Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bójka na Plaży w Gdyni


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
118 odpowiedzi w tym temacie

#106

Mistrz Relonikiv.
  • Postów: 70
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

^
A co zrobili ludzie, którzy podpisali pakt krakowski np.

#107

Wilkołak.
  • Postów: 172
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ujawniamy: kobieta uderzona przez Meksykanów to nie ta z monitoringu policji

Policja zaprezentowała w Internecie film z monitoringu, który według „Gazety Wyborczej” ma dowodzić, że kobieta nie została uderzona przez Meksykanów, a jedynie podała im butelkę. – To nie to zdarzenie. Kobieta została uderzona wcześniej i w innym miejscu plaży – mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl mgr inż. Aleksandra Kandzia ze Stowarzyszenia Kibiców Ruchu Chorzów „Niebiescy”.

Jak informował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, to Meksykanie rozpoczęli awanturę na gdyńskiej plaży. Tymczasem obecnie w Internecie pokazywany jest filmik, z którego zdaniem portalu Gazeta.pl wynikać ma, że Meksykanie nie uderzyli kobiety, a ona tylko podawała im butelkę.

Ten filmik to tylko ostatnia część zajść. Jeden z Meksykanów użył wówczas gwizdka, w efekcie czego marynarze zeszli się w jedno miejsce i zaczęli się zbroić w butelki, by nimi bić inne osoby. Tymczasem awantura rozpoczęła się wcześniej, w innym miejscu plaży, gdzie Meksykanie uderzyli kobietę. Tego wydarzenia nie ma na taśmach upublicznionych przez policję.

Fakt, że starć było więcej, potwierdza w wywiadzie dla samego portalu gazeta.pl były dziennikarz trójmiejskiej „GW”. Oznacza to, że policja ujawniła monitoring wybiórczo. Co sądzi Pani o tym, że prokuratura przyznała Meksykanom status pokrzywdzonych?

Dwaj nasi koledzy trafili do szpitala z ranami ciętymi brzucha i rąk. Widziałam jedną z tych ran, nie jestem lekarzem, ale wyglądała okropnie. Pytanie, co mamy sądzić o państwie, które chroni tylko obcokrajowców, a nie obejmuje żadną ochroną własnych obywateli? Wypowiedzi premiera Tuska o tym, że będzie wywierać naciski na niezawisłe sądy, po prostu skomentować się nie da.

Co sądzi Pani o kampanii w mediach dotyczącej zajść?

Zapewne w każdy weekend dochodzi w Polsce do wielu bójek na dyskotekach i zapewne z każdego z nich dałoby się zrobić ogólnonarodową aferę. Rzecz w tym, że kiedy pojawia się informacja, iż w czymś takim mieli brać udział ogłoszeni przez rząd wrogiem publicznym kibice, to awantura, na którą nie zwracano by większej uwagi, od razu staje się newsem numer jeden. A wielu dziennikarzy rezygnuje z dochowania rzetelności i czuje się zwolnionych ze sprawdzenia podstawowych faktów. Bo trzeba dołożyć złym „kibolom”.

Niezalezna.pl

#108

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To nie to zdarzenie. Kobieta została uderzona wcześniej i w innym miejscu plaży – mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl mgr inż. Aleksandra Kandzia ze Stowarzyszenia Kibiców Ruchu Chorzów „Niebiescy”.[/b]


Najwyższy czas by ta tajemnicza kobieta się ujawniła.

#109

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli bójka zaczęła się gdzie indziej, to dlaczego na nagraniu kibice rzucają się po kilku na nieuzrojonych meksykańczyków?



#110

Mistrz Relonikiv.
  • Postów: 70
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

^ Bo gromowładni musieli wezwać swoje oddziały do akcji ( mam na myśli tych bandytów-kiboli )

#111

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Media to nie sąd. Ich ocenom nie można ufać - zdanie zmieniają codziennie. Te same programy telewizyjne czy portale internetowe z dnia na dzień zmieniają w sprawie bójki w Gdyni zdanie o 180 stopni. Możemy tu się spierać, bronić jednych, atakować drugich, ale tu potrzeba by porządnego śledztwa. Ale póki co wygląda, że obie strony są bez winy. Wśród naszych kibiców nie brak pseudokibiców, ale Meksykanie też nie słyną z dobroci i miłosierdzia - mają jedną z największych wskaźników przestępczości, a do walki z gangami wysyła się nawet wojsko, bo policja nie wystarcza. W takich warunkach pewnie wychował się niejeden z marynarzy meksykańskich. Podejrzewam więc, że trafili swoich na swoich, i to zajście powinno być traktowane jako ustawka - karzemy wszystkich równo, bo prawdopodobnie winą Meksykanów jest prowokacja i użycie broni, a winą Chorzowian - atak w nieproporcjonalnie wielkiej sile.

#112

Striker.
  • Postów: 580
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kilkunastu kibiców Śląska Wrocław trafiło do hiszpańskiego szpitala, bo - jak relacjonują - na ich bus napadli miejscowi fani Sevilli.

"Gazeta Wyborcza" dowiedziała się nieoficjalnie, że do zdarzenia doszło jeszcze przed meczem z Sevillą. W busie siedziało 18 fanów z Wrocławia, napastnicy mieli noże i inne niebezpieczne przedmioty. Na pewno wrocławianie stracili klubowe flagi, bowiem w internecie Hiszpanie chwalą się nimi wszem i wobec.


Polska ambasada na razie oficjalnie nic nie wie o napadzie. Wie za to o bójce już na stadionie pomiędzy Polakami, a miejscową policją. - Gdy próbowałem ustalić, jaki był powód interwencji, poinformowano mnie, że była to reakcja na ochlapanie przez kibiców jednego z policjantów wodą - mówi "Gazecie" rzecznik prasowy Śląska Michał Mazur.

Na razie wiele w tej sprawie jest niedomówień. Trwa ustalanie dokładnych szczegółów. Robią to i ambasada i sam polski klub.

Sprawą zainteresowało się, powiadomione przez internautów, Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Upewnimy się co do faktów i, naturalnie, jak zawsze w takich wypadkach. Amb. Arabski już działa." - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.


Jestem zbulwersowany gangsterskim zachowaniem hiszpańskich kibiców i faszystowskich metod hiszpańskiej policji. Co na to prezydent Hiszpańskiego miasta? Czy przeprosił kierowce busa, i kapitana wycieczki? Czy nasze MSZ wydało oświadczenie? Czy Radek Sikorski wezwał Ambasadora Hiszpanii, Czy Tusk i Komorowski już potępili atak Hiszpanów i domagają się wyjaśnień?

Nie!

ale pewnie niedługo nasz rząd i prezio przeproszą Hiszpanów, za to sprowokowaliśmy hiszpańskich gangsterów do skatowania naszych obywateli..

Użytkownik Striker edytował ten post 23.08.2013 - 17:35


#113 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano



#114

Jaku.
  • Postów: 122
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

...
Kibice akurat podczas "walki" potrafią panować nad adrenaliną, bo są wprawieni, więc o zimną głowę można być spokojny. Potrafią też działać w sposób zaplanowany i skoordynowany...

Muhadzie, tak w kwestii wyjaśnienia : kibice to są ci, którzy chodzą/jeżdżą na mecze swojej ukochanej drużyny aby dopingować, wspierać i zagrzewać do gry swoich pupili czyli kibicować właśnie. Oni po meczu albo rozchodzą się do domów (bywa, że całą rodziną), albo idą na piwo pogadać o tym co na boisku (w gronie kumpli) albo lecą do pracy (bo akurat trzecia zmiana się zaczyna dla niektórych z nich) - z pewnością zaś nie szukają okazji do mordobicia.

W przeciwieństwie do kiboli, o których mowa w tym temacie. Tych piłka, mecz, wynik nie interesuje. Oni się zbierają nie po to aby przeżyć emocje widowiska sportowego - nie, nie. Dla nich liczy się tylko zastrzyk adrenaliny gdy można komuś dokopać. Mecz bez wyzwisk, bójki (dworzec, stadion, plaża - kibice przeciwnika, przypakowe osoby, "ciapate"? - bez znaczenia) to mecz stracony. Wtedy płaczą, wracają smutni i jeszcze bardziej podenerwowani (czasem uda im się zrelaksować - wiata na przystanku, kosze na śmieci może nawet wizyta na stacji benzynowej, gdzie dużą grupą wpadając można spokojnie zgranąć jak swoje kilka czteropaków z półki za free - obsługa się nawet nie ruszy - rozsądek zwycięża najczęściej).

Znam te sytuacje dość dobrze bo mąż mojej koleżanki z pracy jest policjantem oddelegowanym m.in. do ochrony (?) wyjeżdżających na mecze piłkarskie. Jak się słucha tych relacji to włosy dęba stają.

"Kibice" - dobre sobie!



#115 Gość_Husar

Gość_Husar.
  • Tematów: 0

Napisano

Jaku za dużo się telewizji w życiu naoglądałeś. Idź na odwyk, bo o kibicach nie masz żadnego pojęcia. Na 30 tys. kibiców podczas meczu to kiboli jest może czterech. Moich dwóch kuzynów młodszych chodzi na Widzew pod zegar (odpowiednik warszawskiej żylety) co roku na wszystkie mecze i na wyjazdy. Oboje studiują i są porządni. Wiem z pierwszej ręki jak to wygląda i to nie jest tak, że leją się dla samej bitki. Ci co lubią się bić to idą na ustawki w lesie i zazwyczaj jest tak, że na mecze nie jeżdżą a jeśli to robią to kupią jeden bilet na 10 kolejek. Na cały sezon burd meczowych to jest mały procent i to głównie z inicjatywy takich "kibiców" jednorazowych, co im się nudzi bo ustawki akurat nie było. A potem media głoszą zidiociałe teorie o "kibolach", a potem tacy jak Ty chodzą i głupoty powtarzają. Dlatego moja rodzina telewizji nie ogląda bo jest dla głupich (bez urazy). Natomiast ten Twój kolega to pewnie jakiś mitoman, któremu pewnie fajniej gdy powie znajomym jak to swoje życie naraża...pewnie bardziej męski wtedy. To komendanci każą policjantom tak mówić dla potwierdzenia słuszności tego co robią. A policja prowokuje i widziałem to na marszu niepodległości. Tyle w temacie.

Użytkownik Husar edytował ten post 24.08.2013 - 08:43


#116

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wypowiadać się o samym zdarzeniu mi się nie chcę, bo wszystko już chyba zostało napisane. Wiadomo było od początku, kto tutaj będzie trzymał jaką stronę, nie zdziwiłem się nawet, może tylko zastanawiające jest to, ze po oficjalnym stanowisku policji i wyroku sądu( a raczej jego braku ) dalej z uporem maniaka pluje się na "kiboli". Widać przez niektórych wychodzą emocje związane z osobistymi scysjami z grupą "karków" i nic więcej :D Dziwnym to jest, bo u siebie w mieście w życiu nie widziałem sytuacji w której "kibole" - tj ludzie obwieszeni barwami klubowymi chodzili by i szukali kogoś do obtłuczenia, tak dla jaj. Do pobić i kradzieży czy dewastacji mienia dochodzi głównie przez dresów, którzy ani z kibicowaniem ani z patriotyzmem czy ruchami nacjonalistycznymi nie mają nic wspólnego, bo najczęściej to śłabo czytatate i słabo pisate osobniki które niczym się nie interesują oprócz może machaniem sztangą na siłce na karnet za pieniądze rodziców. Wszystkie te opowiastki związane z agresja to raczej własnie ten drugi przypadek. Jest oczywiście mały procent ultrasów, z całego ruchu kibicowskiego, którzy po prostu lubią się bić, wtedy obijają się między sobą na ustawkach, ale to stosunkowo mała grupa pośród całej społeczności.

Bardziej niż grupy łysych panów o potężnych posturach i posępnych wzrokach jednak obawiał bym się jegomości w krawatach i garniturach czyli tzw płemieła i ministrów, którzy to ostatnio przed kamerami mówili o tym, że państwo powinno mieć monopol na brutalność (sic!). Takich wypowiedzi bał bym się najbardziej, jako że pod sobą owi panowie mają o wiele bardziej reprezentatywną grupę uzbrojoną w pałki i armatki.
Jaśnie nam panujący Ryży z kolei mówiący o naciskach na prokuraturę i sądy kolejny raz łamie konstytucję i nikt na to jakoś nie reaguje.
Na prawdę, nie bójcie się kibiców, macie inne powody do obaw, bo rządzący naszym państwem w każdej chwili mogą nam zgotować piekło w razie nieprzychylnych im nastrojów społecznych i związanych z tym protestów.

No i na koniec, jeżeli wszystkie media - solidarnie mówią jednym głosem o danym wydarzeniu - znaczy to tyle ze była to guano prawda.



#117

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jaku za dużo się telewizji w życiu naoglądałeś. Idź na odwyk, bo o kibicach nie masz żadnego pojęcia. Na 30 tys. kibiców podczas meczu to kiboli jest może czterech.


Mam dwa pytania

1. Co w "kibicowskim półświatku" oznacza określenie "mieć z kimś kosę"?

2. Czy przyśpiewki w rodzaju "strzelcie "kurom" gola" są śpiewane przez około 4 osoby o bardzo doniosłym głosie?

#118 Gość_Husar

Gość_Husar.
  • Tematów: 0

Napisano

1. Mieć z kimś kosę to już 20 lat temu chodziło to określenie i nie ma związku z kibicowaniem ani kibolami, ale jeśli pytasz; jest to dwuznaczne określenie, ale kosę między sobą to ma Widzew i ŁKS..No miłością siebie nie darzą.

2. A te Warszawskie przyśpiewki o "kurze", to kibice śmieją się, że jakiś ojciec córkę nauczył śpiewać zamiast ku...wa to kura. Mniejsza o to, bo Twoje pytanie nr. 2 jest dość dziwne.

Użytkownik Husar edytował ten post 27.08.2013 - 17:14


#119

Wilkołak.
  • Postów: 172
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zatrzymany po bójce na plaży wyszedł na wolność

Mieszkaniec śląskich Świętochłowic zatrzymany w sprawie bójki na gdyńskiej plaży, wyszedł na wolność. Prokuratura uznała, że nie ma wystarczających dowodów na to, by brał czynny udział w tzw. pobiciu, ma być traktowany jedynie jako świadek.

Dotąd zarzuty w tej sprawie usłyszało trzech mieszkańców województwa śląskiego. Grozi im pięć lat więzienia. Obywatele Meksyku, którzy mają status poszkodowanych, tydzień temu odpłynęli z Gdyni.

Do zajścia na plaży doszło 18 sierpnia. Grupa meksykańskich marynarzy wdała się w bójkę z Polakami - głównie kibicami Ruchu Chorzów. Z doniesień plażowiczów wynika, że fani chorzowskiego klubu stanęli w obronie napastowanej przez Meksykanów kobiety.

Po zajściu swoje stanowisko stracił zastępca komendanta miejskiego policji w Gdyni, który dowodził operacją zabezpieczenia meczu z Ruchem Chorzów.
HK

Mój odnośnik


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych