56 odpowiedzi w tym temacie

[mylo]

Świetnie. Obniżenie podatków do 10% to bardzo fajny pomysł.

Teraz tylko podstawowe pytanie - jak ograniczyć koszty utrzymania do poziomu na którym te 10% wystarczy? Tutaj pewnie nie będziesz miał zbyt wiele do powiedzenia.
Moje zdanie jest takie, najpierw proponuje się obniżanie kosztów państwa - potem obniżkę podatków. Same puste propozycje obniżania podatków są po prostu idiotyczne.

I nie, obniżenie kosztów funkcjonowania państwa to nie jest taka łatwa sprawa. To gdzie tniemy? Edukacja? Kultura? Obronność? Ochrona zdrowia? Policja? Straż Pożarna? Przestajemy wypłacać emerytury i renty? Może przestajemy budować i remontować infrastrukturę?
No ciekawy jestem gdzie chcesz zaoszczędzić takie ogromne pieniądze. Czekam skoro deklarujesz że można obniżyć podatki do poziomu 10%.

[PiXel]

Dlaczego redukcja biurokracji miałaby być naiwna?

Byłaby wtedy kiedy niosłaby ze sobą potencjalne ryzyko nadużyć i wycieków pieniędzy w ręce kombinatorów.

Najlepiej zredukować koszty poprzez redukcję liczby urzędników i uprościć załatwianie spraw w urzędach. Teraz jest za dużo urzędników. Jak dla mnie to przede wszystkim cały ten system trzeba zorganizować tak,a by urzędnicy mieszali się jak najmniej (tylko niezbędne minimum) do życia obywateli.

Również jestem zwolennikiem redukcji liczby urzędników, ale przede wszystkim likwidacji kosztownych przywilejów grupy rządzącej co jest o tyle trudne, ze mało który polityk zdecyduje się honorowo odejść od "koryta".

Użytkownik PiXel edytował ten post 17.07.2013 - 16:10

[Al Bundy]

Świetnie. Obniżenie podatków do 10% to bardzo fajny pomysł.

Teraz tylko podstawowe pytanie - jak ograniczyć koszty utrzymania do poziomu na którym te 10% wystarczy? Tutaj pewnie nie będziesz miał zbyt wiele do powiedzenia.
Moje zdanie jest takie, najpierw proponuje się obniżanie kosztów państwa - potem obniżkę podatków. Same puste propozycje obniżania podatków są po prostu idiotyczne.

I nie, obniżenie kosztów funkcjonowania państwa to nie jest taka łatwa sprawa. To gdzie tniemy? Edukacja? Kultura? Obronność? Ochrona zdrowia? Policja? Straż Pożarna? Przestajemy wypłacać emerytury i renty? Może przestajemy budować i remontować infrastrukturę?
No ciekawy jestem gdzie chcesz zaoszczędzić takie ogromne pieniądze. Czekam skoro deklarujesz że można obniżyć podatki do poziomu 10%.

Po prostu trzeba zlikwidować socjalizm. Państwo będzie miało wtedy dużo mniej wydatków. A jak wydatki są mniejsze,to i trzeba mniej pieniędzy. Zadania państwa trzeba ograniczyć do zapewnienia bezpieczeństwa (wojsko,policja),sądownictwa,rozbudowy dróg.

[PiXel]

Po prostu trzeba zlikwidować socjalizm.

Mógłbyś sprecyzować ?

[Al Bundy]

Po prostu trzeba zlikwidować socjalizm.

Mógłbyś sprecyzować ?

Wszystko co państwowe musiałoby się stać prywatne, np. służba zdrowia. Do tego likwidacja zasiłków.I sporo więcej..

[PiXel]

Po prostu trzeba zlikwidować socjalizm.

Mógłbyś sprecyzować ?

Wszystko co państwowe musiałoby się stać prywatne, np. służba zdrowia. Do tego likwidacja zasiłków.I sporo więcej..

Szkoły również ?
Bardzo zachęcające perspektywy dla potencjalnych rodziców....

Użytkownik PiXel edytował ten post 17.07.2013 - 16:36

[Al Bundy]

Po prostu trzeba zlikwidować socjalizm.

Mógłbyś sprecyzować ?

Wszystko co państwowe musiałoby się stać prywatne, np. służba zdrowia. Do tego likwidacja zasiłków.I sporo więcej..

Szkoły również ?
Bardzo zachęcające perspektywy dla potencjalnych rodziców....

Zlikwidować państwowe szkoły. W zamian tego prywatne..

[PiXel]

Wszystko co państwowe musiałoby się stać prywatne, np. służba zdrowia. Do tego likwidacja zasiłków.I sporo więcej..

Szkoły również ?
Bardzo zachęcające perspektywy dla potencjalnych rodziców....

Zlikwidować państwowe szkoły. W zamian tego prywatne..

Efekty mogą być dwa:
1. wyludnimy się - wszystkie problemy znikną (zawsze jakieś rozwiązanie...)
2. cofniemy się do czasów średniowiecza

Użytkownik PiXel edytował ten post 17.07.2013 - 16:44

[Al Bundy]

Wszystko co państwowe musiałoby się stać prywatne, np. służba zdrowia. Do tego likwidacja zasiłków.I sporo więcej..

Szkoły również ?
Bardzo zachęcające perspektywy dla potencjalnych rodziców....

Zlikwidować państwowe szkoły. W zamian tego prywatne..

Efekty mogą być dwa:
1. wyludnimy się - wszystkie problemy znikną (zawsze jakieś rozwiązanie...)
2. cofniemy się do czasów średniowiecza

Dlaczego mielibyśmy cofnąć się do średniowiecza jeśli zamiast do państwowych,dzieci chodziłyby do szkół prywatnych?
A co ma prywatyzacja do wyludnienia?
słabe argumenty masz..

[PiXel]

Zlikwidować państwowe szkoły. W zamian tego prywatne..

Efekty mogą być dwa:
1. wyludnimy się - wszystkie problemy znikną (zawsze jakieś rozwiązanie...)
2. cofniemy się do czasów średniowiecza

Dlaczego mielibyśmy cofnąć się do średniowiecza jeśli zamiast do państwowych,dzieci chodziłyby do szkół prywatnych?
A co ma prywatyzacja do wyludnienia?
słabe argumenty masz..

Może mnie oświecisz i napiszesz kto pokryje koszty utrzymania prywatnych szkół ?

Użytkownik PiXel edytował ten post 17.07.2013 - 16:50

[Al Bundy]

Zlikwidować państwowe szkoły. W zamian tego prywatne..

Efekty mogą być dwa:
1. wyludnimy się - wszystkie problemy znikną (zawsze jakieś rozwiązanie...)
2. cofniemy się do czasów średniowiecza

Dlaczego mielibyśmy cofnąć się do średniowiecza jeśli zamiast do państwowych,dzieci chodziłyby do szkół prywatnych?
A co ma prywatyzacja do wyludnienia?
słabe argumenty masz..

Może mnie oświecisz i napiszesz kto pokryje koszty utrzymania prywatnych szkół ?

Zamiast płacić za utrzymanie szkół w podatkach, będzie się płacić wprost do prywatnej szkoły. Do tego jest to sprawiedliwe,bo jak ktoś nie ma dzieci,to nie będzie placił za żadne szkoły. Proste?

[PiXel]

Zamiast płacić za utrzymanie szkół w podatkach, będzie się płacić wprost do prywatnej szkoły.

Podatki wymyślono nie bez powodu i płacimy je dla dobra ogółu, jest to zabezpieczenie przed zapanowaniem skrajnej dziczy.

Do tego jest to sprawiedliwe,bo jak ktoś nie ma dzieci,to nie będzie placił za żadne szkoły.

Zastanów się kto przy aktualnej sytuacji będzie w stanie zapłacić 100% kosztów edukacji swoich dzieci ?
O efektach już pisałem, więc nie będę się powtarzał.

Proste?

Dla Ciebie może i proste, ale nie widzę w tym rozwiązania tylko rychły upadek.

[Al Bundy]

Zamiast płacić za utrzymanie szkół w podatkach, będzie się płacić wprost do prywatnej szkoły.

Podatki wymyślono nie bez powodu i płacimy je dla dobra ogółu, jest to zabezpieczenie przed zapanowaniem skrajnej dziczy.

Do tego jest to sprawiedliwe,bo jak ktoś nie ma dzieci,to nie będzie placił za żadne szkoły.

Zastanów się kto przy aktualnej sytuacji będzie w stanie zapłacić 100% kosztów edukacji swoich dzieci ?
O efektach już pisałem, więc nie będę się powtarzał.

Proste?

Dla Ciebie może i proste, ale nie widzę w tym rozwiązania tylko rychły upadek.

1. Żadna dzicz by nie zapanowała.
2. To nie ma być przy obecnej chorej sytuacji,lecz po zmianach.
3. Dlaczego to miałoby upaść? szkoły prywatne są najczęściej lepiej zarządzane i często mają wyższy poziom nauczania.