Skocz do zawartości


Zdjęcie

Anioły istnieją naprawdę ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
152 odpowiedzi w tym temacie

#31

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A mi sie wydaje ze Anioł niepotrofi latac itd. Jest naszym ''niewidzialnym'' odzwierciedleniem, stąpa po ziemi tak samo jak my ...

Błąd. Duch nie potrzebuje skrzydeł, aby latać... :)

Anioly to nasza podswiadomosc.

Anioły są osobnymi istotami. Nie są w nas, ale obok nas, z nami, zawsze...

Jak teraz siedzisz przed kompem [drogi czytelniku] i czytasz te różne głupoty, to bądź pewien, że obok Ciebie, razem z Tobą, czyta je również Twój Anioł Stróż. :) Bez względu na to, kim jesteś i w co wierzysz...

to tak swoją drogą...zauważyła

Sorka, nie zauważyłem... :oops:
  • 0

#32

Baal.
  • Postów: 399
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Luke, zgadzam sie z Tobą.
Anioły istnieją ale sa to istoty duchowe, nasi Opiekunowie.
  • 0

#33

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak teraz siedzisz przed kompem [drogi czytelniku] i czytasz te różne głupoty, to bądź pewien, że obok Ciebie, razem z Tobą, czyta je również Twój Anioł Stróż.  Bez względu na to, kim jesteś i w co wierzysz...



ale bzdury ..... anioł stróż , bajek się nasłuchałeś za dużo w dzieciństwie .... :lol :
:mrgreen:

anioły nie istnieją .... to czysty wymysł , zostały ' stworzone ' przez ludzi ....
wyobraźnia nie zna granic :smile:
  • 0

#34

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ale bzdury ..... anioł stróż , bajek się nasłuchałeś za dużo w dzieciństwie .... :lol :

Ależ skąd, bajki mówią, że aniołki to takie małe golaski ze skrzydełkami. :-D
Otóż Ty również masz Anioła Stróża, ale nie takiego z bajek, tylko prawdziwego. Ja osobiście w Anioła Stróża nie wierzę... tylko wiem o Jego istnieniu. ;)
Golaski ze skrzydełkami - to jest ludzka wyobraźnia.
Aniołowie Stróże - to isoty duchowe, które naprawdę towarzyszą nam na codzień. Ten fakt jest równie pewny jak to, że świeci Słońce. :)

PS. Spróbuj do niego zagadać. Jeśli uwierzysz i posłuchasz... to go usłyszysz. Ja nie mam z tym żadnych problemów. ;-)
  • 0

#35

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aniołowie Stróże - to isoty duchowe, które naprawdę towarzyszą nam na codzień. Ten fakt jest równie pewny jak to, że świeci Słońce.  


no bardzo mi przykro ,ale nie możesz tego wiedzieć i nikt inny na świecie .....
możesz jedynie w to głęboko wierzyć , nie ma na to żadnych namacalnych dowodów ,tak samo jak na istnienie Boga .....

:mrgreen:

P.S aniołki - golaski są równie często przedstawiane w ten sposób w malarstwie i rzeźbie , fajne to wygląda :mrgreen:
  • 0

#36

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

no bardzo mi przykro ,ale nie możesz tego wiedzieć i nikt inny na świecie .....
możesz jedynie w to głęboko wierzyć , nie ma na to żadnych namacalnych dowodów ,tak samo jak na istnienie Boga .....

Co mi po samej wierze? Gdybym sobie wierzył w coś, lub kogoś, co nie istnieje, na nic by mi się to przydało. Ale słuszna wiara przynosi owoce i... namacalne dowody. :>
Wiara nie kończy się tylko na wierze. Jest ona niejako pierwszym stopniem do poznania... Chyba, że wierzy się w jakieś bzdury. Taka wiara wtedy pozostaje bez odpowiedzi. ;)

Tak więc z pełną świadomością stwierdzam, że wiem o istnieniu (przynajmniej mojego) Anioła Stróża. :)
  • 0

#37

PaVcio182.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

.:: No No :P Co do 1 to można by się zastanawiać, myśleć, analizować, albo mieć ten filmik w idealnej jakości. A co do reszty to... mają ludzie wyobraźnie.. :smile: ::.
  • 0

#38

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co mi po samej wierze? Gdybym sobie wierzył w coś, lub kogoś, co nie istnieje, na nic by mi się to przydało. Ale słuszna wiara przynosi owoce i...


słuszna wiara przynosi owoce ..... chorobę psychiczną , obsesję etc.
równie dobrze można wierzyć w krasnoludki .....
a tak pozatym ,czym według Ciebie jest ' słuszna ' wiara ?

Tak więc z pełną świadomością stwierdzam, że wiem o istnieniu (przynajmniej mojego) Anioła Stróża.


tak . pewnie Ci się objawił ..... ( albo coś w tym stylu )
:lol : :lol : :lol :

bzdury totalne .... jak tak intensywnie będziesz się skupiał na czymś i wmawiał sobie ,że istnieje to możesz nawet smerfetkę zobaczyć i papę smefra też ...

bez komentarza .....

sam fakt ,że mówisz iż poprostu wiesz ,że istnieje nic nie znaczy , to tylko wiara w to , a raczej nadzieje na to ,że tak jest ..... , a jeśli powiesz mi ,że widziałeś swojego aniola stróża to uznam Cię za niepoczytalnego ,albo głupca .... ( bez urazy ) ....
  • 0

#39

Sadhu.
  • Postów: 144
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Olivia...z całym szacunkiem-czytając Twoje wypowiedzi przypominam sobie pewną historię o swiecie Dwuwymiarowców żyjących w świecie Płaszczyzny. Ich całe życie było przepełnione Długością i Szerokością
Aż tu pewnego dnia jeden z Dwuwymiarowców na skutek zawirowań Rzeczywistości doświadczył Wysokości...
Jak łatwo się domyślić uznano go za obłąkanego-bo reszta Dwuwymiarowców w swym pojmowaniu świata na Wysokość miejsca nie miała.
Żeby przybliżyć Ci to, co chciałem powiedzieć i zapewne moi przedmówcy również polecam Ci "Kontakt" z Jodie Foster. Jeśli oglądałaś to przypomnij sobie jedynie ostatnie sceny z tego filmu-i uswiadom sobie niemoc głównej bohaterki usiłującej pzrekonać innych, że to, co przeżyła zdarzyło się naprawdę.
Podpowiem tylko jeszcze, że nazywanie a priori obłąkanymi tych, którzy przeżyli coś, co Tobie jeszcze nie było dane jest wysoce przesadzone:))))
  • 0

#40

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja poprostu w takie rzeczy nie wierze ... proste , nie ma na to najmniejszych dowodow , mnie nie interesuja czyjes wymysly czy bujna wyobraznia ,a fakt iz ktos powiedzial ,ze widzial cos ( ducha , aniola .... nie wazne ) nie znaczy ,ze bylo tak naprawde , jak swiat dlugi i szeroki od wiekow nie udowodniono istnienia takich rzeczy , wiec nie rozumiem o czym mowa ... nie ma zadnych namacalnych dowodow , mozna tylko wierzyc i miec nadzieje , tyle .... widzialam ' Kontakt ' wiele razy i szczerze mowiac lubie ten film ,ale to jest tylko film , nic wiecej ....
pozatym jak juz wspomnialam wyzej ludzka wyobraznia nie zna granic , widzisz to dziala w obydwie strony , Ty starasz sie mnie przekonac o istnieniu czegos , czego nie widac i czego mozna sie tylko domyslec ,ze istnieje , a jako dowod przedstawiasz mi czyjes przezycia ,a ja mowie , ze nie istnieja takie rzeczy , sa tylko ludzka wyobraznia nie jest to zadnym przekonywujacym dowodem , pozatym przewaznie ludzi opowiadajacych o swoich spotkaniach z aniolami , duchami , kosmitami .... uwaza sie za lekko fju bzdziu ;-) jakis powod tego musi byc prawda ?

;-)
  • 0

#41

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

,czym według Ciebie jest ' słuszna ' wiara?

Każdy kto w coś wierzy powie, że jego wiara jest słuszna. Ja posługując się tym pojęciem, chciałem go użyć tak bardziej objektywnie i bezwzględnie. Mam na myśli taką wiarę, w której wierzy się w coś, lub kogoś faktycznie istniejącego. Potwierdzenie słusznej wiary (w tym znaczeniu) może się przejawiać w łaskach i darach, a także cudach, które zachodzą dzięki tej własnie wierze, czy za sprawą bóstwa, albo ducha, w którego się wierzy.

a jeśli powiesz mi ,że widziałeś swojego aniola stróża to uznam Cię za niepoczytalnego ,albo głupca

Spoko, nic takiego nie powiem. ;) Strach się tu do tego przyznać... :P Nie... żartuję. :) Nie widziałem, serio. Mam inne powody, aby... no niech Ci będzie.... głęboko wierzyć.
(ale w tym sensie "głęboko wierzyć", jak gdy rozmawiasz przez telefon, to głęboko wierzysz, że po drugiej stronie, ktoś faktycznie przemawia :D )

przewaznie ludzi opowiadajacych o swoich spotkaniach z aniolami , duchami , kosmitami .... uwaza sie za lekko fju bzdziu

Taka smutna prawda... Ja w sumie śmieję się z tych wszystkich ufoludków, szaraków, czy obcych tam cywilizacji. Ale chyba trochę niesprawiedliwe jest uznawać kogoś, kto mówi, że coś takiego widział (ducha, UFO itp.) odrazu za fiu bzdziu. :) Przecież taki ktoś naprawdę mógł coś przeżyć... :hmm: Najtrudniej jest tylko zinterpretować, co to właściwie było. O ile faktycznie się zdarzyło... Do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem. Bo może jednak ktoś rzeczywiście jest fiu bzdziu. :mad: Ale tego nigdy do końca nie wiadomo...

PS. Sadhu, fajowa ta historyjka o Dwuwymiarach. :-D
  • 0

#42

Ireth.
  • Postów: 123
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak ktoś chce w coś wierzyć, to niech wierzy. Nikt mu tego nie moze zabronić, tak samo jak nie zabrania się nie wierzyć. Trzeba po prostu uszanować czyjeś zdanie na dany temat., nawet jeśli komuś moze się wydać to śmieszne iabsurdalne. Jeżeli Jeżeli nie ma dowodów na czegoś istnienie lub jego brak zdania zawsze będę podzielone i każda ze stron może mieć rację. A prawdy mozemy nigdy nie poznać, lub dopiero po smierci :-D
  • 0

#43

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A odnośnie Aniołów, chciałbym przytoczyć jeszcze pewien cytat:

  Wtem ujrzałam przy sobie jednego z siedmiu duchów, tak jak dawniej rozpromienionego, w postaci świetlanej; stale go widziałam przy sobie, kiedy jechałam pociągiem, widziałam. Widziałam jak na każdym z mijanych kościołów stał Anioł, jednak w bledszym świetle od ducha tego, który mi towarzyszył w podróży. A każdy z duchów, którzy strzegli świątyń, skłaniał się duchowi temu, który był przy mnie.
  Kiedy weszłam do furty w Warszawie, duch ten znikł; dziękowałam Bogu za Jego dobroć, że nam daje Aniołów za towarzyszy. Ach, jak mało się nad tym ludzie zastanawiają, że zawsze mają przy sobie takiego gościa i zarazem świadka wszystkiego. Grzesznicy, pamiętajcie, że macie świadka czynów swoich.
(Dz 630)

Gdyby nie wierzyła, nie zobaczyła by żadnego ducha. I nie zobaczyła dlatego, że sobie uwierzyła. Lecz dzięki temu, że uwierzyła, mogła zobaczyć. :)
  • 0

#44

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każdy kto w coś wierzy powie, że jego wiara jest słuszna


owszem ,ale tak jest w mniemanu tej osoby ,co wcale nie znaczy ,że jest tak w rzeczywistości ....

Mam na myśli taką wiarę, w której wierzy się w coś, lub kogoś faktycznie istniejącego


możesz tylko wierzyć , że to coś lub ten ktoś istnieje , nie ma na to absolutnie żadnych dowodów .... ,a czyjeś słowa ,że widział bądź coś przeżył jeszcze o niczym nie świadczą ...

Potwierdzenie słusznej wiary (w tym znaczeniu) może się przejawiać w łaskach i darach, a także cudach, które zachodzą dzięki tej własnie wierze, czy za sprawą bóstwa, albo ducha, w którego się wierzy.


takie rzeczy się nie zdarzają ...
chociaż pewnie zaraz mi powiesz ,że owszem zdarzają , a ja chcę dowodów , potwierdzenia , takowych nie ma ..... są tylko domysły i przypuszczenia .

Taka smutna prawda... Ja w sumie śmieję się z tych wszystkich ufoludków, szaraków, czy obcych tam cywilizacji. Ale chyba trochę niesprawiedliwe jest uznawać kogoś, kto mówi, że coś takiego widział (ducha, UFO itp.) odrazu za fiu bzdziu


w pewnym sensie masz rację ,ale niektóre z takich histori ( o zobaczeniu ' czegoś ' , doświadczniu , przeżyciu ) są niedorzeczne i poprostu śmieszne ....

Przecież taki ktoś naprawdę mógł coś przeżyć...


właśnie .... COŚ , nie znaczy to ,że bliskie spotkanie trzeciego stopnia etc. ;-)
kolejny raz mówię ,że czasem wyobraźnia płata figle , w niektórych momentach , zwłaszcza takich jak , strach , dezorientacja , jakieś ' popudzenie ' emocjonalne wywołane jakimś zdarzeniem .... wówczas może nam się zdawać ,że widzimy coś lub kogoś .....

Najtrudniej jest tylko zinterpretować, co to właściwie było. O ile faktycznie się zdarzyło... Do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem. Bo może jednak ktoś rzeczywiście jest fiu bzdziu.  Ale tego nigdy do końca nie wiadomo...


;-)

Gdyby nie wierzyła, nie zobaczyła by żadnego ducha. I nie zobaczyła dlatego, że sobie uwierzyła. Lecz dzięki temu, że uwierzyła, mogła zobaczyć.  


właśnie o to mi chodzi , jak człowiek w coś głęboko wierzy to może wkońcu to zobaczyć ,co nie oznacza wcale iż owe ' widziadło ' istnieje naprawdę , może być tylko wytworem ludzkiej wyobraźni , co zdarza się najczęściej ...
taką ' sztukę ' można opanować , skupiając się na czymś intensywnie , wierząc w coś głęboko i pragnąc czegoś ( czy coś zobaczyć ) to się stanie ..... nic nadzwyczajnego , ludzka wyobraźnia nie ma granic.... ;-)
  • 0

#45

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Anioły są osobnymi istotami. Nie są w nas, ale obok nas, z nami, zawsze...


Mi niepotrzebny zaden aniol. Potrafie samodzielnie myslec i sie o siebie zaopiekowac. Nie ma zadnych istot nam towarzyszacych.

Jak teraz siedzisz przed kompem [drogi czytelniku] i czytasz te różne głupoty, to bądź pewien, że obok Ciebie, razem z Tobą, czyta je również Twój Anioł Stróż. :) Bez względu na to, kim jesteś i w co wierzysz...


Watpie, nawet nie ma gdzie "chlopak" usiasc :P
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych