2 odpowiedzi w tym temacie

[McNugget]

W 1780 meksykański jezuita Francisco Saverio Clavigero opublikował dzieło Storia Antica de Messico, w którym wspomniał o zwierzęciu Itcuintlipotzoli, które miało żyć w stanie Michoacán. Z wyglądu przypominało ono (cyt.) psa wielkości teriera, o krótkim ogonie, małej, wilczej głowie, krótkim karku, dziwnym, garbatym nosie, niemal bezwłosej skórze i nienaturalnym garbie na grzbiecie. Ostatni opis zwierzęcia został zamieszczony w książce "Życie w Meksyku" (1843) autorstwa Calderon de la Barca; autorka pisze, że widziała martwego Itcuintlipotzoli w oberży w dolinie Guajimalco, 32 km na zachód od miasta Meksyk. Według opisu zwierzę hodowali właściciele oberży, jednak zrobiło się agresywne i zostało zabite.

(informacje pochodzą z książki Księga Tajemnic, Reader's Digest, 2004, s. 264)

Rysunek wspomnianego zwierzęcia:


Wspomniane dzieło Clavigera znajduje się na archive org tutaj o; zwierzątko na stronie 97 (rysunek).

Użytkownik McNugget edytował ten post 28.07.2013 - 14:40

[Slimok]

W 1780 meksykański jezuita Francisco Saverio Clavigero opublikował dzieło Storia Antica de Messico, w którym wspomniał o zwierzęciu Itcuintlipotzoli, które miało żyć w stanie Michoacán. Z wyglądu przypominało ono (cyt.) psa wielkości teriera, o krótkim ogonie, małej, wilczej głowie, krótkim karku, dziwnym, garbatym nosie, niemal bezwłosej skórze i nienaturalnym garbie na grzbiecie. Ostatni opis zwierzęcia został zamieszczony w książce "Życie w Meksyku" (1843) autorstwa Calderon de la Barca; autorka pisze, że widziała martwego Itcuintlipotzoli w oberży w dolinie Guajimalco, 32 km na zachód od miasta Meksyk. Według opisu zwierzę hodowali właściciele oberży, jednak zrobiło się agresywne i zostało zabite.

(informacje pochodzą z książki Księga Tajemnic, Reader's Digest, 2004, s. 264)

Rysunek wspomnianego zwierzęcia:


Wspomniane dzieło Clavigera znajduje się na archive org tutaj o; zwierzątko na stronie 97 (rysunek).

Moim zdaniem tak wielki tułów spowodowany był pośmiertnymi gazami które produkują bakterie odpowiedzialne za gnicie

[Rzeźnik z Blaviken]

Jeżeli widziała martwe zwierze to raczej na pewno były to pośmiertne gazy jak pisał kolega wyżej.