29 odpowiedzi w tym temacie

[PTR]

Po co kształt skoro można być wszystkim? Formą energii, tak jak cały wszechświat. Już samo określenie "dusza" wprowadza pewne ramy i ograniczenia. A na poziomie ducha nie ma ograniczeń. Ty jesteś we mnie a ja jestem w Tobie, wszyscy się przenikamy dzieląc razem nasz wspólny sen.

[Aidil]

Po co kształt skoro można być wszystkim? Formą energii, tak jak cały wszechświat. Już samo określenie "dusza" wprowadza pewne ramy i ograniczenia. A na poziomie ducha nie ma ograniczeń. Ty jesteś we mnie a ja jestem w Tobie, wszyscy się przenikamy dzieląc razem nasz wspólny sen.

Kształt istnieje dopiero na tym poziomie na którym pojawienia się pragnienie dotyczące indywidualnego rozwoju. Z tego też powodu zaistniała potrzeba pojawiania się ograniczeń między innymi dotyczących wspomnień. Właśnie te ograniczenia (moim zdaniem) pozwalają duszy wielowymiarowo się rozwijać.

Użytkownik Aidil edytował ten post 25.05.2013 - 10:36

[Wszystko]

Moja dusza by pewnie wyglądała jak za przeproszeniem g...o

Ptr, to że materia jest niby formą energii nie ma dla nas żadnego ważnego znaczenia. To jest tylko slogan rozdmuchany przez fanatyków new age którzy w kółko powtarzają to samo, nawet kiedy ich się obudzi o 3 w nocy recytują formułkę ,,materia jest energią"

Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.05.2013 - 12:23

[PTR]

Pozwolę sobie zacytować: “Forma jest pustką, pustka jest formą, forma i pustka są nieoddzielne.” Oznacza to, że jakikolwiek punkt w przestrzeni ma trzy podstawowe właściwości: jest niczym, jest wszystkim i posiada pewną wartość (na przykład to znaczenie, o którym pomyśleliśmy). Jeśli w ten sposób spojrzymy na wszystko, czego doświadczamy wewnątrz i na zewnątrz, pojawi się tylko jedno pytanie – jak mam o sobie myśleć? Wyłącznie od nas zależy to, jaką formę przybierzemy. Masz prawo wyglądać jak g...o jeśli tego chcesz. Mnie akurat inspiruje patrzenie na świat np. jak patrzy słońce, wiatr, bądź cokolwiek innego na co mam ochotę. Nadszedł czas na zdejmowanie ograniczeń. To życie miało swój początek, będzie miało też koniec szybciej niż nam się wydaje. Istoty o wyższych duchowych możliwościach nie przechodzą w ogóle przez to całe cierpienie umierania, zakorzenione w naszej kulturze. Śmierć takich zrealizowanych istot jest opisywana na różne sposoby. Jedno z wyjaśnień porównuje ich śmierć do wazy która pęka - powietrze na zewnątrz i wewnątrz miesza się. To co zewnętrzne i to co wewnętrzne staje się jednością. Tak ja też to rozumiem i buddyjski pogląd w tym miejscu akurat jest mi szczególnie bliski.

[ServusSnajper]

Zobaczyłam ogromnego motyla jako swoją duszę. Takiego ludzkich rozmiarów, zbudowanego z dymu, kolor czerwono-czarny.

[barakudo]

Przede wszystkim nie można zobaczyć czegoś co nie istnieje.

[Antymateria]

Ja bym swoją duszę/ducha widział jako kłębek pulsującej energii (wielkości człowieka) o kolorze lśniącego złota tak działa moja wyobraźnia

A tak na serio uważam że dusza będzie wyglądać tak samo jak nasze fizyczne ciało na ziemi.

Użytkownik Katakumb edytował ten post 25.05.2013 - 20:39

[Wszystko]

przykro mi http://www.racjonali...l/kk.php/s,1819

[Antymateria]

przykro mi http://www.racjonali...l/kk.php/s,1819

Kosmosem rządzą prawa fizyki o których nawet nie mamy pojęcia.Więc taki marny materiał nie przekona mnie do tego że duszy nie ma.

Użytkownik Katakumb edytował ten post 25.05.2013 - 20:59

[ServusSnajper]

przykro mi http://www.racjonali...l/kk.php/s,1819

No to trzeba teraz zmienić adres naszego forum... na racjonalistyczne.pl ? Ja nie wiem, czy dusza istnieje, ale zawsze można użyć wyobraźni, a to, w jaki sposób wyobrażamy sobie naszą własną duszę, czy też wnętrze na pewno da się psychologicznie przeanalizować.

[Shi]

Prosiłbym o trzymanie się tematu - z której strony by nie patrzeć to "Jak wyglądałaby Twoja dusza, gdybyś mógł/mogła ją zobaczyć?" nie wygląda jak "Czy i dlaczego dusza nie istnieje/istnieje". Jest na forum nawet osobny temat do takich rozważań (klik!) - zawsze możecie w nim kontynuować.

Użytkownik Shi edytował ten post 26.05.2013 - 14:40

[Wszystko]

Kosmosem rządzą prawa fizyki o których nawet nie mamy pojęcia.Więc taki marny materiał nie przekona mnie do tego że duszy nie ma.

Nie, w całym kosmosie są te same prawa fizyki jak na Ziemi.
Ten Caroll przecież musiał wziąć to pod uwagę.

Za kolejne Twoje offtopy będą warny.


/Connor

[Ana Mert]

Pewnie byłaby rogata

A tak na serio: Zapewne byłby to kłęb czerwonego światła wymieszanego z czarnym dymem. Czy jednak jedynie? W środku, głęboko ukrytą dostrzec można żółtą poświatę a wśród czerwieni i czerni z niewiadomych przyczyn wprawne oko zauważy delikatne błyski, jakby nitki srebrzystego błękitu.
Dobra dusza pochłonięta przez zło i ciemność.

[hummin]

"N" wymiarowa, w naszym świecie objawia się niczym fraktalowa miniaturka wszechświata. Przyjmuje kształty i formy najbardziej skomplikowane w danym świecie. To zmarszczka na oceanie nieskończoności. Mieniąca się i pulsująca wszystkimi odcieniami tęczy. "Taką sobie właśnie wymarzyłem"

Użytkownik hummin edytował ten post 26.05.2013 - 21:42

[BagiennaSzamanka]

Moja jak fioletowy transparentny kryształ o płynnych konturach.