Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co nas ostatnio rozśmieszyło?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
273 odpowiedzi w tym temacie

#76

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przecież on udaje.





#77

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2569
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tematyce forum.

bba4cc7e2c08.png


Użytkownik Sebastian. edytował ten post 08.03.2015 - 09:04




#78

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To o reptilianach-bardzo dobre


yJ1ZayO.jpg?1


Użytkownik Cadavera edytował ten post 12.03.2015 - 14:53


#79

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Angielski lord wraca po południu do domu. W drzwiach wita go służący John:
- Znowu żeś się szlajał po burdelach, ty stary pierdzielu?
- Nie, drogi Johnie. Poszedłem wreszcie kupić aparat słuchowy.





#80

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2569
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Śmiech tego gościa jest naprawdę zaraźliwy :D





#81

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Do mojej Almy chodzi Robert Makłowicz, znany krakowski smakosz i krytyk kulinarny. Pan Makłowicz zawsze przychodzi do Almy w butach węgierskich marki Bata (pan Robert jest znanym miłośnikiem przyjaźni polski-madziarskiej), spodniach jedwabnych w kolorze jasnym, białej koszuli oraz uszytej w Budapeszcie na miarę marynarce koloru beż. Twarz jego wygolona wygląda jak księżyc w pełni lub młody cypisek, grzywa zaczesana jest do tyłu, a pan Robert - posiadający 150cm wzrostu przechadzając się po Almie z wypiętą piersią i pozie habsburskiego oficera sprawia wrażenie jakby przybył właśnie z Wiednia z samym poleceniem Najjaśniejszego Pana w ważnej misji.
Pan Robert znany jest z tego, że dba o to, co kupują jego współklienci. Zagląda ludziom do koszyka. Czasem pochwali, czasem zatroskany pokręci głową, czasem poradzi, gdy klient kupi 'salami' z padliny produkowanej w Radomiu zamiast prawdziwego salami z Węgier marki PICK.
Gdy Pan Robert wkracza do sklepu, wielu klientów podąża za nim, aby zobaczyć, co Pan Robert kupi. Pan Robert wspina się na czubkach palców po masło. Tum milczy, aby po chwili szepnąć

Masło Galicyjskie, trzeba też kupić skoro Pan Makłowicz kupuje

Innym razem pan Makłowicz idzie na stoisko z jajkami. Tutaj sprawa jest prosta - kupuje jajka marki Czachorski z wolnego wybiegu lub z kury zielononóżki, które firmuje swoim nazwiskiem.
Bardziej odważni podchodzą do pana Roberta i pytają

Panie Robercie, jak przygotować pyszny rosół?

Wtedy on odpowiada

Szanowna Pani, rączki całuję. Potrzebuje pani świeżej jarzyny oraz świeżego tokaja. Jarzynę obwija pani jedwabną nicią, aby na końcu wyłowić, gdy odda swój smak, a w czasie gotowania na najmniejszym ogniu zbiera pani szumowiny przez jedwabną chustkę

Powtarza też często pod nosem:

Niezbytym prawem mieszkańca Europy Środkowej jest sypać tyle papryki suszonej ile tylko dusza zapragnie.

Pan Robert kupuje też często słowacką bryndzę po 5 złotych za kostkę oraz półtorej litry wody mineralnej Szaintkiralyi, która nie tylko smaczna - ale też tańsza niż wody polskie.
Ludzie często pytają:

Panie Robercie najdroższy! Dlaczego bez gazu?
Państwo szanowni. Bez gazu, gdyż mam w swoim domu prawdziwy syfon z nad jeziora Balaton. Wodę syfonowaną następnie mieszam z tokajem otrzymując prawdziwy Szprycer. Dbajcie Państwo o czystość języka, gdyż nuworysze ze stolicy byłej Kongresowki mówią tak na podłe piwo od dużego browaru wymieszanie z tanim napojem gazowanym Sprajt.

Niestety napotkała mnie raz nieprzyjemna przygoda.
Napotkałem raz pana Roberta przy stoisku z kaszami. Wziąłem z półki paczkę kaszy manny, na co Pan Robert zapytał

Do rosołu?

Ja zdziwiony

Panie Robercie, kaszę mannę do rosołu?

Na to pan Robet zaczerwienił się, wrzasnął, wspiął na palce, chwycił za kark i rzucił mną z całej siły w stoisko z kaszami. Drobne ziarenka rozsypały się naokoło. Ja chciałem się podnieść, lecz przewróciłem się pod ziarnami gryki.
Pan Robert krzyczał

KASZĘ MANNĘ? KASZĘ MANNĘ? TY CARSKA SWOŁOCZO KONGRESOWA TY, JA CI POKAŻĘ BUCU TY PIEROŃSKI. W C.K. GALICJI JADA SIĘ GRYSIK NIE KASZE MANNĘ. ZARAZ POKAŻĘ CI CO SIĘ ROBI Z GRYSIKIEM.

Po czym rozerwał opakowanie grysiku (od tej pory uważam już i tak mówię na mannę), wziął butelkę wody węgierskiej Szaintkiralyi i nalał sobie do ust. Woda w ustach wrzącego ze złości Pana Roberta natychmiast się zagotowała. Pan Robert ściągnął mi spodnie, rozszerzył Anusa, wlał ze swoich ust wrzącą wodę, a następnie wsypał kaszę ciągle mrucząc pod nosem

KASZĘ MANNĘ, KASZĘ MANNĘ. JA MU POKAŻĘ BĘKARTOWI DOŃSKICH OFICERÓW.

Odbyt mój piekł i bolał, a Pan Robert wściekle mieszał drewnianą łygą.

Następnie przewrócił mnie na bok i wyciągnął blok zlepionego grysiku.

PATRZŻE TERAZ PATRZ

Pan Robert wyciągnął zza pazuchy nóż szefa kuchni i zaczął ciąć grysik w drobną kosteczkę

TAK SIĘ SERWUJE GRYSIK DO ROSOŁU TAK. NAUCZcie SIĘ I NIE POKAZUJŻE MI SIĘ NA OCZY DOPÓKI SIĘ NIE NAUCZYSZ

Następnie odszedł.
Ja leżałem z obolałym odbytem na stoisku z kaszą, gdy zauważyła mnie obsługa. Byli wyraźnie niezadowoleni z tego, jak wyglądały półki i przez cały dzień musiałem zbierać ziarenka z podłogi i wrzucać je do worków.

Od tej pory lubię zaskoczyć rodzinę rosołem tak jak go się robi w Krakowie oraz przyswoiłem mowę oraz zwroty krakowskie





#82

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Edytowane. Teraz powinien się filmik wyświetlać. Dziwne, że wcześniej nie wszedł - w podglądzie posta był.





#83

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie rozłożyła na łopatki ostatnio taka oto sytuacja:

 

NWbLBps.gif





#84

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mnie rozśmieszył nowy Dzień Niepodległości a raczej to, że ktoś przeznaczył na to jakiekolwiek pieniądze i przedstawił opinii publicznej.





#85

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ana Mert nic się nie wyświetla, pusty post widzę.

Ten nowy dzień taki kiepski bo słabi aktorzy, kiepskie efekty czy co innego?





#86

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Wszystko, kiepskie jest wszystko. Gdyby nie efekty specjalne to powiedziałabym, że budżet nie dopisał. Dialogi słabe- dużo płytkich amerykańskich żartów, które w założeniu mają być śmieszne, ale w rzeczywistości nie śmieszą raczej nikogo. Często bezsensowne. Aktorzy kiepscy, zero emocji na ich twarzach. To jak wypowiadają kwestie nie zostawia złudzeń, że nie myślą w ogóle- ani aktorzy ani postacie, których grają. Główni bohaterowie to jakieś nastolatki, którzy są z góry przedstawieni jako superbohaterowie mający uratować świat, ale niestety na tym przedstawienie się kończy. W takcie dopiero okazuje się, że ktoś jest czyjąś dziewczyną a ktoś jest czyimś ojcem, ktoś niby ginie ale tak naprawdę nie. Na tym opiera się szczątkowa akcja w filmie. Reszta to latanie samolotami i strzelanie i "żartowanie" z kosmitów. Film jest pocięty jest w jakiś taki dziwny sposób, że czasami nie wiadomo o co chodzi, chociaż fabuła jest płytka jak talerz.

Nie spodziewałam się, że z czegoś zatytułowanego Dzień Niepodległości, da się zrobić coś czego nie da się oglądać. A tu niespodzianka- Dzień Niepodległości został sprofanowany.


Użytkownik dziewięć edytował ten post 08.10.2016 - 19:53




#87

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W pełni popieram to co dziewięć napisała o nowym ID4. Dawno już tak beznadziejnego filmu nie widziałem. Fabuła nawet nie śmieszna, ale zwyczajnie żałosna. Aktorstwa zero, emocji na twarzach zero, samo drewno. Komuś ginie rodzina - ah, spoko, nic się nie stało, po 5 minutach już o tym zapominamy. Rozwiązania scenariuszowe tak absurdalne, że chyba nawet polskie seriale mają więcej sensu. Realizmu również tyle, że przy Dniu Niepodległości to filmy s-f klasy B z lat '90 można by uznać za podręczniki do fizyki kwantowej. Dialogi tak płytkie i pseudośmieszne, że pisane chyba do amerykańskich nastolatków o IQ = 10. Ludzie w filmie padają jak muchy - spoko, nic się nie stało, najważniejsze, że mamy 4 lipca i znowu dokopaliśmy alienom. Ten film to jedno wielkie nieporozumienie. Z mojej strony 2/10, z czego 1 punkt za kilka efektów, a punkt drugi za Maikę Monroe, bo ładna z niej dziewoja :)





#88

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko@

Wywaliło jej zawartość, ale na cytacie się pokazuje, więc zapodam.

 

Szefowa walczy z tym problemem.

 





#89

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Inną cechą adaptacyjną która łączy konie, nosorożce i tapiry, jest nad wyraz pokaźne przyrodzenie (...) Męskość pobudzonego tapira jest tak wielka i trudna do okiełznania, że biedny samiec czasem po niej depcze i wyje z bólu
National Geographic nr. 10 2016





#90

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Zaciekawiony, przez Ciebie teraz będę się zastanawiał, jaki cel adaptacyjny miała możliwość przydeptywania sobie stukacza przez tapira...




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych