36 odpowiedzi w tym temacie

[OnlyDreams]

Sa takie jak u nas i sa tez takie ktorych w zyciu na oczy nie widzialam. W tym roku porobie zdjecia i wam pokaze z tamtego tez chyba mam kilka fotek na folderze. Fajnie sie tutaj zbiera grzyby, malo kto na nie chodzi... Ludzie sie boja ich jak ognia. Ile razy to ja sie nasluchalam od tesciowej ze jej syna zatruje hehe ze ma zakaz jesc grzybow z lasu bo ludzie umieraja. Nie dochodzi do tych ludzi ze cale zycie zbieram grzyby i sie troche na nich znam a te ktorych nie jestem pewna omijam z daleka ewentualnie biore jeden egzeplaz i pytam taty przez skypa ;-)

Użytkownik OnlyDreams edytował ten post 15.09.2014 - 23:11

[OnlyDreams]

przesle Wam zdjecia z dzisiejszej wyprawy na grzyby

to cos wyzej, to wlasnie ten grzyb tyle, ze otwarty ( nie mam pojecia co to jest )

A ten tu, rosnie pod ziemia

Jezeli ktos wie, jak sie te grzybki nazywaja, prosilabym o wpisanie

Ja znam tylko tego maslaka i rydzyka reszty nie bardzo

rydza w sensie.

[owerfull]

Jeśli chodzi o pierwsze to nazywa się Okratek czerwony, już takiego widziałem szukając innych gatunków - np Psilocybe cyanescens. 

[Zaciekawiony]

Zgadza się, pierwsze to okratek. Drugi, podziemny, to może być któryś z gatunków trufli, raczej nie szlachetna trufla biała ani czarna, prędzej dębowa lub biaława. Kolejny grzyb może być jakimś typem muchomora, następny to albo zasłonak albo czernidlak błyszczący (jeśli rósł koło pruchnięjącego pnia), kolejny to chyba żagiew łuskowata, pewnie wyrastał z pniaka, Kolejnych nie poznaję, mogą to być gąski, przedostatni wygląda na podgrzybka, a ostatni to może być mleczaj. Jeśli po uszkodzeniu dawał pomarańczowe mleczko, to był rydz, jeśli jakieś inne mleczko to był pewnie inny gatunek mleczaja, może wełnianka.

 

Sam niedawno na pniu powalonej wierzby znalazłem dzikie boczniaki. Byłe niestety już stare i twarde, ale zajrzę tam za parę dni czy pojawiły się nowe.

[OnlyDreams]

Bylam w lesie gdzie przewazaly drzewa oliwkowe i deby korkowe. Z tego otwartego mozgu, bo tak go sobie nazwalam, wydobywala sie ciemna maz.

Użytkownik OnlyDreams edytował ten post 20.10.2014 - 10:42

[Zaciekawiony]

Aaa... Więc to las południowy. To mogła być więc nawet trufla biała, ona w Polsce nie występuje, ale na południu jest bardzo ceniona, lub czarnozarodnikowa. Teraz tylko kwestia tego jak grzyb pachniał - jest kilka mało wartościowych trufli o niemiłym zapachu i kilka bez zapachu.

Bo trufle są trochę jak purchawki - ich zarodniki są wytwarzane w środku grzyba. Ta czarna maź to były zarodniki zawieszone w płynie. Trufla rośnie pod ziemią, przyciągając zapachem dziki, które je wygrzebują i zjadają a przy okazji oblepiają ryj masą zarodników. Grzyb jest roznoszony gdy potem dzik będzie rył w glebie gdzieś indziej.

[OnlyDreams]

jak pachniala? strasznie mocno. Znalezlismy cos co przypominalo cebulki wrosniete w ziemie(ja tam bylam pewna ze to cebula ), te z kolei byly czarne w srodku i tez mialy mocno grzybkowy zapach.

No wiec, za tydzien w sobote przyjrze sie dokladniej tym dziwnym truflopodobnym grzybkom. Slady dzikow tez widzielismy w tym miejscu, wiec moze jednak jakas jadalna trufla tez by sie znalazla.