Skocz do zawartości


Zdjęcie

Minister Obrony Kanady informuje nas o istnieniu obcych ras odwiedzających Ziemię.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

#16

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Widać, że nasz naczelny "sceptyk" wszystko nie wypowiada się w tym temacie. Widocznie jest zbyt trudny i niemożliwy do "obalenia" :D Nieee, wywołany do tablicy pewnie znajdzie swoje dowody na jakże oczywistą podpuchę.


Nie liczyłbym na to :D No chyba, że powie ze minister był naćpany :D
  • 0

#17

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe. Gość na wysokim stanowisku, godny zaufania. Wątpię, żeby kłamał, bo jaki miałby w tym cel?

Są bardzo zaniepokojeni, faktem że możemy użyć ponownie bomby atomowej, ponieważ cały kosmos jest jednością i nie dotyczy tylko nas, ale innych ludzi w kosmosie. Boją się, że możemy znowu zacząć używać broni atomowej, a to byłoby bardzo złe dla nas.

Hehe, akurat nic im do tego :P Obcy tacy dobrzy, że jeśli wierzyć stereotypom, można by powiedzieć, iż są Kanadyjczykami :D

Ja o "ich" istnieniu jestem przekonany od dawna, ale dla wiekszosci ludzi, nawet taki autorytet ktory o tym mowi jest czym? no wlasnie, tylko kolejna ciekawostka, po ktorej mozna wrocic do ulubionego serialu..

Również jestem co do nich od dawna przekonany, ale co mielibyśmy zrobić? Manifestację przed Białym Domem w Waszyngtonie? Czego byśmy nie zrobili, to i tak dostaniemy tę samą odpowiedź: "nie istnieją" ;)

Bardzo prawdopodobna wersja to właśnie taka, że USA nie chce nic potwierdzać, bo mają w tym jakieś korzyści. A tłumaczenie się, że ludzie mogliby walczyć z nimi? No proszę. IMHO nie miałoby to sensu. To nie jest już jesień średniowiecza, że wszyscy są zaciemnieni jak w Ciemnogrodzie.

Jeśli idziemy już w kierunku walki, to mając na względzie to, że jeśli USA posiada jakąś technologię dot. broni od Obcych, to jestem przekonany w 99%, że Kosmici mają jeszcze lepszą broń, o której nam nie mówili, więc zmietliby nas jakby tylko chcieli. Ale to tylko gdybanie, brzmi jak totalne sci-fi.
  • 0



#18

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tylu ludzi chce wiedzieć co sądzę na ten temat. No proszę, to miłe z waszej strony :-*

Nieczęsto udzielam się w tematach o ufo, nie wiem czy to zauważyliście. Po prostu nie interesuję się tym aż tak bardzo. Kiedyś bardziej się tym pasjonowałem, więcej czytałem, oglądałem zdjęcia spodków, jakieś filmiki z przelotami ufo.
Widziałem już wcześniej na forum temat o tym facecie. Występuje on czasem na jakiś konferencjach i mówi o ufo. Jednak jak sam przyznaje nie był wtajemniczony we wszystkie szczegóły, sam nie miał z tym styczności. Wygląda na to że on raczej wierzy aniżeli wie. Spójrzcie na wypowiedzi z tego wystąpienia( 6:51):
,,czy Ameryka zbudowała ,,latające spodki" które są wizualnie nieodróżnialne od tych obcych jak twierdzą niektórzy?"
7:23: ,,kto ma na to odpowiedź?" ,,ktoś ją musi mieć, ale najwyraźniej nie mówią o niej sekretarzom obrony ani prezydentom"

Więc skoro nie powiedzieli mu o tym ludzie wtajemniczeni w dysponowanie kosmiczną technologią, to skąd wie że informacje jakie dostał są prawdziwe?
Z tego wynika że on sam nie widział nic konkretnego na własne oczy, nie spotkał żywych lub martwych kosmitów, nie widział tajnych dokumentów, rysunków technicznych. Na wikiepdii jest napisane że kiedyś z kilkoma przyjaciółmi widział ufo na nocnym niebie.
Ja myślałem że to on zna odpowiedź. Był taką szychą, ministrem obrony. Nadzorował połączenie Królewskiej Kanadyjskiej Marynarki Wojennej Kanadyjskiej armii i sił powietrznych Kanady.

A to że jest kilka ras obcych i nas odwiedzają to nie on jeden jedyny tak twierdzi, cała rzesza ufologów pisze o tym opasłe książki.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.01.2014 - 17:07

  • 3



#19

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Znowu to samo co z "Project Disclosure".

 Dużo gadania, mało a właściwie brak dowodów i nic co można by było przeglądać przez internet czy w jakikolwiek inny sposób. Po co robić takie coś ja się pytam, prędzej takie "akcje" służą ludziom którzy chcą ukrywać (na widoku).
Takie rzeczy nic nie dają, a pozwalają "wierzącym" podtrzymywać ich iluzje. Takie zachowanie przypomina sposób w jaki sekty zdobywają zaufanie ludzi.
To jak z przyjacielem który odda nam pieniądze "za tydzień".
  • 1

#20

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hahahahahahahahahhahahhahaa (z 10 minut) No i jest nasz kochany wszystko obalator, witamy witamy.
DEAL WITH IT, nie potrafisz przyjąć nawet jednej rzeczy, już masz tak wbudowane w tym łbie żeby wszystkiemu zaprzeczać. Widzę, jak zawsze łapanie za słówka wyjęte z kontekstu które zostały wybrane tak żeby pasowały do własnej układanki.

Widzę, że upomnienie od Witkacego niczego Cię nie nauczyło.
Dołączona grafika
edycja"
ultimate


Ja bym nalegał najpierw usunąć stare ostrzeżenia a nie dokładać kolejne, prawda. Druga rzecz nie wiem gdzie obrazilem jegomościa Wszechwiedzącego, chyba tym ze ma zakute w łbie albo łapanie za słówka (przecież to się kojarzy ze zboczonymi rzeczami) ale jak widać każdy mierzy swoją miarą.

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 12.01.2014 - 16:56

  • -2



#21

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Obejrzałem też wywiad z tym kolesiem. Tutaj również nie mówi o tym że miał styczność z jakimiś rzeczywistymi dowodami, typu spotkanie z kosmitami, jakieś ważne dokumenty. Mówi jedynie tyle co każdy zainteresowany tym zjawiskiem. Że jest na to dużo dowodów, że książki piszą o tym, że dostaje dużo mejli z relacjami o ufo. Potem na pytanie, czy sam miał kontakty z ufo odpowiada, że widział kiedyś ufo szybko zmieniające swoje położenie na niebie, które wyglądało jak gwiazda. Ale najciekawsze jest to co mówi w czasie 8:17, że według niego gwiazda betlejemska to był statek ufo. Potem mówi że jest od 2 do 12 gatunków kosmitów. Potem mówi że część z tych kosmitów żyje normalnie na ziemi.
Dalej jest jeszcze lepiej. Gościu twierdzi że część z tych gatunków kosmitów jest z Marsa, jakiegoś księżyca Saturna, a nawet Wenus. Poważnie, on tak mówi. Sami zobaczcie.


Dla mnie to jest taki sam argument z autorytetu jakim posługują się zwolennicy chemtrails czyli opowieściami niejakiego Teda Gundersona byłego agenta FBI

Użytkownik Wszystko edytował ten post 12.01.2014 - 12:19

  • 5



#22

OpenYourMind.
  • Postów: 272
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Z dwojga złego na pewno wolałbym dać wiarę temu Gundersonowi, niż grupce tutejszych forumowych naukowców i specjalistów do spraw lotnictwa.

Użytkownik OpenYourMind edytował ten post 12.01.2014 - 12:33

  • 0

#23

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Mówi jedynie tyle co każdy zainteresowany tym zjawiskiem. Że jest na to dużo dowodów, że książki piszą o tym, że dostaje dużo mejli z relacjami o ufo.


Nie przesadzał bym, że każdy zainteresowany. Dowodów nie ma, co najwyżej relacje świadków "rzekomych" spotkań z Niezidentyfikowanym Obiektem Latający, lub opisy spotkań z Kosmitami.

Dla mnie to jest taki sam argument z autorytetu jakim posługują się zwolennicy chemtrails czyli opowieściami niejakiego Teda Gundersona byłego agenta FBI


I tutaj się zgadzamy tak bardzo że aż pierwszy raz dałem ci plusika.
  • 0

#24

Wrty.
  • Postów: 193
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Wszystko jako jeden z nielicznych tutaj zbadał temat dogłębniej, podał jakieś konkretne argumenty i zbiera za to minusy, bo burzy wasze teorie konspiracyjne o złym USA i kosmitach. Beka na głos.
Tak naprawdę nie zostało tu powiedziane nic nowego. Widzimy twarz tego pana z nagłówkiem typu "proof of aliens existence", mimo, że żadnego konkretnego "proof" tam nie ma, a jedynie spekulacje i domysły. Status ich autora oczywiście daje do myślenia, ale niech nie przesłania nam faktów - głosi takie same sensacje jak wielu "ufologów" i jedynie dzięki swojej randze zdobył rozgłos.

Sam wierzę w istnienie obcych, ale bądźmy poważni.

Użytkownik Wrty edytował ten post 12.01.2014 - 17:53

  • 5

#25

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No akurat Wszystko trafil w sedno z tym typem z FBI od chemtrails i za to też plusika ode mnie dostał :D Gdyż chemtrails to najbardziej kretyńska teoria z możliwych i nawet w filmach SF klasy C tego nikt nie wymyślił

Wrty, masz racje status ministra daje dużo do myślenia i dla mnie osobiście jest to bardzo mocna przesłanka bo jeśli ktoś to neguje to już nie wiem,,, prezydent USA by coś powiedział i też uznalibyście go za wariata ?

Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 12.01.2014 - 22:49

  • -2

#26

XGOŚĆ.
  • Postów: 429
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jakich dowodów Ci potrzeba, przecież masz dowody na ich istnienie z historii ziemii. USA jeżeli przyznają to tylko potwierdzą co już od dawna wiadomo. :facepalm:

 

Widać, że nasz naczelny "sceptyk" wszystko nie wypowiada się w tym temacie. Widocznie jest zbyt trudny i niemożliwy do "obalenia" :D Nieee, wywołany do tablicy pewnie znajdzie swoje dowody na jakże oczywistą podpuchę.
Szczerze mówiąc, jako społeczeństwo zamiast przybliżać się, cofamy się w dążeniu do prawdy. Jak już było powiedziane wyżej jesteśmy zbyt zajęci własnymi życiami żeby przejmować się takimi rzeczami. Co kogo obchodzi skąd mamy to co używamy? Ważne że używamy i po co wiedzieć więcej. Co z tego, że kilka tysięcy kilometrów od domu ktoś umiera z głodu albo od ostrzału "demokracji" skoro nam się żyje dobrze.
Co do Amuriki to oczywiste, że nie powiedzą nic i będą zaprzeczać wszystkiemu. Czemu mieli by się przyznawać, że połowa najbardziej zaawansowanej technologii jaką używają została uzyskana na drodze reverse engineering ? Po co mieli by mówić co mają w rękawie.
Nie wiem czy za swojego życia dowiemy się i dostaniemy dowody na istnienie obcych

//
upomnienie.gif
Wycieczki osobiste.


Robi się to po to aby takich ludzi jak sceptycy edukować  ;p 

Znowu to samo co z "Project Disclosure".

 Dużo gadania, mało a właściwie brak dowodów i nic co można by było przeglądać przez internet czy w jakikolwiek inny sposób. Po co robić takie coś ja się pytam, prędzej takie "akcje" służą ludziom którzy chcą ukrywać (na widoku).
Takie rzeczy nic nie dają, a pozwalają "wierzącym" podtrzymywać ich iluzje. Takie zachowanie przypomina sposób w jaki sekty zdobywają zaufanie ludzi.
To jak z przyjacielem który odda nam pieniądze "za tydzień".


...  to skąd wie że informacje jakie dostał są prawdziwe?
Z tego wynika że on sam nie widział nic konkretnego na własne oczy, nie spotkał żywych lub martwych kosmitów, nie widział tajnych dokumentów, rysunków technicznych. Na wikiepdii jest napisane że kiedyś z kilkoma przyjaciółmi widział ufo na nocnym niebie.
Ja myślałem że to on zna odpowiedź.

...

 

Widocznie skądś to wie. Jeżeli nie powiedział tego być może chroni informatorów.

 

Z tego wynika, że zakładasz znowu po swojemu negatywne założenia i jawnie wprowadzasz czytających w błąd.  ;p

Ja też widziałem nola na nocnym niebie i co z tego, jaki kłopot aby poświęcić kilka wieczorów na obserwacje nieba i księżyca aby dostrzec ten fenomen.

 

Wszystko ustosunkuj się do Księgi Ezechiela.  


  • 0

#27

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jakich dowodów Ci potrzeba, przecież masz dowody na ich istnienie z historii ziemii. USA jeżeli przyznają to tylko potwierdzą co już od dawna wiadomo. :facepalm:

 

Widać, że nasz naczelny "sceptyk" wszystko nie wypowiada się w tym temacie. Widocznie jest zbyt trudny i niemożliwy do "obalenia" :D Nieee, wywołany do tablicy pewnie znajdzie swoje dowody na jakże oczywistą podpuchę.
Szczerze mówiąc, jako społeczeństwo zamiast przybliżać się, cofamy się w dążeniu do prawdy. Jak już było powiedziane wyżej jesteśmy zbyt zajęci własnymi życiami żeby przejmować się takimi rzeczami. Co kogo obchodzi skąd mamy to co używamy? Ważne że używamy i po co wiedzieć więcej. Co z tego, że kilka tysięcy kilometrów od domu ktoś umiera z głodu albo od ostrzału "demokracji" skoro nam się żyje dobrze.
Co do Amuriki to oczywiste, że nie powiedzą nic i będą zaprzeczać wszystkiemu. Czemu mieli by się przyznawać, że połowa najbardziej zaawansowanej technologii jaką używają została uzyskana na drodze reverse engineering ? Po co mieli by mówić co mają w rękawie.
Nie wiem czy za swojego życia dowiemy się i dostaniemy dowody na istnienie obcych

//
upomnienie.gif
Wycieczki osobiste.


Robi się to po to aby takich ludzi jak sceptycy edukować  ;p

Znowu to samo co z "Project Disclosure".

 Dużo gadania, mało a właściwie brak dowodów i nic co można by było przeglądać przez internet czy w jakikolwiek inny sposób. Po co robić takie coś ja się pytam, prędzej takie "akcje" służą ludziom którzy chcą ukrywać (na widoku).
Takie rzeczy nic nie dają, a pozwalają "wierzącym" podtrzymywać ich iluzje. Takie zachowanie przypomina sposób w jaki sekty zdobywają zaufanie ludzi.
To jak z przyjacielem który odda nam pieniądze "za tydzień".


...  to skąd wie że informacje jakie dostał są prawdziwe?
Z tego wynika że on sam nie widział nic konkretnego na własne oczy, nie spotkał żywych lub martwych kosmitów, nie widział tajnych dokumentów, rysunków technicznych. Na wikiepdii jest napisane że kiedyś z kilkoma przyjaciółmi widział ufo na nocnym niebie.
Ja myślałem że to on zna odpowiedź.

...

 

Widocznie skądś to wie. Jeżeli nie powiedział tego być może chroni informatorów.

 

Z tego wynika, że zakładasz znowu po swojemu negatywne założenia i jawnie wprowadzasz czytających w błąd.  ;p

Ja też widziałem nola na nocnym niebie i co z tego, jaki kłopot aby poświęcić kilka wieczorów na obserwacje nieba i księżyca aby dostrzec ten fenomen.

 

Wszystko ustosunkuj się do Księgi Ezechiela.  

 

A co, jeśli prezydent USA powie, że kosmitów nie ma? Uwierzysz, bo tak mówi?


Użytkownik Monolith edytował ten post 16.01.2014 - 00:15

  • 3

#28

OpenYourMind.
  • Postów: 272
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

XGOSC

Ja myślę że i tak nikt i nic nie przekona zatwardziałych sceptyków, póki na ich podwórku by nie wylądował statek obcych, ale w tej kwestii też nie wiem czy by wzięli taką ewentualność i dopuścili do swojego umysłu ten fakt, mogliby stwierdzić wiele różnych rozwiązań na ten temat, byle tylko na siłę "obalić" ten fenomen bo on nie pasuje do ich światopoglądu, który przecież jest oczywistą oczywistością.

Ja już dawno skończyłem ze zbędnym rozpisywaniem się, przekonywaniem i odpowiadaniem i prowadzeniem rozmów z zatwardziałymi sceptykami, doszedłem do wniosku że to nie ma sensu.

Kto się tym bardzo interesuje i nie odrzuca wszystkich informacji już na starcie to wie o co chodzi, nic na siłę.


  • 1

#29

XGOŚĆ.
  • Postów: 429
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Jakich dowodów Ci potrzeba, przecież masz dowody na ich istnienie z historii ziemii. USA jeżeli przyznają to tylko potwierdzą co już od dawna wiadomo. :facepalm:

 

Widać, że nasz naczelny "sceptyk" wszystko nie wypowiada się w tym temacie. Widocznie jest zbyt trudny i niemożliwy do "obalenia" :D Nieee, wywołany do tablicy pewnie znajdzie swoje dowody na jakże oczywistą podpuchę.
Szczerze mówiąc, jako społeczeństwo zamiast przybliżać się, cofamy się w dążeniu do prawdy. Jak już było powiedziane wyżej jesteśmy zbyt zajęci własnymi życiami żeby przejmować się takimi rzeczami. Co kogo obchodzi skąd mamy to co używamy? Ważne że używamy i po co wiedzieć więcej. Co z tego, że kilka tysięcy kilometrów od domu ktoś umiera z głodu albo od ostrzału "demokracji" skoro nam się żyje dobrze.
Co do Amuriki to oczywiste, że nie powiedzą nic i będą zaprzeczać wszystkiemu. Czemu mieli by się przyznawać, że połowa najbardziej zaawansowanej technologii jaką używają została uzyskana na drodze reverse engineering ? Po co mieli by mówić co mają w rękawie.
Nie wiem czy za swojego życia dowiemy się i dostaniemy dowody na istnienie obcych

//
upomnienie.gif
Wycieczki osobiste.


Robi się to po to aby takich ludzi jak sceptycy edukować  ;p

Znowu to samo co z "Project Disclosure".

 Dużo gadania, mało a właściwie brak dowodów i nic co można by było przeglądać przez internet czy w jakikolwiek inny sposób. Po co robić takie coś ja się pytam, prędzej takie "akcje" służą ludziom którzy chcą ukrywać (na widoku).
Takie rzeczy nic nie dają, a pozwalają "wierzącym" podtrzymywać ich iluzje. Takie zachowanie przypomina sposób w jaki sekty zdobywają zaufanie ludzi.
To jak z przyjacielem który odda nam pieniądze "za tydzień".


...  to skąd wie że informacje jakie dostał są prawdziwe?
Z tego wynika że on sam nie widział nic konkretnego na własne oczy, nie spotkał żywych lub martwych kosmitów, nie widział tajnych dokumentów, rysunków technicznych. Na wikiepdii jest napisane że kiedyś z kilkoma przyjaciółmi widział ufo na nocnym niebie.
Ja myślałem że to on zna odpowiedź.

...

 

 

 

A co, jeśli prezydent USA powie, że kosmitów nie ma? Uwierzysz, bo tak mówi?

 

 

Nie interesuje mnie opinia prezydenta USA. Wystarczą mi dowody z historii starożytnych cywilizacji ziemii. Po za tym ja nie wierzę, ja wiem, że istnieją.


  • 0

#30

molmomas.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Są istotami pozaziemskimi, które żyją na planecie o nazwie Andromeda, która jest jednym z księżyca Saturna"

 

nie kumam tego zdania, niestety nie chce mi się wierzyć, gdyż widziałem już wielu "pseudo" premierów, ministrów, którzy wypowiadali się na temat rzekomych kosmitów, wszędzie jest tylko kilka ogólnych informacji bez potwierdzenia (najmniejszego) w dowodach.

Rządy mają nas gdzieś i nie chcą burzyć światopoglądu ludzi umysłowo zniewolonych. Trzymają i będą trzymać nas w niepewności.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych