68 odpowiedzi w tym temacie

[Vaas]

Samobójstwo to domena bohaterów. Saobójcy to prawdziwi herosi tego świata, łamia prawa ewolucji - przetrwania. Szanuje ich bardziej niż kogolowiek innego.

[Leszek 82]

Odwaga nie przejawia się tym, że zejdziesz z tego świata, lecz tym, że będziesz starał się żyć jak najlepiej. Poza tym moim skromnym zdaniem samobójcy to straszni egoiści, myślą tylko o sobie a nie np. o tym co będzie czuła ich rodzina.

[Mo.nika]

Samobojstwo to rezygnacja, strach , tchorzostwo i egoizm. NIe ma tam nic bohaterskiego.

[Tenhan]

Oczywiście że może być świadome. Ktoś sobie może rozważyć za i przeciw, uznać że to bez sensu i jedynie problemem zaczyna być sposób wykonania a nie dylemat to czy chce się dalej żyć czy nie. Jeżeli ktoś ze względu na rzeczy niezależne od niego nie ma szans na udane życie osobiste no to jak nie chce to po co ma się męczyć? Ma się utrzymywać na siłę po to żeby dowartościowywać tych którzy są obdarzeni lepszymi genami?

Ja jestem przeciwko aborcji ale za to jestem za eutanazją i to nie tylko dla ciężko chorych. Nie miałbym nic przeciwko klinice eutanazyjnej gdzie przychodzisz, płacisz i Cię nie ma, przynajmniej później nie trzeba by było zdrapywać ludzi z chodników czy torów. Jedyny problem jak dla mnie z tym to mógłby być gdyby wyrodne dzieci chciały się pozbywać rodziców żeby przejąć spadek albo w ogóle żeby się odciążyć.

@Leszek 82, a po co się przejmować rodziną skoro często to ich wina? Czyli np. ktoś w dorosłym życiu ma depresję przez to co go spotkało w czasach szkolnych a mógłby nie być prześladowany jakby się urodził w bogatej rodzinie czy np. jakby miał rodziców z lepszymi genami dzięki którym nie miałby jakieś wady z której później się naśmiewano. W takich sytuacjach raczej nie ma co żałować rodziny.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 07.04.2013 - 09:53

[Mo.nika]

@Tenhan

Nie mam w zwyczaju nikogo obrazac ale wiesz co .. Ty jestes nienormalny..



edycja:
ultimate

[Tenhan]

@Tenhan

Nie mam w zwyczaju nikogo obrazac ale wiesz co .. Ty jestes nienormalny..

Dlaczego? To jest tylko darwinizm społeczny

Nie jestem nienormalny, po prostu czasami potrafię spojrzeć bardzo chłodno na daną sytuację bez zbędnych emocji.

EDIT: Nie moja wina że wszyscy dali sobie wmówić ten cały "american dream" i te mrzonki że każdy może wszystko. Po to jest zasiewanie takich złudnych nadziei żeby właśnie ludzie chociażby potępiali samobójców i uważali życie za piękne choćby nie wiadomo jak mieli je beznadziejne żeby dalej trwali w bagnie i pracowali na lepszych od siebie i dowartościowywali ich.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 07.04.2013 - 10:21

[Mo.nika]

Specyzuje, piszac to co napisalam ,mialam na mysli Twoj wywod na temat rodziny. Rece opadaja..

Zycie nie jest piekne , kto powiedzial ze jest inaczej?? Za to BYWA piekne.NA te piekne chwile zwykle zapracowujemy sobie sami. To prawda ,nie kazdy potrafi , czasem rozne konsekwencje naszych wczesniejszych dezycji odbieraja nam rozne mozliwosci. No coz..takie zycie..
Jakie bagno i pracowanie na innych, dowartosciowywanie ich ?? O czym Ty piszesz ?? Rozzalenie i rozczarowanie czuc w Twojej wypowiedzi. To smutne. MAsz kompleksy, czujesz sie gorszy ? Idz na terapie. Pomoz sobie. Nie musisz pracowac na innych , pracuj na siebie. A jesli nie potrafisz, bo Twoja samoocena sciaga Cie w dol, Twoje kompleksy zzeraja ,nie masz odwagi zaryzykowac, zagrac o swoje zycie , to zaakceptuj to ze jestes jaki jestes i poszukaj tych malych szczesc wokol siebie, wsrod tego co masz dzisiaj. Zapewniam Cie ze one tam sa , te chwile. Musisz tylko nauczyc sie znow je zauwazac.

[Tenhan]

No i nie widzę nic głupiego w tym wywodzie na temat rodziny. Jeżeli rodzina w czymś spieprzyła sprawę to nie widzę sensu żeby człowiek miałby się na nich oglądać. Czy może potencjalny samobójca który uważa życie za bezsensowne i bezwartościowe ma obdarzyć rodziców szczególnym szacunkiem za to... że dali mu życie

Nie rozumiem po co tutaj są pewne personalne wywody Miło że już wszystko o mnie wiesz, jaki jestem, co czuje, co myślę, co planuję, gratuluję przenikliwości Ktoś z takimi poglądami nie musi sam być gorszy, równie dobrze może mu być żal innych, równie dobrze sam może mieć świadomość że jego życie nie wyglądałoby tak jak wygląda a wyglądałoby tak jak niektórych smutnych ludzi jakby np. nie był tak przystojny jak teraz jest, nie miał takiego talentu jaki ma itd. Jeżeli ktoś nie ma ochoty żyć to jest tylko i wyłącznie jego sprawa i jakieś rady od ludzi którzy dostali sporo od losu lub przynajmniej nie dostali żadnej kuli u nogi od losu są zbędne.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 07.04.2013 - 10:37

[Mo.nika]

Skad wiesz ze ludzie ktorzy radza nie maja wlasnej kuli od losu ?

[Nothing]

Popieram Tenhana - eutanazja powinna być dozwolona, mniej byłoby psychopatów i nie trzeba by było ludzi zdrapywać z chodników. Jedyne co mnie naprawdę (to słowo zostało wycięte, gdyż autor to debil) w tym świecie, to to, że tak naprawdę, my możemy decydować jedynie, o tym co mówimy i jemy, ale też nie zawsze.

[Mo.nika]

@Nothing
Co do eutanazji , to dla mnie jest to ciezki orzech do zgryzienia. Jako katoliczka uwazam ze to zwyczajne samobojstwo i nie mozna. Ale jednoczesnie potrafie zrozumiec ich wyczerpanie choroba , zmeczenie bolem, to ze nie chca juz ograniczac i wykorzystywac w ich mniemaniu opiekujacej sie nimi rodziny. Potrafie zrozumiec ich pragnienie smierci. To dla mnie dylemat. Ale obojetnie jakie mam prywatne zdanie na ten temat , to kiedy pada slowo eutanzja, to zakladam ze jest ona rozpatrywana wlasnie w takich kategoriach. Nie ze przychodzi sobie , mlody zdrowy facet , puk puk , do kliniki , " dzien dobry chcialbym zeby Panstwo mnie zabili bo zycie mnie przeroslo".

[Vaas]

Z drugiej strony panowie, gdyby eutanazja byla dostępna, zwiększylby się relatywizm spoleczny. Uwierzcie mi - nikt nie jest twardzielem. Nawet najsilniejsz,e najbogatsze jednostki popełniają samobójstwo. Nie ma lepszych genów, kwestia jest tylko taka, kto zrozumie że życie i tak przeminie. Czy to gwiazda showbiznesiu, pornogwiazda, milioner czy bezdzietny, samotny staruszek - i tak wszyscy zdechniemy, nasze ciala rozłożą miliony bakteri. Nikt się temu nie opsze, te myśli dochdodzą każdego. W końcu jesteśmy jednym gatunkiem, mamy podobne preferencje i myśli. Jesyeśmny świadomi i potrafimy rozważać na temat sensu życia którego nie ma. Eutanazja owszem - ale z dostępem do najcięższych narkotyków -DMT, LSD, cracku, heroiny - speed ball i po tobie. Każdy ma prawo tak umrzeć. Ja chcialbym umrzeć dostając kopa od DMT - kilogram DMT do mojego mózgu i jest ok. Nie chce tracić głowy, albo wieszać się... wole przeżyć jazdę ostateczną. Aha, nie pozbędziecie się świrów nothing z tego świata, każdy z nas nosi w sobie zwierze, świara, wariata - wystarczy jakiasś tragedia , strata bliskiej osoby i każdy MOŻE BYĆ świrem rządnym śmierci innych istot.

Użytkownik Vaas edytował ten post 07.04.2013 - 10:50

[Tenhan]

Skad wiesz ze ludzie ktorzy radza nie maja wlasnej kuli od losu ?

Nie każdego kula ma ten sam rozmiar. Poza tym co chciałem to już powiedziałem, nie chcę się w to zagłębiać.

A Nothing jeszcze podsunął mi kolejny powód do podparcia tego co napisałem. Byłoby mniej psychopatów w sensie że mniej ludzi sfrustrowanych którzy mogliby z frustracji zrobić krzywdę drugiemu człowiekowi. Z dwojga złego niech już lepiej ktoś rozczarowany życiem sam sobie je odbierze niż jak jeszcze ma pociągnąć kogoś za sobą a tym bardziej gdyby pociągnął za sobą kogoś kto mógł się cieszyć życiem.

[Vaas]

TENHAN

A wiesz że tak dziala natura? Ten kto dostal kopa w życiu, ma moralne prawo oddać kopa spoleczeństwu. To ono stworzylo jego chorobe i ono ma prawo dostać takiego samego kopa. Wyobraź sobie - 8 letni chlopak gwałcony przez ojca i matke alhokoliczkę - sąsiedzi milczą, pomoc spoleczna milczy - chlopak ma 17 lat i spraną psychę - i ma moralne prawo oddać "niewinnej osobie" to co sam otrzymal. Dopóki nie zrozumieni że jesteśmy wszyscy za sieibe odpowiedzialni, dopoty będą istnieć patologie i mordercy.

[Tenhan]

Zemsta na konkretnej osobie to ok chociaż ja jako chrześcijanin jestem raczej przeciwny zabijaniu ( co innego z samobójstwem ale pisałem już że mam indywidualny pogląd na wiarę i jestem pod tym względem na krawędzi) ale nie zemsta na całym społeczeństwie. Jeżeli załóżmy kogoś w szkole gnębiła osoba która była kibicem to nie oznacza że później gnębiona osoba jak wyrośnie ze skazą na psychice ma się czaić za winklami na pierwszego lepszego kibica który wraca z meczu.