Znaleziono ją w 1886 roku, 300 mil na południe od Kairu, w sarkofagu pozbawionym jakichkolwiek dekoracji i wskazówek co do tożsamości ciała. Nazywana bywa „nieznanym mężczyzną E” lub „krzyczącą mumią”.
fot/domena publiczna
Od ponad wieku przykuwa uwagę archeologów, ale także zwykłych ludzi, niezwykłym wyrazem twarzy. Szczęki są otwarte, a w wyschniętej skórze zachował się obraz straszliwego cierpienia. Ręce i nogi są spętane tak mocno, że ślady więzów odcisnęły się na kościach. Mumia wygląda, jakby wiła się z bólu.
Kim był ten nieszczęśnik? Przez lata pojawiło się wiele teorii. Czy był to książę Hittite, żyjący za panowania króla Tuta, pochodzący z konkurencyjnej dynastii? Czy był to ktoś pochowany żywcem? Otruty? A może głowa odchyliła się do tyłu już po pogrzebie, co nadało mumii bolesny wyraz twarzy? Egipcjanie nie chowali w ten sposób osób zamordowanych, więc książę Hittite raczej jest raczej ślepym zaułkiem.
Pewne zapisy na papirusie opisują proces, który miał miejsce w 12 stuleciu przed Chrystusem. Żona faraona Ramzesa III – Tiy - oskarżona została o spiskowanie przeciwko władcy i próby umieszczenia na tronie swojego syna Pentewere. Jeśli rzeczywiście tak było, książę został skazany na śmierć. Aby oszczędzić mu losu ofiary morderstwa, pozwolono mu popełnić samobójstwo. Wciąż należał mu się pogrzeb jako członkowi rodziny królewskiej. Mumia przykryta była skórą owcy, która uważana była przez Egipcjan za zwierzę nieczyste. Oznacza to, że osoba, której szczątki znajdują się w sarkofagu, popełniła coś złego za życia. Jeśli książę Pentewere wraz z matką rzeczywiście planowali zgładzić faraona i ich zamiary wyszły na światło dzienne, oboje spotkała śmierć przez otrucie.
„Krzycząca mumia” znajdowała się w krypcie bez rytualnych znaków, które miały pomagać zmarłym znaleźć drogę do krainy umarłych. Nie wypisano tam jego imienia, które jest kluczem do dalszego istnienia duszy po śmierci. Brak tych znaków oznacza, że dusza pogrzebanego miała błąkać się po świecie, co dla starożytnych Egipcjan było dodatkową wieczną karą za spiskowanie przeciwko ojcu.
Czy „krzycząca mumia” to rzeczywiście doczesne szczątki księcia Penteware? Dodatkowych informacji udzielą zapewne testy genetyczne, które mają mieć miejsce w najbliższej przyszłości. Ustalą one pokrewieństwo między mumią i królem Ramzesem III. Mumia poddana już została wielu badaniom wykorzystującym nowoczesną technikę – rentgen, tomografia komputerowa, rekonstrukcja twarzy. Żadne z nich nie było jednak rozstrzygające.
Kim był więc człowiek, którego ciało zabalsamowano według najlepszych tradycji i złożono obok największych władców starożytnego Egiptu, a jednocześnie nakryto owczą skórą, spętano i pogrzebano bezimiennie, skazując na wieczne potępienie?
Źródło: masterminds 
link: http://www.mastermin...l/q/K9eE7S9s8b0
