Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne zwierze na drodze

dziwna postać

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1

Saciu.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich użytkowników.

Dzisiejszego wieczoru ok 23 30 wraz z dziewczyną postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę rowerową. Jechaliśmy nieoświetloną drogą asfaltową obok pola ze zbożem. Z daleka dostrzegaliśmy światła nadjeżdżającego samochodu ciężarowego. Chwile po przejechaniu tira "znikąd" pojawiła się postać przypominająca ogromnego, masywnego psa o długiej, puchatej i jasnej sierści."Pies" wzrok miał skierowany w naszym kierunku i spokojnym krokiem szedł w stronę zboża, było to strasznie dziwne zjawisko bo postać ta emanowała ogromnym spokojem ( gdyby była to sarna raczej spłoszyłaby się pies zresztą też ). Kiedy postać weszła w zboże słyszeliśmy nienaturalnie masywne kroki i gwałtowne łamanie zboża.

Ktoś może spotkał się z podobnym zjawiskiem?

Z góry dziękuję za odpowiedzi ;)


  • 0

#2

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O 23:30 na rower? Jak dla mnie słaby pomysł, ale nie wnikam. Chyba wiem co to mogło być... pies! Chory lub ranny pies mógł czekać w zbożu, aż ciężarówka przejedzie i potem od razu wyjść na drogę. Nie bał się, ponieważ tak jak wcześniej mówiłem mógł być ranny, a tego nie widzieliście bo było ciemno. 


  • 0



#3

Arctur_Vox_Lives.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zdjęcie albo nie stało się.


  • -1

#4

Taurus121.
  • Postów: 49
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hmm a jak widzieliście każdy szczegół tego "Psa" skoro mówisz, że "Jechaliśmy nieoświetloną drogą asfaltową obok pola ze zbożem" ?? miałeś noktowizor ?


  • 0

#5

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

...pojawiła się postać przypominająca ogromnego, masywnego psa o długiej, puchatej i jasnej sierści.

(...)

( gdyby była to sarna raczej spłoszyłaby się pies zresztą też )

 

Gdyby to była sarna, to nie mógłby to być pies - to chyba dość logiczne jest i trudno się z tym nie zgodzić.

Tym bardziej, że (o ile się orientuję) sarny nie mają "długiej, puchatej i jasnej sierści"


  • 0



#6

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hmm a jak widzieliście każdy szczegół tego "Psa" skoro mówisz, że "Jechaliśmy nieoświetloną drogą asfaltową obok pola ze zbożem" ?? miałeś noktowizor ?

 

To akurat można łatwo wyjaśnić. Oświetlenie w rowerze, wyjdzie na to, że przeczę sam sobie, aczkolwiek światło w rowerze nie jest takie silne,a gdyby było to autor widziałby co to jest.


  • 0



#7

Orbitka.
  • Postów: 34
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Powiem krótko...Pies!

Może nie była bym taka pewna i zdziwiła bym się ta sytuacją ale sama doświadczyłam pewnej sytuacji kilka miesięcy temu.

Krótka historia jechałam z chłopakiem autem, dosyć głośnym (popsuł się tłumik czy coś tam ). W pewnym momencie zauważyliśmy kawałek przed samochodem psa, dużego! Chłopak zahamował z piskiem żeby go nie stuknąć. I co na logikę (przynajmniej moją ) pies w popłochu powinien uciec? A tu psikus! Jak leżał wcześniej tak dalej to robił. Obrócił tylko głowę w naszą stronę i się patrzył. Jeszcze zatrąbilismy ale i to na nim nie zrobiło wrażenia, chłopak musiał wycofac i go ominoć. Książe nawet nie drgnoł tylko się patrzył z politowaniem ;p

Więc moim zdaniem był to pies. Inny bo inny, ale i psy charaktery maja ;)


  • -3

#8

Dobo.
  • Postów: 44
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bez przesady psy nie są płochliwe...


  • 1

#9

Orbitka.
  • Postów: 34
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobo no nie wiem.. Ale napisałam na moją logikę, być może dla tego tak myślę bo mam yorka który nawet reklamówki się boi ;p


Użytkownik ania.m edytował ten post 19.07.2014 - 00:42

  • 1

#10

Gamdela.
  • Postów: 217
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Gdyby to był mój pies, to też byłby nad wyraz spokojny - wychodzi z założenia, że to on jest królem szos. Pod dużym psem zboże łamie się, zboże to nie bambus. Nic w tym dziwnego. Duże psy są spokojne zazwyczaj, to małe są najczęściej szczekające i płochliwe.


  • 0

#11

Dobo.
  • Postów: 44
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobo no nie wiem.. Ale napisałam na moją logikę, być może dla tego tak myślę bo mam yorka który nawet reklamówki się boi ;p

Nie mówię o każdym psie. Miałem kiedyś psa, który dosłownie niczego się nie bał no może oprócz dużego hałasu. Potrafił przechodzić po drodze tuż przed samochodami. Fakt faktem wkońcu mu się noga powinęła, ale z całą pewnością mogłbym go podpiąć pod tą historię ;)


  • 0

#12

Orbitka.
  • Postów: 34
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No no każdego doświadczenie opiera się na tym kto jakiego miał psa ;D


  • 0

#13

Magda72.
  • Postów: 758
  • Tematów: 36
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Powiem krótko...Pies!
Może nie była bym taka pewna i zdziwiła bym się ta sytuacją ale sama doświadczyłam pewnej sytuacji kilka miesięcy temu.
Krótka historia jechałam z chłopakiem autem, dosyć głośnym (popsuł się tłumik czy coś tam ). W pewnym momencie zauważyliśmy kawałek przed samochodem psa, dużego! Chłopak zahamował z piskiem żeby go nie stuknąć. I co na logikę (przynajmniej moją ) pies w popłochu powinien uciec? A tu psikus! Jak leżał wcześniej tak dalej to robił. Obrócił tylko głowę w naszą stronę i się patrzył. Jeszcze zatrąbilismy ale i to na nim nie zrobiło wrażenia, chłopak musiał wycofac i go ominoć. Książe nawet nie drgnoł tylko się patrzył z politowaniem ;p
Więc moim zdaniem był to pies. Inny bo inny, ale i psy charaktery maja ;)

Omineliście leżącego psa nawet nie próbując udzielić mu pomocy,czy zwyczajnie zainteresować się ???
Brawo...
Co do tematu to prawdopodobnie był pies....puszczany przez jakiegoś troglodytę "by się wybiegał"
  • -1



#14

Orbitka.
  • Postów: 34
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pies nie był ranny! Poprostu siedział na drodze. A pozatym jego "państwo" byli na chodniku i go wołali ;)


  • 0

#15

Magda72.
  • Postów: 758
  • Tematów: 36
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pies nie był ranny! Poprostu siedział na drodze. A pozatym jego "państwo" byli na chodniku i go wołali ;)


Wcześniej napisałaś że leżał....czyli to zgrabna bajeczka bo w dwóch kolejnych postach opowiadasz inne wersje....Wstyd.
  • 0




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: dziwna postać

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych