Skocz do zawartości


Jezeli moge...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#16

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Witam.

Nie dla każdego pomoc oznacza coś dobrego.
Np. osoba bardziej zwracająca uwagę na poczucie godności, pomoc czy współczucie może odebrać jako coś negatywnego, jako atak i oznakę traktowania jako osoba słabsza. Wtedy jesteś zła, czynisz tej osobie krzywdę w perspektywie tej osoby.
Ktoś buduje przez powiedzmy kilkadziesiąt lat siebie jako osobę silną i niezależną wtedy pojawiasz się ty ze współczuciem i burzysz to co ta osoba z trudem zbudowała.
Chodzi mi o to że życie i sposób na jego przejście nie bardzo można sprowadzić do jednej definicji i wzoru postępowania, co więcej wydaje mi się że nie ma takiej potrzeby, ponieważ cały urok życia, a przynajmniej według mnie polega na spontaniczności i luźnym podejściu do idei i systemy przekonań, no bo co mi po życiu i doświadczaniu, przeżywaniu skoro wszystko mam określone przed faktycznym doświadczeniem czegokolwiek.
Dlatego też jestem trochę w opozycji do pomysłu by pomagać zawsze, każdemu i wszędzie, ale bardziej w kontekście planowania moralności niż faktycznej jej manifestacji w życiu.
Innymi słowy tego co dobre, a co złe nie zaplanujesz w sposób absolutny i niezależny, no chyba że w swojej perspektywie, w swoim mniemaniu, ale wtedy to już jest egocentryzm.
  • 0

#17 Gość_aya

Gość_aya.
  • Tematów: 0

Napisano

wiesz, nie sadze zeby to byla opozycja, nie sposob nie zgodzic sie z Toba - dlatego mowilam: nie przeszkadzajmy tam gdzie nie jestesmy potrzebni. Reagujac tam i wowczas gdy trzeba, i odczytujac znaki nie tylko slowne, niekiedy milczenie krzyczy prosba o pomoc, niekiedy agresja jest proba zwrocenia na siebie uwagi: zobacz, cierpie. A takt, chyba najpiekniej ujal to Jezus: nie czyn drugiemu tego co Tobie niemile...dobrze ze mowisz o godnosci czlowieka, zwlaszcza tego po ktorym zycie przejechalo walcem drogowym. Slepa pomoc jest dopustem bozym, to prawda.
Mnie nurtuje cos innego - wszyscy mniej wiecej zgadzamy sie - nie wolno pozostawac obojetnym wobec cierpienia. To dlaczego tego cierpienia wciaz przybywa do licha zamiast ubywac? Wiemy i co z ta wiedza? Pozostaje w sferze rozumowej. A przeciez tak jak powiedziala najtresciwiej Kocica: to my TWORZYMY nasz mini swiat. Dobry lub pelen bolu, glodu, cierpienia. Oczy dzieci ktore umieraja z glodu. One krzycza w milczeniu i ten krzyk osiada w sercu jak wyrzut sumienia. A my wiemy ze one umieraja, patrzac na newsy tv jak na film s -f. Bo nasz swiatek jest syty. A to ze za sciana pijane bydle katuje rodzine, ze na ulicy zdycha porzucony zwierzak, ze ...To nie nasz swiat?

Użytkownik aya edytował ten post 25.08.2013 - 12:49

  • 0

#18

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Mnie nurtuje cos innego - wszyscy mniej wiecej zgadzamy sie - nie wolno pozostawac obojetnym wobec cierpienia. To dlaczego tego cierpienia wciaz przybywa do licha zamiast ubywac?

Bo ludzie, jak te marionetki - skaczą tak, jak im pieniądz nakazuje!
I dlatego tacy ludzie, jak Ty, są tu cenniejsi niż złoto. Bo dają nadzieję, że w końcu zrozumiemy kim jesteśmy - i po co.
  • 0

#19 Gość_aya

Gość_aya.
  • Tematów: 0

Napisano

Wedrowcu, my wszyscy jestesmy tacy. Bezcenni, tylko czasami zapominamy o tym, oceniajac sie, wyceniajac, przeceniajac lub niedoceniajac. Popatrz- ten temat pokazal jednoznacznie ze pomimo roznic swiatopogladowych, mimo wszystkiego co nas rozni, w istocie- sercem blizej nam do siebie, ponad tym co sie wymysli w glowach. Serdecznie dziekuje za wszystkie glosy, kazdy wniosl cos nowego, dopelniajac obrazu nas. Pozostawiam ten watek w dobrych rekach; one zawsze sa dobre jesli kieruje nimi serce za posrednictwem rozumu.
  • 0

#20

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak ktos potrzebuje coś co ja mam a mnie to nie jest potrzebne to dlaczego nie? Jak mi ma zalegać coś tam gdzieś tam to wole to oddać xD
  • 0

#21 Gość_aya

Gość_aya.
  • Tematów: 0

Napisano

no jasne, po co ma Ci zagracac chalupe. Connor mial racje- niezaleznie od naszych intencji, efekt jest niby ten sam. Niby, poniewaz od naszych intencji z ktorymi cos robimy, zalezy jakosc tego co robimy. Z tego wzgledu celowe, popelniane z premedytacja zabojstwa sa karane surowiej niz nieumyslne pozbawienie kogos zycia. Z tego tez wzgledu pomoc ktora jest obliczona na zysk, obojetnie- w sferze duchowej czy materialnej, nie jest ta sama ktora plynie z serca, stanowiac bezinteresowny odruch ludzkiej= dobrej woli. Woli zycia. Poniewaz pierwsza jest umyslowa namiastka tego co czlowiek moze ofiarowac innemu czlowiekowi, dzielac sie tym co ma. Uwazam ze najgorsza zaraza to starac sie byc dobrym, zamiast po prostu byc soba. My nie jestesmy zli, tylko czasem zapominamy o tym. Albo jeszcze nie wiemy. A przeciez bedac niezlymi- mozemy stawac sie lepszymi, od siebie minionych, tych ktorymi bylismy. Czy musimy starac sie byc ludzmi- bedac ludzmi? Zawsze jednak mozemy byc lepsi dla siebie nawzajem, lepsi czyli bardziej ludzcy.
  • 0

#22

Fumiaki.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Osobiście jeszcze nie zdarzyło mi się zetknąć z sytuacją kiedy ktoś pomógł komuś bezinteresownie. Zwykle są to tylko pozory, a tak naprawdę pomagający zawsze (świadomie lub nieświadomie) oczekuje na coś w zamian.
  • 0

#23

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Osobiście jeszcze nie zdarzyło mi się zetknąć z sytuacją kiedy ktoś pomógł komuś bezinteresownie. Zwykle są to tylko pozory, a tak naprawdę pomagający zawsze (świadomie lub nieświadomie) oczekuje na coś w zamian.

Smutne...
  • 1

#24

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Każdy piszę o altruiźmie genetycznym wobrębie gatunku homo sapiens, ale przecież niektórzy z nas pomagają również innym gatunkom (psy,koty itd...). I co teraz:) ? Generalnie w tak czy inaczej postrzeganym pomaganiu bezinteresownym nie ma wielkiej filozofii. Po prostu jak to kiedyś znalazłam na kwejku 9aeaedea383456c493a0370f20143889_original.jpg
Ja lubię być miła, pomocna, w sumie nie wiem czy można napisać "lubię", taka jestem, tak zostałam wychowana, i budzi to we mnie miłe uczucie, szczególnie kiedy widzę, że ktoś się cieszy z tej pomocy (ciężko mi to określić,bo nie chodzi o to, że ktoś jest mi wdzięczny, tylko, że jest mu...hmmm...łatwiej?). Jak widzę babunie z siatkami to zawsze pytam czy pomóc, kobietom pomagam wynieść/wnieść wózek do tramwaju itd. Bo niby czemu miałabym tego nie robić? I tak swoją drogą - pomagać można nie tylko czynem, wystarczy szczery uśmiech, albo chwila rozmowy. Czasami to daje komuś bardzo wiele.

Ponadto - mogę się również postawić w tej drugiej roli, jako osoby, której kiedyś ktoś pomógł w dosyć poważnej sprawie. I wiem, że gdyby nie ta pomoc, nie byłoby tak jak jest teraz. Więc jestem, wdzięczna i na swoim przykładzie doświadczyłam dobra innego człowieka.

Użytkownik livin edytował ten post 30.08.2013 - 22:44

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych