45 odpowiedzi w tym temacie

[Zaciekawiony]

Kefir też zawiera kazeinę.

Nawiasem mówiąc kefiry wymyślili mongołowie którzy w 80% nie trawią laktozy, właśnie jako sposób aby wykorzystać mleko. Większość szczepów grzybków kefirowych pochodzi właśnie od mongołów. Grzybki kefirowe są dziś często sprzedawane jako tybetańskie.

[Gmork]

A tak przy okazji- przetwory mleczne i mleko nie zawiera GLUKOZY! Zawiera laktozę, ale w żadnym wypadku nie glukozę!

W jelicie cienkim, obecna w rąbku szczoteczkowym błony śluzowej ssaków, enzym laktaza rozkłada laktozę na składowe cukry proste – glukozę i galaktozę, które ulegają wchłanianiu (absorpcji jelitowej).

Źródło

co ja przeoczyłam na studiach

Przeoczyłaś bezpośredni sens studiów, czyli umiejętność korzystania ze źródeł i umiejętność analizy.

P.S.
Następny minus poproszę, bo się nie zgadzam z wami.

[Nicole-collie]

Chodziło mi o to, że nie zawiera wolnej glukozy! Jeśli ktoś już nie trawi laktozy to raczej nic z glukozy nie otrzyma. Poza tym nietolerancja glukozy to innymi słowy cukrzyca, którą ze spokojem możemy wyrównać insuliną(tabletkami albo zastrzykami), a w tabelce wymienników węglowodanowych przetwory mleczne nie zawierają ich wiele, więc są stosowane szeroko również w cukrzycy zarówno typu 1 jak i tymbardziej typu 2.

I nie, nie przeoczyłam bezpośredniego sensu studiów, bo wiem doskonale, o czym w tym momencie pisze.
A i żeby było jasne- możesz nawet spytać modów, kto dał ci minusa, ale z całą pewnością nie byłam to ja, więc nie życzę sobie jakiegoś agresywnego tonu w moim kierunku. Dziękuje.

[Gmork]

nietolerancja glukozy to innymi słowy cukrzyca

W cukrzycy zawiera się nietolerancja glukozy, ale to nie jest to samo.

Jeśli ktoś już nie trawi laktozy to raczej nic z glukozy nie otrzyma.

Jeśli ktoś trawi laktozę ale nie trawi glukozy to ma problem. Cukrzyków coraz więcej.

ze spokojem możemy wyrównać insuliną

Ja wolę ze spokojem nie jeść węglowodanów i być zdrowym. Wolę nie zachorować na cukrzyce. Zwłaszcza że insulina ma nie tylko jedno zadanie w organizmie i wolę mieć chemię organizmu w najlepszej kondycji.
Po za tym cukrzyca to poważna sprawa i obciążenie finansowe, dlaczego ktoś miał by się powoli niszczyć swój organizm jeśli może się wyleczyć.

Jeśli chodzi o minusy to nie był to atak na ciebie tylko generalne narzekanie na system reputacji...

[Nicole-collie]

Nietolerancja glukozy to tylko etap przejściowy między zdrowiem a cukrzycą, więc dla mnie to jest to samo. Tak czy siak jest to zaburzenie mające podobny mechanizm. Mój dziadek ma nietolerancję glukozy i zdiagnozowano u niego już stan przedcukrzycowy.

Jak już ci napisałam kefir czy maślanka nie podnosi tak poziomu glukozy we krwi i nawet nie trzeba jej wyrównywać insuliną ani nie wywołuje objawów.

Musiałbyś być teraz otyły i to mocno, żeby mieć cukrzycę typu 2...A nawet jeśli byś ją miał to jedynie twoja tkanka byłaby insulinooporna, ale wydzielałbyś odpowiednią ilość insuliny.
Ponadto posiłki zawierające do 2 wymienników węglowodanowych nie muszą dostrzykiwać sobie insuliny.

Jogurt naturalny- małe opakowanie= 0,7 WW
Kefir-szklanka=0,9 WW
Maślanka-szklanka=0,9 WW
Dla porównania
banan- 1 średnia sztuka=4,3 WW
ziemniaki- 1 średnia sztuka= 1,7 WW

Minimalna ilość wymienników węglowodanowych, którą można spożyć to 13 ww. Nie można zjeść mniej, bo grozi to poważnym konsekwencjami. Załóżmy, że na dwa pośrednie posiłki zjemy do 2 WW. Czyli razem 4..daje nam to 9 na trzy kolejne posiłki lub 4,5 na dwa jeśli spożywamy cztery posiłki. Ogólnie rzecz biorąc układając dietę dla cukrzyka przeciętna ilość WW to 20 WW. Czyli mamy już 4 WW za dwa posiłki i trzy posiłki za ok. 5 WW lub po 8 WW na dwa. Od razu powiem, że 8 WW to naprawdę mocno węglowodanowy posiłek...

Dlatego nawet dwie szklanki kefiru czy maślanki nie spowoduje podniesienia glukozy na tyle, by wymagało to dostrzykiwania.
Ale ok najwyraźniej mam braki w edukacji...

Ok, bo zaczynamy za bardzo odbiegać od tematu.
Przetwory mleczne są zdrowe dla tych, którzy je tolerują.

Użytkownik Nicole-collie edytował ten post 10.01.2014 - 16:41

[Zaciekawiony]

To swoją drogą ciekawa sprawa, że mleko ludzkie zawiera więcej laktozy niż krowie. Jeśli dziecko wskutek mutacji nie będzie w ogóle produkowało enzymu trawiącego laktozę, to karmienie piersią może mu zaszkodzić.

[Gmork]

To swoją drogą ciekawa sprawa, że mleko ludzkie zawiera więcej laktozy niż krowie. Jeśli dziecko wskutek mutacji nie będzie w ogóle produkowało enzymu trawiącego laktozę, to karmienie piersią może mu zaszkodzić.

Mój brat musiał jeść prosobe przez 3 lata. Bardzo ciężka sprawa. I bardzo dziwna bo NIC nie mógł jeść tylko to. Ani tłuszczu, ani mięsa, żadnych węglowodanów... no nic.

[Erik]

Zastanów się dwa razy, zanim sięgniesz po bułeczkę

 

Oddając się sobotnio-niedzielnemu obżarstwu możemy nabawić się: pszennego brzucha, wałeczków tłuszczu, męskich cycków i bandziochów! A to wszystko dopiero czubek góry lodowej, bo przypadłości może być znacznie więcej.

 

W polskiej tradycji jedzenie chleba to podstawa. Bułeczka, kromeczka, kanapeczka pojawia się w jadłospisie przedszkolaka, ucznia, pracownika czy robotnika. Okazuje się jednak, że warto z pieczywa zrezygnować.

 

- To, co mamy w chlebie obecnie, powinno skłonić nas do rezygnacji z niego - stwierdza w rozmowie z Grażyną Dobroń dr Michał Mularczyk. - Kiedyś chleb był robiony z mąki, teraz mamy produkty chlebopodobne - dodaje doktor.

 

Według Michała Mularczyka mąka, która jest obecnie używana do wyrobu pieczywa, jest kilkadziesiąt razy modyfikowana, a przy modyfikacjach genetycznych powstają nowe białka. - Mamy coraz gorszą jakość i właściwie nieprzewidywany skład - mówi gość "Dobronocki".

 

Dietetyk Sylwia Leszczyńska zwraca uwagę, że pszenica to w 70 procentach węglowodany. - Tam są amylopektyny, które bardzo szybko przekształcają się we krwi w cukier. - Poziom glukozy na pewno wolniej podniesie się po zjedzeniu pieczywa pełnoziarnistego, bo zawiera ono dużo więcej minerałów i witamin, ale zawsze trzeba zwracać uwagę na jakość chleba - podkreśla dietetyk. Jak się okazuje, teraz w kupnym pieczywie np. razowym, i tak znajdziemy dużą domieszkę mąki pszennej.

 

W audycji goście powoływali się na książkę "Dieta bez pszenicy. Jak pozbyć się pszennego brzucha" dr. Williama Davisa, kardiologa, który napisał: "Biegałem każdego dnia, a mimo to miałem nadwagę, cukrzycę i 15 kg dodatkowo wokół pasa". Nie jest to kolejna książka o diecie, a raczej obserwacja i wiedza poparta badaniami, co dzieje się z nami, kiedy wcinamy ciastka, chleby i makaron.

[Supernova]

Nie wiem czy zauwazyliscie jak bardzo w ostanim czasie wzrosla zachorowalnosc na celiakle?
Zanim siegniesz po buleczke...
Kumacie tendencje natury?
Chyba o to chodzi Erykowi.
Pozdrowienia z serca wziete.

[Zaciekawiony]

Pszenica jest modyfikowana przez uprawę od tysięcy lat, jednak ta którą uprawia się w Polsce i z której robi się chleb, nie jest GMO.

[Supernova]

Zaciekawiony...nie jestem mongolem, ani tez laponczykiem
Zaciekawiony:?
CZy TY jestes przekonany do wlasnych skodinad potwornie glupich poogladow, ktore nie przystoja fsacetowi bez wzgledu na wiek?
Mam Ci poiwiedziec wprost, ze jestes ukrytym sadysta?, czy pojmiesz to sam?

[Zaciekawiony]

Chodzi ci o coś konkretnego czy nie masz się na kim wyżywać?

[Supernova]

Twoj minus byl glupim posunieciem, bo tak Cie zapamietam.
Poczta na ktora dluuugo czkasz, przyjdzie w poniedziazlek
Powodzenia i zadnych uprzedzen!

[Zaciekawiony]

Minus za minus.

 

Twoje poprzednie konto jak się nazywało?

[Simba]

Wracając do tematu: "Trujące tacki do mięsa".   http://www.dziennikz...ml#czytaj_dalej. Polecam przeczytać.