52 odpowiedzi w tym temacie

[Heiser]

Mimo wszystko, chciałbym ten bombowiec zobaczyć na żywo Interesujący wygląd.

[aRON]

Ciekawe jakie ma możliwości technicze??? :wow:

[vcore]

aRON
Amerykański bombowiec strategiczny nowej generacji z 1989; opracowany przez zakłady Northrop przy współpracy zakładów Boeing i LTV w ramach tzw. programu "Stealth" (niewykrywalnych przez stacje radiolokacyjne) i ATB (Advanced Technology Bomber). W 1981 rozpoczęte zostały próby w locie z samolotem doświadczalnym zbudowanym w mniejszej skali, a w lipcu 1989 dokonano oblotu pierwszego z sześciu prototypów bombowca B-2A. Planowana seria 132 egz.; wprowadzenie do uzbrojenia lotnictwa amerykańskiego od 1991. Przyjęto układ latającego skrzydła z czterema silnikami, nawiązujący konstrukcyjnie do wcześniejszych bombowców zakładów Northrop: XB-35 Flying Wing i XB-49 Flying Wing. Do budowy użyto stopów tytanowych i tworzyw kompozytowych na bazie żywic epoksydowych i ceramicznych. Wykorzystano również materiały pochłaniające fale elektromagnetyczne, powierzchnię pokryto farbą ferrytową. Załoga 2 osoby; turbinowe silniki odrzutowe General Electrics F 118 GE-100 o ciągu 8450 daN (8615 kG) każdy; ukryte w profilu skrzydła. Skomputeryzowany telewizyjny system kierowania; 16 pocisków samosterujących Cruise z głowicami jądrowymi oraz broń laserowa (ładunek bojowy 18 100 kg); rozpiętość 52,4 m, dł. 21 m, wys. 5,2 m, pow. nośna 370 m2; masa własna 50 000 kg, całkowita 160 000 kg; prędkość maks. 1100 km/h, pułap 15 240 m, zasięg 11 100 km.
Pierwszy raz B-2 został publicznie pokazany 22 listopada 1988 r., kiedy został wytoczony z hangaru w Air Force Plant 42 w Palmdale.Jego pierwszy lot odbył się 17 lipca 1989 r., kiedy to prototyp B-2 (AV-1/82-1066) przeleciał z Palmdale do bazy lotniczej Edwards.W lutym 1994 r. B-2 otrzymał oficjalną nazwę SPIRIT (Duch). Pierwotnie zamówienie Sił Powietrznych opiewało na 133 samoloty. Do 1991 r. oficjalne zamówienie spadło do 75 egzemplarzy, a później dramatycznie aż do 16 B-2. Siły Lotnicze USA naciskały, by zamówienie dotyczyło minimum 20 egzemplarzy, co tworzyłoby akceptowalną siłę operacyjną. Ostatecznie przyjęto liczbę 20, plus 1 przebudowany prototyp. Pierwszy B-2, dostarczony Siłom Powietrznym USA (AV-8/88-0329 Spirit of Missouri), przybył do bazy lotniczej Whiteman 17 grudnia 1993 r. Whiteman stał się odtąd bazą operacyjną B-2A dla 509 Skrzydła Bombowego. Skrzydło 509 posiada dwie eskadry: 393 i 715. Każda eskadra będzie wyposażona w 8 B-2A.
Dane techniczne:
Uzbrojenie:
obrotowe wyrzutnie w dwóch komorach na nowoczesne pociski dalekiego zasięgu Cruise-16AGM-69 SRAM II, AGM-129 lub trójzadaniowe zdalnie sterowane pociski bojowe TSSAM, do 80 bomb konwencjonalnych o wadze 227 kg każda. Taktyczne lub strategiczne bomby jądrowe, 345 kilogramowe bomby zapalające albo 43 kilogramowe miny morskie. Bomby naprowadzane laserowo.
Radar: Hughes AN/APQ-181. Śledzenie rzeźby terenu i tzw. lot konturowy z omijaniem przeszkód terenowych.
Załoga: 2 osoby (możliwa trzecia)
Rozpiętość skrzydeł: 52,43 m. Długość: 21,03 m.
Masa startowa: 181 435 kg.
Prędkość maksymalna: ? km/h Promień działania: 11 675 km Pułap: 15 240 m.

Widomosci pochodzą ce strony ]http://www.militaria.boo.pl/

[luk]

z tego co pamiętam prędkość nie przekraczała 850km/h

[Erni]

amerykanom chyba już odbiło -.- jeżeli wynaleźli taki napęd to za nie długo nastąpi koniec tej Ziemi ... imo w 2012 roku !

Bardzo dziwne założenie. Taka technologia to jest nic. Ty lepiej pomyśl co by było jak by któreś państwo lub projekt grupy państw odnaleźli sposób by podróżować z prędkością wiele razy większą od światła lub jak by doszły takie czasy że nie trzeba by było używać paliwa lecz całe ulice, drogi itd. były stworzone ze specjalnego materiału które produkowało by taką moc że można by było podróżować bez paliwa lecz sam magnetyzm wyciągany z Ziemi by nam pomagał. To by były piękne czasy.

A co do tych samolotów- ja myślę że coś lub ktoś bardzo musiał pomóc amerykanom. Nie chce mi się wierzyć że sami dali radę. Gdzieś czytałem że amerykanie mają teraz kontakt z istotami pozaziemskimi. Czyżby amerykanie naprawdę kontaktowali się z inną pozaziemską cywilizacją, która pomaga amerykanom w nowych konstrukcjach? Nie wiem, ale nawet realne.

Przypomnijmy sobie Roswell rok 1947. Jeśli naprawdę tego roku rozbił się statek kosmiczny istot pozaziemskich to całkiem możliwe że amerykanie zabrali wszytko co tam było, i teraz mogą powstawać prototypy samolotów bardzo silnie rozwiniętych technicznie.

Druga teoria mówi o zestrzelonym samolocie III Rzeszy (V7). To też jest bardzo realne, możliwe że III Rzesza szykowała się do zmasowanego ataku na amerykanów, bo Hitler zdawał sobie sprawę że amerykanie również mogą stać się silnym wrogiem do pokonania. I tak jak w mojej teorii o Roswell, tak samo mogło być z tą bronią V7, wszytko ze szczątek rozbitego samolotu mogło zostać skonfiskowane przez amerykanów, którzy teraz wszytko przechowują w Strefie 51.

[Aquila]

A co do tych samolotów- ja myślę że coś lub ktoś bardzo musiał pomóc amerykanom.

Owszem - niemieccy specjaliści zatrzymani w ramach kontybucji wojenych
A potem już się potoczyło - dużo pieniędzy na badania i dzisiaj nieba nad USA strzegą takie cuda jak Raptory... ^^

Czyżby amerykanie naprawdę kontaktowali się z inną pozaziemską cywilizacją, która pomaga amerykanom w nowych konstrukcjach?

Ufole pomagają w produkcji samolotów odrzutowych? Jakbyśmy sami nie byli w tej dziedzinie dobrzy

Druga teoria mówi o zestrzelonym samolocie III Rzeszy (V7). To też jest bardzo realne, możliwe że III Rzesza szykowała się do zmasowanego ataku na amerykanów, bo Hitler zdawał sobie sprawę że amerykanie również mogą stać się silnym wrogiem do pokonania.

Taaak ,abwili się w "Amerikabomber" i rakiety balistyczne, ale baaaardzo daleko im było do zaatakowania USA. No i ciekawi mnie czemu topili czas i kasęw projekty samolotów zdolnych dolecieć do NY, zrzucić bomby i zawrócić do Niemiec skoro mieli ufolskie cuda.

[Tiamat]

A co do tych samolotów- ja myślę że coś lub ktoś bardzo musiał pomóc amerykanom.

Na jakiej podstawie tak sadzisz ? wytlumacz mi dlaczego nie ? to ze my przecietni zjadacze chleba bysmy takich cacek nie wynalezli, to nie znaczy ze nie ma takich specow. Nie doceniasz potegi ludzkiego mozgu, a tym obcym moze tez pomogli inni obcy ? i tak w kolko ? Tak to mozna o wszystkim mowic, o nanotechnologii, albo o tym ze wogole zaczelismy latac, ze to niemozliwe jak na czlowieka, albo ze obcy nam pomogli w wynalezieniu silnika spalinowego. Postep idzie w gore i ja tu nie widze nic nadzwyczajnego.

[redfive]

Na jakiej podstawie tak sadzisz ? wytlumacz mi dlaczego nie ? to ze my przecietni zjadacze chleba bysmy takich cacek nie wynalezli, to nie znaczy ze nie ma takich specow. Nie doceniasz potegi ludzkiego mozgu, a tym obcym moze tez pomogli inni obcy ? i tak w kolko ? Tak to mozna o wszystkim mowic, o nanotechnologii, albo o tym ze wogole zaczelismy latac, ze to niemozliwe jak na czlowieka, albo ze obcy nam pomogli w wynalezieniu silnika spalinowego. Postep idzie w gore i ja tu nie widze nic nadzwyczajnego.

B2 był odpowiedzią na skok jakościowy obrony przeciwlotniczej Związku Radzieckiego. PO odsunięciu tzw pełno skalowego uderzenia rakietowego, zaproponowano bombowce jako idealne rozwiązanie z bardzo prostej przyczyny. Samoloty można zawrócić - rakiety nie.
Atutem B1 miała być obniżona wykrywalność i duża prędkość co okazało się ślepym zaułkiem spotęgowanym przez wprowadzenie do wojsk obrony powietrznej kraju ( nie mylić z wojskami lotniczymi na potrzeby armijne)
Mig 31 z rakietami o zasięgu ponad 200 kilometrów.
Obniżono prędkość opracowano nowe technologie i wybrano kształt latającego skrzydła ze względu na duże korzyści w postaci zasięgu i pojemności.
Zimnowojenny B2 przenosił na swoich rewolwerowych wyrzutniach 16 rakiet jądrowych.
Ilość technologi wytworzonych dla potrzeb tego samolotu jest zadziwiająca. Nowy typ silników, wielometrowe struktury wytrzymałościowe z kompozytów, Farba RAM działająca dla szerokiego spektrum fal radarowych (F117 miały kilka typów farby), bardzo precyzyjny układ kierowania i celowania.
Na dzień dzisiejszy B2 są samolotami przenoszącymi uzbrojenie klasyczne i stosowane są marginalnie. Koniem roboczym są wciąż 50 letnie B52 które mają doskonały współczynnik koszt-efekt.
Co do napędu grawitacyjnego.
Z punktu widzenia taktyki nie jest problemem utrzymać samolot przez 30 godzin w powietrzu. Problemem są ludzie. Owszem jest możliwość zabierania drugiej załogi, jest kibelek ( Na myśliwcach stosuje się pampersy lub amfetaminę). Zysk z zastosowania takiego napędu jest niewielki.
Samolot ten jest poddźwiękowy, nie jest w stanie przekroczyć tej bariery bo by się po prostu rozsypał, to jest bombowiec a nie myśliwiec.
Na dzień dzisiejszy B2 jest w amerykańskiej armii białym słoniem. Koszty obsługi są ogromne, szkolenia załóg, natomiast, przydatność we współczesnym świecie raczej mierna.
Co ciekawe jego największym wrogiem są stare stacje radiolokacyjne takie jak Wołchowy czy Newy.
I jeszcze jedno. Samolot ten w nomenklaturze lotniczej jest określany jako trudnowykrywalny.
Termin niewidzialny został stworzony przez dziennikarzy.

[F-22]

żaden tam statek antygrawitacyjny tylko nowoczesny bombowiec 21WIEKU.tak jak F-22 Raptor.ten(czyli B2 STEALCH) to samolot niewidzialny do radarów F-22 i B2 to samoloty nowej generacji czyli STEALCH czyli NIEWIDZIALNI jak by ktoś nie wiedział

[redfive]

żaden tam statek antygrawitacyjny tylko nowoczesny bombowiec 21WIEKU.tak jak F-22 Raptor.ten(czyli B2 STEALCH) to samolot niewidzialny do radarów F-22 i B2 to samoloty nowej generacji czyli STEALCH czyli NIEWIDZIALNI jak by ktoś nie wiedział

Określenie niewidzialny jest na wyrost. Zresztą według terminologii armi amerykańskiej jest to obiekt trudno wykrywalny. Samoloty nie wykrywa się tylko za pomocą radarów ale także systemów nasłuchowych taki jak mieli a może mają Rosjanie. Był to system połączonych automatycznych lub półautomatycznych posterunków nasłuchowych wyposażonych w szumonamierniki detektory podczerwieni i kanały optyczne. jest to odpowiednik podwodnego systmu do wykrywania okrętów podwodnych na bardzo dalekich odległościach.

Współczesny samolot generuje ogromną ilość sygnałów. GPS, naprowadzanie broni, komunikacja, ourządzenia zagłuszające i swój obcy.
Do wykrywania takich emisji opracowuje się systemy wykrywania samolotów trudno wykrywalnych.

[kamil_d]

jezeli 50 lat temu mieli takie zabawki to ciekawe co maja dzisiaj

[twinsen]

Doszukiwanie się w samolocie B-2 jakiś anomalii to jużlekka przesada i szukanie sensacji. Znane są jego plany, konstrukcja i do tego był wiele razy pokazywany publicznie. Czytając wcześniejsze posty zauważyłem, że niektórzy forumowicze mają raczej mierne pojęcie o tym o czym mówią.

Konstrukcją i założenie latającego skrzydłą są już znane od drugiej wojny światowej jak nie wcześniej. Szczególnie zainteresowana tego typu konstrukcjami była III rzesza.

Stwierdzenie "Bardzo trudno sie go pilotuje" jest conajmniej nie przemyślane, w pierwszej lepszej książce na temat nowoczesnych samolotów bojowych można przeczytać, że owszem latanie samolotem takiego typu było by bardzo trudne gdyby nie elektronika, nad trajektorią lotu i manewrami b-2 czuwają i wspomagają komputery, dzięki czemu pilotowi leci się wręcz łatwiej niż normalnym samolotem.

I jeszcze jedno, zastanówcie się nad tym, że nie wystarczy żeby ktoś coś napisał aby było to prawdą.
W tym artykule jest napisane, że jakis tam oficer amerykański stwierdził ,że B-2 ma napęd antygrawitacyjny.
Na jakiej podstawie?? jakie są dowody potwierdzające tą teorię??

Bo jak narazie to zdjęcia, ukazujące formującąsię wokoło samolotu parę, która nie tylko powstaje w czasie osiągania prędkości dźwięku ale również przy niektóych manewrach.

[kamil_d]

Doszukiwanie się w samolocie B-2 jakiś anomalii to jużlekka przesada i szukanie sensacji. Znane są jego plany, konstrukcja i do tego był wiele razy pokazywany publicznie. Czytając wcześniejsze posty zauważyłem, że niektórzy forumowicze mają raczej mierne pojęcie o tym o czym mówią.

Konstrukcją i założenie latającego skrzydłą są już znane od drugiej wojny światowej jak nie wcześniej. Szczególnie zainteresowana tego typu konstrukcjami była III rzesza.

Stwierdzenie "Bardzo trudno sie go pilotuje" jest conajmniej nie przemyślane, w pierwszej lepszej książce na temat nowoczesnych samolotów bojowych można przeczytać, że owszem latanie samolotem takiego typu było by bardzo trudne gdyby nie elektronika, nad trajektorią lotu i manewrami b-2 czuwają i wspomagają komputery, dzięki czemu pilotowi leci się wręcz łatwiej niż normalnym samolotem.

I jeszcze jedno, zastanówcie się nad tym, że nie wystarczy żeby ktoś coś napisał aby było to prawdą.
W tym artykule jest napisane, że jakis tam oficer amerykański stwierdził ,że B-2 ma napęd antygrawitacyjny.
Na jakiej podstawie?? jakie są dowody potwierdzające tą teorię??

Bo jak narazie to zdjęcia, ukazujące formującąsię wokoło samolotu parę, która nie tylko powstaje w czasie osiągania prędkości dźwięku ale również przy niektóych manewrach.

Dobra ale jakies 50 lat temu zbudowali takiego blackbirda i kilka innych zabawek, ktore wyprzedzaly technike o kilkadziesiat lat wiec warto sie zastanowic co posiadaja dzisiaj. Nie pamietam dokladnie ale przyznali sie do posiadania tych zabawek gdy jeden spadl na czyjes podworko.
Nie mowie ze b2 ma naped grawitacyjny, ale napewno maja zabawki ktore to posiadaja i kto wie co jeszcze.
Zasanow sie czy rozwoj sprzetu wojskowego zatrzymal sie 50 lat temu.

[redfive]

Posiadają flotę samolotów do wymiany.
F22 kosztuje 200 milionów dolarów. Latają bardzo rzadko. W ciągu ostatnich 5 lat wydali 1,5 mld USD by zwiększyć odstęp między wieszaniem się systemu z 35 minut do prawie 160 minut. Tak panowie nasze okna w porównaniu z softem tej maszynki to stabilny granit. w tamtym tygodniu wysłali skrzydło które miało dolecieć do Japonii. Nie doleciały. Musiały mieć postój na Hawajach bo nawigację diabli wzięło po przekroczeniu południka 180.
F35 zżera kasę, wciąż przesuwane są terminy. Do tego kłótnie pomiędzy dostawcami części. Likwidacja silnika RR.
Może i są potęgą, ale do pewnych rzeczy im daleko.

[F-22]

Określenie niewidzialny jest na wyrost. Zresztą według terminologii armi amerykańskiej jest to obiekt trudno wykrywalny. Samoloty nie wykrywa się tylko za pomocą radarów ale także systemów nasłuchowych taki jak mieli a może mają Rosjanie. Był to system połączonych automatycznych lub półautomatycznych posterunków nasłuchowych wyposażonych w szumonamierniki detektory podczerwieni i kanały optyczne. jest to odpowiednik podwodnego systmu do wykrywania okrętów podwodnych na bardzo dalekich odległościach.

Współczesny samolot generuje ogromną ilość sygnałów. GPS, naprowadzanie broni, komunikacja, ourządzenia zagłuszające i swój obcy.
Do wykrywania takich emisji opracowuje się systemy wykrywania samolotów trudno wykrywalnych.

HEH to ja o tym dobrze wiem mój drogi ale jak mają już taki dostęp do tych technologi to co z Black Birt S72 bodajrze ? oni mają takie zabawki ale co rosja ma.Ameryka tylko wybudowała F-22 bo satelity NASA na Rosyjskim lotnisku wygryli współczesne samoloty lat 20-21 wieku. Głównie MiG-29Follcrum i SU27 A Ameryka kupuje MiG-i 29Follcrumy?? To co jest grane czyżby te samoloty były lepsze od nich samolotów ??