Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy silna wola naprawdę istnieje?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

Kupiec.
  • Postów: 63
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wczoraj czytałem pewien artykuł na stronie: odkrywcy, jeśli dobrze zrozumiałem to naukowcy negowali istnienie silnej woli. W ogóle oglądając i czytając przeróżne rzeczy na ten temat coraz bardziej zaczyna drażnić mnie to, wielu kobietom udaje się np. przejść na dietę i trzymać się tego, ale dla mnie to nic innego jak reżim i kontrola. Te kobiety wytrzymują na zasadzie tłumienia, unikania, kontrolowania myśli, emocji. To jest właśnie silna wola - kontrola a nie obserwacja, coś dzięki czemu osiągnąć można wiele, ale co według mnie bardziej szkodzi.

Osoba z silną wolą nie przejdzie obok cukierni, a gdy chodzi o nałóg palenia papierosów, po prostu wyjdzie z pomieszczenia gdzie palą. Nie rozumiem dlaczego ludzie tak pragną tego. Głęboko wierzę, że do rzucenia palenia czy czegokolwiek innego, trudnego wcale nie jest potrzebna silna wola. Osoba taka jest zagubiona i nie wie co robi, chodzi na siłownie i znajomi ją podziwiają, a czy ma z tego radość? Czy jak biega lub jeździ rowerem nie jest czasem cały czas myślami gdzie indziej? Kobieta najpierw gruba a potem szczupła, z początku nienawidzi swojego ciała a po tym wszystkim chwali się i przegląda w lustrze. Po co? Najwieksza głupota jest nie jeść słodyczy i dbać o siebie w przypadku takich ludzi (nie tylko kobiet)...

A wy jakie macie zdanie na ten temat?

Użytkownik Kupiec edytował ten post 31.08.2013 - 12:02

  • 0

#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ty jakiego nałogu nie możesz rzucić?

Z rzucaniem palenia jest tak, że palacz jest uzależniony psychicznie (nawyk sięgania po papierosa przy zdenerwowaniu) i fizycznie. To drugie można szybko przełamać, z tym pierwszym jest gorzej. W tej tak zwanej silnej woli chodzi o to, aby w swoich działaniach kierować się tym co się chce, a nie utrwalonymi schematami i zewnętrznymi wpływami.
  • 0



#3

Kupiec.
  • Postów: 63
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli o mnie chodzi to już żadnego. To i tak nie ma sensu, 200 albo 1000 porażek. Najbardziej co mnie denerwuje, to to porąbane ego, sprytny twór. No nie rozumiem, nie mogę tego pojąć.... Przecież jak ktoś decyduje się na coś, to tego właśnie chce. Świadomie podjął decyzję. Czy potrzeba 30 lat medytacji do tego, by zrozumieć, że trzymać się mamy pierwszej myśli (nazwijmy, że jest prawdziwa), a każda inna myśl prawdziwa już nie jest i pojawia się tylko po to, by nas zniechęcić do celu?

Czemu ego sprowadza na dno... Są ludzie, którzy w ogóle nie medytowali, nie kwestionowali swoich myśli, a mimo to posiadają świadomość, mają gdzieś co mówi ego i jeśli zdecydowali się na coś, to to robią. I nie, nie chodzi mi o silną wolę. Te słowa: silna wola kojarzą mi się wyłącznie z kontrolą i męczarnią. Świadomość > silna wola, ale jak w praktyce zaczac poszerzać świadomość?

Użytkownik Kupiec edytował ten post 31.08.2013 - 14:16

  • 0

#4 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Kwestionowanie istnienia silnej woli, nalezy przypisac tylko osobom nie posiadajacym takowej. I co z tego, ze jest lekarzem, lub naukowcem, ale brak mu sily ducha, inaczej mowiac silnej woli. Silna wola to nie rezim i meczarnia, to wiara w potege swojego umyslu. Ktos kto traci energie na maltretowanie sie w jakikolwiek sposob, do niczego nie dojdzie, a co najwyzej doprowadzi do buntu wlasnie ego.
Prawdziwa praca ze soba nie polega na zwalczaniu zlych nawykow, tylko na uswiadamianiu sobie, ze ich nie chcesz. Ciagla obserwacja, nie walka z emocjami. W kwintesencji prowadzi do stopniowego przekonywania podswiadomosci i zmiany nawykow. Ego nie lubi zmian, ale lubi zaspokajanie zachcianek, prowadzacych do odczuwania przyjemnosci.
  • 2

#5

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wczoraj czytałem pewien artykuł na stronie: odkrywcy, jeśli dobrze zrozumiałem to naukowcy negowali istnienie silnej woli.


Czym jest "silna wola" według tych naukowców, tzn co oni właściwie negowali?
  • 1

#6

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Silna wola w kontekście właśnie np nałogów czy zachowań to nic innego jak nauczenie swojego mózgu przestawienia sie na innych schemat i przyzwyczajenia go do stałych bodźców. Czyli zmiana negatywnego nałogu na pozytywny. Czym dłużej utrzymuj się schemat tym jest mocniejszy.
W moim przypadku - ćwiczenia fizyczne. Początek jak zawsze leniwy i straszna niechęć do zmiany stylu życia, ale po tygodniu dwóch organizm otrzymuje coś nowego, co zaczyna lubić i chcę ciągle tych samych dawek endorfin. Czym dłużej utrzymuje się stan z którego są jakieś subiektywne profity tym potem stan ten staje się normalniejszy i przez mózg porządany.

Użytkownik Tsührer edytował ten post 31.08.2013 - 19:48

  • 1



#7

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Czym dłużej utrzymuj się schemat tym jest mocniejszy.
(...)
Czym dłużej utrzymuje się stan z którego są jakieś subiektywne profity tym potem stan ten staje się normalniejszy i przez mózg porządany.

Mógłbyś może trochę popracować nad językiem polskim - taka silna wola...

"Czym dłużej..." to niby co znaczy????
Zapewne chodziło ci o zwrot "im dłużej".

Ale zawsze jest tak samo: "im dłużej go szukał, tym bardziej go nie było..."

Kolejny zasłużony geniusz tutaj - zapewne ma być wzorem dla innych. Gratulacje.
  • -2

#8 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Wędrowcze, masz strasznie dużo żalu do użytkowników, za swoją reputację chyba ?
i wyżywasz się na każdym, powiem ci że jako użytkownik z długim stażem, mimo iż mam konto założone w 2012 ;)nie raz dostaję po kilkanaście minusów za wpis a czasem po kilka plusów, to jest forum, nie obarczaj winą każdego, kto ma długi staż i użytkownika zasłużonego.
Nie wiem czemu masz taką"złą" reputację powiem szczerze paskudnie to wygląda, nie chce mi się czytać regulaminu, ale to faktycznie niesprawiedliwe, że już od 20pkt jest reputacja zła. :/

A co do tematu, silna wola jest była i będzie, dużo oczywiście zależy od charakteru człowieka, ale gdyby nie silna wola to Polska była by teraz rozdarta na pół miedzy sowietów i niemieckich nazistów ;]. Bo żeby pójść i walczyć o wolność, trzeba mieć w sobie dużo odwagi i chęci = silna wola, ktoś może powiedzieć, że wynikła ona po części z konieczności.
I owszem, ale były dwie drogi wyboru, ucieczka i walka a zaryzykowanie własnego życia w dobrej sprawie to jest "silna wola" .

Użytkownik mroova edytował ten post 01.09.2013 - 10:29

  • 0

#9

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wędrowcze - chodzi ci o coś konkretnego, czy nie masz gdzie wylewać żalów?

Podejrzewam że autor wątku natknął się na artykuł w którym mówiono o podważeniu wolnej woli - to nie to samo co tak zwana silna wola.
http://biotechnologi..._istnieje_.html
Przełamywanie złych nawyków nie jest samozniewoleniem, lecz właśnie wyzwalaniem się.
  • 0



#10

Smiler.
  • Postów: 148
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Odpowiedź na pytanie postawione w tym temacie zawiera się w 2 książkach. Jedna z nich to Siła nawyku autorstwa Ch. Duhigg'a - rewelacyjna lektura, czyta się naprawdę świetnie. Druga książka to również pewnego rodzaju fenomen, a mianowicie Optymizmu można się nauczyć autorstwa M. Seligmana. Obie książki właśnie w naukowy sposób przedstawiają zagadnienia związane z siłą woli, stylami myślenia, podejmowania wyzwań, wyuczoną bezradnością oraz wszystkim tym, o czym powinniśmy wiedzieć jako ludzie.
  • 0

#11

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odpowiedź na pytanie postawione w tym temacie zawiera się w 2 książkach. Jedna z nich to Siła nawyku autorstwa Ch. Duhigg'a - rewelacyjna lektura, czyta się naprawdę świetnie.

Tez polecam ta ksiązke . Jest o tyle wspaniała że nie tylko opisuje sztuke jak "zaprogramować" sobie jakiś zwyczaj.Ta ksiązka pokazuje w jaki sposób koncerny czy korporacje "wychowują" sobie klientów czy "lemingizuja" swych pracowników. Dla przenikliwego umysłu to prawdziwa uczta.Przy okazji nauczyłem sie jak "zaprogramowac" w sobie potrzebe codzinnych ćwiczeń fizycznych . Od kwietnia do dzisiaj codzinnie ćwiczę(40 do 160 pompek i kupke innych cwiczeń) i co wiecej czuję wewnetrzny prymus by to robic.Jak miałem kłopoty z katarem i zatokami( schylanie sprawiało mi ból) to czułem dykomfort ze nie ćwiczę.
  • 0



#12 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Silna wola ? hmm... Schudłem 30 kg w przeciągu roku i już 8 miesiąc trzymam wagę. Byłem nałogowym komputeroholikiem i z dnia na dzień przestałem przesiadywać przed tą nieszczęsną maszyną. Tak myślę, że silna wola istnieje. koniec :)

Użytkownik convers edytował ten post 02.09.2013 - 18:33

  • 0

#13

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

(...) Najbardziej co mnie denerwuje, to to porąbane ego, sprytny twór. No nie rozumiem, nie mogę tego pojąć.... Przecież jak ktoś decyduje się na coś, to tego właśnie chce. Świadomie podjął decyzję.
(...)

Ogólnie sprawa jest dość prosta i brzmi inaczej: WOLNA WOLA.

Też nie wiem, co oznacza "silna wola" - tak jak nie rozumiem pojęcia "ambitny" (ponoć pozytywna, a przecież desytrukcyjne).

Każdy z nas ma potencjalnie wolną wolę - i sam zdecyduje, co z nią zrobi. Reszta to po prostu podporządkowanie się modom, zwyczajom, reklamom, narzucanemu "stylowi życia". Sposób życia dyktuje teraz ludziom pieniądz - i to się pewnie nie zmieni, dopóki będzie istniał.

I to właśnie pieniądz powoduje ten cały zamęt w umyśle - i to "dzięki" niemu nie za bardzo to rozumiesz. Ale to bardzo pozytywna reakcja, uważam że należy nadal podążać drogą logicznego - a nie narzucanego - stylu życia...
  • 1

#14

Smiler.
  • Postów: 148
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Wędrowiec:
Autorowi chodziło tutaj raczej o siłę woli niż silną wolę (co jednak w pewnym stopniu odzwierciedla jego myśli).

Wolna wola to kwestia Twojego wyboru. Wola, jak sama nazwa wskazuje, to możliwość dokonania wyboru w trakcie podejmowania decyzji. Za to jej siła to sposób w jaki ją wykorzystujesz. Np. gdy się odchudzasz i wchodzisz do kuchni, możesz zobaczyć na stole ciasteczka i jabłko. Masz wybór, jeśli jesteś świadomy - zdajesz sobie sprawę, że Twój wybór będzie podyktowany wolną wolą... Ale niestety - okazuje się, że pomimo tego wiele osób (z pełną świadomością) wybiera ciasteczka, bo są słabi. No i teraz pytanie - jak to ćwiczyć?

A odpowiedź znajduje się w książce, której tytuł podałem wyżej, czyli "Siła nawyku" Duhigg'a. Jeśli lubisz wolne myślenie, książka przypadnie Ci do gustu ;)!
  • 0

#15

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

@Wędrowiec:
Autorowi chodziło tutaj raczej o siłę woli niż silną wolę (co jednak w pewnym stopniu odzwierciedla jego myśli).


To akurat chyba tylko autor wie...


(...)
Np. gdy się odchudzasz i wchodzisz do kuchni, możesz zobaczyć na stole ciasteczka i jabłko. Masz wybór, jeśli jesteś świadomy - zdajesz sobie sprawę, że Twój wybór będzie podyktowany wolną wolą... Ale niestety - okazuje się, że pomimo tego wiele osób (z pełną świadomością) wybiera ciasteczka, bo są słabi.
(...)

Wybierają ciasteczka nie dlatego, że mają słabą wolę, ale dlatego, że są smaczne...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych