Skocz do zawartości


Zdjęcie

Śmierć


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Współczesna medycyna pozwala na wskrzeszanie ludzi nawet po kilku godzinach od śmierci

Dołączona grafika

Jak twierdzą naukowcy, granica pomiędzy życiem a śmiercią nie jest tak wyraźna jak mogłoby się to wydawać. Wygląda na to, że człowiek może zostać uratowany nawet kilka godzin po jego śmierci, a sama śmierć jest tylko procesem możliwym do zatrzymania.

Dr. Sam Parnia ze Stanowego Uniwersytetu w Nowym Jorku z działu intensywnej terapii i opieki powiedział, że gdy dana osoba przestała oddychać a jej serce przestało bić, zawsze oznaczało to śmierć której nie da się już cofnąć. Wychodzi jednak na to iż takie rozumowanie było nieprawdziwe. Śmierć człowieka, jak się okazuje, nie następuje nagle a jest jedynie procesem, który trwa godzinami. Mało tego, proces ten może zostać nawet zatrzymany.

Gdy dochodzi do zatrzymania akcji serca a człowiek przestaje oddychać, następuje faza obumierania komórek. Dr. Stephan Mayer, profesor neurologii w Columbia University stwierdził, że proces ten jest tak na prawdę dopiero początkiem śmierci, a uszkodzenie mózgu ze względu na brak tlenu następuje stopniowo. Przywrócenie do życia człowieka jest możliwe dzięki obniżeniu temperatury ciała do 32 stopni Celsjusza. W ten sposób mózg zmniejsza swoje zapotrzebowanie na tlen oraz zatrzymuje proces wymierania komórek.

Zdarzały się już przypadki uratowania osób na kilka godzin po wstrzymaniu akcji serca i aktywności mózgu. Ogromne znaczenie ma jednak to jak pacjent będzie leczony po przywróceniu do życia. Nagły przypływ krwi oraz zbyt duża ilość tlenu przedostającego się do mózgu może tak na prawdę pogorszyć stan neurologiczny.



Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl
  • 0



#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zdarzały się już przypadki uratowania osób na kilka godzin po wstrzymaniu akcji serca i aktywności mózgu.

To akurat nie jest prawda. O ile mi wiadomo nie ma ani jednego dobrze udokumentowanego przypadku przywrócenia człowieka do życia po całkowitej śmierci mózgu.
  • 0



#3

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zdarzały się już przypadki uratowania osób na kilka godzin po wstrzymaniu akcji serca i aktywności mózgu.

To akurat nie jest prawda. O ile mi wiadomo nie ma ani jednego dobrze udokumentowanego przypadku przywrócenia człowieka do życia po całkowitej śmierci mózgu.


A te przypadki, kiedy okazywało się, że gościu leżał w worku już, bo stwierdzono zgon, albo jak na cmentarzu okazywało się, że żyje, co było nawet w temacie ' pogrzebani żywcem '? Przecież tam musieli dojść, że serce i mózg już nie pracuje, a mimo to po wielu godzinach okazywało się, że żyją.
  • 0



#4

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A te przypadki, kiedy okazywało się, że gościu leżał w worku już, bo stwierdzono zgon, albo jak na cmentarzu okazywało się, że żyje, co było nawet w temacie ' pogrzebani żywcem '? Przecież tam musieli dojść, że serce i mózg już nie pracuje, a mimo to po wielu godzinach okazywało się, że żyją.


To nie były przypadki śmierci klinicznej i maksymalnie zwolnionego metabolizmu?

Te przypadki prędzej mogły dotyczyć osób zamrożonych a bardziej schłodzonych na maksa.
Edit:
Coś było podobnego w związku z osobami chorymi na katatonie (bodajże). Chorzy mieli nawet specjalne bransoletki które uświadamiały ratowników że oni mogą żyć i nie ma potrzeby zakopywać ich tylko dlatego że oni nie wyczuwają oznak funkcji życiowych.

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 20.10.2013 - 21:29

  • 0

#5

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To zależy kto i jak stwierdził zgon. Jeśli zrobił to lekarz na podstawie braku tętna, oddechu, braku reakcji na światło i braku ciśnienia krwi, albo po prostu na oko, to nie oznacza że pacjent nie żyje. Nawet kompletnie płaski odczyt eeg nie oznacza że mózg jest całkowicie martwy.
Np ten słynny przypadek chirurga Ebena Aleksandra. Sam harris pisał o tym w tekście i przytaczał opinie innych.

Równie częste są przypadki „płaskiego" EEG. EEG może wydawać się płaskie nawet w przypadku wysokiej aktywności, gdy ta aktywność nie jest jednocześnie synchroniczna. Na przykład: EEG daje płaski wynik w regionach związanych z bezpośrednim przetwarzaniem zadań. Fenomen ten jest znany jako „event-related desynchronization" (setki przypisów).

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9173/k,2
  • 0



#6

Churchyard dweller.
  • Postów: 356
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

"Chcieli zrobić mu sekcję zwłok. Z worka wydobyło się chrapanie."

 

Więzień z Hiszpanii obudził się w worku na zwłoki w szpitalnej kostnicy. Lekarze popełnili błąd i uznali go za zmarłego.
Gonzalo Montoya Jiménez zauważył po przebudzeniu na swoim ciele dziwne ślady. Okazało się, że wybudził się w kostnicy na kilka godzin przed tym, jak chciano zrobić mu sekcję zwłok.

Oznaczyli już na jego ciele, gdzie będą ciąć skalpelem - relacjonowała jego rodzina.
Jak podaje news.com, 29-latek przebywał w części zakładu karnego, gdzie umieszczano najbardziej niebezpiecznych więźniów. Jiménez skarżył się na swoje samopoczucie, a dzień później nie pojawił się na porannym liczeniu osadzonych.

Kiedy służby więzienne udały się do jego celi, aby sprawdzić powody nieobecności, okazało się, że mężczyzna leży nieprzytomny, osunięty na krześle.

Lekarze, w tym specjalista w dziedzinie medycyny sądowej, stwierdzili zgon. Nie mogli wyczuć pulsu więźnia oraz zauważyli na jego skórze przebarwienia charakterystyczne dla zwłok, co utwierdziło ich w mylnym przekonaniu o jego śmierci.

Za zgodą sędziego, przewieziono "ciało" do kostnicy. Tuż przed sekcją zwłok pracownicy prosektorium zauważyli, że więzień się porusza, a z worka słychać wyraźne chrapanie i sapanie.

Pierwsze o co poprosił Jiménez, gdy zaczął się budzić, to możliwość spotkania z żoną. Rodzina więźnia nie kryje złości na funkcjonariuszy. Jest przekonana, że procedura potwierdzenia zgonu mężczyzny została wykonana niedbale. Nie wierzy, że błąd mogło popełnić aż trzech ekspertów jednocześnie.

Lekarze tłumaczą, że zgon można łatwo pomylić ze stanem katalepsji, w którym wszystkie oznaki życia zanikną na tyle, że są prawie niewyczuwalne.

Więzień po nieprzyjemnej pobudce został przewieziony do szpitala w Oviedo na oddział intensywnej terapii. Wyjaśnianie przyczyn zaistniałej sytuacji jest w toku.

 

http://deser.gazeta....-chrapanie.html


  • 0

#7

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli gościowi zbadano jedynie puls i że zmienił kolor i na tej podstawie stwierdzono że koleś kopnął w kalendarz to słabo to wygląda. Ten lekarz najwidoczniej olał typa pomyślał że skoro to jakiś kryminalista to szkoda na niego czasu.


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych