Właściwie są trzy księgi. Spisanie ich rzekomo datuje się na 875 p.n.e.
Jeśli chodzi o Hitlera to można podpiąć ten kawałek:
"Królu, wiele ci już powiedziałam o przyszłości, ale więcej ci jeszcze opowiem, bo Bóg prawy dał mi znak, abym Tobie opowiedziała, co ten świat oczekiwać ma, a to jeszcze o ludach jego i jego królach, o siłach i grzechach. A szczególnie o ludziach, których na świecie jeszcze nie ma, którzy dopiero na Świat przyjdą, a panować będą jak lwy zjadliwie. A to nastąpi około osiemnastego stulecia po śmierci Mesjasza ".
A tu myślę że najciekawszy fragment:
""Królu - rzekła - ty jesteś sławnym, a twoje imię wielkie, ty masz wiedzieć, że po śmierci twojej, królestwo izraelskie na dwie części rozdzielone będzie, lud twój będzie bezbożny i królom nieposłuszny. Na koniec odstąpi od Boga, o Jego przykazaniach zapomni, za to też odstąpi od nich łaska Boża. Będą rozegnani po całym świecie, ostatni zaś dwaj królowie będą od nieprzyjaciela pochwytani i z ludem do ziemi świętej Trajas, zwanej Babilonem do niewoli sprowadzeni. Tu zaś przybędzie inny lud do świętej ziemi, poczem Bóg Sprawiedliwy wielkie plagi na ten naród pośle by go ukarać i nawrócić do bogobojności i cnoty. A gdy Prawego Boga poznają i o pomoc do Niego wołać bada, na ten czas pośle im Pan Bóg proroków, którzy wiele mówić będą o przyszłości Mesjasza. Według przykazania Mojżeszowego lud nauczać będą i za grzechy karać będą, że na koniec pod panowanie Rzymian się dostaną. Jerozolima zaś od poganów wzięta i wzburzona zostanie. 16 Królu masz wiedzieć, że twoja ziemia około Jeruzalem jest święta albowiem się na niej Mesjasz urodzi, który naród od pierworodnego grzechu oczyści. Masz wiedzieć Królu, że miasta i miejsca za święte słynąć będą, w których Mesjasz przebywał i nauczał jak na przykład Góra Kalwaria, albowiem tam odda Mesjasz Ducha swemu Ojcu Niebieskiemu, a błogosławieni będą ci, którzy w Niego uwierzą. Wielu z tych, którzy w Jego naukę uwierzą, będą umęczeni i gwałtowną śmiercią zgubieni, ale dla imienia i wiary Mesjasza koronę chwaty otrzymają ".
Objawiła Królowa ze Saby, że życzyłaby sobie być na ten czas w Jerozolimie, bowiem przy śmierci Mesjasza i po śmierci dziać się będą rzeczy, których oko ludzkie nie widziało i widzieć nie będzie i które rozum ludzki pojąć w stanie nie jest, które Bóg Wszechmogący wykona.
"Zaćmi się słońce, pękną skaty, morze wystąpi z brzegów, a wiele ciał z grobów powstanie".
Król Salomon odezwał się natenczas:
"Pewnie to będzie przy śmierci Mesjasza sądny dzień jak rychło ciała zmarłych z grobów powstaną".
Na co odpowiedziała Królowa ze Saby, że nie będzie wtenczas dzień sądny, ale wiele ciał zmartwychwstanie, to jest ciała tych, którzy zawsze Boga Najwyższego chwalili.
Ci pójdą z Mesjaszem ku bramom piekielnym, gdzie Mesjasz wyswobodził lud w ciemnościach pozostający i przywiedzie do tronu chwały, by używał radości wiecznej aż na wieki.
Po umęczeniu Mesjasza przyjdzie na Jeruzalem kara Boska, będzie od nieprzyjaciela spustoszonym, a nawet naczynia twe poświęcone, które dałeś do Domu Bożego, przyniesione będą aż do Rzymu, wielkiego miasta, bowiem miasto Rzym będzie nazwane słupem Mesjaszowym, Jeruzalem i miejsca święte zostaną od pogan szanowane niż od ludu izraelskiego, bowiem poganie wierzyć będą, że był Mesjasz Wielki Prorok, którego Bóg na ziemię zesłał.
Wiara i nauki mojżeszowe rozszerzą się po całym świecie szerokim i wielkim od królów i ludów przyjęte i bronione będą na wieki wieków. Na zapytanie Salomona, jak długo to trwać będzie, zanim Mesjasz się narodzi i kiedy sądny dzień nastąpi, odpowiedziała:
"Według wyobrażenia serca mego, w ósmym stuleciu i niedaleko Jerozolimy Mesjasz się narodzi i pod mocą Rzymian umierać będzie. Co zaś się tyczy dnia sądnego, ten nastąpi po wielkich przemianach na całym Świecie. Panować będą wielcy królowie i cesarze, nad miastem Bożym Jerozolimą i nad innymi miejscami świętymi i miastami panować będzie cesarz pogański. Zbliżać się będzie do dwu tysięcy lat po śmierci Mesjasza, jak stanie się co się stać musi. Pierwej jednak dwie straszne wojny świat pustoszyć będą. Po pierwszej powszechnej wojnie na początku dwudziestego wieku od narodzenia Chrystusa. A druga wybuchnie tak rychło, że dziecię płci męskiej zrodzone w roku zakończenia pierwszej, zdąży jeno dorosnąć do stanu wojskowego i na tę wojnę pójdzie. W tę wojnę dziać się będą rzeczy, których oko nie widziało i ucho nie słyszało. W tę wojnę wyginą kuropatwy na mrozie i wyginie naród wybrany. Naród wybrany będzie chodzić ze swoimi gwiazdami aby oprawca, który uczyni 18 nad nim straszną zbrodnię mógł łatwo odróżnić tych, których będzie mordował w dalszej kolejności Naród wybrany wyginie w strasznych męczarniach, palony żywcem jak kłody drewna. Zegary będą poruszone w całej Europie. Ten sam antychryst w ludzkim ciele nakaże ludzi także innych poza narodem wybranym żywcem palić w żelaznych piecach. Ziemia pokryje się mogiłami, a łzy żon i matek długo jeszcze będą płynąć bo naród tak się rozproszy po świecie i tak pomiesza, że ludzie odnajdywać się będą całe dziesiątki lat. Antychryst od zachodu na wschód swe oczy obróci i tam wielki władca ale Boga nie uznający, zmiażdży antychrysta z zachodu. Ludzie i królowie prędko zapomną kaźnie i jeszcze kości pomordowanych nie zaczną próchnieć w mogiłach, jak ludzie i władcy niepomni tego co było, poczną się szykować do strasznej trzeciej wojny, tej o której ci tylko tyle powiem Królu Salomonie, że po trzeciej świat powstanie z gruzów i maleńkiej cząstki ludzkości. Co nie zabiją machiny wojenne i ogień rzucony na człowieka przez człowieka, reszty dokonają głód i choroby, bo święta ziemia stanie się pustynią, po której tylko huragany rozwiewać będą prochy z ludzkich kości. Pierwej jednak ludzie tak daleko sięgną rozumem, że zaczną osądzać Boga czy dobrze świat stworzył. Po morzach i oceanach pływać będą takie statki, że twój pałac królu Salomonie byłby przy nich jako orzech przy pięści. Przez wielkie odległości ludzie będą ze sobą rozmawiać, na wielkie odległości się oglądać, ale najwięcej rozumu ludzkiego przeciwko samemu człowiekowi się obróci. Powstaną takie machiny na zniszczenie człowieka przeznaczone, że gdybyś ty to Królu dziś pokazał swemu ludowi, poczęli by bluźnić nazywając Ciebie Bogiem lub przyszłym Mesjaszem i cudotwórcą. I to będą jedne ze znaków, że zbliża się koniec świata i sąd Boży. Ludzie za daleko sięgną rozumem i rozum i ręka zostaną im odjęte i zaczną znów od kamienia i kory od nowa budować to, co w jednej chwili unicestwili A jeszcze jednym znakiem, że zbliża się dla narodów czas obrachunku z Bogiem za grzechy, będzie to, że cnota i wiara będą wyśmiane a bezbożność i przemoc pochwalane".