Niemcy wygrały II wojnę, a UE jest realizacją planów Hitlera?
W Wielkiej Brytanii ukazała się właśnie książka, która dowodzi, że stworzenie Unii Europejskiej w jej obecnej formie, czyli zmierzającej do federalizacji, to droga do spełnienia planów Adolfa Hitlera.
Książka pod tytułem "UE: Prawda na temat Czwartej Rzeszy: Jak Adolf Hitler wygrał Drugą Wojnę Światową" została napisana przez parę autorów Daniela J Beddowesa i Falvio Cipolliniego. Dowodzą oni, że gdy zada się fundamentalne pytanie, czyli kto zyskuje na Unii Europejskiej to wychodzi na to, że Niemcy.
Ich zdaniem to nie jest przypadek, że okoliczne narody biednieją, a Niemcy wciąż się bogacą. Prowadzi ich to do intrygującego wniosku - ci, którzy myślą, że wygrali wojnę w istocie ją przegrali i nagle obudziliśmy się w Czwartej Rzeszy.
Swój wywód na temat pierwocin UE zaczynają od Napoleona, który miał rzekomo inspirować Hitlera do stworzenia federacji na kształt USA, ale z wiodącą rolą Berlina. To wymarzone państwo miało powstać po wygranej przez Niemcy wojnie i powstało, ale już bez Hitlera.
Autorzy dowodzą, że kiedyś można było podejrzewać zbytnią korelację realizowanych planów z tymi założonymi jeszcze przez Nazistów, ale ich zdaniem jasne stało się to w momencie gdy o federalizacji UE zaczęła mówić Viviane Reading, wiceszefowa Komisji Europejskiej. Jak twierdzą celem jest stworzenie Stanów Zjednoczonych Europy, a tak zwana UE to tylko etap pośredni.
Zdaniem autorów publikacji próby normowania każdej dziedziny życia jakie widzimy na codzień w postaci kolejnych opresyjnych dyrektyw zmuszających ludzi do coraz większych absurdów, takich jak kupowanie rzekomo ekologicznych świetlówek niszczących wzrok i pełnych rtęci i elektroniki.
Unia Europejska jeszcze bardziej rozwinęła pierwotne formy "wspólnej polityki rolnej", która za III Rzeszy sprowadzała się raczej do odgórnego planowania kto, gdzie i co ma produkować dany "bauer'. Obecnie rozmaite kwoty mleczne, limity połowów są twórczym rozwinięciem tych idei z lat 30-tych.
Warto nadmienić, że w Wielkiej Brytanii cyklicznie pojawiają się głosy, wedle których Unia Europejska jest przystankiem w planie Niemiec na opanowanie całej Europy.
ŹRÓDŁO - zmianynaziemi.pl
Bardzo mnie ten temat zaciekawił, bo gdy czytałem ten artykuł to pomyślałem, że faktycznie coś w tym jest. Niemcy, można powiedzieć, legalnie Nas rozkradają, cały czas się umacniają, kiedy np Francja ma poważne problemy, tak samo Hiszpania i wiele innych krajów Europejskich, ponadto Niemcy mają największe powiązania gospodarcze z Rosją z całej Europy. W Niemczech też stacjonuje najwięcej Amerykańskich żołnierzy - powyżej 50 000. Wydaje się, że Niemcy wyrastają na przewodnika tego całego bajzlu.
A co Wy o tym wszystkim sądzicie? Zapraszam do dyskusji.
E: w komentarzach też można dowiedzieć się ciekawych rzeczyy, np:
"okazuje się że ci sami ludzie i instytucje stoją za UNIĄ (a konkretnie w KOMISJI EUROPEJSKIEJ) co stali za rządami hitlera w niemczech. Oto ta garstka ludzi na dodatek nie wybierana tylko mianowana rządzi 400 milionami europejczyków wydajac dyrektywy które na dodatek są dla euopejczyków zgubne. Na końcu ostatniego filmiku mówca zadaje pytanie : co powiemy naszym dzieciom kiedy dorosną, kiedy dzieci zapytają, wiedzieliście o tym i nic nie zrobiliście?"
Użytkownik Daniel. edytował ten post 21.04.2014 - 02:33