Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dolmeny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

no w sumie masz rację. ale z drugiej strony, zauważ, że mało który monolit z tych kręgowatych stoi na górkach, chyba że je udeptali :P ciekawe jaką masz teorię na temat piramid :P. też je usypali ?? Jeśli się poruszamy w temacie mega budowli ..

moim zdaniem to jedna z opcji jaką przedstawiasz mogło tak być... Ale jeśli zostały mniej więcej zbudowane w czasach starożytnych cywilizacji to jak wytłumaczyć powstanie wielkich pomników, na całym świecie ?
  • 0

#17

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kochanie to wszystko było omawiane w podanym temacie o budowlach megalitycznych. Na świecie jest takich wiele i wiemy jak niektóre z nich zostały zrobione, więc na tej podstawie możemy domyślać się jak zbudowano inne podobne.
W tych postach są najważniejsze rzeczy wyjaśnione:
http://www.paranorma...post__p__409621
http://www.paranorma...post__p__410098

http://www.paranorma...post__p__413043
Jest tam tego o wiele więcej. Warto przejrzeć cały temat.
  • 0



#18

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Na początek wypadałoby dobrze poznać to co zostało zrobione za ostatnie 100 lat, a nie wymyślać teorii o tym ile to siły i robotników potrzeba. http://en.wikipedia....ard_Leedskalnin
  • 0

#19

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dużo prościej byłoby wykopać dziury na te kamienie co są pod spodem, wrzucić je tam i dopiero potem przywalić tym płaskim od góry... Na końcu odkopać całość i gotowe.

Po co odkopywać? Dolmeny kiedyś wszystkie co do jednego były przysypane ziemia - kurhanem, dopiero czas i (nieraz ciekawscy ludzie odsłonili te komorowe ,daszkowe konstrukcje.Zachowało się sporo megalitycznych konstrukcji w róznym stopniu odsłoniecia.


Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika


Wzasadzie całkiem niedawno odkryto sensacyjne stanowisko archeologczne w mojej okolicy : potęzne pole megalitycznych grobowców kujwaskich w Lesie Muszkowickim.
W sumie to bardzo niezwykłe bo jest ich najwięcej więcej na jednym stanowisku niż inne do tej pory odkryte w Polsce. Co wiecej są nie naruszone , najprawdopodobniej oryginalnie zamaskowane i zdala od dotychczasowych miejsc odkryć. Muszkowice lezą na pd od Wrocławia a jak sama nazwa wskazuje grobowce kujawskie znajdowano na Kujawach.
Tak wyglada megalit nieodkopany

Dołączona grafika

Dołączona grafika

.

A tak wygłada najbogatsze część stanowiska w LIDARze
Dołączona grafika
  • 0



#20 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

Dzięki Wszystko, Noxilego foty tez dobre. Poczytam sobie jakie to ludziska mają teorię na ten temat. :P
  • 0

#21

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@ Noxili: kwestia odkopania dotyczy jednego konkretnego przypadku (tego który widać na ramce filmu przed wyświetleniem), którego pomysł wykonania opisałem...

@ omniam: Opis budowy "trylitu" wstawiłem, żeby pokazać, że można zbudować bez narzędzi, przygotowania ani żadnej nadludzkiej siły rzeczy, które wydają się niemożliwe do wykonania bez ciężkiego sprzętu. Dwóch ludzi przestawi wagon kolejowy z węglem - z pomocą 30 m liny, oczywiście bez zblokowanego hamulca.

@ Kochanie: Tak, mam teorię na temat piramid, ale tutaj rozmawiamy o megalitach z epoki kamienia na ziemiach polskich.

Aha, jeszcze jedna rzecz, co do ukształtowania terenu. Od budowy niektórych z tych budowli mogło minąć pięć tysięcy lat. Wzgórze, szczególnie po wycięciu lasu, może się znacząco obniżyć, wąwozy mogą wypełnić ziemią, przy okresowym stepowieniu gruntu wiatr może usypać wydmy na kilka metrów, przy dużych ulewach zbocza wzniesień mogą spływać. Powierzchnia ziemi jaką znamy może być zdecydowanie odmienna niż ta, po której chodzili budowniczowie megalitów.

Użytkownik MEfi. edytował ten post 07.04.2013 - 00:41

  • 1



#22

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jestem ciekaw czy zostały odnalezione jakieś zniszczone dolmeny, tzn bez poprzeczki górnej. Niemalże wszystkie zachowały stan pierwotny, pomimo prostoty tej budowli na pierwszy rzut oka, myślę że to idea która przyświecała konstruktorom pozwoliła zachować budowlą długowieczność. Czy jest ktoś, kto miał bezpośredni kontakt z tymi cudami? Widział je?, dotykał?...I interesuje mnie kwestia ich umiejscowienia. Myślicie że miejsce było zupełnie przypadkowe? Mówi się że to miejsca mocy...
  • 0

#23

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czym tak naprawdę kierowali się przy wyborze miejsca twórcy tych megalitów zapewne nigdy się nie dowiemy. Jestem jednak na 99% pewny, że wybór nie był przypadkowy.

Zwykle takie miejsca mają swoją otoczkę, taki klimat specyficzny. Fascynujące jest to, że niekiedy okoliczna ludność przynosi do takich miejsc znicze, sadzi kwiaty... Ot tak, spontanicznie.


Co do tzw. "miejsc mocy" - jakiej mocy? - czynnej, biernej, pozornej? Sorry, ja jestem od "szkiełka i oka"...


P.S. @ Nosferatoo - wiele dolmenów zostało zniszczonych. Sporo z nich zostało np rozoranych, świadomie lub nie, wiele posłużyło jako źródło kamienia np. do budowy dróg.

Użytkownik MEfi. edytował ten post 07.04.2013 - 12:49

  • 0



#24

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jestem ciekaw czy zostały odnalezione jakieś zniszczone dolmeny, tzn bez poprzeczki górnej. Niemalże wszystkie zachowały stan pierwotny, pomimo prostoty tej budowli na pierwszy rzut oka, myślę że to idea która przyświecała konstruktorom pozwoliła zachować budowlą długowieczność. Czy jest ktoś, kto miał bezpośredni kontakt z tymi cudami? Widział je?, dotykał?...I interesuje mnie kwestia ich umiejscowienia. Myślicie że miejsce było zupełnie przypadkowe? Mówi się że to miejsca mocy...

Nie no wiekszość jest uszkodzona. Części przywrócono przykrywke bo to świetna atrakcja turystyczna (XXw) lub świetny element parku krajobrazowego(wXIXwieku tak postepowano.) Fotografuje sie tylko te dobrze zachowane

Myślicie że miejsce było zupełnie przypadkowe? Mówi się że to miejsca mocy...

Przypadkowe to nie sa na pewno.I "paranormalni" i klasyczni naukowcy sa co do tego pewni. Róznia się tylko określeniem co do szczegółow.Megality z definicji są orientowne w specjalny sposób.


Czy jest ktoś, kto miał bezpośredni kontakt z tymi cudami? Widział je?, dotykał?

Ja miłałem kontakt tylko z grobowcami kujawskim, z kurhanami , kręgami czyli to co można w Polsce znaleść.Jako ciekawostke powiem ze miałem okazje przejśc przez środek praktycznie pola grobowców w Lesie Muszowickim. I to zanim odkryto i nagłośniono grobowce. I powiem ze dziwne uczucie. Praktycznie wychowałem się w lesie , do szkoły chodziłem przez las, zwiedziłem naprawde dzikie ostepy. Jako 13 latek samotnie penetrowałem ruiny zamku (Karpień)
, zwiedziłem w miedzy czasie sporo jaskiń . opuszczonych wiosek i innych tego klimatów więc niesamowitość otoczenia na mnie nie działa. Mimo to miałem najślniejsze wzyciu wrazwenie, że ktoś na mnie się gapi i sledzi zza drzew.Oprócz tego dziwne poczucie mocy , włoski podnoszace sie na rekach,nogach i głowie. W sumie miałem tylko jeszcze podobne odczucie mocy tylko w 4 innych miejscach (minn krypty pod Wawelem) a wrazenie śledzenia tylko w pewnym opuszconym domu w Sudetach.
  • 0



#25

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Z racji zawodu miałem styczność ze sporą ilością tych konstrukcji. Mogę też potwierdzić słowa noxiliego, że większość z tych które oglądamy została odbudowana w XX w.
Bawią mnie czasem teorie, że np. poszczególne kamienie z kręgów kamiennych są ustawione na linii jakichś ciał niebieskich itp., zwłaszcza gdy wiem, kto i kiedy je ustawiał :).
Oczywiście nie neguję, że oryginalne ustawienie mogło mieć coś wspólnego z astrono(lo)gią.

/edit: literówka.

Użytkownik MEfi. edytował ten post 07.04.2013 - 13:32

  • 0



#26 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

@ Kochanie: Tak, mam teorię na temat piramid, ale tutaj rozmawiamy o megalitach z epoki kamienia na ziemiach polskich.



Może, źle się wyraziłam: chodziło mi o sposób budowy taki wielkich monumentów w odniesieniu do tematu.
A druga kwestia

Uważam że miejsce-otoczenie było określone z góry, przydałoby się zbadać wiek drzew, które rosną przy monolitach o wtedy dałoby to jakiś obraz ..hmm te monolity ze zdjęć wyglądają jak schrony. A może z czasem nadano im mistyczny oddźwięk, mogły być też siedzibą, szamana, albo świątynią.
  • 0

#27

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

chodziło mi o sposób budowy taki wielkich monumentów w odniesieniu do tematu



Wciąż nie doceniamy ludzkiej pomysłowości. Jeden z możliwych sposobów opisałem wyżej. O innych chętnie porozmawiam.

przydałoby się zbadać wiek drzew, które rosną przy monolitach o wtedy dałoby to jakiś obraz



Nie ma w Polsce drzew które pamiętałyby megality. Niewiele jest starszych niż sama Polska. Takie badanie nic nie da.

z czasem nadano im mistyczny oddźwięk, mogły być też siedzibą, szamana, albo świątynią



To możliwe. Możliwe też że miały więcej funkcji, w tym takie, z których nie zdajemy sobie sprawy. Ludzie w przeszłości kierowali się motywami, które są nam zupełnie obce.
  • 0



#28 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

Do dziś nie wiadomo, skąd tak naprawdę wzięły się na Kaszubach kamienne kręgi. Niektórzy na ich widok dostają gęsiej skórki. Inni przysięgają, że doznali tu mistycznych przeżyć. Zapraszamy do Odrów, Węsiorów i Leśna Archeolodzy zgodni są co do jednego: kamienne kręgi i kurhany to prawdopodobnie pozostałości po Gotach, germańskim ludzie, przybyłym ze Skandynawii w I-III w. n.e., który przez pewien czas zamieszkiwał tereny Pomorza. Czy to faktycznie oni ułożyli kamienne konstrukcje? Czemu służyły? Czy były miejscem kultu? Cmentarzem? Czy tu podejmowano decyzje co do przyszłości plemienia? Czy kręgi mogły służyć jako kalendarz, wyznaczając dni letniego i zimowego przesilenia? Odpowiedzi na te pytania nadal pozostają zagadką.

Tajemnicze kamienie ludów Północy

Największe i najlepiej zachowane kamienne kręgi znajdują się w miejscowości Odry, w gminie Czersk, w Borach Tucholskich, nad zakolami Wdy. Dotrzeć tu można kilkoma trasami. Naszym zdaniem najszybciej i najprościej będzie przy wyjeździe z Gdańska na obwodnicę kierować się na Łódź, korzystając z odcinka autostrady Gdańsk - Tczew. Wówczas pozostaje w Swarożynie odbić na Starogard Gdański, stamtąd na Zblewo i Czarną Wodę. Trasa ma ok. 100 km, jej pokonanie zajmie nam jakieś półtorej godziny. Przejazd autostradą jest płatny, kto chce zminimalizować koszty wycieczki, może wybrać inną trasę, np. przez Trąbki Wielkie.

Wróćmy do zagadkowych kręgów. W Odrach znajduje się 10 całych kręgów i dwa częściowo zachowane. Już ponad pół wieku temu utworzony tu został rezerwat przyrody Kręgi Kamienne (w pobliżu jest także muzeum poświęcone kręgom), obejmuje on 16,91 ha lasu. A tam: regularne kamienne kręgi, pośrodku nich stele - kamienne pionowe płyty, dookoła kurhany.

- Pierwsze wykopaliska miały tu miejsce jeszcze przed I wojną światową - mówi prof. Andrzej Januszajtis, historyk. - Zgłębienie tajemnicy kręgów nurtowało ludzi od dawna. To prawdopodobnie w większości grobowce ludzi sprzed tysięcy lat, z tego co pamiętam, to w trakcie wykopalisk archeolodzy wydobywali z kurhanów naszyjniki, brosze, bransolety, agrafy, a nawet naczynia, to by mogło wskazywać, że zostali tu pochowani ludzie znaczący dla plemienia.

Kim byli tajemniczy Goci?

- Plemię z centralnej Szwecji, które podczas wędrówki ludów wyruszyło na południe w poszukiwaniu nowych, łatwiejszych do życia terenów - mówi Aleksander Masłowski, miłośnik historii Gdańska i jego okolic. - Można to ująć tak, że Goci poruszali się pionowo w dół: przeprawili się przez Bałtyk, dotarli do ujścia Wisły, stamtąd na Kaszuby.

Prof. Januszajtis: - Mieszkali tu kilka pokoleń. Może osiem? Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach średnia wieku była znacznie krótsza niż dzisiaj i wynosiła maksymalnie 35-40 lat. Nie mieszali się z miejscową ludnością.

Jak podają źródła w III-IV w., Goci z tych samych powodów, dla których się tu pojawili, znów ruszyli w drogę w poszukiwaniu bardziej dogodnych do życia terenów. Na czele wędrującego ludu stanął król Filimer. Na południowym wschodzie czekały bardziej urodzajne ziemie i łagodniejszy klimat. Wędrując przez Mazowsze, Podlasie, Lubelszczyznę, pokonując obszar dzisiejszej Ukrainy, dotarli aż nad brzeg Morza Czarnego. Następnie, uciekając przed Hunami, przybyli w obręb Cesarstwa Rzymskiego, osiedlając się na Półwyspie Apenińskim (Ostrogoci) i Iberyjskim (Wizygoci). Plemię Ostrogotów, wśród których byli być może potomkowie Gotów mieszkających na Pomorzu, ruszyło na podbój Półwyspu Apenińskiego, w V w. n.e. doprowadzając do upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego.

Masłowski: - Pamiętajmy, że to były ludy, które wędrowały. O długim zagrzewaniu miejsca nie mogło być mowy, kiedy jedno plemię osiadało, przychodziło drugie i je "wypychało".

Zanim jednak Goci odeszli, zdążyli pozostawić kręgi z kamieni.

Baśniowe olbrzymy

Jak jednak podają kaszubskie legendy, kręgi to pozostałości po zamieszkujących niegdyś te ziemie stolemach, czyli wielkoludach, którzy w tych miejscach organizowali narady, a decyzje upamiętniali, ciskając ogromnymi głazami. Jak się okazuje, przekazywana przez pokolenia baśń także może mieć swoje całkiem logiczne wytłumaczenie.

- Legendy mają to do siebie, że bardzo długo "pamiętają" rozmaite rzeczy. Stolem to według legendy mieszkający na północy olbrzym, ciężko jednak powiedzieć, jaka był skala jego "olbrzymstwa", bo według jednych opowieści był to po prostu wielkolud, który chodził i rzucał głazami, według innych: był tak ogromny, że mógł siąść nawet na czubku kościelnej wieży - wyjaśnia Masłowski. - Tak naprawdę legenda o stolemie to może być ślad spotkania miejscowej ludności - rolniczej - z wędrowną społecznością zbieracko-łowiecką. W porównaniu z lokalnym rolnikiem, człowiek z Północy był średnio o 10-20 proc. wyższy, może to wystarczyło, żeby w ludowych wyobrażeniach jawił się jako olbrzym? To oczywiście tylko spekulacje, ale weźmy np. inną legendę, duńską, o bogini Gefion, która przy użyciu pługa zaprzężonego w byki przeorała cieśniny duńskie. To oznacza, że istnieli ludzie, którzy pamiętali czas, kiedy cieśnin zwyczajnie nie było. I tak powstała legenda.

Tereny, które Goci wybrali do zamieszkania, nie były urodzajne. Panował tu surowy klimat, gleba była słaba, tylko tu i ówdzie rosły wierzby albo sosny karłowate. Żyło im się tutaj ciężko. Przybysze ze Skandynawii zajmowali się zbieractwem, czasem udało im się coś upolować. Na przednówku zdarzały się nawet przypadki kanibalizmu. Nie wiadomo, w jakich warunkach żyli - ani w Odrach i Węsiorach, ani w Leśnie, gdzie również znajdują się kamienne kręgi, nie zachował się ślad jakiejkolwiek osady.

Naukowcy przypuszczają, że gockie kręgi były miejscem spotkań plemiennych mędrców. Ale o tym zaraz.

Reklama BusinessClick Od śmiechu po płacz

Z Odrów jest niedaleko, bo zaledwie 30 km, do miejscowości Leśno (gmina Brusy). Tutaj na cmentarzysku archeolodzy odkryli 13 kurhanów i 15 wieńców kamiennych związanych z osadnictwem gockim. Czemu służyły kamienne kręgi? Niektórzy mówią, że było to miejsce kultu, może składano tu nawet ofiary. Zdaniem naukowców gockie kręgi to miejsce spotkań plemiennych mędrców. Starszyzna zbierała się tu, aby podejmować najważniejsze decyzje dotyczące grupy. Kurhany zaś pełniły funkcję współczesnych grobowców rodzinnych - pod kamiennymi kopcami znajdują się czasem nawet trzy groby.

Prof. Januszajtis: - Już wtedy wierzono w życie pozagrobowe.

Masłowski: - Co więcej: wierzono, że to życie nie różni się zasadniczo od poprzedniego. Oni nieodmiennie wierzyli, że istnieją dwa światy, że kiedy kończy się życie w pierwszym, człowiek przechodzi do drugiego. Dlatego, żeby było mu w nim łatwiej, wyposażano zmarłego w różne przedmioty, np. naczynia czy kosztowności.

Są i tacy, którzy dopatrują się w kręgach powiązań z astronomią. Ich badacze odkryli, że przez kamienie można przeprowadzić linie, które wyznaczą położenie słońca podczas letniego przesilenia oraz pozycje niektórych gwiazd. Radiesteci twierdzą, że przez to miejsce przebiegają linie energetyczne i że mają one właściwości lecznicze. Wiele osób, które odwiedziło kręgi, wspomina, że odczuwało przypływ energii i skrajne emocje - od śmiechu po płacz. Są i tacy, którzy uważają, że tajemnicze kręgi służyły kontaktom bądź to z zaświatami bądź z innymi cywilizacjami.

- Spójnej, jednoznacznie przesądzającej teorii nie ma - mówi Aleksander Masłowski. - Na pewno jest to miejsce fascynujące, kręgi robią niesamowite wrażenie. W końcu obcujemy z bardzo zamierzchłą przeszłością.

W przydomowym chlewiku?

Ostatnie na mapie naszej wycieczki miejsce, gdzie można obejrzeć kamienne kręgi, to Węsiory (gmina Sulęczyno). Rozsławił je w świecie szwajcarski pisarz Erich von Daeniken, znany ze swojej wiary w wizyty na Ziemi przybyszów z kosmosu. W jednej ze swoich książek wysunął hipotezę, że tajemnicze kręgi nad brzegiem Jeziora Długiego są pozostałością kosmicznego lądowiska sprzed kilku tysięcy lat. Węsiory od Leśna dzieli ok. 65 km, to niecała godzina drogi. Należy kierować się na Dziemiany i Lipusz. Na północnym brzegu Jeziora Długiego, półtora kilometra od wsi Węsiory, stoją regularne kamienne kręgi. W rezerwacie archeologicznym w Węsiorach zachowały się trzy - dwa pełne, jeden w dużych fragmentach oraz 20 kurhanów. Nekropolia w Węsiorach kryła nawet 600 grobów, nie tylko Gotów. Niestety, tutejsze kamienne konstrukcje są w znacznie gorszym stanie od tych, które spotkamy w Odrach. Jak wieść niesie, latami wiele z kamieni służyło do budowy okolicznych chlewików, schodków czy progów.

- To niestety był spory problem - przyznaje prof. Andrzej Januszajtis. - Cóż, niestety czasem ludzie nie mają szacunku dla przeszłości i historii.

Przedmioty, które Goci wkładali do grobów swoim najbliższym, można dziś oglądać w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku.


Jak pogoda dopiszę to jutro się tam wybiorę, tylko mój aparat stary wysłużony codak ..no może da radę. :roll:

Tereny, które Goci wybrali do zamieszkania, nie były urodzajne. Panował tu surowy klimat, gleba była słaba, tylko tu i ówdzie rosły wierzby albo sosny karłowate. Żyło im się tutaj ciężko. Przybysze ze Skandynawii zajmowali się zbieractwem, czasem udało im się coś upolować. Na przednówku zdarzały się nawet przypadki kanibalizmu. Nie wiadomo, w jakich warunkach żyli - ani w Odrach i Węsiorach, ani w Leśnie, gdzie również znajdują się kamienne kręgi, nie zachował się ślad jakiejkolwiek osady.


Co do rzeźby terenu, nad którą się zastanawialiśmy. wychodzi na to, że ukształtowanie terenu nie zmieniło się tak łatwo..ale archeolodzy z racji zawodu też mogą domniemać..;]

Źródło: gazeta.pl

Użytkownik Kochanie edytował ten post 13.04.2013 - 13:50

  • 0

#29

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mam nadzieje że pogoda ci dopisze i podzielisz się tutaj fajnym materiałem. Zdecydowałem że w tym roku odwiedzę również kilka tego typu ciekawych miejsc w Polsce. Szczególnie zwrócę uwagę na miejsca gdzie będzie możliwość spędzić noc. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że tajemnicze świadectwo jakie pozostawili nam po sobie ci którzy żyli tu wiele lat przed nami, kryje jakieś wskazówki i odpowiedzi. Poza informacjami przedstawianymi nam przez badaczy, bardziej ciekawi mnie osobiste doświadczanie takich miejsc...tak jak opisał po krótcy to ,,noxili ,,. Mimo iż w wielu sprawach jestem sceptykiem, to w tym temacie odnoszę nieodparte odczucie jak by coś więcej się za tym kryło i tylko nasza intuicja i serce może nas nakierować na odpowiedz...
  • 0

#30 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

hmm..efekty zmysłowe o których pisał Noxili, no cóż, towarzyszą też wielu ludziom w zwyczajnym lesie, czy to w ciągu dnia czy w nocy.
Drzewa to organizmy żywe, sprawiają, że czujemy się małymi istotami pośród nich, a do tego szum konarów drzew daję dodatkowe odczucia. Z racji mieszkania przy lesie, przejście na drugą stronę ulicy może nie robi już na mnie tak wielkiego wrażenia :/.

Wybrałam wycięczkę do Węsior bo jest blisko 65k od Gdyni, osobiście nie nastawiam się na jakieś pozazmysłowe przeżycia, może jak Pisałeś porą nocną, efekt byłby lepszy. Chyba, że się bardzo zdziwię, wezmę też pod uwagę sen jaki będzie mi towarzyszył w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Użytkownik Kochanie edytował ten post 13.04.2013 - 15:18

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych