Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zagadka śmierci Ramzesa III wyjaśniona


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Do tej pory przyczyna śmierci Ramzesa III, jednego z największych władców starożytnego Egiptu, nie była jasna. Najnowsze badania wyjaśniły tę zagadkę.

 

i4gz6c.jpg

(fot. Wikipedia)

 

Ramzes III (rządził w latach ok. 1183–1152 p.n.e.) zmarł w wieku około 65 lat. Wraz z końcem jego panowania nastąpił stopniowy schyłek Nowego Państwa - okresu największego rozkwitu potęgi starożytnego Egiptu.

 

Starożytne dokumenty, w tym sądowe pismo turyńskie, wspominają, że w 1155 r. p.n.e. doszło do zamachu na życie faraona i próby przewrotu pałacowego. Spisek, do którego doszło, miał na celu osadzenie na tronie Pentaureta (Pentewere), syna Teje - jednej z żon faraona. Jednak po śmierci Ramzesa III na tron wstąpił dziedzic, którego wcześniej wskazał sam władca. Inne dokumenty mówiły, że faraon nie zginął od razu po zamachu.

Mumię Ramzesa III znaleziono dopiero pod koniec XIX wieku. W latach 60. XX wieku poddano ją badaniom radiologicznym, nie dały one jednak jednoznacznej odpowiedzi na temat przyczyny jego śmierci. Dopiero najnowsze badania wykazały, że faraonowi poderżnięto gardło.

 

Zamordowany przez syna i jego matkę

 

Tomografia komputerowa mumii pokazała przecięcie tchawicy i głównych arterii. Rana sięgała niemal do kręgosłupa. Niemiecki paleopatolog Albert Zink z Instytutu ds. Mumii Europejskiej Akademii w Bolzano (EURAC) nie ma wątpliwości, że Ramzes III zginął natychmiast w rezultacie tego cięcia. Ranę skrywały bandaże, jakimi owijano poddawane mumifikacji ciała. Zidentyfikowano również kamienny amulet w bandażach mumii. Jest to tzw. oko Horusa, któremu przypisywano moc leczniczą. Razem z poderżniętym gardłem wskazuje to na fakt, że faraona zamordowano.

- Jest oczywiste, że amulet włożono, aby go uleczył jeszcze przed życiem w zaświatach - powiedział Zink. - W starożytnym Egipcie bardzo ważne było, aby mieć kompletne ciało po śmierci i dlatego balsamiści często zastępowali brakujące części ciała patykami i innymi materiałami - wyjaśnił.

 

Co się stało z zabójcami?

 

Według papirusu turyńskiego odbyły się cztery procesy spiskowców, którzy targnęli się na życie Ramzesa III, w tym jednej z jego młodszych żon, Teje, i jej syna, księcia Pentaureta. Spośród zamachowców i członków spisku siedemnastu skazano na śmierć i stracono, a siedmiu ukarano nakazem popełnienia samobójstwa.

Szczątkami Pentaureta może być "krzycząca mumia", nazwana tak ze względu na otwarte usta i wykrzywioną w grymasie twarz. Badania DNA wskazują na jej pokrewieństwo z zamordowanym faraonem, ale aby na pewno ustalić, czy był to Pentauret, konieczne byłoby badanie DNA Teje. Jej mumii jednak nie odnaleziono.

Według Zinka "krzycząca mumia" - człowieka w wieku 18-20 lat - została zabalsamowana w bardzo dziwny sposób - nie usunięto z niej organów wewnętrznych ani mózgu.

 

15x1hc4.jpg

Fot/domena publiczna

 

- Miała bardzo dziwny, czerwonawy kolor i bardzo dziwny zapach. I była owinięta w kozią skórę - coś, co w czasach starożytnego Egiptu uważano za nieczyste - powiedział Zink. Mogła być to według niego pośmiertna kara, skutkująca niewpuszczeniem ojcobójcy w zaświaty, w których zmarli wiedli drugie życie po śmierci.

 

Źródło: odkrywcy.pl  cze1.jpg

link:  http://odkrywcy.pl/k...4sticaid=612ca2





#2

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zagadką było to JAK zginął, czy JAK SZYBKO zginął?

Bo skoro są opisy procesu zamachowców, to powinien być (chyba) również przebieg (albo chociażby krótki opis) zamachu?

Pytam, bo nie bardzo jestem w temacie.


  • 0



#3

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zagadką był sposób posłania go w zaświaty. W dokumentach procesowych pojawiali się oskarżeni zwani: jeden "wąż", a drugi "władca węży". Dlatego sądzono, że został zabity przez dość popularny sposób - za pomocą jadowitego węża, lub trucizny.







Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych