Skocz do zawartości


Skrzypłocz-podróż do syluru


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_polished

Gość_polished.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Skrzypłocz-podróż do syluru

Dołączona grafika


Spacerujemy po pustej brudnej plaży Zatoki Meksykańskiej, niedaleko Champotón na Półwyspie Jukatan. Jest upalne popołudnie. W pewnym momencie, na granicy lądu i wody, zauważam ogromne zbiorowisko przedziwnych zwierząt - to skrzypłocze. Mają niesamowity wygląd - przód ciała pokrywa podkowiasto - wypukła tarcza, dalej widać "przegubowy" odwłok i ogon w kształcie szpady stanowiący około połowy długości ciała. Pobłyskują w płytkiej wodzie ciemnozieloną barwą. Ot, takie żyjątka, coś pomiędzy owadem a skorupiakiem. To "coś" ma jednak 60 cm długości i waży przynajmniej 2 kg!Podnoszę jednego zwierza - czegoś takiego nie wymyśliłby żaden twórca filmów science-fiction. Jest bardzo ciężki. Spoglądam w jego matowe, białe oczy wielkości dziesięciogroszówek. Drapie mnie po przedramieniu swymi szczękoczułkami o rozmiarach palców u ręki koszykarza. Trzymam w dłoniach najprawdopodobniej najstarsze żyjące stworzenie na świecie - nie ewoluujące od początku syluru, może końca ordowiku - to prawie 500 milionów lat! Istniało, gdy na lądzie nie było jeszcze najprymitywniejszych organizmów - dwa razy dawniej zanim uformował się super kontynent Pangea, a dinozaury to zaledwie drobny epizod w ich życiu.
Obserwowane przeze mnie skrzypłocze przybyły na plażę rozmnażać się. Robiły to tak samo, gdy na brzegu nie było żadnego życia i wtedy, gdy rosły tu karbońskie skrzypy i paprocie. Teraz "baraszkują sobie" w otoczeniu plastikowych kubków, puszek po coca-coli i starych gazet, zaledwie 50 metrów od hałaśliwej drogi szybkiego ruchu - trzeba być "twardzielem z charakterem"... ich krewniacy wymarli w zamierzchłych epokach geologicznych, przeżyli dużo młodsze od siebie dinozaury, a dziś nie przeszkadza im nawet człowiek. Tysiące razy zmieniały się warunki ich środowiska oraz rodzaj pokarmu, a one przez cały czas są takie same jak ich skamieliny sprzed pół miliarda lat...Dziś na świecie istnieją cztery gatunki skrzypłoczy. Należą do rzędu ostroogonów (Xipnosura) - licznie reprezentowanego w paleozoiku. Obecnie nie istnieją żadne inne zwierzęta podobne do nich. Należą do stawonogów - czyli najbliższymi ich krewnymi są pajęczaki, które bez wyjątków są obecnie zwierzętami lądowymi. Ich występowanie jest ograniczone do tropikalnej strefy mórz Atlantyku i wybrzeży Azji południowo-wschodniej. Skrzypłocz przeoruje piach i muł na dnie w poszukiwaniu pożywienia - najczęściej małż i pierścienic. Czasami lubi popływać - co ciekawe, do góry nogami, a raczej do góry szczękoczułkami. My trafiliśmy na ich okres rozrodczy, czyli początek meksykańskiego lata (marzec). Wtedy to, te skrzelodyszne bezkręgowce wychodzą parami z wody. Mały samiec jest uczepiony odwłoka wielkiej samicy, która składa od 200 do 1000 jaj około 0.5 cm średnicy. Dzieje się to w miejscu, do którego sięgają najdalsze przypływy. Gdy wylęgną się larwy, woda zmywa je do morza. Żyją rekordowo długo jak na tak prymitywne zwierzęta - ponad 20 lat.
Specyficzna krew
Podobnie jak wiele skorupiaków (Crustacea) krew skrzypłoczy ma barwę niebieską, a czynnikiem transportującym tlen w organizmie jest hemocyjanina, a nie hemoglobina.

Krew skrzypłoczy ma specyficzną właściwość reagowania na entodoksyny produkowane przez bakteririe Gram-ujemne: w kontakcie z nimi natychmiast wytwarza widoczne gołym okiem "agregaty obronne", otaczające drobnoustroje i natychmiast je niszczące. Dzięki temu w ciągu kilku sekund wiadomo, czy powierzchnia lub przedmiot potarte krwią skrzypłocza-mieczogona są piirogenne lub zainfekowane bakteriami oraz jak dużo jest tych bakterii. Cechą istotną krwi jest to, że sama również jest jałowa i wolna od znanych bakterii. Niebieska krew zachowuje swe antybakteryjne właściwości nawet rozcieńczona w pewnej ilości jałowej, destylowanej wody.

Ze względu na niewielką populacje tych zwierząt oraz ograniczony teren ich występowania, krew do produkcji testerów bakteryjnych pozyskiwana jest od mieczogonów w podobny sposób, jak to robi się u krwiodawćców, czyli tak, aby dawca przeżył procedurę pobrania krwi i mógł krew oddawać również w przyszłości. Obecnie płyn testujący z domieszką krwi skrzypłoczy jest wytwarzany przez firmy ze Stanów Zjednoczonych, Japonii oraz Chin.

Testy bakteryjne wykonane z krwi skrzypłoczy wykorzystywane są m.in. w przemyśle kosmicznym do natychmiastowego kontrolowania jałowości podzespołów szykowanych do ekspedycji w sondach kosmicznych, w razie podejrzenia o kontaminacje.
Oparte na: http://www.geozeta.p...3%C5%82nocna,72 i http://pl.wikipedia....Skrzyp%C5%82ocz

Użytkownik Schneider edytował ten post 08.01.2014 - 13:16

  • 5

#2

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

skrzypłoczy ma barwę niebieską, a czynnikiem transportującym tlen w organizmie jest hemocyjanina, a nie hemoglobina.


Cały biologiczny trick polega na tym, że cząsteczki hemocyjaniny nie zawierają grupy porfirynowej, a zamiast tego bogate są w miedź. Podczas reakcji utleniania zachodzą silne procesy oksydacyjne, które nadają krwi niebieską barwę. Odtleniona będzie po prostu bezbarwna.

Napisałeś gdzieś w środku artykułu mniej więcej, że skrzypłocze nie ewoluują - nie mogą się z tym zgodzić (zaś każdy adaptacjonista by się o to obraził). Często pomijamy fakt, iż ewolucja dotyczy także fenotypu rozszerzonego, czyli w bezpośredni sposób ma wpływ na zachowania adaptacyjne, które pozwalają przystosować się do nowego środowiska. Chociaż jest to proces bardzo powolny. Wszystkie organizmy, które dzisiaj jesteśmy w stanie oglądać wyewoluowały na potrzeby świata sprzed kilku milionów lat - jedynie u bakterii zachodzi strasznie szybki proces ewolucyjny, ze względu na prędkość podziału. Organizm nie potrzebuje widocznych zmian fizycznych lub fenomologicznych, jeżeli wystarczająco sprawnie ewoluuje jego behawior.
  • 0



#3 Gość_polished

Gość_polished.
  • Tematów: 0

Napisano

Zgadza się. Tyle, że obecne skrzypłocze są młodymi taksonami. W ciągu ich 425mln lat istnienia miały dużo czasu na przystosowanie się do warunków życia. Także owszem, każdy organizm ewoluuje, ale potrzebuje na to czasu.


Użytkownik CacyWitkacy edytował ten post 14.01.2014 - 21:50

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych