Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spotkanie z szatanem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

#1

benek.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witajcie,
jest to mój pierwszy post i na sam początek chciałbym się Wami podzielić pewną historią, która prztrafiła mi się około 6 lat temu.
Adresuję to do osób wierzących, bowiem elementem klucowym jest szatan.

Były wakacje, wyjechałem z rodziciami na wczasy w Bieszczady. Miałem może wtedy 10 - 11 lat. Pewnego dnia, nie wiem co mi odbiło, ale ciągle w myślach wzywałem szatana. To była chyba ciekawość, pamiętam że robiłem to przez cały dzień. Nie napiszę dokładnie słów które wypowiadałem w mylśach, ponieważ po calym doświadczeniu nie jestem w stanie ich przytoczyć, strach pozostanie do końca życia. Pamiętam, że później pod wieczór już nie mogłem się oprzeć, coś mnie jakby opętało tymi myślami. Później rodzice wysłali mnie na górę do łóżka. Były to domki letniskowe, piętrowe. Poszedłem spać na górę i tylko sam tam przebywałem. Starałem się szybko zasnąć, jednak coś nie grało, czułem wzrastające napięcie (teraz jak to pisze, cały się trzęsę). Pokój był ciemny, ja zamknąłem ze strachu oczy i poczułem, ja to po prostu wiedziałem, że on jest w pokoju. Stał na końcu i powolnymi krokami zbliżał się do mnie. W życiu tak się nie bałem. Cały czas miałem zamknięte oczy, bałem się je otworzyć, wiedziałem kogo ujrzę, pościel była całkowicie przemoczona od potu. Napięcie sięgnęło zenitu, kiedy stanął nademną, poczułem przenikającą przez moją głowę dłoń, zimną dłoń, tak jakby ktoś mnie karcił po głowie. Na tym się skończyło, napięcie powoli zmalało, poczułem że odszedł, ale do rana oczu nie otworzyłem.

Nigdy w życiu nie róbcie czegoś równie głupiego.
  • -1

#2

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Trudno mi powiedzieć co to było. Może od tego ciągłego wzywania szatana, uwierzyłeś że do ciebie przyszedł w takiej postaci, jakiej go sobie wyobrażałeś. Bo tak jest - jak się coś często powtarza, to się w to zaczyna wierzyć. :P

Ale nie wątpię, że szatan istnieje - to poprostu anioły, które sprzeciwiły się woli bożej. I jak Anioł Stróż, tak i szatan nie odstępuja nas na krok. Ale nie objawiają się w ten sposób. Praktycznie wogóle trudno odczuć ich obecność. A często nawet wątpi się w ich istnienie...

Kiedy uszłam parę kroków zastąpiło mi drogę cale mnóstwo szatanów, którzy mi grozili strasznymi mękami i dały się słyszeć głosy: odebrała nam wszystko, cośmy przez tyle lat pracowali. Kiedy się ich zapytałam: skąd was takie mnóstwo? Odpowiedziały mi te złośliwe postacie: z serc ludzkich, nie mecz nas. Widząc ich straszną nienawiść do mnie, wtem prosiłam Anioła Stróża o pomoc i w jednej chwili stanęła jasna i promienna postać Anioła Stróż, który mi rzekł: Nie lękaj się, oblubienico Pana Mojego, duchy te nie uczynią ci nic złego bez pozwolenia Jego. Natychmiast znikły złe duchy, a wierny Anioł Stróż towarzyszył mi w sposób widzialny do samego domu. Spojrzenie jego skromne i spokojne, a z czoła tryskał promień ognia.  
(Dz 418,419)

I pewnie te myśli były pokusą szatana. Ciesz się, że Bóg Cię wspierał i nie pozwolił szatanowi zrobić niczego więcej, jeśli to rzeczywiście był on... :)

Szatan posuwa się z dopuszczenia Bożego jeszcze dalej, nadzieja i miłość jest w doświadczeniu. Straszne są te pokusy, Bóg duszę wspiera niejako potajemnie. I wie Bóg, co może dopuścić na duszę.

Moja rada na przyszłość: w takich chwilach warto wezwać Anioła Stróża. Nawet jeśli w niego nie wierzysz, to przyjdzie ci z pomocą, gdy go wezwiesz. :)
  • 0

#3

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Też wątpię w istnienie szatana, być może był to nawet Twój duch opiekuńczy, który przebrał taką zła postać, aby Cię ostrzec. To jednak mało prawdopodobne. Pewnie wezwałeś jakiś byt astralny do siebie.
  • 0



#4

Taco.
  • Postów: 159
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Naaah... To był zły byt :P moze nawet byl silny i troche Ci w głowie pokręcił. Bałeś się - a pamietaj podobne przyciaga podobne :P

Jakby to był szatan to to by Cie tu nie było :P
  • 0

#5

Piterinho.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mnie natomiast sie wydaje ze zadzialala tutaj maksymalnie Twoja wyobraznia. Jezeli przez caly dzien wmawiales sobie rozne rzeczy a Twoj umysl byl przesiakniety myslami na temat szatana to musialo to miec wreszcie kiedys swoj upust wiec wydarzylo sie to w nocy. Zazwyczaj tak sie dzieje jesli panicznie sie czegos boimy a zaciemniony pokoj zaraz przed snem jest absolutnie odpowiednim miejscem do tego bo jestesmy wtedy sami wystraszeni itp. Wierze w duchy i tego typu sprawy ale tak jak juz wyzej wspomnialem jedynym sprawca tej sytuacji wedlug mnie jestes tylko i wylacznie Ty. Pozdrawiam!!
  • 0

#6

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Piterinho, masz rację, to jest bardzo prawdopodobne. :) Ale benek pisze, że poczuł jakąś zimną dłoń... Wyobraźnia? Czy może ktoś go w ten sposób ostrzegł przed takimi myślami potrząsając jego głowę, ale nie wyrządzając krzywdy.
Trzeba się zastanowić, czy to tylko wyobraźnia, czy rzeczywiście brały w tym udział istoty duchowe... :hmm:
  • 0

#7

Piterinho.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Luke a moze w pokoju bylo otwarte okno bo przeciez w wakacje raczej ciezko usnac jesli jest wszystko pozamykane....wiesz gory jakis delikatny podmuch wiatru i juz czujesz cos zimnego.... do takich rzeczy podchodze sceptycznie aczkolwiek nie mowie ze nie maja miejsca..... ;-)
  • 0

#8

godot1981.
  • Postów: 61
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"to wlasnie sa , to wlasnie moje Bieszczady" :)
  • 0

#9

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Szatan jest zbyt dostojny i potężny żeby do Ciebie przychodzić...co najwyżej wysłał jakiegoś żołdaka od siebie żeby zmiękła ci dupeczka :P Nie radze robić tego ponownie jeżeli nie chcesz ujrzeć jego majestatu.
  • 0

#10

tomason.
  • Postów: 168
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Watpie, ze byl to szatan :) gdyby to jednak byl on to pewnie bys do psyhiatryka trafil po takich wydarzeniach...albo aniol stroz chcial Cie przestrzec przed takimi myslami, albo jakis zly byt, ale slaby :)
  • 0

#11

Sekhmet.
  • Postów: 54
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Szatan... takie słowo przywodzi na myśl różne postacie.Jeśli na niego bluzgałeś to nie dziw się, że chciał Cię skarcić - Szatan to nie człowiek, cojest dla niego minusem, bo szatan wcale nie jest lepszy od czlowieka:
- I stworzył Bóg człowieka na swoje podobienistwo...
Mnie wystarczają już te słowa żeby wiedzieć, że mam jakąś kontrole nad umysłem, który może próbować kontrolować szatan, bo raczej innego dojścia nie ma.Nie mówię, że szatan jest mierny, bo jest zły, a zło jest potężne, ale masz szanse przeciwstawić mu się, nawet jeśli robiłeś coś głupiego, może i nie masz dużych szans, ale jestes człowiekiem a człowiek został obdarowany opactwem Anioła stróża.
  • 0

#12

(S)aint.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli wtedy wyobraźnia nie spłatała ci małego figla, to myślę że na 90% to był jakiś byt.
Jeszcze pytanie: Czy wtedy eksperymentowałeś z oobe?
  • 0

#13

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

powolnymi krokami zbliżał się do mnie.


stanął nademną, poczułem przenikającą przez moją głowę dłoń, zimną dłoń, tak jakby ktoś mnie karcił po głowie



Ale benek pisze, że poczuł jakąś zimną dłoń... Wyobraźnia? Czy może ktoś go w ten sposób ostrzegł przed takimi myślami potrząsając jego głowę,


Ktos czyli kto ? a od kiedy szatan itd. ma rece, nogi i robi powolne kroki zbizajac sie do lozka ? dla mnie juz sam ten fakt swiadczy o wybujalej wyobrazni lub sciemnianiu.
  • 0

#14

Emaleth.
  • Postów: 66
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy wtedy eksperymentowałeś z oobe?

10-latek eksperymentujący z OOBE?
benek, rzeczywiście - gdyby był to Szatan, prawdopodobnie po takim doświadczeniu musiałbyś szukać pomocy klinicznej. Niewykluczone, że zadziałała Twoja wyobraźnia albo po prostu miałeś niezwykle realistyczny sen.
  • 0

#15

benek.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Być może, nie był to sam szatan, ale jestem przkonany w 100%, że była to postać duchowa :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych