Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne, straszne sny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

Veneroth.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,

Zarejestrowałem się na tym forum specjalnie, by zapytać Was o zdanie w pewnej kwestii. Około 2 lat temu miałem serię przerażających snów (nie oglądałem, ani nie czytałem niczego strasznego, przerażającego). Najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa ostatnie z nich. Opisuję je dopiero teraz, bo mimo czasu, jaki minął, gdy o nich pomyślę, czuje się przerażony jak małe dziecko.

W pierwszym z nich byłem przez chwilę uniesiony w powietrze i widziałem swoją szkołę (tu muszę nadmienić, że jest to stary budynek z czerwonej cegły, tak samo jak kościół, do którego chodzę. To chyba jedyna cecha, która nadaje im podobieństwo), chwilę potem stałem przed dużymi, czarnymi drzwiami. Otworzyłem je i wszedłem do ciemnego kościoła (był dzień, a w budynku są ogromne witraże, więc powinno być dość jasno). Doszedłem do mniej-więcej połowy drogi z wejścia do ołtarza i zauważyłem, że na ławkach siedzą ludzie, ale wszyscy wyglądają, jakby spali, lub byli nieprzytomni. Za ołtarzem stał człowiek w czarnym płaszczu i z uniesionymi w górę rękami. Stwierdziłem, że coś jest nie tak i lepiej uciekać, póki czas (mężczyzna mnie nie zauważył, a przynajmniej nie zwrócił na mnie uwagi). Odwróciłem się więc i biegłem z powrotem, w kierunku drzwi. Kiedy już miałem wybiec, zauważyłem, że po prawej stronie, na krześle siedzi ksiądz, z rozbitą głową. Potem się obudziłem.

Drugi sen, był inny. Obudziłem się w moim łóżku. Wszystko było zupełnie normalnie - ten sam pokój, ta sama pościel, te same meble. Ale czułem się... no właśnie - tego uczucia nie potrafię w pełni opisać słowami. Gdy opisywałem ten sen później, użyłem określenia "demonicznie". To było jak euforia i wściekłość jednocześnie, tak jakby płonęło we mnie tysiące płomieni, z których każdy dawał mi siłę, ale jednocześnie mnie wyniszczał. Trochę jak podczas obserwowania, jak cierpi ktoś, kogo szczerze nienawidzę, jak spełnia się obmyślana długo zemsta. Ale czułem też, że to nie ja - ja czułem strach, bo nie byłem sam we własnym umyśle. Tak, jakby ktoś oderwał mnie od sterów mojego ciała (Tu przepraszam, że będę używał tego słowa tak często - niestety innego dobrego określenia nie znam). Moje ciało, jakby zmuszone wolą kogoś innego, nie słuchając mnie usiadło. Wtedy strach zmienił się w pewien rodzaj złości - zawsze chciałem panować nad sobą w pełni, dlatego nigdy nie piłem, nie paliłem z kumplami, by się nie uzależnić, mieć nad sobą pełną władzę, - a tu nagle coś przejmuje nade mną kontrolę? Zmusiłem się, wbrew temu czemuś, co walczyło już ze mną, do wstania. Poszedłem do kuchni, i usiadłem przy stole. Zobaczyłem krzyż z Jezusem, opleciony łańcuchami - tak jakby przekreślony. Przeraziłem się, kto i po co zrobił coś takiego. Wtedy stwierdziłem, że być może coś chce mnie opętać - a jako chrześcijanin wiem, że wiara jest najlepszą ochroną, więc postanowiłem zignorować łańcuchy i pocałować Jezusa - wiedziałem, intuicyjnie, że to może dodać mi sił. Ale gdy zbliżyłem krucyfiks do ust, poczułem falę obrzydzenia - tak jakby ktoś to obrzydzenie we mnie wlał, jak do pustego dzbana. Jęknąłem, ale postanowiłem za wszelką cenę go pocałować. Udało mi się już następnym razem. Poczułem ulgę, i, niemal jednocześnie, usłyszałem, jak ktoś woła przeciągle jedno słowo: "nie!". Obudziłem się, nim to wołanie się skończyło.

Dodam, że nigdy nie oglądam horrorów, thrillerów, ani nie czytam straszniejszych książek. Nie interesuje się okultyzmem, ani magią (bo marzenia o telekinezie się nie liczą, prawda?).

Chciałem Was więc zapytać, co sądzicie o takich snach? Skąd mogły się wziąć? Czy powinienem się nimi martwić?

PS: Przepraszam, jeśli wybrałem zły dział, ale ten chyba najbardziej pasuje.
  • 0

#2

Heweliusz.
  • Postów: 186
  • Tematów: 14
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Może to był sen proroczy. W którym mieście mieszkasz ? Jeśli można wiedzieć który kościół był we śnie ?
  • 0

#3

Al Bundy.

    Sprzedawca Butów

  • Postów: 47
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skoro od dwóch lat nie miałeś takich snów, to czym tu się martwić? ;)

  • 0

#4

Veneroth.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Heweliusz
Mieszkam w Słupsku, a jeśli chodzi o kościół, to Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego. Przynajmniej parafia tak się nazywa.
W zasadzie, to co masz na myśli, pisząc: proroczy?

@Al Bundy
Nie mam już takich snów, ale one w pewnym sensie wracają. W różnych momentach, niespodziewanych, stają mi przed oczami, jakbym znowu śnił.
  • 0

#5

Heweliusz.
  • Postów: 186
  • Tematów: 14
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

W apokalipsie jest zapowiedziane prześladowanie Chrześcijan.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych