Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czuję burzę ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

adrian323f.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. Zacznę od tego że od dziecka fascynowało jak i zarazem przerażało to zjawisko. Zawsze lubiałem oglądać błyskawicę i nasłuchiwać grzmotów. Lecz gdy burza była naprawdę blisko, wówczas chowałem się byle tylko nie widzieć już czerwonych błysków i przeraźliwego wręcz huku. Teraz jestem już dorosły. A coś dziwnego dzieje się gdy nadciąga burza. Ogólnie w dzień widać że nadciąga, są pomruki słychać je wyraźnie. Jednak podczas nocy gdy np. śpię a burzy jeszcze w pobliżu nie ma (nie słychać jeszcze grzmotów) budzę się i czuję że idzie burza. Patrze chwilę w okno i faktycznie widzę błyski. Zawsze po nocach chodzę po domu i odłączam wszelką elektronikę. Rodzice mówią że nie ma żadnej burzy nic nie słychać. Ale juz widać że za oknem gdzieś w oddali się błyska. Jak to wyjaśnicie skąd takie coś u mnie ?? Pomimo tego że nie słychać jeszcze grzmotów, gdy śpię, naglę się budzę i czuję burzę.. Nigdy tak sie nie budzę tylko wtedy jak "ona" gdzieś w oddali nadciąga. Nie mogę tego pojąć... Macie jakieś wytłumaczenie ?


  • 0

#2

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stawiam na zmiany pogodowe przed burzą, czyli: nagłe skoki ciśnienia, zwiększona wilgotność, spadek temperatury itp. zjawiska atmosferyczne.  To wszystko oddziałuje na nasz organizm. Na pewno słyszałeś jak starsze osoby mówią "ale mnie łamie w krzyżu, zmiana pogody idzie".

Burzę także łatwo "wyczuć". ponieważ poprzedza ją specyficzne powietrze.

 

edit: Czym pachnie burza?


Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 04.03.2014 - 10:36

  • 0



#3

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro widać błyski to pewnie widzisz je przez sen (przez powieki przenika światło) i to cię wybudza. W nocy nawet odległa burza jest bardzo dobrze widoczna.

Poza tym przed burzą zmienia się ciśnienie i powietrze inaczej pachnie. W dzień ze względu na nadmiar bodźców można tego nie zauważyć ale w nocy gdy zmysły są wyostrzone nie jest to takie trudne.

 

Btw. Co cię tak wzięło akurat teraz? Jest początek marca, sezon na burze zaczyna się zwykle dopiero w połowie kwietnia. Przypomniały ci się zeszłoroczne burze czy nastąpiła jakaś anomalia i w twojej okolicy powstała niedawno burza? Oczywiście burze o tej porze roku są możliwe ale nie słyszałam, żeby takowa ostatnio się pojawiła.


  • 0



#4

Gromko.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To się nieraz zdarza, dobrze pamiętam, jak w 2012 nawiedziła nas spora burza... w lutym.


  • 0

#5

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tym roku całkiem niezła burza zdarzyła się w Kraśniku bo akurat tam zaleciało trochę cieplejszego powietrza, ładnie było to widać na detektorach - w całej Europie poza Włochami nic, a u nas się błyska.

http://forum.lowcybu...1&t=7686#p98769

 

Jeśli burza jest na tyle blisko że w nocy widać że błyska, to w sam raz mogą dolatywać najniższe, basowe dźwięki na granicy słyszalności. Taki dźwięk się bardziej czuje niż słyszy, i jeśli ktoś ma zakodowane w podświadomości że niskie grzmoty to burza a lubi burze, to może doznawać takiego poczucia że burza idzie. Oczywiście dochodzą też takie sprawy jak zmiana ciśnienia i wilgotności. Takie przeczuwanie to i ja umiem, tylko że ja jestem świadomy iż wyczuwam zmianę warunków pogodowych. Nie sądzę aby było w tym coś pozazmysłowego.


  • 1



#6

shousner.
  • Postów: 7
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Zacznę od tego że od dziecka fascynowało jak i zarazem przerażało to zjawisko. Zawsze lubiałem oglądać błyskawicę i nasłuchiwać grzmotów." - Jak można się bać burzy i lubieć na słuchiwać grzmotow i oglądać błyskawice? Przecież burza to m.in te dwa zjawiska... :facepalm:  Padłem


  • 0

#7

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiedziałem, że jest taki temat. Ja kiedyś panicznie bałem się burzy, ale chcąc pokonać swój strach zmuszałem się do jej oglądania(to do kolegi shousner zdanie). Potem się tym zjawiskiem zainteresowałem, jak całą meteorologią zresztą, aż strach przeszedł w fascynację. Przy każdej nawałnicy latam od okna do okna, ale...właśnie jest jedno ale...

Będąc na dworze nadal strasznie boję się burzy, a potęguję to taki dziwny fakt, że mam gdzieś w podświadomości ciągle takie przeczucie, że trafi we mnie piorun. Nie potrafię tego wyjaśnić. To coś na zasadzie jak z tym piosenkarzem, który bał się latać samolotami, wsiadł i zginął w pierwszym rejsie. Natomiast w domu nie boję się w ogóle. Takie to zagmatwane.


  • 0



#8

Blitz Wölf.
  • Postów: 495
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Daniel.
Będąc w domu nie boisz się, bo nie jesteś pod gołym niebem i czujesz się z tego tytułu bezpieczniej. Budynek osłania Cię przed piorunem. Masz piorunochron?


  • 0



#9

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wydaję mi się, że teraz piorunochron to jest w każdym budynku, ale powiem Ci, że mieszkam w starej kamienicy i nawet nie wiem...


  • 0



#10

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jakie to ma znaczenie? Jesteś w budynku, więc się nie boisz, to jasne, chyba każdy tak ma.


  • 0

#11

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale kiedyś w domu również się bałem panicznie...


  • 0



#12

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Będąc na dworze nadal strasznie boję się burzy, a potęguję to taki dziwny fakt, że mam gdzieś w podświadomości ciągle takie przeczucie, że trafi we mnie piorun. Nie potrafię tego wyjaśnić.

 

 

Daniel.

Będzie miał walnąć, to walnie ;)

Równie dobrze można myśleć, że może Cię samochód pierdyknąć na pasach i też z domu nie wychodzić.

 

Przypomniał mi się motyw z serialu "Shameless" (świetny btw.).

Jedną z głównych postaci w nim występujących jest Sheila, która panicznie boi się wychodzić z domu, aż pewnego dnia stwierdziła, że musi tą swoją fobie przezwyciężyć. Robiła kobicina po kilka kroczków dziennie, aż pewnego dnia nadszedł wyczekiwany sukces, wyszła za ogrodzenie, lęk pokonany:

 


Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 10.06.2014 - 10:46

  • 1



#13

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"będzie miał walnąć to walnie" - ja wychodzę z trochę innego założenia. Z takim podejściem mógłbym równie dobrze iść przez pole minowe i mówić "wdepnę w minę to wdepnę". Moje zdanie jest takie, że mamy wpływ na to co się dzieje, a przeznaczenie o ile w ogóle istnieje to można je zmieniać(choć skłaniam się, że nie istnieje).

Jak będę siedział w każdą burzę w domu, a będę latał z drutem w ręce po szczerym polu to myślę, że jednak różnica jest. ;)


  • 1



#14

KKZiomekkk.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To bardziej natura umysłu a nie jakieś zjawisko paranormalne :) Nie tylko tu chodzi o ciśnienie, temperature, błyski, itp. Ale też chodzi o to jak nasz mózg jest zaprogramowany. Najpierw wyjaśnie co to alfa-budzik. Alfa-budzik to budzik bez potrzeby prawdziwego dźwięku, poprostu budzik umysłowy. Aby uzyskać efekt alfa-budzika to trzeba przed spaniem wyobrazić sobie że jest przed tobą podążający za tobą ekran z godziną. Twoim zadaniem jest udawać, że ustawiasz ten budzik na którąś godzinę. Potem spokojnie możesz iść spać. U mnie to działa bardzo dokładnie nawet na minuty! A teraz, co to ma wspólnego z tematem? No to, że alfa-budik działa poprzez wyobrażanie sobie że masz budzik i sobie go nastawiasz, a twoja podświadomość liczy Ci ten czas, i każe Ci wstawać o tej dokładnej godzinie. Natomiast to czucie burzy też może być prze to, że się jej bałeś jak byłeś mały. Twoja podświadomość zakodowała sobie, że się boisz burzy, i gdy nawet nie jesteś tego świadomy, twoja podświadomość podsuwa Ci informacje z ostatniej chwili, że burza się zbliża :D


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych