Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mleko jako główna przyczyna choroby raka.

rak choroby mleko człowiek nauka

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#16

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mity dotyczące rzekomej szkodliwości mleka były obalane:

 

http://www.paranorma...-nie-pij-mleka/


  • 0

#17

ptaq.
  • Postów: 303
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

śmieszy mnie trochę ta strona 10 powodów żeby nie pić mleka.

 

Bo ma za dużo białka, za mało węglowodanów?! Proszę Was, ludzie, przecież nie tylko mleko pijecie, jecie też inne rzeczy. Te "złe" proporcje można przecież spokojnie zbilansować pozostałymi posiłkami.

 

Mleko jest alergenem? - tak samo jak może nią być czekolada, kocia sierść i inne składniki diety.

 

Co do laktazy, to ta jest enzymem czynnościowym i jeśli człowiek przestaje pić mleko, to jej synteza się zmniejsza. Tak samo jak z alkoholem i dehydrogenazą alkoholową w żołądku. Poza tym artykuł pisały osoby o zerowej wiedzy medycznej. Renina jest produkowana w nerkach do konwersji angiotensynogenu w angiotensynę I, natomiast rennina jest odpowiedzialna za WSPOMAGANIE trawienia kazeiny.

 

Ten artykuł wygląda mi na coś w stylu "gdzieś tam słyszałem, to napiszę"


Użytkownik ptaq edytował ten post 04.03.2014 - 05:01

  • 0

#18

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najzabawniejsze że laktoza i kazeina to składniki mleka ludzkiego. Gdyby były tak strasznie niezdrowe to niemowlęta karmione piersią byłyby bardziej chorowite od niekarmionych.


  • 0



#19

Pędnik Nie-Łągiewki.
  • Postów: 136
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie tyle mleko, co jego niewłaściwe gotowanie, może być powodem raka... Jeszcze za komuny, w połowie lat '90 czytałem w fachowej prasie, by mleko możliwie jak najdłużej doprowadzać mleko do wrzenia - im szybciej je podgrzewamy tym więcej powstaje w mleku białek o rakotwórczym działaniu...


  • 0

#20

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Hmm, chyba przejrzę program telewizyjny z dnia wczorajszego, i dam znać jak ten dokument się nazywał. @Kazuhaki: ciekawe spostrzeżenie. Apropo 9 składników, wszystko da się zastąpić np. soją. Kadeina- to było to. Śmiercionośna substancja, burząca komórki organizmu, tak autorzy dokumentu ją przestawiają.

 

 

Soja musi być sfermentowana wtedy nadaje się do spożywania.


Najzabawniejsze że laktoza i kazeina to składniki mleka ludzkiego. Gdyby były tak strasznie niezdrowe to niemowlęta karmione piersią byłyby bardziej chorowite od niekarmionych.

 

Masz rację i są.


  • -1



#21

ptaq.
  • Postów: 303
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Raczysz chyba żartować z tą chorowitością po karmieniu piersią. Proszę o źródło. W mleku matki są m.in immunoglobuliny: sIgA które podnoszą odporność dziecka, więc nie mów nic takiego bez źródła, bo jak dla mnie to trochę herezje głosisz.


  • 0

#22

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Najzabawniejsze że laktoza i kazeina to składniki mleka ludzkiego. Gdyby były tak strasznie niezdrowe to niemowlęta karmione piersią byłyby bardziej chorowite od niekarmionych.

 

a jesze zabawniejsze jest ze moja corka po mleku od matki nie miala zadnych problemow, a na mleko krowie ma silna alergie (swedzace, wykwity, strupy na dloniach, za uszami, pod oczami..) potwierdzona przez badania - dokladnie na bialko mleka to skoro w mleku krowim jest ten sam skladnik to dlaczego ona mogla pic mleko matki i moze pic np. kozie mleko (tez z duza iloscia kazeiny)?? To ci odpowiem, z tego samego powodu dlaczego alergicy na gluten (bialko pszenicy), moga spozywac prawdziwy owies i orkisz (tez zawierajace gluten - problem stanowia mieszanki orkiszu ze zwykla pszenica - prawdziwego orkiszu jest tylko kilka odmian jak np. Rotkorn, ktorego bez krzyzowania uprawiano nie przerwanie na bawarii) - bo mimo iz pozornie to jest to samo, to jednak biochemicznie sie rozni!

Kiedys czytalem ciekawy artykul, rozprawiajacy o nieznanym nam jeszcze dokladnie procesie markerow jakich uzywa nasz organizm, ze wiele pozornie jednakowych skladnikow odzywczych przechodzac przez bezlitosny proces trawienia, ktory sprowadza wszystko do czesci pierwszych, prawdopodobnie juz na poczatku otrzymuje przydzial dokad trafi i nie wiadomo jeszcze jak organizm to oznacza i pozniej "pamieta" co gdzie mial kierowac.. musze poszukac tego artykulu, ale meritum jesgo bylo takie, ze dla nas pozornie te same skladniki sa odbierane przez organizm inaczej, wiec nie wystarczy ze cos jest kazeina (bialkiem zbudowanym z lancuhow aminokwasow, dla nas pozornie takich samych jak wsyzstkie kazeiny) tylko to robi roznice skad ona jest pozyskana..


Użytkownik manitoris edytował ten post 07.03.2014 - 14:01

  • 0

#23

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie tyle mleko, co jego niewłaściwe gotowanie, może być powodem raka... Jeszcze za komuny, w połowie lat '90 czytałem w fachowej prasie, by mleko możliwie jak najdłużej doprowadzać mleko do wrzenia - im szybciej je podgrzewamy tym więcej powstaje w mleku białek o rakotwórczym działaniu...

Chyba nie o to chodziło. W tych latach (już po komunie) wciąż gotowało się w aluminiowych garnkach. Wszystkie owoce, alkohole i mleko wchodziły w reakcję z aluminium i obdarzały nas niezdrowymi związkami. 

Podobno nawet gotowanie zwykłej wody w takim garnku może być niezdrowe

 

 

Najzabawniejsze że laktoza i kazeina to składniki mleka ludzkiego. Gdyby były tak strasznie niezdrowe to niemowlęta karmione piersią byłyby bardziej chorowite od niekarmionych.

 

Masz rację i są.

 

Chyba na Kryptonie. 

 

Raczysz chyba żartować z tą chorowitością po karmieniu piersią. Proszę o źródło. W mleku matki są m.in immunoglobuliny: sIgA które podnoszą odporność dziecka, więc nie mów nic takiego bez źródła, bo jak dla mnie to trochę herezje głosisz.

Goździkowa tak powiedziała...


  • 0

#24

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To było domniemywanie - gdyby laktoza była tak szkodliwa jak się pisze to szkodziłaby dzieciom przy piersi.

 

Orkisz tez zawiera gluten, ludzie z celiakią muszą uważać na niego.


  • 0



#25

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

wiem przeciez napisalem ze oriksz zawiera gluten, ale jest on biochemicznie inny od glutenu pszenicy zwyczajnej.. to tak jak z kazeina mleka krowiego a koziego - niby to samo a co innego.. przklad z moja corka jest na to dla mnie wystarczajacym dowodem..


  • 0

#26

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest inny i czasem nie wywołuje uczuleń u uczulonych na gluten, ale ludzie z celiakią też nie mogą go jeść bo tak samo na niego reagują. Nawiasem mówiąc czytałem ostatnio artykuł sugerujący, że duża część przypadków nadwrażliwości na gluten może być wywoływana nie przez niego tylko przez inne białka pszeniczne - osoby z nadwrażliwością doznają objawów jedząc produkty z mąki pszenicznej bezglutenowej.


  • 0



#27

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

(1.)

Jest inny i czasem nie wywołuje uczuleń u uczulonych na gluten, ale ludzie z celiakią też nie mogą go jeść bo tak samo na niego reagują.

 

(2.)

Nawiasem mówiąc czytałem ostatnio artykuł sugerujący, że duża część przypadków nadwrażliwości na gluten może być wywoływana nie przez niego tylko przez inne białka pszeniczne - (bo) osoby z nadwrażliwością doznają objawów jedząc produkty z mąki pszenicznej bezglutenowej.

 

Ad. 1

Dlatego ze czesto orkiszem jest nie prawdziwy orkisz, tzn. w jakims stopniu mieszanka juz orkiszu z pszenica zwykla, co to mieszanie dzialo sie na poczatku wypierania orkiszu. (mieszanka dawala obfitszy plon, odpornosc na mroz, grzyby itd.) i oficjalnie uznaje sie ze jedynie prawdziwe, tzn. w niezmienionej formie sa tylko niektore gatunki orkiszu:

Oberkulmer Rotkorn, Altgold Rotkorn, Ostro.. a te w marketach najczesciej nie sa tymi gatunkami.. jesli sa maja oznaczenie gatunku, jesli nie tzn ze nie ma czym sie chwalic lub nie mozna go okreslic (ze skupu gdzie wielu rolnikow wsypie na jedno..)

 

Ad.2

Wskazanie na alergicznosc nie- glutenu, tylko innych bialek pszenicy poprzez wystapienie objawow alergicznych po spozyciu produktow z maki bezglutenowej, jest chyba czyims wielkim niedopatrzeniem, bo w mace bezglutenowej NIE MA bialka pszenicy :papapa:

sklad typowej maki bezglutenowej:

- skrobia pszenna bezglutenowa (czyli cukry/weglowodany)

- skrobia kukurydziana,

- mąka kukurydziana, (tu bedzie troche bialka - kukurydzianego)

- glukoza,

- substancja zagęszczająca: guma guar i E464 (co by sie spulchnialo, roslo i wogole udawalo make bo to gluten sprawia ze z maki i wody robi sie ciasto..)

- błonnik pokarmowy, (co by po informacji o "E" zabrzmialo zdrowo "O! i blonnik nawet ma!" :facepalm: )

- regulator kwasowości: E575,

- substancja spulchniająca: soda (no to badzcie spokojni - ciasto urosnie :szczerb: )

----

wiec faktycznie nie dziwie sie ze po spozyciu produktow z tego niektorzy ludzie "doznaja objawow"..


Użytkownik manitoris edytował ten post 07.03.2014 - 15:47

  • 1

#28

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Istnieje coś takiego jak mąka pszenna od której oddzielono gluten, zawiera ona pozostałe białka. Gluten nie jest jedynym białkiem pszenicy.

 

"Prawdziwy orkisz" to stara odmiana pszenicy, czasem orkiszem nazywa się jęczmień dwurzędowy.


  • 0



#29

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

przklad z moja corka jest na to dla mnie wystarczajacym dowodem..

Podobnie było z moim synem-nawet masełka nie mógł jeść bo dostawał wysypek, krost, plam. Wiecznie mleko z apteki (po 1,5 roku). Jako mały osesek był na cycu chowany-matka unikała w ciąży (i po) nabiału i chyba dlatego dzieciak miał problemy. Po kilku latach szklanka mleka na sen lub do płatków codziennie i nawet krosteczki nie ma. Organizm nauczył się przetwarzać mleko-przeważnie dzieciak potrzebuje na to kilka lat.


  • 0

#30

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Istnieje coś takiego jak mąka pszenna od której oddzielono gluten, zawiera ona pozostałe białka. Gluten nie jest jedynym białkiem pszenicy.

 

"Prawdziwy orkisz" to stara odmiana pszenicy, czasem orkiszem nazywa się jęczmień dwurzędowy.

 

mozesz podac link do tej maki pszennej bezglutenowej z "innych bialek pszenicy"? bo wszystkie jakie udalo mi sie znalezc to mieszanki roznych bialek roslinnych.. inne bialko w pszenicy stanowi tak maly procent ze byloby to raczej nie oplacalne, dlatego sa miksy z kukurydza i skorbia pszenna, albo poprostu maki kukurydziane, owsiane, gryczane itd itp..

 

O orkiszu w Polsce mowi sie od niedawna i malo informacji jest na ten temat.. odsylam do stron niemieckojezycznych gdzie to Sw. Hildegarda sie przyczynila do rozpowszechnienia orkiszu.. tzn on byl powszechny w starozytnosci tez i w Polsce, ale pozniej zaczal byc wypierany przez wydajniejsze uprawy przenicy zwyczajnej a Sw. Hildegarda propagowala orkisz.. na polskiej wikipedii jest wlasnie tylko takie zdanie jak napisales, ktore nie wiem co w twoim poscie mialo oznaczac.. ale jak poczytasz chobcy juz niemiecka wikipedie http://de.wikipedia.org/wiki/Dinkel to poznasz wiele ciekawych informacji i jest tam tez o odmianach prawdziwych, czyli czystym orkiszu nie skrzyzowanym.. tutaj tez ciekawe ogolne info http://hildegardvonb...tel-2/dinkel-2/

wrzucaj na translatora..

 

Robakatorianin

Moja corka ma juz 3 lata i problem nie zniknal, a najgorsze jest ze w wielu produktach jest dodawana serwatka czy inne mleczne elementy, a wiec troche upierdliwa alergia, a dla corki malo przyjemna poniewaz 99% slodyczy ma jakies mleczne skladniki i ona biedna widzi inne dzieci jak jedza a ona tego nie moze.. niektore ciemne czekolady mimo iz w skladzie nie ma mleka, to musza byc tez oszukane bo alergii po niektorych dostaje (tzn napisza ze moze zawierac sladowe ilosci i wtedy no coz cos wpadlo.. ale za to lepiej smakuje..) wiec musza byc naprawde ciemne 75%> kakao, ale jej to nie bardzo smakuje.. a ma silna reakcje bo wystarczy ze sie z nia w przedszkolu ktos mlecznym schocobonsem podzieli i ona po poludniu juz dostaje wysypow na dloniach i twarzy..

Zona w ciazy z corka zajadala sie mlecznymi produktami (typowy serozerca :>) tak samo jak bedac w ciazy z synem i on nie ma alergi, wiec to nie od tego..


Użytkownik manitoris edytował ten post 07.03.2014 - 17:57

  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: rak, choroby, mleko, człowiek, nauka

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych