7 odpowiedzi w tym temacie

[Mr. Saturday]

Wszyscy zapewne słyszeli o incydencie w gdyńskim klubie Ucho w 2007 roku, kiedy to lider zespołu Behemoth Adam "Nergal" Darski podarł Biblię. Po nagłośnieniu tego czynu, w Internecie ukazywały się komentarze typu "Koranu by nie podarł ze strachu przed muzułmanami".
Moim zdaniem takie rozumowanie jest błędne, twórcy muzyki BM są opozycyjni do religii dominującej w ich regionie dlatego w Europie i Ameryce grupy BM są anty-chrześcijańskie. W krajach muzułmańskich powstają zespoły nie odbiegające poziomem tekstowym, zachowaniem scenicznym i wyglądem od swoich zachodnich kolegów, jednak nadal są mało popularne (zwłaszcza na zachodzie).
Oto kilka przykładów:
Irański zespół, Halla:


Libański, Kaoteon:


Również Libański, AYAT:


Irakijski, Janaza:


Kolejny Irak, Seeds of Iblis:


I Saudyjski , Tadnees:


P.S.
Zapomniałem dodać celem tematu nie jest obraza czyichś uczuć religijnych, nie utożsamiam się z tematyką tekstów zawartą w powyższych utworach.
Jedynym celem jest zwrócenie uwagi na dość ciekawe (moim zdaniem) zjawisko socjologiczne i religijne.

Użytkownik Mr. Saturday edytował ten post 17.08.2013 - 14:02

[Scypion]

Niestety, metal i jego pochodne, to jedyny gatunek muzyki, którego nie mogę po prostu słuchać. Aczkolwiek, po cichutku zgadzam się z przekazem.

[Haures]

Zastanawia mnie tylko kiedy ekstremiści się nimi zainteresują i ich "pouczą" zgodnie z prawem tzn. obleją kwasem czy zabiją.

[bluntbag]

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że tacy przedstawiciele blacku mają jeszcze większe jaja, bo o ile wśród chrzescijan w większości przypadków kończy się na kiwaniu palcem i obrzucaniu blacku błotem, tak też wśród islamów, ci muzycy ryzykują życie w imię pasji. Cieszy mnie wieść, że black metal stał się także mieczem przecinającym opaskę z oczu wśród muzółmanów. Mimo, że kocham black tak też pierwszy raz spotykam się z tym zjawiskiem na wschodzie. Że tak powiem - thx for the info .
Pamiętajcie. Black metal ist krieg!

[Box]

Black metal nie jest czymś, co można słuchać na co dzień Choć przesłanie ma zawsze to samo, są o wiele przyjemniejsze odmiany metalu dla ucha

Ciekaw jestem jak wygląda koncert jednej z tych grup. Tadnees mnie zaintrygował linią melodyczną.

[mylo]

Nigdy nie potrafiłem słuchać Blacka.
Jednak jako ciekawostka to jest to niezmiernie ciekawe, nawet ostatnio się zastanawiałem czemu nie słyszałem o żadnych ostrych kapelach z Bliskiego Wschodu. Jak widać istnieją.

[Akinci]

Black jest okrutny.