114 odpowiedzi w tym temacie

[dragon240994]

„Na razie nie jesteśmy przeznaczeni do walki z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi. Na razie nie jesteśmy jeszcze gotowi.” Na razie?


Informację o tym, że rosyjskie Wojska Obrony Kosmiczno - Powietrznej (WKO) nie będą walczyć z UFO przekazał jednemu z dziennikarzy agencji RIA Nowosti zastępca naczelnika GIKC - Głównego Centrum Badań Kosmicznych im. Titowa. Stwierdził on również – co warto podkreślić - zachowując powagę, że na razie na Ziemi i wokół Ziemi jest wystarczająco dużo problemów.

GIKC im. Titowa wchodzi w skład Dowództwa Kosmicznego wojsk WKO. Centrum obejmuje m.in. kompleks systemów obserwacji radiotechnicznej i systemów elektronicznych, które zabezpieczają 900 seansów łączności z wchodzącymi w skład rosyjskich sił obiektami kosmicznymi.

Zainteresowanie dziennikarzy problemami zagrożeń ze strony UFO jest o tyle zrozumiałe, że co czwarty Rosjanin wierzy w spotkanie z istotami pozaziemskimi w ciągu najbliższych 50 lat.

Jak się okazuje nie jest to tylko problem rosyjski. Dopiero pod koniec 2012 r. brytyjskie ministerstwo obrony zamknęło specjalny departament do spraw UFO, który istniał od 1950 r. Co ciekawe pomimo, że zaoszczędzono w ten sposób 50 000 funtów dziennie wywołało to burzę protestów ludzi wierzących w zagrożenie z kosmosu i zwolenników przygotowania się na każdą ewentualność.

Źródło: http://www.defence24...-do-walki-z-ufo ; http://polish.ruvr.r...na-inwazje-UFO/

Użytkownik dragon240994 edytował ten post 08.10.2013 - 14:24

[davidzior]

Samo to, że by do nas dotarli oznaczałoby, że nie mamy z nimi szans

[dragon240994]

Samo to, że by do nas dotarli oznaczałoby, że nie mamy z nimi szans

To tak jakby mrówki się nagle zbuntowały że ktoś wdepnął im w mrowisko. Mogłyby co najwyżej obleźć człowieka i go kąsać, a ten by je tylko strzepał z ciała i poszedł dalej.

Użytkownik dragon240994 edytował ten post 08.10.2013 - 14:35

[netscape]

Czemu zamiast oficjalnie potwierdzić istnienie obcej cywilizacji, WKO informuje że nie będą z "nimi" walczyć ? bez sensu.

[Cmb]

Bo to że nie będą walczyć nie znaczy od razu że kosmici muszą odwiedzać naszą planetę? Tak ciężko pomyśleć czy po prostu lepiej od razu przysposabiać wersje spiskowe?

[Cascco]

Czemu zamiast oficjalnie potwierdzić istnienie obcej cywilizacji, WKO informuje że nie będą z "nimi" walczyć ? bez sensu.

Może dlatego że nie ma jednoznacznych dowodów na istnienie obcych.

[dragon240994]

Czemu zamiast oficjalnie potwierdzić istnienie obcej cywilizacji, WKO informuje że nie będą z "nimi" walczyć ? bez sensu.

Może dlatego że nie ma jednoznacznych dowodów na istnienie obcych.

Albo nie siać paniki... chociaż czy ja wiem, czy to ma jakiś związek, ale niedawno był ogłoszony tzw. "shutdown" w USA, kilka placówek naukowych zostało zamkniętych, odesłano chyba ok. 80% pracowników NASA na urlopy, tzn. nie chce tworzyć jakieś teorii spiskowej, może to nie ma żadnego związku, ale może czaji sie za tym wszystkim coś grubszego, może pomalutku do czegoś nas, czyli zwykłych ludzi "przygotowują". Chociaż co ja mówię...

Użytkownik dragon240994 edytował ten post 08.10.2013 - 17:44

[pdjakow]

Odkąd pamiętam, to przy każdej "niezwykłej" okazji mówi się, że "pomalutku nas przygotowują".

Ja bym się zaniepokoił bardziej wtedy, gdyby rządy nagle zaczęły twierdzić, że jesteśmy na odparcie obcych przygotowani.

Nie neguje ze sa stworzenia gdzies w kosmosie ale te obserwacje noli to tylko technologia ziemska trzymana w tajemnicy. Takze walka z samym soba jest bez sensu.

[dragon240994]

Nie neguje ze sa stworzenia gdzies w kosmosie ale te obserwacje noli to tylko technologia ziemska trzymana w tajemnicy. Takze walka z samym soba jest bez sensu.

Jeśli tak, to patrząc na niektóre relacje świadków ludzkość ma większy potencjał technologiczny niż nam się wydaje Te relacje to np. http://infra.org.pl/...czcuczynem-2002 ; http://infra.org.pl/...bieszowem-2011; http://infra.org.pl/...drzaskiego-1990

Poza tym zjawisko to było znane grubo przed drugą, a nawet pierwszą wojną światową, przykład indyjskie wedy, lub nietóre obrazy, historie o demonach i zapiski sprzed XX w., dopiero Niemcy zaczęli kombinować z die Glocke (a także projekt chronos czy jakoś tak). Także nie każdy zarejestrowany NOL to wytwór ziemskiej myśli technicznej

Pewnie i są podróże w czasie

[dragon240994]

Pewnie i są podróże w czasie

To tylko jedna z wielu teorii

Aczkolwiek tak samo jak inne też możliwa.

[Manajuma]

Nie da się przygotować na szok cywilizacyjny.

Rządowe potwierdzenie, że istnieje obca cywilizacja, która odwiedza Ziemię to wbrew pozorom spory problem.

Niby rozwiązuje najważniejszego pytania ludzkości - czy jesteśmy sami, ale taka wiadomość wywoła masę kolejnych trudnych pytań. Kim są? Czego chcą? Co z nami zrobią? Co nam dadzą? Nie ważne jak wyczerpujące będą odpowiedzi na te pytania to lęk w ludziach zacznie narastać, bo będą myśleli, że nadal nie powiedziano im wszystkiego.

Dziś mało kto bierze pod uwagę potencjalnych obcych jako zagrożenie. Obcy to zielone ludki z filmów S-F tak samo realne dla ludzi jak postaci z bajek, a ich poszukiwacze są utożsamiani z miłośnikami kaftanów bezpieczeństwa.
Kiedy jednak przybysze pojawią się w naszym życiu to na zawsze zmienią nasza mentalność.


Ludzie uważają, że to człowiek rządzi światem, wszystko jest pod jego kontrolą, przynajmniej w ziemskim świecie. Dzięki temu czujemy się tu dobrze. Większość z nas ceni spokój a co ważniejsze stabilizację, wszystko się zmieni kiedy ujawni się ktoś silniejszy od nas.

W momencie ujawnienia "prawdy" przestaniemy być gatunkiem dominującym i to zapewne wywoła destabilizacje na świecie, może upadek finansów/giełd, masowe wykupowanie zapasów, pewnie i zbiorowe samobójstwa. Pojawią się grupy ludzi wyznających opinię, że Ziemia jest nasza i musimy wyrzucić z niej obcych za wszelką cenę i takie formacje szybko zdobędą duże poparcie w społeczeństwie. Wierni będą pytali gdzie jest Bóg, który powinien ich obronić przed zagrożeniem, ale on nie odpowie. Panika jest nieunikniona.

Chciałbym, żeby ta epokowa chwila nastąpi za mojego życia, ale jestem przekonany, że z obcymi z czym ot tak nie przejdziemy do porządku dziennego.

Nie jesteśmy na to gotowi ani teraz ani za 50 lat, bo na takie bliskie spotkanie nie da się przygotować ludzkości. Nasza cywilizacja musi taką wiadomość przeżyć, tak jak człowiek musi przechorować grypę, bo nie ważne jak doba jest szczepionka to kompleksowo nie jest w stanie nas ochronić.

[Daniel.]

Manajuma, też zawsze tak myślałem, ale jak patrzę na zachowanie dzisiejszych nastolatków, to mam wrażenie, że częściej było by tak:

X- " przylecieli do Nas obcy "
Y- " dobra, co mnie to obchodzi? Ogarniam teraz ipoda "

X- " przylecieli do Nas obcy "
Y- " taa, super, pogadamy jak skończe pisać na fejsie "

X- " przylecieli do Nas obcy "
Y- " ooo, to świetnie, idą z nami na melanż? "

Przynajmniej takie wnioski odnoszę, gdy rozmawiam ze swoimi młodszymi kolegami, znajomymi siostry, czytam fora młodzieżowe, itp po prostu nowe pokolenie ma zupełnie WSZYSTKO W...czterech literach, czują sie niezależni i ponad wszystko. Natomiast Ci starsi(pokroju mojego dziadka i babci) to mówiąc kolokwialnie - mają to gdzieś, oni mają już swój świat, swój kącik, interesuję ich tylko spokój i to czy są obcy czy nie to jest dla nich najmniejszym zmartwieniem.

Największy wpływ wywarło by to na politykach, przywódcach religijnych i nie tylko. Oni by się zaczęli martwić jak zachować i tak już zachwiany autorytet. No i oczywiście na zainteresowanych tematem(np MY), ale myślę, że podeszlibyśmy do tego z rozsądkiem.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 08.10.2013 - 19:49

[pdjakow]

@Daniel

Kolego, bo ty po prostu masz złe podejście, zaczyna się tak:

X: Przylecieli do nas obcy i przywieźli nowe iPody!
Y: !!!!!!!111!