Skocz do zawartości


Zdjęcie

Poezja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1

Dirty Frank.

    If you dont know my name, you can call me Dirty

  • Postów: 222
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Heya Forumowicze w to piękne, słoneczne, niedzielne okołopołudnie :)

 

Czytujecie poezję? 

Macie swoich autorów, którzy Was inspirują? Którzy trafiają do Was jak nikt inny?

A może macie swój ukochany wiersz, który zabiera Was w "inne" miejsce? ;)

 

Wrzućcie w wolnej chwili, coś co Waszym zdaniem, powinno się znać :)

Myślę, że poza mną na pewno więcej osób poszerzy swoje horyzonty bardzo chętnie i z niemałą przyjemnością.

Mile widziane również Wasze interpretacje, często każdy widzi i słyszy coś innego w danym utworze i to jest również piękne.

 

Ja ze swojej strony, wrzucę wiersz, bardzo bliskiej mi autorki, którą wszyscy znają i sam wiersz na pewno również. 

Jest przepiękny, wiem że to rasowy 'mainstream' i ameryki tutaj nie odkryję ale widzę w nim od wielu lat coś ponadczasowego i pięknego.

 

Zachęcam do intelektualnej rozrywki :)

 

 

Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

 

    Choćbyśmy uczniami byli
    najtępszymi w szkole świata,
    nie będziemy repetować
    żadnej zimy ani lata.

 

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

 

    Wczoraj, kiedy twoje imię
    ktoś wymówił przy mnie głośno,
    tak mi było jakby róża
    przez otwarte wpadła okno.

 

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?

 

    Czemu ty się, zła godzino,
    z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
    Jesteś - a więc musisz minąć.
    Miniesz - a więc to jest piękne.

 

Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.

 

 

Ś.P. Autorki na pewno przedstawiać nie trzeba ;)

 

 

P.S. A może sami coś skrobiecie do szuflady?? :D

 

EDIT: Jeszcze coś mniej znanego ;)

 

Klepsydra nad morzem

Świecie! Chwile marzenia, których mi nie wydrzesz,
mierzę piaskiem, sypanym z garści w dłoń otwartą.
Klepsydra taka, żadnej nie równa klepsydrze,
głosi, że czas jest długi i że mierzyć warto.

 

Lśniące dreszcze, jak chmury wędrownych motyli
lecą w wieczność, gdzie śmierci nie sięga już hydra.
– Płynąłbyś, piasku życia, nieskończoną wstęgą,
gdybym ja cię mierzyła, marząca klepsydra...

 

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


Użytkownik Dirty Frank edytował ten post 13.04.2014 - 10:13


#2

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Wole białe wiersze, rymowane to taka dzecinada..



#3

Dirty Frank.

    If you dont know my name, you can call me Dirty

  • Postów: 222
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wole białe wiersze, rymowane to taka dzecinada..

 

Dla mnie kryterium jednak to cały czas szeroko pojęta 'wartość' utworu.

Jeśli Szymborska to dla Ciebie dziecinada - ok :)

 

to z całą pewnością również dziecinada, prawda?

 

"Przeszły dżdże wiosny, zbiegło skwarne lato

I przykre miastu jesienne potopy,
Już bruk ziębiącą obleczony szatą,
Od stalnej Fryzów nie krzesany stopy.

 

     Więzieni słotą w domowej katuszy,
     Dziś na swobodne gdy wyjrzem powietrze,
     Londyński pojazd tarkotem nie głuszy 

     Ani nas kręgi zbrojnymi rozetrze..."



#4

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


To może Leśmian?

DUSIOŁEK

 

Szedł po świecie Bajdała,

Co go wiosna zagrzała -

Oprócz siebie - wiódł szkapę, oprócz szkapy - wołu,

Tyleż tędy, co wszędy, szedł z nimi pospołu.

 

Zachciało się Bajdale,

Przespać upał w upale,

Wypatrzył zezem ściółkę ze mchu popod lasem,

Czy dogodna dla karku - spróbował obcasem.

 

Poległ cielska tobołem

Między szkapą a wołem,

Skrzywił gębę na bakier i jęzorem mlasnął

I ziewnął wniebogłosy i splunął i zasnął.

 

Nie wiadomo dziś wcale,

Co się śniło Bajdale?

Lecz wiadomo, że szpecąc przystojność przestworza,

Wylazł z rowu Dusiołek, jak półbabek z łoża.

 

Pysk miał z żabia ślimaczy -

(Że też taki żyć raczy!) -

A zad tyli, co kwoka, kiedy znosi jajo.

Milcz gębo nieposłuszna, bo dziewki wyłają!

 

Ogon miał ci z rzemyka,

Podogonie zaś z łyka.

Siadł Bajdale na piersi, jak ten kruk na snopie -

Póty dusił i dusił, aż coś warkło w chłopie!

 

Warkło, trzasło, spotniało!

Coć się stało, Bajdało?

Dmucha w wąsy ze zgrozy, jękiem złemu przeczy -

Słuchajta, wszystkie wierzby, jak chłop przez sen beczy!

 

Sterał we śnie Bajdała

Pół duszy i pół ciała,

Lecz po prawdzie niedługo ze zmorą marudził -

Wyparskał ją nozdrzami, zmarszczył się i zbudził.

 

Rzekł Bajdała do szkapy:

Czemu zwieszasz swe chrapy?

Trzebać było kopytem Dusiołka przetrącić,

Zanim zdążył mój spokój w całym polu zmącić!

 

Rzekł Bajdała do wołu:

Czemuś skąpił mozołu?

Trzebać było rogami Dusiołka postronić,

Gdy chciał na mnie swej duszy paskudę wyłonić!

 

Rzekł Bajdała do Boga:

O, rety - olaboga!

Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka,

Jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka?

To swoją drogą ciekawy opis paraliżu sennego.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 14.04.2014 - 11:38




#5

Dirty Frank.

    If you dont know my name, you can call me Dirty

  • Postów: 222
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To może Leśmian?

Poległ cielska tobołem

Między szkapą a wołem,

Skrzywił gębę na bakier i jęzorem mlasnął

I ziewnął wniebogłosy i splunął i zasnął.

 

To swoją drogą ciekawy opis paraliżu sennego.

 

uśmiałem się, like it :)

 

swoją drogą, ciekawa interpretacja, w zasadzie tak oczywista że bym nie spojrzał na to w ten sposób



#6

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie czytam utowor tego typu. Raczej nowczesne twory jak przeklady Dehnela, czyli larkin bądz po prostu nurt nowej poezji.



#7

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To zacytuj. To  w końcu temat do cytowania poezji





#8

Dirty Frank.

    If you dont know my name, you can call me Dirty

  • Postów: 222
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

również z chęcią połknę coś mi nieznanego 

 

 

Leopold Staff

 

Pokora

 

"Ja rozumiem anioła, co się z Tobą mierzył
I w dół strącony został, pokonany w niebie,
Wielki potęgą wiary, którą w Ciebie wierzył,
Jak ja, co podźwignięty nią jestem do Ciebie.

 

    Jednaka jest ma wina i grzeszna ogromnie,
    Bo jednaka ma pyszna i butna zuchwałość
    Przeto, że nieskończoną swoją troską o mnie
    Równasz z sobą mą wielką i potężną małość."

 

 

i jeszcze jedno maleństwo od mojej ulubionej autorki :)

 

Utopia

 

"Wyspa na której wszystko się wyjaśnia.
Tu można stanąć na gruncie dowodów.
Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia.
Krzaki aż uginają się od odpowiedzi.

 

Rośnie tu drzewo Słusznego Domysłu

o rozwikłanych wiecznie gałęziach.

 

Olśniewająco proste drzewo Zrozumienia
przy źródle, co się zwie Ach Więc To Tak.

 

Im dalej w las, tym szerzej się otwiera
Dolina Oczywistości.

 

Jeśli jakieś zwątpienie, to wiatr je rozwiewa.

 

Echo bez wywołania głos zabiera
i wyjaśnia ochoczo tajemnice światów.

 

W prawo jaskinia, w której leży sens.

 

W lewo jezioro Głębokiego Przekonania.
Z dna odrywa się prawda i lekko na wierzch wypływa.

 

Góruje nad doliną Pewność Niewzruszona.
Ze szczytu jej roztacza się Istota Rzeczy.

 

Mimo powabów wyspa jest bezludna,
a widoczne po brzegach drobne ślady stóp
bez wyjątku zwrócone są w kierunku morza.
Jak gdyby tylko odchodzono stąd
i bezpowrotnie zanurzano się w topieli.

 

W życiu nie do pojęcia."



#9

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Przez Słupiec płynie rzeka Dzik

Przez Słupiec płynie rzeka Dzik,
przez moje serce jeszcze dziksza
bardziej brudna. Osad lśni
w wierszach, w ustach dym
z hałdy nad miastem.
Daj mi znak, może kaszlnij,
zrozumiem, że cię tu tylko
ta jabłoń trzyma; dziadek
ją sadził w kącie podwórza.

Szczaw, co porasta stromą stronę
wzgórza, znika w pyskach koni
pasących się z namysłem
...i tną gzy. Chodzi po opłotkach
cień chmury rozdartej jak ty
albo schizofrenik. Następny człowiek umarł,
pogoda się nie zmieni. Weź gałąź
sosnową i połóż na ranę.

             ze zbioru "Młody poeta pyta o-"

 

K.Maliszewski

 

 

Odkopcie go...
chciałbym strząsnąć robactwo
z jego garnituru w prążki,
podać mu rękę i powiedzieć "wstań
tato" Đ jak niegdyś, gdy wracał zalany
w trupa
i padał niedaleko naszych okien

chciałbym go sobie przypomnieć
z rozsypanych kości, z garsteczki prochu
ulepić figurkę na zboczu
góry, która go pochłania.

           ze zbioru "Młody poeta pyta o-"

 

Świerszcze

Powiedziałem: znam takie miejsce,
gdzie przychodzą umierać koty.
Zapytałem: chcesz je zobaczyć?
Odpowiedziała: nie chcę.

Powiedziałem: jest czyste i ważne.
Powiedziałem: jest jasne i pierwsze.
Zapytałem: chcesz je zobaczyć?
Odpowiedziała: nie chcę.

Powiedziała to w taki sposób,
że musiałem odwrócić się od niej.
Od tamtej pory
powoli
zbliżam się
do wyjścia.

 

M. Swietlicki

 

 

Sam napisalem z 1000 wierszy. Niektore byly nagradzane. Niektore do kosza. Niektore genialne - inne żalosne. Wkleje jak bede mial czas. 



#10

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Takie coś mi dziś przyszło do głowy:

 

"Pstrąg tęczowy na plastikowej tacce w supermarkecie"

Jak się pstrąg tęn czuje
kiedy robaka z haczykiem żuje?
czy się mu tęczyście skrzela skrzą
gdy mu łuskę sprawnie trą?
Czy sprawianie ból mu sprawia
gdy fileciarz go wykrwawia?
Czy we wnętrzu czuje mdłości
gdy patroszą mu wnętrzności?

Już nie da nura
ogarnia go ta
niska
temperatura
temperatura

tempepstrąg kreatura
jak sztywny drąg
martwa natura.

Wymyśliłem do tego melodię. Szkoda że na niczym nie gram.





#11

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miłosz

TO JEDNO
Dolina i nad nią lasy w barwach jesieni.
Wędrowiec przybywa, mapa go tutaj wiodła,
A może pamięć. Raz, dawno, w słońcu,
Kiedy spadł pierwszy śnieg, jadąc tędy
Doznał radości, mocnej, bez przyczyny,
Radości oczu. Wszystko było rytmem
Przesuwających się drzew, ptaka w locie,
Pociągu na wiadukcie, świętem ruchu.
Wraca po latach, niczego nie żąda.
Chce jednej tylko, drogocennej rzeczy:
Być samym czystym patrzeniem bez nazwy,
Bez oczekiwań, lęków i nadziei,
Na granicy, gdzie kończy się ja i nie-ja.

 

Odsłuchałem sobie śpiewanej wersji po raz któryś:

 

I skojarzyłem, że to o oświeceniu. "drogocenna rzecz" bycia "czystym patrzeniem bez nazwy".


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 22.08.2014 - 23:42




#12 Gość_Mira

Gość_Mira.
  • Tematów: 0

Napisano

Adam Mickiewicz

W imionniku K.R.
 

Różnym losem rzuceni na świata powodzie.
Spotykamy się z sobą jak dwie różne łodzie!
Twoja nowotna, barwą i pancerzem lśniąca,
Bisiorem wiatry chwyta, nurt piersią roztrąca;
Moja na wolę burzy i morskich straszydeł
Wyrzucona, bez steru, ledwo z resztą skrzydeł!
Kiedy jej piersi na wskroś tajny owad porze,
Gdy gwiazdy chmurą zaszły: kompas ciskam w morze.
Rozminiem się! i kiedyż w jedną pójdziem drogę?
Ty mnie szukać nie będziesz, ja ciebie nie mogę.


Lilka (czyli Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, polecam książke "Maria i Magdalena" o siostrach Kossak)
(Polecam również genialne wykonanie Ewy Demarczyk - "Pocałunki")

Miłość 

Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!


Wisława Szymborska

Kot w pustym mieszkaniu
 

Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać się między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.

 

Te wiersze niosą za sobą niesamowity ładunek emocjonalny. Opowiadają historie ich autorów, ale również i nas samych...



#13

Mr. Saturday.
  • Postów: 147
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To i ja dorzucę trochę "dziecinady".

 

Modlą się duchy ciemnych wód -
modli się serce krwawe.
W wnętrznościach mogił szlocha lud
i szlocha serce krwawe.
Armat śpiżowych tętni grzmot
i tętni serce krwawe.
Bagnety pełzną pjanych rot
i pełznie serce krwawe.
Zadrgały bruki rżniętych miast -
zadrgało serce krwawe.
Wampiry gaszą wieczność gwiazd
i gaszą serce krwawe.
Zhańbione ciała - pusty dwór -
zhańbione serce krwawe.
Wtem tryumfalnie zapiał kur -
i pękło serce krwawe.

 

T. Miciński - Wampir



#14

Wilkołak.
  • Postów: 172
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chwila słowiańskiej poezji…

 

Widzenie w puszczy

 

Pojadę do puszczy i pod dębem stanę

Wbiję swój wzrok w jego wielką koronę
Ukłonię się, lecz nie padnę kolanem
Wyciągnę prawą dłoń, a nie ręce złożone

 

Pozdrowię Bogów w pierwszej kolejności

A zaraz potem Przodków swoich wspomnę
Przypomnę o swojej do Sławii lojalności
To jej poświęciłem swe serce niezłomne

 

Nie zapłaczę nad ojczyzną, lecz zacisnę zęby

W garść złapię źdźbło leśnego runa
I o pomoc poproszę wszechpotężne dęby
Niech szumem swym zbudzą już boga Peruna

Zawołam do dębów- wstańcie! Sławia kona
Pomóżcie mi walczyć tak, jak przed wiekami-
Wypowiem największych swych Bogów imiona
Niech wleją w me serce żar, tu pod dębami.

 

Jestem już w puszczy, stanąłem pod dębem

I uczyniłem, co żem obiecał skrycie
Zazgrzytały gałęzie, jak ząb zgrzyta zębem
A w dębie ukazało się człowiecze życie.

W koronie zabłyszczało dębu wielkie oko
Zamruczał koroną też bardzo złowrogo
Po czym konary rozłożył szeroko
I rzekł- Dobrze żeś przybył z przestrogą-

-Bóg Perun nie śpi, on nigdy nie zasnął
Lecz w mym cieniu czeka na swoich wyznawców
Chętnie by dawno już w swych wrogów trzasnął
Lecz czekał na takich jak ty, Sławii zbawców.

Wiedz, że On teraz wysłuchał twych próśb
Zaraz rozbłyśnie wśród kraju ciemnoty
Dość już miał poniżania i gróźb
Od lat tysiąca ostrzył swoje groty.

I zaraz nimi On niewiernych ciśnie
A ciskał będzie gęsto, bez sumienia!
Aż z kłamców siłą wszystkie łzy wyciśnie
Pozostawiając im twarze z kamienia.

Twarze, które dębom odebrały
Ich świętość wielką, nieskalaną niczem
Twarze, które teraz od gromu zbielały
Zostaną martwym ołtarzem ze zniczem.

A dębów konary skruszą te ołtarze
Które krew piły i jadały ciało!
Na naszej ziemi tylko cztery twarze
Zostaną.
Żyj słowiańska kulturo, sławo, chwało!

 

Autor Masław znad Warty

 

weglowka_dab_poganin1.jpg?w=660

Dąb Poganin- fot.ze str.http://www.garnek.pl/

 

Za: http://mojaslowiansk...ulubionego.html



#15

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Co Dzień"

Każdemu dniu
całować szaty skraj
Każdego dnia
napisać wiersz
by dzień
spełniony był

Każdemu dniu
uszczknąć choć parę chwil
wyżebrać by się nazbierał skarb

Bo z czymże iść
i cóż zostawić?

 

Elżbieta Kuc,

z tomu "Uczłowieczanie chromosomów"






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych