19 odpowiedzi w tym temacie

[Mariush]

Niesamowite kulisy działania mózgu.
(na podstawie książki „Czas” C.A. Pickovera)
Zachęcam do dyskusji. :smile:

Odsłona I:

Czy sądzisz, że ruch Twojej ręki jest efektem działania Twojej woli? Myślisz, że inicjatorem i pierwotną przyczyną ruchu jest psychologiczny proces decyzyjny? Jednak 0,8 sekundy wcześniej, zanim postanowiłeś świadomie wykonać ruch, w mózgu pojawił się sygnał elektryczny zwany potencjałem gotowości. Innymi słowy Twoje działanie zostało zdeterminowane już niemal sekundę wcześniej. Kontrolując aktywność Twojego mózgu, mógłbym przewidzieć Twoje ruchy, zanim podjąłbyś świadomą decyzję.

Relacja między przyczyną a skutkiem, którą doświadczamy, nie odzwierciedla rzeczywistej współzależności przyczynowej.

[AlienGrey]

Jakiś czas temu na Discovery przedstawili mały eksperyment - puścili jakiś dokument o ludzkim mózgu - kobieta usiadła przed ekranem monitora i komputer losowo generował obrazy, były tam miłe i bardzo niemiłe sceny, na obejrzenie tych niemiłych mózg przygotowywał się jeszcze kilka obrazków wcześniej(!).

Wniosek?
Ludzki mózg potrafi przewidywać przyszłość z małym wyprzedzeniem?

[Eury]

Innymi słowy Twoje działanie zostało zdeterminowane już niemal sekundę wcześniej

Hm, moje pytanie brzmi: przez kogo, przez mozg? Podjal decyzje nijako bez naszego udzialu? Na ile my i mozg to jednosc? Na ile mozg to samodzielny twor? HM no wlasnie jak tu pytac, skoro mozg to my, a my bez mozgu to tylko martwe ciala. Czy nalezy tu poszukiwac jakiegos glebszego aspektu duchowego? Dlaczego mozg podejmuje decyzje zanim tak naprawde zechcemy "cos" zrobic. Co determinuje czas tego dzialania? Wszystko wskazuje na to, ze dzialanie mozgu wyprzedza nijako mysl, a moze to mysl wyprzedza nasze zamiary? Zatem albo mamy tu do czynienia z paradoksem, albo faktycznie nasz mozg moze przewidywac pewna niedaleka przyszlosc.

Troche sie pogubilem

[Mariush]

Troche sie pogubilem

Można się pogubić. :smile: Nie chcę jednak już na tak wczesnym etapie odkrywać wszystkich kart. Myślę, Eurycide, że dalsza lektura pozwoli udzielić odpowiedzi na Twoje pytania, które w oczywisty sposób musiały się w tym miejscu pojawić. Sam je zadawałem...

Idziemy dalej:

Odsłona II:

Umieszczam w Twoim mózgu cienką elektrodę. Za jej pomocą pobudzam mózgowe ośrodki, a Ty dośwadczasz tego jako spontanicznie powstających wrażeń, obrazów. Tymczasem to tylko efekt mojej stymulacji. Mimo, iż Ciebie kontroluję, czujesz się całkowicie wolny.

Istnieją pewne istotne złudzenia, które odzwierciedlają to, w jaki sposób mózgi interpretują pojęcie przyczynowości.

[Pit]

Wniosek z tego, że "my", nasza świadomość jest tylko wrażeniem wywołanym działaniem podświadomości.

[Pylbas]

a może to jest tak że całe ludzkie życie i wszystkie czyny są zależne od woli Boga albo coś...

[fifty50]

No ciekawy post...swiadczący o tym ile jeszcze nie wiemy i ile mamy do odkrycia

[Legalize]

Pylbas, mawiają, że to my otrzymaliśmy wolną wolę

[Pylbas]

Mawiają... w którejś religii protestanckiej jest powiedziane że jedyni z góry są skazanie na zbawienie a inni na potepienie. Zresztą ja już sam nic nie wiem

[Mariush]

Jako uzupełnienie odsłony II podam interesujący przykład.

W przypadku badań prostszych mózgów innych zwierząt możemy stymulować nawet konkretne bodźce. Możemy np. działać impulsami elektrycznymi na mózg koguta w obszarze odpowiedzialnym za reakcję "Atakuj wroga". Efektem będzie stroszący się, wydzierający się wniebogłosy kogut, który ze wszystkich stron obskakuje i atakuje wyimaginowanego wroga. Widok zaiste komiczny. Oczywiście, kogut jest święcie przekonany, że jego wróg istnieje naprawdę.

Już wkrótce w kolejnych odsłonach jeszcze bardziej zaskakujące fakty dotyczące funkcjonowania mózgu. :smile:

[Szefo]

w którejś religii protestanckiej jest powiedziane że jedyni z góry są skazanie na zbawienie a inni na potepieni

dokładnie jest to Kalwinizm:]

zgadzam się z Muhadem
gdybyśmy mogli uzywać naszego mózgu większym procencie to może by takie przewidywanie nie było niczym cudownym a jakąś normalką
czekam na dalsze odsłony

Edit: z niecierpliwością czekam na dalsze odsłony:D

[Mariush]

Odsłona III:

Próbuję Cię znienacka ukłuć igłą i udaje mi się to. Twoja reakcja jest natychmiastowa. Jednak Twój mózg potrzebuje aż pół sekundy na przetworzenie tego sygnału zmysłowego. Jednak wcale nie postrzegasz próby ukłucia pół sekundy później. Doświadczasz tego natychmiast. Twój mózg w jakiś sposób predatuje to doświadczenie pół sekundy wstecz. Jest jak urząd pocztowy, który przypisuje listowi wcześniejszą datę.

Aby we właściwy sposób postrzegać bodźce przybywające ze świata zewnętrznego, przesuwamy wstecz percepcję czasu postrzeżenia, do chwili, kiedy pobudzenie miało rzeczywiście miejsce. Taka mózgowa maszyna czasu.

[Macha]

Czasami zdarza się tak, że czujemy ból nawet przed ukłuciem. Ta sprawa już chyba jest wyjaśniona... ja tak mam.

[Mariush]

Wiesio_PL, jak wiesz co sie stanie, to możesz mieć takie wrażenie. Taki "strach przed zastrzykiem". Tu chodzi o reakcję na dowolny bodziec, nie musi to być igła. To był tylko przykład. Aha, i reakcja jest natychmiastowa, co wynika z tekstu.