Skocz do zawartości


Zdjęcie

Reinkarnacja?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
171 odpowiedzi w tym temacie

#76

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

 

@Monolith.

Co do przykładu z sercem, to:

1. Właściciel palca opisał całe zdarzenie, jak naukowcowi przystoi.

2. Zdarzenie miało świadków.

3. Właściciel serca przeżył.

Co do wskazanego przez Ciebie artykułu, to jakbyś go przeczytał i zrozumiał, to byś zobaczył jak następuje rozwój naukowy. Teorie naukowe są zapisane w betonie, póki nie pojawi się udokumentowany fakt, który zmusza do ich weryfikacji. Póki jakaś teoria się sprawdza, póty jej się nie zmienia. W przeciwieństwie do metody naukowej wiara (jakakolwiek) jest stała, niezmienna i niepodważalna. Dlatego używa się terminu "dogmaty wiary". Nie spotkałem się jeszcze z określeniem "dogmaty nauki"...

Do tego jeszcze nie napisałem, że naukowiec po 10 latach studiów wie wszystko ze swojej dziedziny. Napisałem, że z poza swej dziedziny nie wie więcej, niż przeciętny śmiertelnik. Nauka w przeciwieństwie do wiary podlega ciągłym zmianom. To się nazywa postęp naukowy...

 

@Gamebitt.

Prowadzono sporo badań w tematyce życia po śmierci. Nie znaleziono nic. Ani duchów, ni dowodów na reinkarnację, ani nawet śladu duszy. Póki nie pojawią się obiektywne dowody na życie po śmierci, póty można uznać, iż po śmierci nie czeka nas nic. Jeśli ktoś potrzebuje wiary, to niech wierzy. Ale niech nie reklamuje swojej wiary jako faktu, czy dogmatu, którego nie można odrzucić. Bo fakty się bada i mierzy i tak dochodzi do prawdy...

 

@Dirty Frank.

To jest Twoje osobiste doświadczenie. Nadal jednak jest to Twoje przekonanie, a nie fakt. Mogłeś nie wziąć pod uwagę wszystkich możliwych przyczyn. Ale bez dokładnej wiedzy na temat wszelkich wydarzeń dotyczących Twojego doświadczenia ciężko wyrokować na temat jego przyczyn. Przez to nie jesteś zbyt obiektywny wyrażając swoje zdanie. Dlatego traktuję Twoje wypowiedzi o reinkarnacji jako dogmaty Twojej wiary, a nie jako fakty...


  • 0



#77

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdybanie i gdybanie, ale nie można zabronić wierzyć w co sie chce. :)

Mam pytanie do tych co w to wierzą: Rozumiem, że po śmierci wybiera się kim/czym chcę się stać( gdzie ma przejść nasza dusza) w nastepnym wcieleniu? Tak po prostu? Czy może ma sie narzucone w co mamy "wejść"?


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 24.06.2014 - 20:38

  • 0



#78

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Temat świadomości kwantowej był już przerabiany kilka razy na forum min. W tym temacie http://www.paranorma...o-wszechswiata/
Mój pogląd na tą kwestię się nie zmiemił, nadal uważam że jest to teoria która brzmi mistycznie ale w zasadzie niczego konkretnego nie wyjaśnia.
Stawianie własnego doświadczenia na pierwszym miejscu nie jest rozsądne. Doświadczenia każdy ma inne. Jeden wierzy w reinkarnację, drugi w niebo i piekło, a inny w nic nie wierzy. Gdyby tylko oprzeć taką dyskusję na samych doświadczeniach, to byłoby jałowe, na zasadzie ,, moje doświadczenia są lepsze niż twoje :-p". Wkurza mnie też takie pisanie o sceptykach, jako o tych, którzy nie mają własnych przemyśleń, a tylko cudze.

W jaki sposób ma mnie przekonać wybór dalajlamy bo nie kapuję, rozwiń to jakoś.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 24.06.2014 - 20:57

  • 0



#79

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po kilku latach od śmierci dalajlamy  poszukuje się następnego wcielenia. Mnisi zabierają ze sobą rzeczy poprzedniego dalajlamy oraz bardzo podobne rekwizyty. Dalajlamą zostaje dziecko, które rozpozna wszystkie przedmioty, czasami rozpoznają konkretnych mnichów.


  • 0

#80

Dirty Frank.

    If you dont know my name, you can call me Dirty

  • Postów: 222
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Po kilku latach od śmierci dalajlamy  poszukuje się następnego wcielenia. Mnisi zabierają ze sobą rzeczy poprzedniego dalajlamy oraz bardzo podobne rekwizyty. Dalajlamą zostaje dziecko, które rozpozna wszystkie przedmioty, czasami rozpoznają konkretnych mnichów.

 

Wszystkie rekwizyty, spośród wielu innych, podobnych rekwizytów. Wszystkie rekwizyty spośród wielu innych, podobnych rekwizytów bezbłędnie

Oczywiście Dalajlama przed śmiercią zostawia wskazówki gdzie należy szukać. 

Przypadek oczywiście...

Podobnie wybiera się Karmapę. Aktualnie jest kwestia sporna gdyż Chińczycy odnaleźli swojego, reszta świata buddyzmu - a konkretnie linia przekazu Kagyu - swojego XVII Karmapę. 

Mam wrażenie, że chiński Karmapa, mógł mieć ułatwioną sprawę i jest nie do końca Karmapą ale to znowu moja prywatna opinia. 


Użytkownik Dirty Frank edytował ten post 24.06.2014 - 22:51

  • 0

#81

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

AVE...

 

@Monolith.

Co do przykładu z sercem, to:

1. Właściciel palca opisał całe zdarzenie, jak naukowcowi przystoi.

2. Zdarzenie miało świadków.

3. Właściciel serca przeżył.

Co do wskazanego przez Ciebie artykułu, to jakbyś go przeczytał i zrozumiał, to byś zobaczył jak następuje rozwój naukowy. Teorie naukowe są zapisane w betonie, póki nie pojawi się udokumentowany fakt, który zmusza do ich weryfikacji. Póki jakaś teoria się sprawdza, póty jej się nie zmienia. W przeciwieństwie do metody naukowej wiara (jakakolwiek) jest stała, niezmienna i niepodważalna. Dlatego używa się terminu "dogmaty wiary". Nie spotkałem się jeszcze z określeniem "dogmaty nauki"...

Do tego jeszcze nie napisałem, że naukowiec po 10 latach studiów wie wszystko ze swojej dziedziny. Napisałem, że z poza swej dziedziny nie wie więcej, niż przeciętny śmiertelnik. Nauka w przeciwieństwie do wiary podlega ciągłym zmianom. To się nazywa postęp naukowy...

 

@Gamebitt.

Prowadzono sporo badań w tematyce życia po śmierci. Nie znaleziono nic. Ani duchów, ni dowodów na reinkarnację, ani nawet śladu duszy. Póki nie pojawią się obiektywne dowody na życie po śmierci, póty można uznać, iż po śmierci nie czeka nas nic. Jeśli ktoś potrzebuje wiary, to niech wierzy. Ale niech nie reklamuje swojej wiary jako faktu, czy dogmatu, którego nie można odrzucić. Bo fakty się bada i mierzy i tak dochodzi do prawdy...

 

@Dirty Frank.

To jest Twoje osobiste doświadczenie. Nadal jednak jest to Twoje przekonanie, a nie fakt. Mogłeś nie wziąć pod uwagę wszystkich możliwych przyczyn. Ale bez dokładnej wiedzy na temat wszelkich wydarzeń dotyczących Twojego doświadczenia ciężko wyrokować na temat jego przyczyn. Przez to nie jesteś zbyt obiektywny wyrażając swoje zdanie. Dlatego traktuję Twoje wypowiedzi o reinkarnacji jako dogmaty Twojej wiary, a nie jako fakty...

 

 

Co do serca - skąd wiesz, że opisał on, że miało świadków, że przeżył? Skąd?

Wiem, jak następuje rozwój naukowy, oraz umiem czytać, dziękuję. Wiara też się zmienia, bo jeśli nie, to wytłumacz mi dychotomie między wschodnim a zachodnim chrześcijaństwem, wytłumacz protestantyzm, wytłumacz sunnitów i szyitów, wytłumacz istnienie wielu buddyjskich szkół... bredzisz bez sensu i tyle. 

 

Ja wiem, czemu podlega nauka, naprawdę, Tyle, że jest ona oparta na kilku teoriach, które nie sprawdzają się zawsze. Nie będę wchodzić głęboko w fizykę, bo się nie znam, ale chociażby cała fizyka kwantowa jest oderwana od tego, z czym spotykamy się na co dzień, a Einstein też bodajże zaznaczał, że za pomocą teorii względności upraszcza... gdybyś wiedział, na czym się ta Twoja nauka, obiektywizm, racjonalizm opiera, to nie byłbyś taki pewien swoich empirycznych metod, a to dlatego, że bazą tego wszystkiego są... przypuszczenia, kolego. Li i jedynie.


Użytkownik Monolith edytował ten post 24.06.2014 - 23:11

  • 1

#82

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cała fizyka kwantowa teoretyczna sprawdza się bardzo dobrze w praktyce. Każdy fizyk ci to powie.
Każda teoria powinna być oparta na rzeczywistości. A rzeczywistość to obserwowane fakty. Teoria świadomości tworzącej materię jest od tych faktów oderwana zupełnie.
  • 0



#83

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Teoria świadomości tworzącej materię jest od tych faktów oderwana zupełnie.

trudno mówić o oderwaniu, skoro nie było badania.

Nie ma życia we Wszechświecie, a dlaczego nie ma? Bo nikt jeszcze tego nie dowiódł mimo iż prawdopodobieństwo jest bardzo duże.

Sceptyk - skoro badania nie potwierdziły, to znaczy że nie ma żadnego życia we Wszechświecie poza planetą Ziemia.

otwarty umysł - badania nie potwierdziły, bowiem przebadano jedynie szczątkowy, niewielki obszar gdzieś na skraju galaktyki na końcu świata.

Tak to można powiedzieć właśnie na temat potwierdzenia istnienia Świadomości. A ktoś to badał? A są narzędzia do badania? A może jakieś doświadczenia?


  • 0

#84

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

 

Faktycznie dowodów na istnienie inteligentnego życia poza Ziemią nie ma. Ale bazując na dotychczasowych badaniach nad powstawaniem życia i na empirycznych obserwacjach, gdzie to życie może istnieć na Ziemi mamy dość silne przesłanki by zakładać, iż życie jest bardzo rozpowszechnionym stanem, jeśli tylko zaistnieją odpowiednie warunki i upłynie dostatecznie dużo czasu. Dowód na istnienie pozaziemskiej inteligencji może się pojawić w każdej chwili, lub nie pojawić się nigdy. Ale prawdopodobieństwo istnienia inteligentnego życia poza Ziemią jest zdecydowanie większe, niż prawdopodobieństwo, iż reinkarnacja się zdarza. W przypadku reinkarnacji nie ma nawet przesłanek...


  • 0



#85

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie ma życia we Wszechświecie, a dlaczego nie ma? Bo nikt jeszcze tego nie dowiódł mimo iż prawdopodobieństwo jest bardzo duże.

 

Sceptyk - skoro badania nie potwierdziły, to znaczy że nie ma żadnego życia we Wszechświecie poza planetą Ziemia.

 

Źle!!!

Sceptyk: skoro nie potwierdziły, to znaczy że nie znaleziono dowodów na istnienie takiego życia. To że nie ma dowodów, może oznaczać że albo tego życia nie ma, albo jest. Część naukowców twierdzi, że życie poza ziemią na pewno musi istnieć, a inni są podzieleni.

 

Tak to można powiedzieć właśnie na temat potwierdzenia istnienia Świadomości. A ktoś to badał? A są narzędzia do badania? A może jakieś doświadczenia?

 

 

Tak badał, ale tobie nie chciało się nie chciało tego poszukać.

http://www.kognitywi...y/vetulani1.pdf

http://pl.wikipedia....iki/Test_lustra

http://www.is.umk.pl...-swiadomosc.htm

 

Tylko trzeba chcieć to czytać, a nie pisać naokrągło ,,nie wiem, nic nie wiadomo, nikt tego nie badał.."

 

Znalazłem coś o tym teście dalajlamy http://www.polityka....,dalajlama.read

 

Jednak nie bardzo mnie to przekonuje bo taką opowieść to może wymyśleć sobie każdy jeden. Zwłaszcza że oni wierzą w reinkarnację to szukają tego co chcą znaleźć. Skoro nie było przy tym niezależnych obserwatorów którzy by mogli potwierdzić tą historię, to jest to słaby dowód, w który można wierzyć jedynie na słowo.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.06.2014 - 09:11

  • 1



#86

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Po kilku latach od śmierci dalajlamy  poszukuje się następnego wcielenia. Mnisi zabierają ze sobą rzeczy poprzedniego dalajlamy oraz bardzo podobne rekwizyty. Dalajlamą zostaje dziecko, które rozpozna wszystkie przedmioty, czasami rozpoznają konkretnych mnichów.

 

Wszystkie rekwizyty, spośród wielu innych, podobnych rekwizytów. Wszystkie rekwizyty spośród wielu innych, podobnych rekwizytów bezbłędnie

Oczywiście Dalajlama przed śmiercią zostawia wskazówki gdzie należy szukać. 

Przypadek oczywiście...

Podobnie wybiera się Karmapę. Aktualnie jest kwestia sporna gdyż Chińczycy odnaleźli swojego, reszta świata buddyzmu - a konkretnie linia przekazu Kagyu - swojego XVII Karmapę. 

Mam wrażenie, że chiński Karmapa, mógł mieć ułatwioną sprawę i jest nie do końca Karmapą ale to znowu moja prywatna opinia. 

 

W sumie nie tylko Twoja, można mieć podejrzenia co do celowości działań Chińczyków, dziękuje za dopisanie. Nie chciałam się rozpisywać, bo to i tak nie przekona :) Przecież nie było przy tym rzeszy bezstronnych świadków, telewizji, naukowców świata zachodniego.

 

 

czy świadomość ma materialną podstawę - chcesz mnie zabić? - i dalej o mózgu i jego działaniu, badanie mózgu to nie badanie świadomości, świadomość posiada wszystko, człowiek ze zdziwieniem odkrywa prawdę znaną od tysięcy lat, bo 2 tysiące lat temu jedna grupa założyła, że ma ją tylko człowiek. Oczywiście w mniejszym lub większym stopniu, ale świat nie dzieli się na ludzi i taborety.

Badania to nie filozofia ani spekulacje, albo badanie narządu poprzez który świadomość się objawia - proszę - pokaż badania takie jakich wy sceptycy wymagacie - zważenie, zmierzenie, sfotografowanie :)

 

 

"Świadomość jest reakcją mózgu na niektóre stany wewnętrzne, które są częściowo skorelowane z bodźcami dochodzącymi ze zmysłów (w tym priopriocepcji)." - to mnie zbiło z nóg, o czym my rozmawiamy?


Użytkownik atma edytował ten post 26.06.2014 - 06:33

  • 0

#87

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oczywiście że badanie mózgu może zdiagnozować stan świadomości, choćby testy skanerem fmri lub test lustra o którym była mowa. Teraz ty podaj jakieś linki bo jak na razie to tylko ja podałem.
Natomiast historia o szukaniu wcielenia dalajlamy jest dla mnie na tym samym poziomie wiarygodności co opowieści o niejakiej joannie gajewskiej i jej mocach parapsychicznych.
Co to znaczy że wszystko posiada świadomość? Moje lacie też są świadome że je noszę na nogach? Długopis jest świadomy, że nim piszę?

Użytkownik Wszystko edytował ten post 26.06.2014 - 06:42

  • 0



#88

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystko co żyje Wszystko, nie pisz, że to nie było zrozumiałe.

Pisaliśmy o badaniach świadomości i poprosiłam o takie badania, jakich sam wymagasz - nie o filozofie i domniemywania. Test lustra... Wiesz, w domu śmiejemy się z tych  testów. Powiem Ci dlaczego. Badania zwierząt zazwyczaj są laboratoryjne. Nie wiem czy ktoś uwzględnia różnice pomiędzy zachowaniami zwierząt wychowywanych w domu a zwierząt hodowanych w klatkach i traktowanych jak bezmyślne istoty.

Trzymaj człowieka cale życie w klatce, a wychowuj go w domu pełnym miłości i poślij do szkoły - będzie różnica. Dlaczego nie ma być jej u zwierząt?

Gdyby tacy naukowcy wykazali się odrobiną człowieczeństwa i mieli zwierzęta w domu, rozmawiali z nimi to testy lustra okazałaby się śmieszne. Mam w domu psa i kota. Oboje są adoptowani z różnych środowisk. Pies był szczuty na koty, kot panicznie bał się psów. Oboje zostali wyrzuceni - niepotrzebny balast dla poprzednich rodzin. Pies jest mieszańcem, jednym z najtrudniejszych w ułożeniu z silnym poczuciem przywództwa. To był powód, dla którego właściciele zamierzali oddać go do schroniska. Cały opis ich zachowań, zmian w zachowaniu, postępowanie, wykorzystywanie chwil itd. byłby bardzo interesującym materiałem badawczym i test lustra byłby śmiesznym eksperymencikiem, kroplą w morzu możliwości zwierząt. Nie mam teraz czasu i chyba nie to miejsce, aby to opisywać. W każdym razie kot i pies są dla siebie przyjaciółmi i doskonale nas rozpracowały - nas ludzi a lustro owszem - uwielbiają przeglądać się w nim. Im trudniejsze wymyślamy wymagania tym one są sprytniejsze.

Miałam różne zwierzęta, dzikie też, wychowywane w domu ze względu na ich sieroctwo z przystosowaniem do życia na wolności. To co można wyczytać w książkach to czasami bajki dla dzieci. Dlaczego mam nie korzystać z własnych obserwacji a bazować na obserwacjach niepełnych, laboratoryjnych albo szczątkowych?

 

I a' propos mózgu i świadomości. Wyobraź sobie, że jesteś w stanie widzieć tylko rzeczy mechaniczne a nie widzisz organicznych. Jedzie samochód i go widzisz ale nie widzisz kierowcy. Zaczynasz badać komputer i na tej bazie starasz się określić kierującego, bo podejrzewasz, ze coś tym samochodem kieruje. Ale być może na pierwszy plan wysunie się teoria, że to komputer generuje działanie kierowcy, albo że nie ma żadnego kierowcy i wszelkie badania skupiają się na komputerze...


Użytkownik atma edytował ten post 26.06.2014 - 07:05

  • 2

#89

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak na razie za pomocą badań próbuje się poznać osobowość, ego i coś co uważa się że jest świadomością a przecież jak wiemy

wszystkie badania ograniczone są ilością zmiennych przez co są zawsze nie wystarczające. 

Reinkarnacja Świadomości nie przebiega na poziomie badanego przez naukę ego, osobowości czy tego co nazywa się  świadomość.

Tak ze prowadzone dywagacje moim zdaniem mijają się z celem.


Użytkownik Aidil edytował ten post 26.06.2014 - 08:44

  • 0



#90

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Polecam http://www.fizyka.um...okognitywna.pdf
Jeśli w twojej rodzinie śmieją się z testu lustra, to nie ma się czym chwalić, bo nienajlepiej o was świadczy.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych