10 odpowiedzi w tym temacie

[CrOW616]

Ostatnio mialem sen o deszczu meteorytow, ktory bombardowal nasza Planete. Wraz z paroma przyjaciolmi ukryci bylismy w jakims budynku a na Ziemie, w sumie w niedalekiej odleglosci od nas spadalo mase kosmicznych odlamkow. We snie tym mialem mozliwosc obserwowania kazdego z kawalkow i wiedzialem, ktory z nich jest wstanie zagrozic naszej planecie, a ktory jest nie grozny, a takze w jaka strone kazdy z tych kawalkow sie kieruje. Dziwne, ale mialem laptopa, ktory kazdy z kawalkow zblizajacych sie do Ziemi monitorowal, podawal jego predkosc i mase. Podczas snu caly czas wiedzialem, ze sa cztery kawalki, ktore sa na tyle duze, ze uderzenie ich zniszczy Ziemie i caly czas czekalem az niebezpiecznie sie zbliza;/ Jezeli chodzi o ta predkosc i mase zapamietalem tylko jedna cyfre 4600 i wydaje mi sie ze byly to km/h chodz nie jestem pewien. Wiem, ze to tylko sen i nie sadze aby byl on jakis proroczy czy cos z tych rzeczy;]

[M@ti]

Ciekawy sen, chciałbym mieć taki sen świadomy. Ale to raczej zwykły sen, choć może odzwierciedla Twoje obawy.

[CrOW616]

hmmm... obawy raczej nie. Od ostatniego przelotu komety nie myslalem raczej o tych rzeczach

[M@ti]

Chodzi mi o podświadome obawy, nie czujesz takich nacodzień. Każdy się boi wszystkiego podświadomie. Przecież przechodząc przez jezdnie nie boisz się świadomie, że samochód Cię przejedzie, prawda?

[CrOW616]

Aby bac sie podswiadomie czegos musisz najpierw bac sie tego swiadomie. Twoja podswiadomosc nigdy nie zglasza zastrzezen. Przyjmuje to , co postanowi swiadomosc. Przyjmuje to za prawde i urzeczywistni wszystko, w cokolwiek swiadomosc niewzruszenie uwierzy. Np. wmawiajac marynarzowi na statku, ze pobladl bo pewnie ma chorobe morska wysmieje Cie, gdyz wpojl on sobie, ze nie boi sie wod, a powiedz to turyscie, ktory wmawial sobie swiadomie do podswiadomosci, ze boi sie wody, ze pobladl i sa to oznaki choroby morskiej zaraz zrobi mu sie niedobrze. A wiec zeby bac sie podswiadomie uderzenia komety musialem bac sie tego wczesniej swiadomie i pozostawic ten lek w podswiadomosci a ja raczej oczekiwalem, ze cos sie wydarzy i jednak ta kometa walnie, ale tu nici wyszly ;-)

[ciemność]

Prawda jest taka, że z większości zagrożeń, czy lęków nie zdajemy sobie sprawy.

[CrOW616]

Jak to nie zdajemy sobie sprawy z wlasnych lekow? Przeciez wiesz czego sie boisz lub obawiasz

[M@ti]

podswiadomie uderzenia komety musialem bac sie tego wczesniej swiadomie

Sam powiedziałeś, że juz raz się tego bałeś.

Prawda jest taka, że z większości zagrożeń, czy lęków nie zdajemy sobie sprawy.

O to mi chodziło.

[CrOW616]

przejezyczenie powinienem uzyc slowa <"musialbym" bac sie tego wczesniej...> ;-)

[ciemność]

Jak to nie zdajemy sobie sprawy z wlasnych lekow? Przeciez wiesz czego sie boisz lub obawiasz

Tak wiesz czego się obawiasz, ale to są lęki o których właśnie wiesz. Są też lęki uśpione, zakorzenione bardzo głęboko, które dochodzą do głosu tylko poprzez podświadomość. Ty tak do końca nie zdajesz sobie z nich sprawy.

[Mystiqe]

Mysle, ze lek o ktorym nie wiemy, nie mozna nazwac lekiem czy strachem, bo nie odczuwamy z tego powodu zadnej emocjonalnej zmiany... Co do snu mialem kiedys cos podobnego, ale bardzo dawno i nie pamietam zadnych szczegolow... Teraz to codziennie juz od poczatku wakacji snie tylko o jednej rzeczy... a raczej - osobie... Doslownie codziennie ; [