarza mi się ono nieraz, trwając i po kilkanaście sekund) nie jestem przecież w stanie powiedzieć co się stanie, a jedynie, że "już to gdzieś widziałem", ale to dopiero po momencie, gdy się to wydarzyło. Być może umysł jest w stanie wykonywać takie kilkunastosekundowe eskapady w czasie, ale nawet jeśli, to niekoniecznie musi być to powiązane z teorią wielu rzeczywistości, tak jak ją rozumiemy na tę chwilę. Tak mi się w każdym razie wydaje.

 

Znając "potęgę" umysłu, który jest w stanie kreaować alternatywne, skomplikowane, ale trzymające się kupy światy mitomanom, schizofrenikom, czy nawet każdemu z nas w trakcie snu, skłaniałbym się więc osobiście raczej ku interpretacjom z pogranicza psychologii, psychiatrii i neurologii. Argumenty z Newseeka o korelacji tej "przypadłości" z dojrzewaniem czy schizofrenią potwierdzają to zresztą. Do takiego rozwiązania skłania mnie zresztą i osobiste doświadczenie - nigdy nie zdarza mi się mieć deja vu, gdy jestem sam. Zawsze dotyczy ono sytuacji, gdy jestem w relacji z innymi ludźmi (i na ogół od razu dzielę się z nimi swoim odczuciem), co też świadczyłoby o tym, że jakiś schemat w mózgu przypisany do tego rodzaju sytuacji akurat w tym momencie niedomaga.


  • 0

#17

Gamdela.
  • Postów: 217
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Są prostsze wyjaśnienia deja vu http://nauka.newswee...,39199,1,1.html

Wszystko - nie wprowadzaj w błąd, ja tam wyraźnie czytam - propozycja wyjaśnienia zjawiska, a nie wyjaśnienie zjawiska, a to to robi wielką różnicę jak pomiędzy żubrem a napojem chłodzącym o tej nazwie. Moje wrażenia że coś już było zawsze powiązane są z pewnością tego, co  się za chwilę stanie. Czyli wpadam w środek - mam wrażenie, że to już przerabiałam i wiem co ktoś tam powie i co się wydarzy - szczególny rodzaj żartu, schizofrenii i innych chorób :D


  • 0

#18

Cylinn.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam czasem coś podobnego do deja vu, ale przebiega to u mnie trochę inaczej. Czasem, kiedy dzieje się jakaś charakterystyczna sytuacja, mam wrażenie, że kilka dni wcześniej widziałam jakby urywek tej sytuacji, jakiś przebłysk, chociaż nic takiego się nie wydarzyło. Po prostu jestem pewna, że niedawno słyszałam na przykład dokładnie te same słowa wypowiadane przez tą samą osobę, ale nie wiem, skąd u mnie taka myśl. Jak można to wyjaśnić?


  • 0

#19

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Można to wyjaśnić w ten sposób, że pewne sytuacje się powtarzają. Kiedy jest jakiś ciąg zdarzeń to większość z nich mózg rejestruje świadomie a część nieświadomie. Potem kiedy jakieś elementy z tych nieświadomych się powtórzą to mamy wrażenie deja vu.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 26.12.2014 - 18:22

  • 1



#20

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Sama teoria o równoległych rzeczywistościach to kompletna mega bzdura. Rozumiem wieloświat bo to jeszcze ma jakiś sens ale teoria o alternatywnych rzeczywistościach jest śmieszna nawet w filmach SF.

 

 

Deja Vu to coś co mózg interpretuje za rzecz którą zna, ale sam nie wie skąd, nie może zlokalizować. Nie raz na swoim przykładzie po dluższym czasdie uświadamiałem sobie skąd pojawiło się u mnie Deja Vu. (aaa bo tamto bylo podobne zdarzenie aaa teraz już wiem...) ...


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych