Skocz do zawartości


Zdjęcie

NOBLIŚCI - Biblia a Nauka.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#1

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Poniższe wypowiedzi laureatów nagrody Nobla (oraz Stephena Hawkinga - 'Einsteina naszych czasów') są praktycznie niespotykane w podręcznikach, encyklopediach czy telewizyjnych programach popularnonaukowych. Ukazują one, wbrew powszechnie panującemu przekonaniu, iż ani sama teoria ewolucji ani też jej główne postulaty nie są naukowo udowodnione. Dodatkowo, lista ta jest jawnym i całkowitym zaprzeczeniem twierdzenia jakoby kluczowe założenia teorii ewolucji były kwestionowane lub odrzucane jedynie przez religijnych ignorantów. W niektórych przypadkach mamy tu do czynienia z jawnym wyznaniem wiary w Boga-Stwórcę. Autorzy tych stwierdzeń należeli lub też nadal należą do grona ścisłej światowej czołówki a ich olbrzymia wiedza, nadzwyczajna inteligencja, rewolucyjne odkrycia oraz autorytet w świecie nauki są niepodważalne.

Hannes Olof Gösta Alfven
fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
Dołączona grafika

"istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy sposób..."

Hannes Alfven, "Cosmology: Myth or Science?" w Journal of Astrophysics and Astronomy 5 (1970), str. 1203

Christian Boehmer Anfinsen
biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemi
Dołączona grafika

"Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał."

Henry Margenau & Ray Abraham Varghese, eds., "Cosmos, Bios, Theos: Scientists Reflect on Science, God and the Origin of the Universe, Life and Homo Sapiens" (LaSalle, IL, USA: Open Court, 1992), str. 139

Werner Arber
genetyk i mikrobiolog: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
Dołączona grafika

"Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu."

Henry Margenau & Ray Abraham Varghese, eds., "Cosmos, Bios, Theos: Scientists Reflect on Science, God and the Origin of the Universe, Life and Homo Sapiens" (LaSalle, IL, USA: Open Court, 1992), str. 142

Sir Derek Harold Richard Barton
chemik: 1969 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
Dołączona grafika

"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje."

Henry Margenau & Ray Abraham Varghese, eds., "Cosmos, Bios, Theos: Scientists Reflect on Science, God and the Origin of the Universe, Life and Homo Sapiens" (LaSalle, IL, USA: Open Court, 1992), str. 144

Alexis Carrel
chirurg: 1912 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
Dołączona grafika

"Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga."

Alexis Carrel, "Reflections On Life" (Hawthorn Books, Inc., New York City, NY, 1952), str. 60

Ernst Boris Chain
biochemik: 1945 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
Dołączona grafika

"Laboratoryjna synteza nawet najprostszej komórki jest po prostu niemożliwa, a wyobrażenie człowieka, że może konkurować z Bogiem jest absurdalne."

wypowiedź z 1970 roku

"Postulowanie tego, iż rozwój oraz przetrwanie najlepiej przystosowanych gatunków jest wynikiem wyłącznie przypadkowych mutacji wydaje mi się hipotezą nie opartą na żadnych dowodach i nie dającą się pogodzić z faktami. Te klasyczne ewolucyjne teorie są rażąco nadmiernym uproszczeniem niesamowicie złożonej oraz zawiłej masy faktów, i zadziwia mnie, iż są one połykane tak chętnie i bezkrytycznie, i od tak długiego czasu przez tak wielu naukowców bez jakiegokolwiek pomruku protestu."

cytowany w "Was Darwin Wrong?", Francis Hitching, LIFE, kwiecień 1982, str. 50

"Prędzej uwierzyłbym w bajki niż w takie szalone spekulacje. Od lat mówię, że spekulacje na temat pochodzenia życia nie prowadzą do żadnego użytecznego celu, jako że nawet najprostszy żywy system jest o wiele bardziej złożony niż to, co można by zrozumieć na poziomie niezmiernie prymitywnej chemii, którą stosują naukowcy w swych próbach wytłumaczenia tego, co niewytłumaczalne i co miało się wydarzyć miliardy lat temu. Boga nie da się ominąć wymówką opartą na tak naiwnym myśleniu."

cytowany w Ronald W. Clark, "The Life of Ernst Chain (London: Weidenfield & Nicolson, 1985), str. 147-148

Arthur Holy Compton
fizyk: 1927 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
Dołączona grafika

"Jeżeli chodzi o mnie, wiara zaczyna się wraz z uzmysłowieniem sobie faktu, iż wyższa inteligencja doprowadziła do powstania wszechświata i stworzyła człowieka. Nie jest mi trudno mieć tę wiarę, gdyż niezaprzeczalnym jest fakt, iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się wszechświat świadczy o prawdzie najbardziej majestatycznego stwierdzenia jakie kiedykolwiek wypowiedziano - 'Na początku Bóg'."

"Chicago Daily News" z 12 kwietnia 1936

Francis Harry Compton Crick
biochemik i genetyk: 1962 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny.
Dołączona grafika

"Tym, co jest tak bardzo frustrujące dla naszego obecnego celu jest fakt, iż wydaje się być niemal niemożliwym podać jakąkolwiek wartość liczbową prawdopodobieństwa tego, co wygląda na raczej mało realny łańcuch zdarzeń... Człowiek uczciwy, uzbrojony w całą wiedzę, która jest nam obecnie dostępna mógłby jedynie stwierdzić, iż w pewnym sensie pochodzenie życia wydaje się w tej chwili być niemalże cudem, tak wiele jest warunków, które musiałyby zostać spełnione, aby ono zaistniało."
"Zdecydowana większość sekwencji [aminokwasów] w ogóle nigdy nie mogła powstać na drodze syntezy, w jakimkolwiek czasie."
"Za każdym razem, gdy piszę referat na temat pochodzenia życia postanawiam sobie, iż nigdy nie napiszę następnego, gdyż jest tam zbyt wiele spekulacji ścigającej zbyt mało faktów."


Francis Crick, "Life Itself: Its Origin and Nature" (New York: Simon & Schuster, 1981), str. 88, 52, 153

Sir John Carew Eccles
neurofizjolog: 1963 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny.
Dołączona grafika

"Utrzymuję, iż tajemnica człowieka jest niesamowicie minimalizowana przez redukcjonizm naukowy, z jego obiecująco brzmiącym materialistycznym twierdzeniem o możliwości ostatecznego wytłumaczenia całości świata duchowego w kategoriach działalności neuronowej. Takie przekonanie musi być sklasyfikowane jako przesąd... musimy uznać, iż jesteśmy duchowymi istotami z duszami istniejącymi w świecie duchowym, jak również materialnymi istotami z ciałami i mózgami istniejącymi w świecie materialnym."

"Jako że materialistyczne rozwiązania nie zdołały wyjaśnić naszej doświadczonej unikalności, jestem zmuszony przypisać unikalność Jaźni bądź Duszy ponadnaturalnemu duchowemu stworzeniu."


John Carew Eccles, "Evolution of the Brain: Creation of the Self" (London: Routledge, 1989), str. 24, 237

Albert Einstein
fizyk, jeden z najwybitniejszych uczonych w historii nauki: 1921 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
httphttp://img822.imageshack.us/img822/1927/9sg0.jpg://

"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."

Max Jammer "Einstein and Religion", Princeton University Press (1999), str. 48

"Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy, która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje wyobrażenie Boga."

Alice Calaprice "The Quotable Einstein" (Princeton University Press: Princeton, New Jersey, 1996)

Dennis Gabor
fizyk: 1971 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
Dołączona grafika

"Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..."

Edward F. Blick "Special Creation vs. Evolution" (Hearthstone Publishing, Ltd., 1995, ISBN: 1879366657)
Scott M. Huse "The Collapse of Evolution" (Baker Book House: Grand Rapids ,1987)

Stephen William Hawking
astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z najznakomitszych współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych czasów.
Dołączona grafika

"Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata dochodzimy do czysto religijnych wniosków."

Kitty Ferguson, "Stephen Hawking: Quest for a Theory of Everything" (1991), str. 93

Robert Andrews Millikan
fizyk: 1923 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
Dołączona grafika

"Żałosną rzeczą jest to, iż mamy naukowców, którzy usiłują udowodnić ewolucję, której żaden naukowiec nigdy nie będzie w stanie udowodnić."

"Nashville Banner" z 7 sierpnia 1925

Jacques Lucien Monod
biochemik: 1965 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny.
Dołączona grafika

"Rozwój systemu metabolicznego, który, w miarę jak pierwotna zupa stawała się coraz rzadsza, musiał 'nauczyć się' dysponowania chemicznym potencjałem i syntezy części składowych komórki, stwarza Herkulesowe problemy. Tak też jest w przypadku pojawienia się selektywności przepuszczalnej membrany, bez której nie może być mowy o jakiejkolwiek prawdziwej komórce. Jednakże głównym problemem jest pochodzenie kodu genetycznego oraz jego mechanizmu translacyjnego. W rzeczy samej, zamiast nazywać to problemem powinniśmy raczej określić to mianem zagadki. Kod jest bezużyteczny, jeżeli nie zostanie odkodowany. Mechanizm translacyjny współczesnej komórki złożony jest z co najmniej pięćdziesięciu makromolekularnych składników, które same są zakodowane w DNA: kod nie może zostać poddany translacji inaczej niż przez produkty translacji. Jest to współczesne wyrażenie dawnego omne vivum ex ovo [wszystko co żyje, (powstaje) z jaja]. Kiedy i jak to koło zostało zamknięte? Jest to niewiarygodnie trudne do wyobrażenia."

Jacques Monod, "Chance and Necessity: An Essay on the Natural Philosophy of Modern Biology" (1971)
wydanie angielskie Penguin Books: London, 1997, reprint, str. 142-143

Arno Penzias
fizyk: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
Dołączona grafika

"Astronomia prowadzi nas do unikatowego wydarzenia, do wszechświata stworzonego z niczego zachowującego bardzo delikatną równowagę niezbędną do spełnienia dokładnie takich warunków, które są wymagane dla istnienia życia oraz mającego przewodni - można powiedzieć - ponadnaturalny plan."
"Stworzenie wszechświata jest poparte przez wszystkie dające się zaobserwować dane, których astronomia dostarczyła do chwili obecnej."


Henry Margenau & Ray Abraham Varghese, eds., "Cosmos, Bios, Theos: Scientists Reflect on Science, God and the Origin of the Universe, Life and Homo Sapiens" (LaSalle, IL, USA: Open Court, 1992), str. 83, 79
polski tytuł "Przypadek i konieczność. Esej o filozofii biologii współczesnej"

William Phillips
fizyk: 1997 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
Dołączona grafika

"Bóg dał nam niesamowicie fascynujący świat, który możemy zamieszkiwać i badać."

wypowiedź z konferencji w 1997 roku, która miała miejsce po ogłoszeniu Phillipsa laureatem nagrody Nobla w dziedzinie fizyki.

Max Karl Ernst Planck
fizyk: 1918 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
Dołączona grafika

"Ktokolwiek, kto był poważnie zaangażowany w pracę naukową jakiegokolwiek rodzaju uświadamia sobie, iż nad wejściem bram świątyni nauki wypisane są słowa: Musicie mieć wiarę. Jest to cecha, bez której naukowiec nie może się obejść."

Max Planck "Where is Science Going?"
także w J. De Vries, "Essential of Physical Science", Wm.B.Eerdmans Pub.Co., Grand Rapids, SD (1958), str. 15

Ilya Prigogine
chemik: 1977 nagroda Nobla w dziedzinie chemii.
Dołączona grafika

"Prawdopodobieństwo tego, iż przy zwykłych temperaturach makroskopiczna ilość molekuł zostaje zgromadzona dając początek wysoce zorganizowanym strukturom oraz skoordynowanym funkcjom charakteryzującym żywe organizmy jest absurdalnie małe. Idea spontanicznego pochodzenia życia w swej obecnej formie jest więc wysoce nieprawdopodobna, nawet na skalę miliardów lat, podczas których nastąpiła prebiotyczna ewolucja."

Physics Today, Vol.25, str. 28

Arthur Leonard Schawlow
fizyk: 1981 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
Dołączona grafika

"Wydaje mi się, że będąc skonfrontowani z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne... Znajduję potrzebę Boga we wszechświecie i swoim własnym życiu... Mamy szczęście, że mamy Biblię a szczególnie Nowy Testament, który mówi nam tak wiele o Bogu w szeroko dostępnych ludzkich kategoriach."

Henry Margenau & Ray Abraham Varghese, eds., "Cosmos, Bios, Theos: Scientists Reflect on Science, God and the Origin of the Universe, Life and Homo Sapiens" (LaSalle, IL, USA: Open Court, 1992), str. 105, 107

Albert Szent-Györgyi von Nagyrapolt
biochemik: 1937 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny.
Dołączona grafika

"Większość reakcji biologicznych to reakcje łańcuchowe. Aby móc wzajemnie oddziaływać na siebie w łańcuchu, te dokładnie zbudowane molekuły muszą być do siebie idealnie dopasowane, tak jak koła zębate w szwajcarskim zegarku. Skoro jednak tak to wygląda, więc jak taki system może się w ogóle rozwinąć? Bo jeżeli którekolwiek z poszczególnych kół zębatych w tym łańcuchu zostanie zmienione, wtedy cały system musi po prostu stać się niezdatnym do działania. Twierdzenie, iż można go ulepszyć poprzez przypadkową mutację jednego ogniwa... [jest] jak twierdzenie, że mógłbyś ulepszyć szwajcarski zegarek rzucając nim o ziemię i zginając w ten sposób jedno z jego kół lub osi. Aby uzyskać lepszy zegarek, wszystkie koła muszą zostać zmienione jednocześnie, żeby znowu dobrze do siebie pasowały... Wszystko to musiało być rozwinięte jednocześnie, co, jako przypadkowa mutacja, ma prawdopodobieństwo zero."

Albert Szent-Györgyi "Drive in Living Matter to Perfect Itself", Synthesis I, Vol. 1, No. 1 (1977), str. 18-19

Charles Hard Townes
fizyk: 1964 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki.
Dołączona grafika

"Im więcej wiemy o kosmosie i ewolucyjnej biologii, tym bardziej wydają się one niewytłumaczalne bez jakiegoś aspektu [inteligentnego] projektu. A w moim przypadku jest to natchnieniem dla wiary."

Greg Easterbrook "Of lasers and prayer" w Science, Vol. 277, 15 sierpnia 1997

Harold Clayton Urey
chemik: 1934 nagroda Nobla w dziedzinie chemii.
Dołączona grafika

"My wszyscy, którzy badamy pochodzenie życia odkrywamy, iż im bardziej się w nie zagłębiamy tym bardziej odczuwamy, że jest ono aż nadto złożone, by mogło wyewoluować w jakimkolwiek miejscu."

z wywiadu w "Christian Science Monitor" z 4 stycznia 1962

George Wald
biochemik i fizjolog: 1967 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny.
Dołączona grafika

"Myślę, że naukowiec nie ma innego wyboru, jak tylko podejść do problemu genezy życia poprzez hipotezę samoistnego wytworzenia się... Wystarczy jedynie rozważyć ogrom tego zadania wyewoluowania pierwotnego życia z materii nieorganicznej, by przyznać, że samoistne wytworzenie się żywego organizmu jest niemożliwe. Jednak, oto jesteśmy - w wyniku, jak wierzę, samoistnego wytworzenia się."

"Torch", 7/75, str. 13

"Nie chcę uwierzyć w Boga. Dlatego też wolę wierzyć w to o czym wiem, iż jest naukowo niemożliwe: samoistne wytworzenie się prowadzące do ewolucji."

George Wald, "Frontiers of Modern Biology on Theories of Origin of Life" (New York: Houghton Mifflin, 1972), str. 187

Źródło- LINK
  • 5

#2

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Twierdzenie, że Wszechświat stworzył Bóg, bo inaczej nie da się tego wyjaśnić może dowodzić tylko temu, że dani naukowcy nie potrafili wyjaśnić jak to się wszystko odbyło, więc skłaniają się do tej łatwiejszej wersji.
Albo twierdzenie, że

"Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..."

nie różni się niczym od OPINII i WIERZEŃ* ludzi z tego forum. Ewolucja z tych przypadkowych mutacji jest jeszcze piękniejsza niż to, że stworzył nas Bóg. Bo Bóg jest wszechwiedzący i ma nieograniczoną moc. My natomiast ewoluowaliśmy z "przypadkowych mutacji" (cytując naukowca). To znacznie lepsza droga.

"Żałosną rzeczą jest to, iż mamy naukowców, którzy usiłują udowodnić ewolucję, której żaden naukowiec nigdy nie będzie w stanie udowodnić."

Istnienia Boga też żaden naukowiec nie udowodnił.

"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje."

Gdzie ta Nauka to pokazuje? Bo jak na razie dzięki Nauce jestem skłonniejszy do wiary w Wielki Wybuch.

"Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał."

Niczego nie musimy.

*- owszem, jak wiadomo naukowcy to naukowcy i mają znacznie szersze pojęcie w danych dziedzinach, ale naukowcy przedstawiają DOWODY na potwierdzenie swoich przypuszczeń. Żaden z nich tego nie zrobił i póki tego nie zrobi, to ich wypowiedzi nie różnią się od naszych opinii/wierzeń pisanych na tym forum.

Ale przecież... to tylko moje zdanie :)
  • 0



#3

Haures.
  • Postów: 75
  • Tematów: 6
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy te cytaty są całkowicie autentyczne ale sądzę że tak. Jak dla mnie nie ma sprzeczności między istnieniem Boga a nauką, po prostu Bóg działa w nieco inny sposób niż przyjmują to ludzie. Problem tylko w tym że silnie zakorzeniona tradycja powoduje zablokowanie nam drogi do poznania prawdziwej natury Boga. Oczywiście są też inne możliwości jak to że życie powstało za pomocą kosmitów ale w ten sposób dochodzimy do tego że nie wiemy co stworzyło kosmitów. Uważam że im większą wiedzę zdobywa człowiek tym bardziej wierzy w istnienie jakieś nadnaturalnej siły. Chodzi mi o to że nawet najmniejsza komórka jest tak bardzo złożona że mało prawdopodobne jest to że przez przypadek akurat kilka cząsteczek uformowało pierwszą komórkę. Nie chodzi mi tu oczywiście o Boga jakiego przedstawiają religie który całkiem wpływa na nasz los. Możliwości jest wiele, równie dobrze możemy być częścią programu komputerowego stworzonego przez jakieś stworzenia które posiadły umiejętności równe bogu w swoim świecie.
  • 2

#4

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chodzi mi o to że nawet najmniejsza komórka jest tak bardzo złożona że mało prawdopodobne jest to że przez przypadek akurat kilka cząsteczek uformowało pierwszą komórkę.

Powtarzasz naukowca. Ale tak się stało. Gdyby stało się inaczej, to być może uczylibyśmy się o nich w inny sposób. Nie wiem tylko jak wytłumaczyć Ci to, że z przypadku "A" ewoluowaliśmy w ten sposób, a z przypadku "B" ewoluowalibyśmy w inny sposób. Nie lubię, gdy ktoś mówi, że "ale to jest tak mało prawdopodobne, że przez ten przypadek jesteśmy" itp. itd. Idąc za kiczowatym serialem- Nieprawdopodobne, a jednak.
  • 0



#5

ELdeR.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no dobra, załóżmy, że wszyscy na świecie będą wierzyć w tego twojego jezusa trójcę i maryję, i będą tacy, jak ty. I co wtedy?
  • 0

#6

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Twierdzenie, że Wszechświat stworzył Bóg, bo inaczej nie da się tego wyjaśnić może dowodzić tylko temu, że dani naukowcy nie potrafili wyjaśnić jak to się wszystko odbyło, więc skłaniają się do tej łatwiejszej wersji.
Albo twierdzenie, że

"Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..."

nie różni się niczym od OPINII i WIERZEŃ* ludzi z tego forum. Ewolucja z tych przypadkowych mutacji jest jeszcze piękniejsza niż to, że stworzył nas Bóg. Bo Bóg jest wszechwiedzący i ma nieograniczoną moc. My natomiast ewoluowaliśmy z "przypadkowych mutacji" (cytując naukowca). To znacznie lepsza droga.

"Żałosną rzeczą jest to, iż mamy naukowców, którzy usiłują udowodnić ewolucję, której żaden naukowiec nigdy nie będzie w stanie udowodnić."

Istnienia Boga też żaden naukowiec nie udowodnił.

"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje."

Gdzie ta Nauka to pokazuje? Bo jak na razie dzięki Nauce jestem skłonniejszy do wiary w Wielki Wybuch.

"Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał."

Niczego nie musimy.

*- owszem, jak wiadomo naukowcy to naukowcy i mają znacznie szersze pojęcie w danych dziedzinach, ale naukowcy przedstawiają DOWODY na potwierdzenie swoich przypuszczeń. Żaden z nich tego nie zrobił i póki tego nie zrobi, to ich wypowiedzi nie różnią się od naszych opinii/wierzeń pisanych na tym forum.

Ale przecież... to tylko moje zdanie :)


Mozesz oczywiście mieć swoje zdanie, co jest jak najbardziej zrozumiałe ale co innego mieć odmienne zdanie a co innego tkwić w błędzie.
Więc możesz słuchać kogo chcesz, przyjmujemy za słuszność, to czego się uczymy, od mądrzejszych od nas, bo stopniowo nabywamy wiedzę.
Jedne nauki przyjmujemy, inne nie ze względu na dwie możliwe sytuacje i odwieczne pytanie, jak powstaliśmy ? Wiemy jakie są obozy i podziały jest pewne... jedna z grup się myli, skoro są dwa zdania to jedno jest fałszywe z założenia. Każdy ma prawo do swoich poglądów.

Piszesz naukowcy skłaniają się do tej łatwiejszej wersji , dlaczego łatwiejszej ? Zobacz jak trudno jest Tobie uwierzyć w tą niby łatwiejsze twiedzenie że Wrzechświat został stworzony przez Boga. Niby takie łatwe.

Powtarzasz naukowca. Ale tak się stało. Gdyby stało się inaczej, to być może uczylibyśmy się o nich w inny sposób. Nie wiem tylko jak wytłumaczyć Ci to, że z przypadku "A" ewoluowaliśmy w ten sposób, a z przypadku "B" ewoluowalibyśmy w inny sposób. Nie lubię, gdy ktoś mówi, że "ale to jest tak mało prawdopodobne, że przez ten przypadek jesteśmy" itp. itd. Idąc za kiczowatym serialem- Nieprawdopodobne, a jednak.


Z całym szacunkiem ... ale nagroda Nobla to nie jest tam taka sobie nagroda ... pewnie znasz historie jak nie to zobacz tutaj zanim zaczniesz ją tak od sobie traktować. Nagradzani są nią ludzie o wybitnych osiągnięciach ale to też pewnie dobrze wiesz. Jak dotąd jest to najwyższe światowe odznaczenie uznane przez cały naukowy świat.

Reasumując wybieram stronę Noblistów i z ich opinią się liczę. Przysłużyli się ludzkości wynalzkami które, są dla nas praktyczne i nam służą, kończę ideą fundatora i pomysłodawcy tej nagrody Alfreda Nobla za cytatem z wiki .

Jest kilka prawdopodobnych powodów, dla których Alfred Nobel nie stworzył nagrody dla matematyków. Wola Nobla dotyczyła "wynalazków i odkryć", przynoszących ludzkości największe korzyści, mając prawdopodobnie na myśli prace praktyczne, a nie teoretyczne. Matematyka nie była uważana za naukę, która może przynieść ludzkości praktyczne korzyści.


To moje zdanie.

P.S.

Jedno jest pewne jedna ze stron się myli.

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 23.10.2013 - 02:31

  • 1

#7

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

no dobra, załóżmy, że wszyscy na świecie będą wierzyć w tego twojego jezusa trójcę i maryję, i będą tacy, jak ty. I co wtedy?


Ja również dochodzę do wniosku, że tu gdzie kończy się nauka - zaczyna się wiara w Boga. Ale nie mówimy tu o Jezusie, Maryi, Kościele Katolickim. Mówimy o istocie wyższego rzędu. O Architekcie Doskonałym. Kimś, kto tak pięknie wszystko poukładał.
  • 1



#8

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


no dobra, załóżmy, że wszyscy na świecie będą wierzyć w tego twojego jezusa trójcę i maryję, i będą tacy, jak ty. I co wtedy?


Ja również dochodzę do wniosku, że tu gdzie kończy się nauka - zaczyna się wiara w Boga.


Niestety, tak właśnie jest.


  • 0

#9

ELdeR.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Żeby nie było, że moja poprzednia wypowiedz to prowokacja, takiego zamiaru nie mialem.
Zastanawiam się po prostu, przy kolejnym przypadku jak ten (posługiwanie się tzw autorytetami nauki w typowy dla prozelityzmu katolickiego wybiórczy sposób) czym nasza wspaniała oazowa młodzież będzie się zajmowała kiedy już zbawi cały świat.
  • 0

#10

DM13.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Żeby nie było, że moja poprzednia wypowiedz to prowokacja, takiego zamiaru nie mialem.
Zastanawiam się po prostu, przy kolejnym przypadku jak ten (posługiwanie się tzw autorytetami nauki w typowy dla prozelityzmu katolickiego wybiórczy sposób) czym nasza wspaniała oazowa młodzież będzie się zajmowała kiedy już zbawi cały świat.


No jak to czym? Będzie miała całkiem sporo do roboty, bo wiara już nie raz w historii rządziła i w dalszym ciągu poniekąd rządzi i wszyscy niestety jesteśmy świadkami jak to się skończyło oraz jak dziś działają i co za sobą niosą niektóre religie.
  • 1

#11

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Piszesz naukowcy skłaniają się do tej łatwiejszej wersji , dlaczego łatwiejszej ?

Bo jest łatwiej powiedzieć, że Bóg coś stworzył niż wyjaśniać daną rzecz.

Z całym szacunkiem ... ale nagroda Nobla to nie jest tam taka sobie nagroda ... pewnie znasz historie jak nie to zobacz tutaj zanim zaczniesz ją tak od sobie traktować.

Nie traktuję jej sobie ot tak. Szanuję ludzi, którzy ją zdobyli, bo trzeba naprawdę masy roboty, świetnego umysłu i bardzo dużej inteligencji żeby taką nagrodę zdobyć. Ja po prostu odnosiłem się do ich wypowiedzianych zdań i nie świadczy to jednocześnie, że traktuję tę nagrodę "ot tak"...

Mozesz oczywiście mieć swoje zdanie, co jest jak najbardziej zrozumiałe ale co innego mieć odmienne zdanie a co innego tkwić w błędzie.

Tak samo mogę powiedzieć o Tobie.
  • 0



#12

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Piszesz naukowcy skłaniają się do tej łatwiejszej wersji , dlaczego łatwiejszej ?

Bo jest łatwiej powiedzieć, że Bóg coś stworzył niż wyjaśniać daną rzecz.

To uznajmy że łatwiej :), jak taka jest Twoja odpowiedź na to pytanie, choć przyznaję że sama wypowiedź jest dosyć lakoniczna.

Z całym szacunkiem ... ale nagroda Nobla to nie jest tam taka sobie nagroda ... pewnie znasz historie jak nie to zobacz tutaj zanim zaczniesz ją tak od sobie traktować.

Nie traktuję jej sobie ot tak. Szanuję ludzi, którzy ją zdobyli, bo trzeba naprawdę masy roboty, świetnego umysłu i bardzo dużej inteligencji żeby taką nagrodę zdobyć. Ja po prostu odnosiłem się do ich wypowiedzianych zdań i nie świadczy to jednocześnie, że traktuję tę nagrodę "ot tak"...

Mozesz oczywiście mieć swoje zdanie, co jest jak najbardziej zrozumiałe ale co innego mieć odmienne zdanie a co innego tkwić w błędzie.

Tak samo mogę powiedzieć o Tobie.


Przcież pisałem o tym w postscriptum. Jedna ze stron się myli.

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 23.10.2013 - 09:46

  • 0

#13

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W wstępie do posta czytam że wbrew powszechnie panującemu przekonaniu, iż ani sama teoria ewolucji ani też jej główne postulaty nie są naukowo udowodnione natomiast przytoczone cytaty w większości dotyczą teorii wielkiego wybuchu, ogólnie poglądów religijnych i filozoficznych danych osób.
Weźmy np. tego faceta Robert Andrews Millikan, za życia był znany z swojej silnej wiary religijnej, a poza tym jako fizyk wypowiada się na temat ewolucji, więc wchodzi w nie swoją działkę, a jego wypowiedź jest całkowicie błędna i bezpodstawna. Również w obecnych czasach mamy wielu fizyków którzy dowodzą że kreacjonizm jest prawdą. Ich zdanie jest tak samo mało znaczące jak zdanie tego Andrewsa mimo że on dostał nobla. W jego czasach jeszcze niewiele widziano o DNA, chociaż odkryto je w XIX, ale nie znano dokładnie genów. Poza było niezbyt dużo skamieniałości, zwłaszcza szczątków ludzkich. Dopiero w drugiej połowie XX wieku zaczęto odkopywać najważniejsze szczątku ludzi.

Dalej jest fizyk Dennis Gabor, który również wypowiada się na temat ewolucji, że w nią nie wierzy. To nie jest jego dziedzina.

Potem jest Harold Clayton Urey zmarły w 1934 grubo przed doświadczeniem Millera-Ureya

Potem jest Hawking, który zmienił zdanie.
W nowych książkach twierdzi że świat mógł powstać samoistnie.

Ponieważ istnieje takie prawo jak grawitacja, wszechświat mógł powstać z niczego. Spontaniczne tworzenie jest dowodem na to, że jest raczej coś niż nic, dlatego wszechświat istnieje, dlatego my istniejemy

http://www.wprost.pl/ar/207930/Slynny-fizyk-Bog-nie-byl-potrzebny-do-stworzenia-swiata/

A tak ogólnie.
To są klasyczne argumenty z autorytetu. To znaczy, przytacza się opinię jakiegoś naukowca w danej dziedzinie, który uważa że coś jest takie a nie inne i przyjmuje się że tak właśnie jest. To jest błąd. Można prześledzić na przykładzie tzw. ekspertów od katastrofy smoleńskiej ,którzy notorycznie wypowiadają się na tematy o których nie mają pojęcia i jawnie kłamią.
Wikipedia nazywa te sposób argumentowania jako pozamerytoryczny

pozamerytoryczny sposób argumentowania, polegający na powoływaniu się na jakiś autorytet, którego wprawdzie druga strona może nie uznawać, ale też nie może go zakwestionować, będąc skrępowana uczuciami szacunku lub nieśmiałością, czy też obawą narażenia się na zarzut zarozumiałości.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_verecundiam

więcej o argumentach z autorytetu http://erystyka.blox...-tym-kiedy.html

Użytkownik Wszystko edytował ten post 23.10.2013 - 09:56

  • 3



#14

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A tak ogólnie.
To są klasyczne argumenty z autorytetu. To znaczy, przytacza się opinię jakiegoś naukowca w danej dziedzinie, który uważa że coś jest takie a nie inne i przyjmuje się że tak właśnie jest. To jest błąd. Można prześledzić na przykładzie tzw. ekspertów od katastrofy smoleńskiej ,którzy notorycznie wypowiadają się na tematy o których nie mają pojęcia i jawnie kłamią.
Wikipedia nazywa te sposób argumentowania jako pozamerytoryczny

pozamerytoryczny sposób argumentowania, polegający na powoływaniu się na jakiś autorytet, którego wprawdzie druga strona może nie uznawać, ale też nie może go zakwestionować, będąc skrępowana uczuciami szacunku lub nieśmiałością, czy też obawą narażenia się na zarzut zarozumiałości.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_verecundiam

więcej o argumentach z autorytetu http://erystyka.blox...-tym-kiedy.html


Nie wiem co ma sprawa smoleńska do mojego postu, widocznie wg Ciebie ma :/ . Ja tu nie widzę żadnych powiązań.
Przetoczyłem wypowiedzi ludzi którzy przysłużyli się Światu. Zmieniać poglądy może każdy( Hawking), co nie znaczy że mam postępować podobnie jak on.
To czy Milikan może się wypowiadać na temat ewolucji czy nie to już inna sprawa, moim zdaniem prędzej on może się wypowiadać na temat powstania życia we wrzechświecie niż archeologowie (oni mogą co najwyżej kopać snuć teorie) mają do tego prawo.
Gabor jest dla mnie bardziej wiarygodny, ze względu na swój udział w rozwój rodzaju ludzkiego, ma wkład w rozwój np mikroskopu elektronowego. To on opracował metodę otrzymywania obrazów trójwymiarowych (holografia). Jej zastosowanie było możliwe po wynalezieniu lasera.

Wiem że są rózni nobliści mający odmienne zdanie. Więc mam wybór i na podstawie moich obserwacji, i przyjmowanych teorii mogę zgadzać się z ich wypowiedziami lub nie.
Co przyjmuję za słuszność to moje zdanie i moja filozofia życiowa.

To kto jest w błędzie lub ma rację, okaże się po śmierci. Tego faktu nikt nie zmieni.

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 23.10.2013 - 12:17

  • 0

#15

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ok, masz prawo do włąsnych opinii, tak jak każdy człowiek. Naukowcy też mogą mieć swoje opinie. Tyle że w nauce trzeba oddzielać to co jest prywatnym poglądem od tego co ma sens naukowy. Jeśli jakiś fizyk powie że wierzy w boga, to nikt nie będzie się czepiał. Co innego będzie, jeśli to samo napisze w artykule naukowym albo rozprawie doktorskiej czy powie na konferencji naukowej. Wtedy świat nauki odniesie się do tego ,przedstawi swoje zastrzeżenia.

Każdy człowiek, a naukowcy nie są wyjątkiem, ma jakiś światopogląd. Ten światopogląd często wpływa na stanowisko danego badacza w sprawach naukowych. Tak to jest i trzeba z tym żyć. Dlatego często zdarza się że ktoś z tytułem profesorskim miesza własne przekonania do pracy naukowej albo wypowiada się w kwestiach o których niewiele wie, albo też zwyczajnie kłamie.
Stąd argument z autorytetu jest uważany za pozamerytoryczny sposób dowodzenia swoich racji. Bo opinie danego człowieka nie są wyznacznikiem tego jaka jest prawda.

Np. takie twoje stwierdzenie:

Ukazują one, wbrew powszechnie panującemu przekonaniu, iż ani sama teoria ewolucji ani też jej główne postulaty nie są naukowo udowodnione.


Podzielana jest przez niektórych naukowców. Jednak to nie zmienia faktu że jest fałszywe. Bo teoria ewolucji jest udowodniona naukowo.
http://www.racjonali.../q,Tylko.teoria

Tak samo udowodniona jest kulistość Ziemi. Są ludzie którzy wierzą, że ziemia jest płaska. Ale to nie ma znaczenia, bo to nie są fakty.

Weźmy jeszcze dla przykładu to stwierdzenie Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..." niejakiego Dennisa Gabora.
To jest błędne rozumowanie bo ewolucja nie opiera się tylko na samych mutacjach, a ich przypadkowość to jedynie słowne uproszczenie. Facet nie ma racji.
I nawet jeśli ktoś dostanie 100 nagród nobla a nie ma racji to jej zwyczajnie nie ma, i te nagrody tego nie zmienią.

To kto jest w błędzie lub ma rację, okaże się po śmierci. Tego faktu nikt nie zmieni.


Ale w czym konkretnie ma rację? bo nie trzeba tyle czekać żeby już stwierdzić że wielu z tych noblistów racji nie ma.
  • 3




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych