Skocz do zawartości


Zdjęcie

Iwona Wieczorek - wypowiedź jasnowidzki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

spierpapier.
  • Postów: 34
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie szukałam tej dziewczyny.. wokół niej panował straszny chaos i bałagan myślowy, za dużo zainteresowanych tym zaginięciem osób zajmowało się tą sprawą i energie chodziły gdzie chciały obijając się od jednej myśli do drugiej.
Ponadto Iwona nie wie, że nie żyje i nie wysyła potrzebnych informacji poszukującemu, blokując dojście do siebie. Jest bardzo zła, że nie może się od tego stanu uwolnić. Cały czas uparcie szuka swoich butów..


Wybrałem ten dział nie tylko z powodu tego tekstu, ale też z tego co mówił kiedyś jasnowidz Krzysztof Jackowski, że zmarli do niego mówią, on czuje ich obecność, a siostra zakonna której ciało odnalazł stała się jego przyjaciółką.

Nie uważacie, że Jackowski to najlepszy dowód na istnienie życia po śmierci? On kiedyś mówił, że dusze po śmierci odczuwają radość, innym razem szukał ciała kogoś kto jak okazało się powiesił się i naprowadzał go na ciało, więc z tego mogłoby wynikać, że nie ma żadnego piekła, tylko każdy jest wolny po śmierci.



Powyższy cytat pochodzi z blogu Mai Danilewicz, co o tym myślicie? Jeśli faktycznie tak jest, to jak można nie wiedzieć, że sie umarło? a co z ludźmi, których tutaj na ziemi nikt nie odwiedza i dzień w dzień zmagają się z czymś, walczą z rzeczywistościa, nie uwazacie, że tacy ludzie doświadczają właśnie tego samego? ale skoro tak, to czym zmarli w tym sensie się różnią, że nie wiedzą o tym, że odeszli? Nie rozumiem tego. Nie rozumiem jak mogą wyrwać się z tego.


Chciałbym jeszcze o coś zapytać troche poza tematem, bo w innym nie uzyskałem odpowiedzi... otóż, mam narzędzie do szukania przekonan w sobie, schodząc w dół w końcu dochodze do tzw. core story(źródłowe przekonanie) oraz The Work na uwolnienie się od każdych historii. Czy moge w ten sposób obudzić w sobie schizofrenię, haluny, jakieś zdolności parapsychiczne?

Po prostu zastanawia mnie na ile przekonania determinują to, że tak trudno np. otworzyć trzecie oko lub obudzić zdolność telepatii, jakiejkolwiek. Chciałbym wiedzieć co myślicie o tym, bym spróbował? Czy jednak to bardziej skomplikowana sprawa niż przerobienie przekonan nawet tych siedzących głębiej?

Zastanawia mnie czy mogę mieć codziennie świadome sny lub bardzo często, odszukując przekonania które mi to w tej chwili utrudniaja i przerobić je na korzystniejsze. Ciekawa sprawa... wydaje sie skuteczniejsza od zwykłej autosugestii.
  • -1

#2

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

zapewne jestes katolikiem bo twoj wpis to sugeruje tak wiec:

 

te duchy dusze czy to co po nas zostaje po smierci fizycznej (zwal jak zwal) czekaja na sad ostateczny i dopiero jak dostana wyrok to pojda do piekla nieba lub w inne miejsce na ktore zasluguja tymczasem sa gdzie sa i moga nawet nie wiedziec ze nie zyja

 

ale jak to mozliwe ze nie wiedza ze zyja pyatasz?

a ty jak np. spisz i snisz to wiesz ze to sen? sa osoby ktore maja taka zdolnosc i nazywa sie to swiadomym snieniem jednak zdecydowana wiekszosc ludzi nie wie ze w danym momencie sni tak tez moze byc z tymi co nie wiedza ze umarli

 

jesli chodzi o przekonania i prace z nimi to mozesz smialo sie bawic nic ci nie grozi

przekonanie ze jestes balonikiem napelnionym helem nie sprawi ze zaczniesz latal bo przekonanie to tylko przekonanie


  • 1

#3

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie uważacie, że Jackowski to najlepszy dowód na istnienie życia po śmierci?

 

 

Według mnie, nie. Jest możliwe, że jasnowidz tzw. policyjny albo zwykła wróżka powie o rzeczach o których de facto nie wie. To się zdarza. Niestety nie jest to takie proste i nie występuje często. Ale u Jackowskiego występuje częściej ze względu na to że jest najbardziej rozchwytywanym jasnowidzem w Polsce.

Skoro Jackowski twierdzi ze zmarli do niego mówią to dziwne że dalej nie jest w stanie powiedzieć konkretnie co z tą Iwoną się stało. Trochę powagi. Nie ma śladu więc Jackowski sobie rady z tym nie daje.

A mówienie, że ona sama czy jej duch blokuje energię jest standardowym stwierdzeniem z technik cold readingu. Mówi to prawie każda wróżka na samym początku, żeby zdjąć z siebie odpowiedzialność za przyszłą błędną wizję.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 21.01.2014 - 21:27

  • -2





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych