To co wam teraz napisze chcialbym wam przezkazac moja obserwacje i przezycie, ktore mnie spotkalo miesiac lub dwa miesiace temu. Mam obecnie 20 lat mieszkalem w Polsce teraz obecnie mieszkam w Niemczech i dlatego nie mam polskich znakow za co Was przepraszam. Powiem wprost na te forum wchodze od 7 czy 6 lat zalogowalem sie na swoje jakies stare konto bo stwierdzilem, ze moge sie podzielic z wami tym co mi sie wydarzylo. Nie obchodzi mnie juz to czy ktos mi uwierzy czy nie po prostu przekonalem sie, ze swiat jest dziwny a przedeszystkim przekonalem sie juz sam. Od mlodszych lat zawsze chcialem znalesc dowod na to wchodzac na forum lub szukajac informacji dotyczaych UFO. Byly opisywane przerozne obeserwacje uzytkownikow lecz nie chcialo mi sie w to wierzyc bo nie bylo dowodow zdjec czy filmow i ignorowalem to. Tak jak wy teraz to przeczytacie na pewno nie bede w stanie przekazac wam tych emocji a przedewszystkim dowodow bo ich nie mam. Dla osob ktore stwierdza i napisza ze to kolejne klamstwo niech zachowaja to dla siebie.
Byla to noc godzina 23-24 nie pamietam, mieszkalem w niewielkim miasteczku. Bylo cieplo a w oddali byly chmury w ktorych blyskalo sie, ale to bylo dosyc daleko. Nade mna bylo niewielkie zachmurznie. W okolicy nikogo nie bylo to byl taki klimat jak przed burza. Bylem w centrum mojego miasteczka a posiada ono okolo 20tys osob wiec oswietlenie bylo w normie. Z kolega siedzielismy w takim mini parku, otworzylismy sobie piwo (nie bylismy pijani czy nacpani pilismy jedno piwko i pogaduszki). Siedziac w tym parku po 20 moze 30 minutach zrobilo sie troche jasniej jak kto by relektorem nad nami przelecial. Myslialem ze to policja swiatlami na nas poswiecila ale szybko sie obracajac nie bylo nic w poblizu co by moglo nas z ziemi oswietlic. Nagle szybko spojrzalem w gore ta akcja z ogarnieciem swiatel trwala jakies 2-3 sekundy. Piszac teraz to mam po prostu ciarki z zachwycenia
Widzialem nie nad soba tylko troche dalej tak z pare metrow, kurcze nie jestem w stanie okreslic odleglosci, ale to bylo tak na wysokosci 4-5 pietra bloku UFO. Patrzac na to przez 6-7 sekund uswiadomilem sobie po 3 sekundach co to jest i co widze bo ocknieciu sie kontynuowalem obserwacje bo bylem swiadom co widze. Po pierwsze przelecialo to nad nami wczesniej bo nas troche oswietlilo to wyglada lo tak jak ktos by reflektorem nad nami przelecial w czasie 2-3 sekund. Dzwieku nie slyszalem tylko bylo czuc taki swiezy metal cos w tym rodzaju jak by taka klimatyzacja (ciezko to porownac bo nie spotkalem sie z tym), ale to przez chwile. Wygladalo to bardzo podobnie do tego wyszukanego zdjecia w internecie, lecz to nie to samo. Jesli chodzi o boczne kule czy swiatla byly one wieksze i zielone byly one polaczone takim zoltym pasem nie byl za bardzo widoczny, ale cos je laczylo. W srodku znajdowalo sie zielone swiatlo i bylo one najwieksze. Swiatla nie razily prawie w cale ale tak zazyly lekko i przez to ciezko okreslic ksztal obiektu. Wiem ze to bylo zlazone w jedno byc moze to byl jeden obiekt. Poruszalo sie precyzyjnie w gore pod lekkim skosem znikajac w chmurce. Nie wiem co to bylo czy czlowiek testuje moze jakas nowa technologie, ale to co widzialem to nie bylo z tego swiata. Duzo czytalem na temat UFO i obserwacji, ale to bylo po prostu niesamowite. Zasilane czym i jak to dzialalo nie mam pojecia, ale to bylo wielkosci takiego bosika http://www.e-sochacz.../orlik2012a.jpg
Mowiac to niektorym znajomym bo nie chce za bardzo o tym rozmawiac bo albo mi nie uwierza, albo to zignoruja jeden moj kolega tez to zauwazyl ale przez 3 sekundy tylko i myslal ze to cos spada i czekal az uderzy w ziemie, ale widzial to o wiele dalej odemnie a znajdowal sie w tym samym czasie z 1,5 km odemnie. Widocznie musialo to latac w roznych miejsach. Dziekuje za uwage i mam nadzieje ze to co napisalem was zaciekawilo bo mysle i ze was to spotka kiedys. Trzeba chyba czesciej spogladac w niebo w czasie przed burza i ciszy.
