Skocz do zawartości


Zdjęcie

Właściwa postawa…co to takiego?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Właściwa postawa…co to takiego?

POSTAWA – cóż to takiego? Czy można mieć lepszą postawę? Słyszy się nieraz, jak ktoś mówi: “Zuzanna, ma niewłaściwą postawę, nie lubię z nią pracować” lub: “Odkąd Bogdan zmienił postawę, wszyscy go lubią”. Kiepskie nastawienie do życia może być przyczyną porażki, depresji, złości, marnych stosunków z ludźmi, a nawet choroby. Dobra postawa zbliża nas do wszystkiego, co w życiu najlepsze, i to w każdej jego sferze – fizycznej, umysłowej i duchowej. Przyjrzyjmy się zatem źródłom złej i dobrej postawy oraz zapoznajmy się z dwiema nowymi metodami natychmiastowej zmiany postawy.

Postawa – władczyni naszego świata

Czym więc jest postawa? Aby odpowiedzieć na to pytanie, posłużymy się przykładem urządzenia umieszczonego w kabinie pilota w Jumbo Jecie. Jest ono wyposażone w parę czerwonych skrzydełek poruszających się nad czarnym tłem, gdzie siatka białych linii oznacza ziemię, a niebieskie pole – niebo. Gdy zapytasz nawigatora o to urządzenie, wyjaśni, że mierzy ono nachylenie samolotu, nie zaś wysokość, na której leci. To nachylenie informuje o położeniu samolotu w stosunku do powierzchni ziemi, a nie o wysokości, na jakiej się on znajduje. Pokazuje, czy samolot przechyla się na lewe skrzydło, na prawe czy też leci poziomo. Teraz możemy pokusić się o zdefiniowanie osobistej postawy; postawa to nic innego, jak nasz stosunek do czegoś lub kogoś – możemy się skłaniać do czegoś, stronić od tego lub też zachować równowagę.
Dobra postawa może uratować ci życie

Podczas jednej z naszych licznych wycieczek odwiedziliśmy kabinę pilota samolotu 747, by zobaczyć to urządzenie mierzące “postawę”. Życzliwy nawigator wyjaśnił, że nachylenie samolotu jest niezwykle istotne, bo gdyby samolot za mocno przechylił się na Jedną stronę, zacząłby lecieć korkociągiem w dół. Tak więc jeżeli pilot zaniechałby uważnej obserwacji, doszłoby do katastrofy. To uświadomiło nam, że negatywna – choćby w niewielkim stopniu – postawa może również nas niepostrzeżenie pchnąć w dół i w rezultacie roztrzaskać i spalić nasze największe nadzieje.

Nawigator powiedział także, że w szkole lotniczej piloci uczą się, jak utrzymać poziome położenie samolotu, nawet gdy pojawi się konieczność nagłego lądowania. Jeśli przy lądowaniu jedno skrzydło opada, samolot wpadnie w korkociąg i runie na ziemię. Natomiast przy zachowaniu właściwego, poziomego położenia nawet lądowanie z kraksą daje pasażerom największe szansę przeżycia.

Bywa tak, że twoje marzenia zdają się zmierzać ku katastrofie. Jeśli zachowasz wówczas postawę równowagi, uda ci się również wyrównać samolot, a jeżeli mimo to spadniesz, to z dobrą postawą będziesz miał szansę przeżyć i znowu wznieść się do lotu. (Pamiętaj, byś następnym razem stawił czoło katastrofie z odpowiednim nastawieniem!).

Zbadaj swoje postawy. Czy nastawiony jesteś ku czemuś, czy od czegoś? Czy potrafisz “zachować poziom”? Odpowiedzi na te pytania nie zawsze są łatwe. Wewnętrzne przekonania nie zawsze są oczywiste.

Zdarza się nieraz, że próbujesz czegoś dokonać, bardzo się przy tym starasz i dajesz z siebie wszystko… a mimo to doznajesz klęski, nie wiadomo dlaczego. Jeśli twe wewnętrzne przekonania są przeciwne celom zewnętrznym, umiesz reagować tylko w sposób negatywny. Tę negatywną reakcję możemy nazwać złą postawą, postawą, która powoduje, że bliskie sukcesu działania kończą się porażką. Zarówno lęk przed sukcesem, jak i strach przed klęską powodują to samo – katastrofę!

Skąd się bierze zła postawa?

Postawa, którą cechuje wahanie, twoje negatywne reakcje, przynoszące same niepowodzenia, mogą świadczyć o tym, że sukces leży poza twoją strefą komfortu, a wszystko, co znajduje się poza jej granicami, zostaje odrzucone -czy będzie to sukces, miłość, czy pieniądze.

Od chwili narodzin kształtujesz swoje postawy, swoje skłonności… a one z kolei wyznaczają granice twojej strefy komfortu. W miarę dorastania zbierasz informacje z otaczającego cię świata, od swych “nauczycieli” (swoich bliskich, profesorów, przewodników religijnych, kolegów). Na podstawie tych danych, tych przekonań i opinii decydujesz, kim i czym jesteś i dokąd zmierzasz.

Ci wszyscy ludzie dbają o ciebie, o twoją przyszłość, ale ich dane także pochodzą od “nauczycieli”. Z tych danych, z ich danych, i jeszcze dalej, sięgając wstecz do przeszłych pokoleń, budujesz własne życie i własny stosunek do sukcesu.

Mija czas, a ty zamykasz się w otoczce.
Niedobre idee, wahania, zwątpienia stwarzają ci strefę bezpieczeństwa, czyli twoja strefę komfortu, i dopóki twoje działania (i myśli) pozostają w obrębie tej strefy, dopóty czujesz się wygodnie i bezpiecznie. Każde nowe działanie (lub myśl) jest jednak poza ową strefą, dlatego wzbudzają w tobie uczucie dyskomfortu i zrobisz wszystko, by powrócić do swego ukrycia.

Dla wielu z nas, zbyt wielu, niepowodzenia są czymś wygodnym. Przez lata budujemy na nich swoje życie, oczekujemy ich i do nich dążymy. Ponieważ są nam znane. Istnieją w granicach naszej strefy. Gdy ktoś proponuje nam nową pracę, przedstawia nową ofertę, nowe szansę, a wszystkie te propozycje istnieją poza naszą strefą komfortu, przyjmujemy wobec nich “złą” postawę – i przegrywamy.

Wpływ postawy na scenariusz życiowy

Nasze postawy wywodzą się z wcześniej zarejestrowanych opinii na temat świata. Każdy z nas układa na ich podstawie własny scenariusz życiowy. Na nieszczęście, podobnie jak nasi nauczyciele, zbyt często jesteśmy autorami negatywnego scenariusza – nie chwilowego nastroju, ale całościowego sposobu bycia i myślenia… negatywnego.

Można rzec, iż nagraliśmy w umyśle wiele taśm wideo dla naszego przedstawienia, zwanego życiem! Często puszczamy w kółko tę samą negatywną kasetę. (Jeśli dobrze się przyjrzysz, “zobaczysz” ten film, gdy jego kadry będą się przesuwały w twoim umyśle). Wyzwalaczem, który uruchamia taśmę z negatywną postawą może być słowo lub szereg słów, piosenka, widok, a nawet zapach, wydarzenie, dotkniecie czegoś lub kogoś, barwagłosu i, oczywiście, najważniejszy ze wszystkich wyzwalaczy – reakcja emocjonalna. Taśmy z negatywnym scenariuszem mają różną długość, kształt i wydźwięk emocjonalny.

A oto przykład prostego filmu negatywnego:
“Och, jak ja nienawidzę rano wstawać”.
Taką sceną rozpoczynasz każdy dzień, robiąc tym samym pierwszy krok ku niepowodzeniom całego dnia, tygodnia, miesiąca i całej kariery.

Inne taśmy z negatywnymi filmami, które mogą mieć bardzo destrukcyjny wpływ na twoje życie, wyglądają na przykład tak: “Nie umiem pisać ortograficznie” (taka postawa może wywołać lęk przed awansem: “A nuż się wyda”) lub: “Mam kiepską pamięć” (takie przekonanie jest źródłem strachu przed wszelkimi nowościami; boisz się, że czegoś nie zapamiętasz albo nie zdołasz się czegoś nauczyć).

Lista przykładów jest bardzo długa.
- “Za mało wiem”,
-“nie jestem godzien…”,
-“brak mi doświadczenia” lub
-“nie lubię…”.

Wszystkie te opinie – to samodestrukcyjne, ograniczające, negatywne scenariusze.

A teraz ważne pytanie: Jak zaprzestać nieustannego odgrywania tych samych negatywnych filmów?
Jak poprawić negatywny scenariusz dzięki zastosowaniu fizycznego wyzwalacza

Nasze dwie nowe techniki natychmiastowej zmiany postawy, które mają na celu zmianę tego, co negatywne, na to, co pozytywne, polegają na zastosowaniu obrazu wizualnego w połączeniu z fizycznym bądź słownym mechanizmem wyzwalającym. Ponieważ sama procedura jest niezmiernie prosta, niektórzy zapominają o tym niezwykle wartościowym narzędziu.

Pierwsza sesja, podczas której będziemy korzystać z owej techniki, powinna mieć na celu wpisanie nowego scenariusza przy użyciu fizycznego mechanizmu wyzwalającego. Składa się ona z czterech etapów:

Etap pierwszy: Przede wszystkim musisz uznać, że twoje zachowania odpowiadają negatywnemu schematowi. Rozpoznanie problemu jest pierwszym krokiem do sukcesu.

Etap drugi: Wejdź w stan alfa (stan relaksacji, odprężenia) i dokładnie przeanalizuj sytuację. Wyobraź sobie, że masz w głowie i odtwarzasz wideokasetę, przedstawiającą zdarzenie. Dzięki użyciu tego prostego obrazu myślowego, który jest symbolem filmowego kadru, ujmiesz cały problem w skrócie, sprowadzisz go do wizji łatwej do ogarnięcia.

Etap trzeci: Udawaj, że wyciągasz kasetę z głowy. Zatrzymaj ją! Gdy zatrzymujesz film, zatrzymujesz też swoje dotychczasowe zachowanie. Jeśli będziesz akurat w towarzystwie innych osób, możesz od niechcenia wykonać gest wyciągania kasety (nikt nie zauważy). Ten prosty symboliczny akt przekazany zostanie do świadomości wewnętrznej i najczęściej wystarczy, by rozwiązać problem. Użycie symboli lub obrazów myślowych może poprawić twoje myślenie i nakierować je na sukces.

Etap czwarty: “Nagraj” nowy pozytywny film przedstawiający ciebie, jak postępujesz pozytywnie i łatwo osiągasz sukcesy. Wyobraź sobie, że włączasz kasetę z wybranym przez ciebie scenariuszem. Jeśli jesteś w towarzystwie, wystarczy niedbały gest na czole. Wyjmij na przykład taśmę: “Och, jak ja nienawidzę rano wstawać” i zastąp ją taśmą “Och, jaki cudowny poranek, znów zapowiada wspaniałą przygodę, jaką jest życie”. Kiedy skończysz, wyjdź z poziomu alfa, odliczając od 1 do 5, otwórz oczy, myśl pozytywnie i obserwuj swoje emocje.

Technika ta jest nie tylko łatwa, ale także zabawna i niezmiernie skuteczna w wyzwalaniu się z negatywnych, destrukcyjnych wpływów. Aby zrozumieć, dlaczego tak uproszczona idea działa w praktyce, musimy zapoznać się ze sposobem przetwarzania danych przez mózg.



TAG I JUDITH POWELL
PANOWANIE NAD UMYSŁEM


Jak umysł przetwarza dane? Nastroje.

Przełomowe odkrycie dotyczące umysłowego przetwarzania danych

Badania dr Gordona H. Bowera ze Stanford University zaowocowały kilkoma interesującymi teoriami. Jedna z nich głosi, że istnieją trzy aspekty umysłowego przetwarzania informacji:

1. Uczucia ludzkie pełnią funkcję filtra, który je przepuszcza i usprawiedliwia. Filtr przepuszcza materiał, który zgodny jest z nastrojem odbiorcy, pozostałe informacje zatrzymuje. Ów proces filtracji ma bardzo duże znaczenie, gdyż decyduje, jakie informacje znajdą się w banku pamięci.

2. Wrażenia emocjonalne mają wpływ na to, które dane będzie można odzyskać z banku pamięci. (Ludzie najłatwiej przywołują te zdarzenia, których doświadczyli w nastroju podobnym do obecnego).

3. Nasze myślenie i sądy podlegają silnym wpływom emocjonalnym. Zarówno percepcja społeczeństwa, jak i wyimaginowane fantazje, mają charakter subiektywny i łatwo się poddają działaniu chwilowych nastrojów. Wpływają one na naszą samoocenę, ocenę przyjaciół, życie zawodowe i szansę na lepszą przyszłość.

Pamięć emocjonalna

Badania dr Bowera wskazują, że przechowujemy informacje i wspomnienia zgodnie z naszymi uczuciami. Aby więc skutecznie je przywołać, musimy wprowadzić się w nastrój podobny do tego, w którym określone wspomnienie powstało. To zjawisko Bower nazywa “rozpoznawaniem zależnym od nastroju”, my zaś nazwijmy je “pamięcią emocjonalną”.

Pamięć emocjonalna to pamięć związana z emocją towarzyszącą wydarzeniom, osobom lub miejscom z przeszłości. Oto przykład: pijesz właśnie z przyjaciółką kawę po irlandzku, smakujesz delikatny, słodki napar z dodatkiem likieru. Nagle zamiast słodyczy czujesz w ustach gorycz. To nie treść rozmowy z koleżanką zmąciła przyjemny smak kawy, lecz wspomnienie podobnej sytuacji sprzed lat. Być może, gdy kiedyś piłeś kawę przyrządzoną w ten sam sposób, żona poprosiła cię o rozwód. Teraz czujesz się tak samo jak wówczas, a wszystko przez tę filiżankę kawy, która pobudziła pamięć emocjonalną.

Ten zachodzący w mózgu proces przetwarzania czy udostępniania wspomnień można porównać do dwóch odrębnych katalogów; jeden służy do przechowywania zapisów uczuć negatywnych, drugi jest w całości przeznaczony dla plików z uczuciami pozytywnymi Chcąc łatwo dotrzeć do każdego z tych katalogów, musisz odczuć emocję związaną z danym systemem katalogowania.

Dlaczego postawa pozytywnego myślenia jest skuteczna


Od wielu lat przywódcy ruchu “Postawa Pozytywnego Myślenia” przekonują nas, że jeśli myślimy pozytywnie, spotykają nas same dobre rzeczy. I rzeczywiście, często się to sprawdza. Byliśmy świadkami, jak wielu “pozytywnych myślicieli” wspinało się na sam szczyt drabiny sukcesu. Aby wyjaśnić ten fenomen, niektórzy sięgali do metafizyki. Ale ostatnio przeprowadzone badania dostarczają nam odpowiedzi ściśle naukowej – potwierdzają takie działanie pozytywnej postawy i wyjaśniają jej mechanizm.

Kiedy myślisz pozytywnie, mając poczucie zadowolenia i pewności siebie, wtedy masz dostęp do wszystkich twoich pomyślnych doświadczeń. Gdy stajesz w obliczu problemu w dobrym nastroju, przywołujesz wszystkie skuteczne rozwiązania podobnych dylematów w przeszłości… i w ten sposób rosną twoje szansę na uporanie się z problemem obecnym.

Kiedy zaś zmagasz się z problemem, będąc negatywnie nastawiony, na próżno przetrząsasz pamięć w poszukiwaniu rozwiązania – znajdujesz tylko wspomnienia porażek. Szansa na pomyślne rozwiązanie jest wątpliwa.

Zachwianie równowagi, czyli opadanie jednego z czerwonych skrzydełek na ekranie nawigacyjnego urządzenia, zdarza się wszystkim ludziom w ciągu całego ich życia. Od najmłodszych lat aż do śmierci rządzi tobą twoja postawa.

Natychmiastowa zmiana postawy dzięki słownemu wyzwalaczowi

Łatwo powiedzieć: “Zmień postawę, jeśli jest negatywna”.
Taka zmiana w wielu wypadkach zachodzi tylko na poziomie świadomości zewnętrznej, nie zaś świadomości wewnętrznej. Ludzie niebawem powracają do negatywnych wzorców zachowań lub, co gorsza, w ogóle nie umieją zapoczątkować żadnych zmian, często nie zdając sobie nawet sprawy, że wpadli w pułapkę w negatywnego myślenia.

Aby zrozumieć, na czym ta pułapka polega, musimy najpierw odpowiedzieć na pytanie: W jaki sposób można przejść z katalogu plików negatywnych do katalogu pozytywnego?

Czyli: Jak panować nad zmiennością nastrojów?

Przy zastosowaniu drugiej techniki natychmiastowej zmiany postawy kluczem pozwalającym na przejście z negatywnego nastroju na pozytywny jest słowny mechanizm wyzwalający, czyli użycie “magicznego słowa”, które jak trampolina wzniesie cię na szczyt dobrego nastroju.

Chcąc znaleźć takie słowo i wprowadzić je jako wyzwalacz do mózgu, musisz przywołać z pamięci pozytywne doświadczenie związane z określonym wyzwaniem życiowym. Najpierw przypomnij sobie jakieś pozytywne wydarzenie z przeszłości, trudną sytuację, która zakończyła się pomyślnie. To bardzo ważne, by zawczasu dokonać selekcji takich wydarzeń. Jeśli będziesz z tym zwlekał aż do chwili, gdy znajdziesz się w negatywnym katalogu, będzie już o wiele za późno!

Sześć kroków ku lepszej postawie

Krok pierwszy: Przywołaj jakieś pozytywne wydarzenie lub doświadczenie, kiedy sukces zależał od twoich działań.

Krok drugi: Wejdź w stan alfa za pomocą metody 3-1. W tym stanie przypomnij sobie obraz wydarzenia ze wszystkimi szczegółami. (Później nauczysz się dodawania do niego większej liczby punktów odniesienia – wrażeń pochodzących ze zmysłów wzroku, słuchu, węchu, dotyku, smaku i z emocji.

Krok trzeci: Nadal pozostając w stanie alfa, jeszcze raz powróć do tamtej sytuacji, pamiętając o wszystkich szczegółach, o tym, co zostało powiedziane i zrobione. Uświadom sobie przy tym uczucie, jakie towarzyszy sukcesowi.

Krok czwarty: Wybierz magiczne słowo wyzwalające, słowo specjalnie utworzone do przywoływania owego pozytywnego wydarzenia. (Na przykład słowo DYPLORADOŚĆ może oznaczać szczęśliwy dzień otrzymania dyplomu ukończenia studiów, dzień, w którym udało ci się osiągnąć długoterminowy cel).

Krok piąty: Pozostając na poziomie alfa, powtórnie “odegraj” pozytywne wydarzenie – dodając jeszcze więcej zapamiętanych szczegółów. Wypowiedz w myślach następujący program: Za każdym razem, gdy użyję magicznego słowa wyzwalającego (tu wstaw wybrane słowo), łatwo sobie przypomnę i wywołam przyjemne uczucie towarzyszące temu pozytywnemu doświadczeniu. Następnie wyjdź z poziomu alfa, odliczając od 1 do 5.

Krok szósty: Gdy kiedykolwiek zapragniesz zmienić nastrój lub nastawienie do życia, wystarczy, że się skoncentrujesz i wypowiesz magiczne słowo wyzwalające. Od razu znajdziesz się na drodze pozytywnego myślenia wiodącej do sukcesu.

Depresja i poczucie odtrącenia

Kiedy po raz ostatni byłeś w stanie depresji? Depresja szerzy się na ziemskim globie niby epidemia, atakując niemiłosiernie kobiety i mężczyzn w stosunku 2:1. Nikt nie chce czuć się przygnębiony i odrzucony, ale czasami wydaje się, że nie ma na to rady. Często nawet nie rozumiemy, skąd to przygnębienie.

Kiedy jesteś w takim stanie, masz dostęp tylko do katalogu z negatywnymi zapisami pamięciowymi. Jedyne wspomnienia, które udaje ci się z łatwością przywołać, dotyczą smutnych doświadczeń.

Prosta negatywna informacja – nagłówek w gazecie, migawka w telewizji, słowa jakiejś piosenki – mogą wyzwolić negatywne myślenie lub negatywne uczucie wobec bliskich osób, pracy lub siebie samego. Teraz już chyba rozumiesz dlaczego, będąc w stanie depresji, tak trudno zmienić nastrój.

W negatywnym nastroju przywołujesz z łatwością tylko niepowodzenia i nieszczęśliwe zdarzenia z przeszłości. Myślisz tak: “Nikt nigdy nie zrobił dla mnie nic miłego… nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie nienawidzą… chyba nie pozostaje mi nic innego, jak po prostu się powiesić!”. Choćbyś się nawet starał, nie umiesz myśleć o chwilach szczęścia. Jesteś zatrzaśnięty w negatywnym katalogu.

Często dobry pracownik traci pracę z powodu chwilowego konfliktu. Dyrektor – będąc akurat z jakiegoś powodu w swoim negatywnym katalogu – znajduje niedociągnięcie i wytyka podwładnemu jego błąd, po czym – wciąż pozostając w negatywnym katalogu – usiłuje sobie przypomnieć, kiedy pracownik zrobił coś dobrze. Jego umysł przeszukuje kolejne pliki i niczego takiego nie znajduje. Oczywiście, wszystkie plusy owego pracownika zapisane w katalogu pozytywnym są w tym momencie niedostępne dla umysłu przełożonego. Zapada niewłaściwa decyzja – zwolnić człowieka z pracy!

Ileż małżeństw, przyjaźni, spółek i karier uległo zniszczeniu z powodu niemożności wyjścia z negatywnych katalogów!

Jak pokonać depresję

Technika natychmiastowej zmiany postawy jest niezwykle skuteczna w zwalczaniu straszliwej zmory depresji, która doprowadza miliony ludzi do rozpaczy i strachu przed ostateczną zgubą. Taki lęk nie jest niczym innym jak negatywnym oczekiwaniem.

Będąc w takim nastroju, spodziewamy się samych najgorszych rzeczy. Wyposażamy się psychicznie na drogę ku nieszczęściu i klęsce. I oczywiście udajemy się do negatywnego katalogu w poszukiwaniu jakiegoś rozwiązania. Ale każde rozwiązanie, które tam znajdziemy, opiera się na porażce, co jeszcze głębiej pogrąża nas w żalach nad sobą i depresji. Dla niektórych rozwiązaniem ostatecznym staje się… samobójstwo.

Technika natychmiastowej zmiany postawy może skierować cię na drogę prowadzącą do sukcesu i szczęścia.

A. Zastanów się nad treścią swoich rozmów, nad myślami i nastrojami. Jeśli się okaże, że najczęściej dyskutujesz o problemach świata, o kłopotach innych ludzi lub, co gorsza, o własnych – zmień temat rozmów i mów o czymś pozytywnym. Takie narzekanie staje się z czasem nawykiem i coraz mocniej zakotwicza twój umysł w świecie negatywnych uczuć, przygnębiając ciebie i otaczających cię ludzi, którzy w końcu w ogóle stracą ochotę na twoje towarzystwo!

B. Przygotuj się zawczasu. Stwórz w myślach miecz z szeroką klingą, którym zabijesz potwora depresji. W stanie alfa przywołaj doświadczenie z przeszłości, kiedy miałeś postawę zwycięzcy, czułeś się bezpieczny i pewny siebie, jakiś szczęśliwy moment, w którym czułeś się kochany.

C. Pozostając w pozytywnym nastroju, stwórz magiczne słowo wyzwalające, które kojarzy się z pomyślnym wydarzeniem, z miłością czy szczęśliwą przyjaźnią. Staraj się unikać skojarzeń, które wzbudzają negatywne emocje!

Gdy poczujesz, że depresja stwarza poważne zagrożenie dla twojego zdrowia, spróbuj ożywić w myślach pozytywne doświadczenie i wypowiadaj magiczne słowo w stanie relaksacji umysłu – trzy razy dziennie przez tydzień. Takie wzmocnienie dostarczy ci broni dość mocnej, by zwalczyć nawet największą zmorę depresji

D. Rozpoznawaj pojawiające się od czasu do czasu negatywne myśli o sobie i swoim życiu. Przy pierwszym sygnale nadchodzącej negatywnej myśli lub uczucia wypowiadaj magiczne słowo. Tą techniką można pokonać przygnębiający nastrój. I pomyśl, jaką świetną zabawą jest tworzenie nowych wyzwalaczy dla każdego rodzaju problemów.

Jak panować nad zmiennością nastrojów, gdy jest się handlowcem

Ludzie zajmujący się handlem są szczególnie narażeni na zmienność nastrojów. Oto na przykład wypowiedź Johna, który jest sprzedawcą: “Czuję się wspaniale, gdy coś sprzedam. Przy następnym telefonie mówię same właściwe rzeczy. Ale mam także złe dni, a czasami całe tygodnie. Nieraz zdarza się, że wolę w ogóle zrezygnować ze spotkania z klientem. Po prostu wiem, że będę mówił same bzdury i nie tylko nie uda mi się nic sprzedać, ale w ogóle stracę stałego klienta”.

John ma dostęp do negatywnych plików. To problem większości handlowców. Odmowa kupna wyzwala poczucie odtrącenia. Krótki przebłysk negatywnych uczuć, negatywnych wspomnień – i John wpada w popłoch. Przypomina sobie tylko porażki i negatywne doświadczenia. Zaczyna się staczać po równi pochyłej, chyba że dysponuje narzędziem, które pomoże mu się zatrzymać. Wiele pomyślnych karier uległo destrukcji z powodu negatywnego obiegu myśli.

W przypadku Johna wyzwaniem jest odmowa kupna. Jak powinien zapanować nad swoim nastrojem?

Etap pierwszy: Powinien przywołać z pamięci jedną lub więcej udanych transakcji, zwłaszcza takich, które przeprowadził bardzo sprawnie i był bezpośrednio odpowiedzialny za ich wynik.

Etap drugi: Wejść w stan alfa za pomocą metody 3-1 (zob. “Dodatek”). Przypomnieć sobie, jak był wówczas ubrany jego klient; jak wyglądało pomieszczenie, w którym rozmawiali – kolor i ustawienie mebli, itd. Następnie John powinien jeszcze raz odegrać całą sytuację, dodając do obrazu jak najwięcej szczegółów, i odnaleźć uczucie, jakiego wówczas doznawał, (“przywoływanie” jest bardziej szczegółowe, jeśli zachodzi na poziomie relaksacji umysłu).

Etap trzeci: Po skutecznym odtworzeniu owego pomyślnego wydarzenia, John winien opuścić stan alfa, odliczając od 1 do 5, po czym wybrać szczególne słowo wyzwalające – słowo utworzone w celu wywoływania w umyśle owego pozytywnego wydarzenia.

Etap czwarty: Powtórne wejście w stan alfa metodą 3-1 i ponowne odegranie pozytywnego wydarzenia z dodaniem większej liczby szczegółów. Następnie John musi wypowiedzieć w myślach program: Za każdym razem, gdy użyję magicznego stówa wyzwalającego (tutaj wstawić wybrane słowo), z łatwością sobie przypomnę i wywołam to przyjemne uczucie towarzyszące pozytywnemu wydarzeniu. Po zakończeniu programowania John wychodzi ze stanu alfa, odliczając od 1 do 5.

Kiedy następnym razem John poczuje się odtrącony, może w myślach skoncentrować się na owym magicznym słowie lub wypowiedzieć je na głos. Dzięki temu jego umysł powróci do banku pozytywnej pamięci; zmieni się wówczas katalog przetwarzania danych i tym samym zmieni się również postawa Johna. Teraz łatwiej osiągnie sukcesy, ponieważ będzie działał, zamiast tylko reagować. John zdobył władzę nad własnymi emocjami.

PODSUMOWANIE

Natychmiastowa zmiana postawy

Postawy nie można poznać zmysłami, mimo to istnieje naprawdę. Jeśli chcesz się w życiu rozwijać, a nie tylko je przeżyć… musisz nauczyć się błyskawicznie dostosowywać do otoczenia. Tworząc nowy scenariusz życiowy za pomocą fizycznego mechanizmu wyzwalającego, będziesz mógł w dużym stopniu zmienić swoje negatywne myślenie i zachowanie. Stosuj technikę natychmiastowej zmiany postawy w tych wszystkich sferach nacechowanych negatywizmem, które dotąd wyznaczały twój styl życia i w których pragniesz dokonać zmian. Druga technika natychmiastowej zmiany postawy polega na zastosowaniu słownego mechanizmu wyzwalającego, czyli magicznego słowa, które pomoże ci przenieść się z katalogu danych negatywnych do katalogu pozytywnego. Słowny mechanizm wyzwalający pozwala panować nad zmiennością nastrojów.

Teraz, kiedy jesteś już świadom swojego zdania, wrażeń i postawy wobec niemal wszystkich dziedzin życia osobistego i zawodowego, zajmiemy się bardziej szczegółowo samym mechanizmem wyzwalającym i damy ci wskazówki, jak tworzyć i “włączać” indywidualne mechanizmy wyzwalające, służące do rozwiązywania poszczególnych problemów i specyficznych wyzwań, jakie stawia nam życie.

TAG I JUDITH POWELL
PANOWANIE NAD UMYSŁEM

  • 3

#2

Mo.nika.
  • Postów: 265
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czytajac to moj umysl wciaz rejestrowal podobienstwa i podobne postepowanie , ktore stosuje sie w pozytywnym mysleniu czy samokontroli umyslu.
Czytales moze "Samokontrole umyslu medota de Silvy " ?
  • 0

#3

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czytałem Silve:)...generalnie jak zainteresowałem się hipnozą, to wiele ćwiczeń Silvy pomagało mi lepiej pracować z własną uwagą...wydaje mi się że te wszystkie praktyki i ćwiczenia z umysłem sa innymi drogami do tego samego celu...:)
  • 0

#4

Mo.nika.
  • Postów: 265
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czytałem Silve:)...generalnie jak zainteresowałem się hipnozą, to wiele ćwiczeń Silvy pomagało mi lepiej pracować z własną uwagą...wydaje mi się że te wszystkie praktyki i ćwiczenia z umysłem sa innymi drogami do tego samego celu...:)


Dokladnie, trafne spostrzezenie :)
Oprocz de Silvy polecilabym jeszcze Joseph Murphy - Potęga Podświadomości. Ta druga pozycja moze troche ciezsza w przekazie ale rownie interesujaca. Wlasciwie dla mnie Ci dwaj autorzy to guru tematu, reszta to juz tylko duplikatorzy i powielacze tego co napisali wyzej wspomniani.

Hmm..moze stworze na potrzeby forum, coa a la artykul na ten temat..? :)
  • 0

#5

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dokladnie, trafne spostrzezenie :)
Oprocz de Silvy polecilabym jeszcze Joseph Murphy - Potęga Podświadomości. Ta druga pozycja moze troche ciezsza w przekazie ale rownie interesujaca. Wlasciwie dla mnie Ci dwaj autorzy to guru tematu, reszta to juz tylko duplikatorzy i powielacze tego co napisali wyzej wspomniani.

Hmm..moze stworze na potrzeby forum, coa a la artykul na ten temat..? :)


Masz racje, ci panowie dali nam klucz do podświadomości:)i świetna myśl z tym tematem....
  • 0

#6

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Temat odnośnie właściwej postawy, więc umieszczam coś pozytywnego, coś o właściwej ludzkiej postawie...


  • 0

#7 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

czytam ten temat z mieszanymi uczuciami; swietne porownanie ze skrzydlami samolotu- rownowaga pomiedzy sfera uczuciowa a rozumowa, wypoziomowanie tak aby zadna strona nie przewazyla zanadto- brakuje wzmianki o wlasciwej wysokosci- w przelozeniu na postawy wobec wszystkiego co nam sie zdarza- czasami ktos chce byc ,, ponad to" , trick ego ktore albo chowa sie udajac ze go nie ma, spogladajac z gory na otoczenie, co wcale nie musi wiazac sie z pycha, czesciej jest unikaniem bolu ktory moze niesc zderzenie sie z rzeczywistoscia, wiec na wszelki wypadek jest sie ponad to- nic mnie nie poruszy/ dosiegnie/ zrani.
Czasami tez mozna zauwazyc ego skulone na ziemi- nazwalabym to postawa,, pod" , choc to juz nie postawa a rozmazanie sie: widzisz jakie jestem malutkie, bezbronne, nie uderzysz lezacego przeciez, itd. Nadrozwoj, niedorozwoj ego powodujacy niewlasciwa pozycje wobec czegos- ani nadmierna wysokosc ani zbytnie unizenie nie pozwalaja widziec wyraznie tego z czym ma sie doczynienia, wiec wazna jest nie tylko rownowaga pomiedzy uczuciami i rozumem, ale tez pozycja: twarza w twarz wobec czegos. Nie- na przeciwko, traktowanie tego co jest po drugiej stronie naszych oczu jako czegos przeciwnego wzbudza reakcje obronne skutkujace czestokroc niepotrzebnym napieciem, doszukiwaniem sie wrogosci tam gdzie jej nie ma. Swiat nie jest nam przeciwny o ile my nie jestesmy przeciwni swiatu, zwroceni niewlasciwa strona.
Natomiast panowanie nad umyslem...czy umysl, nasz umysl to cos co jest nam obce, istniejace odrebnie? Moze wlasciwiej byloby mowic o opanowaniu sztuki poslugiwania sie tym co mamy, co jest nasze, a to jest mozliwe tylko dzieki zglebieniu mechanizmow ktorym podlega nasz umysl, zawsze gdy spotykam to okreslenie: panowac nad czyms/ nad kims, mam ochote zapytac - a coz to za dzikie zwierze ktorego nie mozna oswoic, ze trzeba az zapanowac nad nim? A co bedzie jesli urwie sie ze smyczy? Kazde panowanie jest do czasu i bardzo zludne, sensowniej chyba nauczyc sie obchodzic z tym co ma nam sluzyc. Zastepowanie jednych programow drugimi- pytanie- a gdzie podzieja sie te stare? Zepchniete gleboko do podswiadomosci objawia sie pod postacia nerwicy, sennych koszmarow, moze zamiast stare nielubiane programy kamuflowac, nakrywac nowymi- warto przyjrzec sie tym ktore powoduja nasz dyskomfort, i rozwiazac sytuacje ktore sa jego przyczyna? Na tym polega oczyszczanie sie z negatywnych emocji- na dotarciu do ich zrodla, a nie na okrywaniu tym co wydaje sie byc przyjemniejsze. Wmawianiu sobie ze sie jest rannym ptaszkiem gdy ma sie nature sowy. To wbrew naturze, i mysle ze do czasu, w koncu wylezie, tak czy inaczej. Unikanie sytuacji ktore sa powodem cierpienia, odwracanie sie od nich zamiast zglebieniu przyczyn dla ktorych pojawily sie niosac to co czujemy jest dzialaniem pozorujacym, falszywym i do czasu. Negatywy trzeba przepracowac, przerobic na pozytywy, a nie nazywac zlotem to co wcale go nie przypomina.

Użytkownik ayalen edytował ten post 06.05.2013 - 07:21

  • 0

#8

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Warto jest, badać i analizować nasze reakcje i zachowania...nie tłumić a wyzwolić(znaczenie umowne) wszystko co w nas negatywne...
,,Panowanie nad czymś,, faktycznie brzmi jak byś my chcieli ujarzmić coś dzikiego...choć osobiście widzę to tak;
Zapanować-Panować-stać się panem...ujarzmić...jeśli chodzi o ,,Zapanować nad umysłem,, odbieram to, jak ujarzmić nieokrzesane...
Kiedy podczas medytacji szukamy tego punktu skupienia, a umysł przywołuje myśli, z których każda chce zaistnieć, każda chce być ważna,
wtedy staramy się go ujarzmić, poskromić...uspokoić.
Ludzki język jest niestety bardzo ubogi...i nie chodzi mi o poziom elokwencji jednostki, mówimy czasami, że czegoś nie można przybrać w słowa...takowe zwyczajnie nie istnieją, i dlatego posilamy sie takimi jakie mamy/znamy...a każdy interpretuje słowo, zwrot, wyrażenie, ekspresje po swojemu...bo kto inny powiedział by to inaczej, co ja powiedział bym w ten sposób.

Twoje rozważania ayalen jak najbardziej odbieram jako słuszne i mądre.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych