Skocz do zawartości


- - - - -

Korporacyjna żywność


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Tytuł filmu: Korporacyjna żywność

Czas trwania: 1:29:55

Polska lokalizacja: Tak

Tagi: Żywność; Produkcja; Choroby; Śmierć

Krótka recenzja: Dzisiejsze metody produkcji są odpowiedzią na wielkość produkcji fast foodów, która obejmuje coraz szerszy zasięg od lat 50tych. Zysk zaczął liczyć się dużo bardziej od zdrowia konsumentów i pracujących przy taśmach ludzi w wytwórniach oraz humanitarnych sposobów zabijania zwierząt. Dokumentalny film 'Food, inc' bez ogródek ukazuje przekleństwo dzisiejszego świata, w którym konsumpcja włada światem i nic poza nią nie ma znaczenia.

Link do filmu:

 

Poprawiono link.

Blitz Wolf


  • 1

#2 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Jednak masz wybór, na opakowaniu dokładnie napisano jakie składniki zawiera dany produkt i zawsze możesz z niego zrezygnować, zastąpić innym. Fakt nie bardzo jest czym, bo większość zawiera "chemię" , ale są to też dawki dopuszczalne dla organizmu, wydalane z niego i nie powodujące uszkodzeń. Kiedyś nie było konserwantów i ludzie mimo wszystko umierali na raka - pokolenie naszych rodziców, dziadków.

Użytkownik mroova edytował ten post 16.05.2013 - 17:55

  • 0

#3

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mroova, akurat ten wybór jest coraz bardziej ograniczony, bo małe firmy zaczynają upadać, a pozostają właśnie tylko te wielkie koncerny, korporacje.

Dokument bardzo dobry i bez propagandy obrazujący sytuację panującą w przemyśle żywnościowym. Jeśli ktoś myśli, że osoby stojące za kurtyną i pociągające za sznurki takich korporacji są osobami dbającymi o nasze zdrowie, to niech sobie puknie mocno w głowę. Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o to żeby ślizgać się po prawie, stworzyć własne prawa, a następnie uruchomić maszynkę, która będzie działała niezależnie od tego, czy ktoś chce to jeść, czy nie. Tak, chodzi o $ ...

Użytkownik owerfull edytował ten post 16.05.2013 - 18:58

  • 0

#4

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jednak masz wybór, na opakowaniu dokładnie napisano jakie składniki zawiera dany produkt i zawsze możesz z niego zrezygnować, zastąpić innym. Fakt nie bardzo jest czym, bo większość zawiera "chemię" , ale są to też dawki dopuszczalne dla organizmu, wydalane z niego i nie powodujące uszkodzeń. Kiedyś nie było konserwantów i ludzie mimo wszystko umierali na raka - pokolenie naszych rodziców, dziadków.

Powiedz mi jaki mam wybór zarabiajac 1200 zl....
kupic szynke za 10 zl kg z wielka iloscia konserwantow
czy kupic szynke za 30 zl i w konsekwencji glodowac ostatni tydzien misiąca

kupic pomidory ( te prawdziwe malutkie) drogie
czy kupic pomidory te duże ( zmodyfikowane genetycznie) tanie


wiadomo ze w tych czasach ludzie nie staraja sie oszczedzac bo wrecz musza to robic a to daje pole do manewru korporacją
taka zywnosc to bardziej trucizna...

apropo opisow na opakowaniach OK pisze co jest w jedzeniu ale nie pisze jakbardzo dany skladnik jest szkodliwy dla zdrowia

polecam przeczytac zagrozenia

http://pl.wikipedia..../Benzoesan_sodu


A do tego raka w wiekszosci doprowadziły wybuchy atomowe podczas 2 wojny i czarnobyl bo to caly czas wisi w powietrzu (wiesz ile sie rozklada opad radioaktywny?-od 100 do wielu tysiecy lat w zaleznosci od jego ilosci)


ps. pare miesiecy temu zmarla moja prababcia ktora zyla w trakcie drugiej wojny i Rak dopiero ja zaatakowal w ostani rok życia

Użytkownik Slimok edytował ten post 17.05.2013 - 13:44

  • 0

#5 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Powiedz mi jaki mam wybór zarabiajac 1200 zl....
kupic szynke za 10 zl kg z wielka iloscia konserwantow
czy kupic szynke za 30 zl i w konsekwencji glodowac ostatni tydzien misiąca



wybacz, ale nie będę Ci mówić, bo to prowokacja a nie o to tu chodzi, ściągasz temat do polityki małymi kroczkami.
swoje zdanie wyraziłam i albo Ci się podoba, albo nie. :roll:

A do tego raka w wiekszosci doprowadziły wybuchy atomowe podczas 2 wojny i czarnobyl bo to caly czas wisi w powietrzu (wiesz ile sie rozklada opad radioaktywny?-od 100 do wielu tysiecy lat w zaleznosci od jego ilosci)


no widzisz to jednak nie wina żywności. co do pomidorów modyfikowanych odsyłam do tematu http://www.paranorma..._1#entry487269.

Cena pomidorów i warzyw ogólnie jest zależna od zbiorów, kiedy lato jest urodzajne jest taniej, kiedy jest zimne zbiory niskie ceny wysokie.

Użytkownik mroova edytował ten post 17.05.2013 - 14:00

  • 0

#6

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

czy kupic pomidory te duże ( zmodyfikowane genetycznie) tanie


Na polskim rynku nie ma pomidorów gmo, chyba że z przemytu kupowane od mafii.

A do tego raka w wiekszosci doprowadziły wybuchy atomowe podczas 2 wojny i czarnobyl bo to caly czas wisi w powietrzu (wiesz ile sie rozklada opad radioaktywny?-od 100 do wielu tysiecy lat w zaleznosci od jego ilosci)


Nie wisi w powietrzu. Obecnie promieniowanie z czarnobyla nie ma znaczenia, nawet w tamtym miejscu jest nie większe niż u nas.

Niewiedza zawsze budzi strach.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 17.05.2013 - 15:03

  • 0



#7 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Mieszkam w WSI i całe życie jem warzywa uprawione w ogródku, a i mięsiwo jem w sporej części od miejscowych hodowców i wytwórców.
  • 1

#8

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

tzn nie chcialem nikogo obrazic czy cos xD

ale i tak cos z tego zostaje (czarnobyl i reszta) skoro napromieniowani robili dzieci ich dzieci robiły dzieci to w genach mutacje zostaja na bardzo wiele pokoleń raz sie ujawniaja odrazu a raz w polowie zycia uaktywania sie zmutowany gen tworzac komórki nowotworowe tym bardziej dobijajac organizm zarciem prosto z lini produkcyjnej

tym bardziej ze pracowalem za granica i widzialem czym to szpikuja!!

NIE JEDZCIE PAPRYKAŻU PASZTETÓW I INNCYH MIELONEK chyba że te z domowych wyrobów~!

widzialem jak robili paprykarz to tam szlo wszystko co zostało z lini produkcjyjnej w nadmiarze łuski nieraz ogony rybie (mielarka i paprykaz jak znalazl ;/), a jak kawalek miesa spadł (łosoś) to zanurzaliśmy tylko w spirytusie technicznym i na linie spowrotem pokrojenie na plasterki >do pakowania> na skepy!


Mieszkam w WSI i całe życie jem warzywa uprawione w ogródku, a i mięsiwo jem w sporej części od miejscowych hodowców i wytwórców.




OOO ile ja bym dal za pare wdechów wiejskiego powietrza... zazdrosze ci xD

Użytkownik Slimok edytował ten post 17.05.2013 - 20:49

  • 0

#9

weirdo.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na allegro sadzonki pomidora stoją po 1,5-3 złote. Taniej pewnie na giełdzie, ale jak się nie ma czasu podjechać, internet załatwia sprawę. Studiuję dziennie, pracuję i zajmuję się domem ale znajdę czas na to, żeby wysadzone w doniczkach i skrzynkach na parapecie czy na dachu po prostu od czasu do czasu podlac. To zajmuje łącznie maksymalnie 5 minut. Hoduję na przykład truskawki, poziomki, paprykę od słodkiej po chili, słonecznik, rukolę, rodzynka brazylijskiego, kilka rodzajów ziół. Winogrona, sałatę, czosnek, szczpiorek - wszystko to da się ogarnąc mając do dyspozycji parapety. Mieszkam w samym centrum miasta i nie mam wiele przestrzeni, ale robię co mogę żeby zapewnić sobie trochę frajdy i pysznych rzeczy. Hodowla nie szpeci domu, zwisające z doniczki pędy pełne czerwonych truskawek są raczej ozdobą. Wiadomo, ze taka mini uprawa to dla jednej osoby, ale nawet w większej rodzinie fajnie jest miec trochę własnych, świezych winogron do deserów, chociaż trochę. Nawet ziemniaki da się hodowac w miescie, tylko trzeba nasypac piachu do duzego pojemnika, beczki czy cos w ten deseń. Myślę że warto się nad tym zastanowić.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych