39 odpowiedzi w tym temacie

[szon666]

up: jesteś monotematyczny

noxili: ten nowy projekt będzie na skórze czadowy, postaraj się by był bardzo szczegółowy, efekt będzie zapewne niesamowity

[Nicole-collie]

Optymista- to bardzo krzywdzące stwierdzenie, mówić że ktoś robi to z jednego powodu. Nie siedzisz w głowie każdego czlowieka, więc skończ z tym samouwielbieniem, ze ty wiesz najlepiej kto i dlaczego coś robi.

Szon- jeśli już będą zdjęcia to na pewno pod koniec maja/ początek czerwca- chcę, żeby mi się ladnie wygoiło i jak będzie już porządnie wyglądać. Ale na pewno się pojawią ^^

Noxili- czyli to ostatnie zdjęcie to Twój tatuaż? Bardzo fajny- na pewno dobre jest to, że wzór oddzwierciedla twoje zainteresowania

A jeśli chodzi o poziom bólu to wybrałam chyba najlepsze miejsce na tattoo- górna część uda nie powinna być taka bolesna.

[szon666]

A jeśli chodzi o poziom bólu to wybrałam chyba najlepsze miejsce na tattoo- górna część uda nie powinna być taka bolesna.

To będzie niezła fotka

żartowałem

[Nicole-collie]

Ja bardzo chętnie obejrzałabym tatuaże naszych szanowych użytkowników

Myślałam, że będzie większe zainteresowanie tym tematem

[noxili]

Noxili- czyli to ostatnie zdjęcie to Twój tatuaż? Bardzo fajny- na pewno dobre jest to, że wzór oddzwierciedla twoje zainteresowania

Niestety nie . To bedzie pierwszy mój tatuaz .Chcę sobie go zrobic na urodziny .

[Nicole-collie]

Noxili- dla mnie to też pierwszy tatuaż. Można powiedzieć dziewiczy.

A powiedz mi, czy już umawiałeś się z salonem tatuażu? Bo niestety w dobrym studiu trzeba o wiele wcześniej pomyśleć o rezerwacji terminu niestety. Tak jak mówiłam ja czekam jeszcze jakieś półtora miesiąca, bo wszystko wcześniej było zajęte.

Co do tatuażu najbardziej przeraża mnie pielęgnacja po jego wykonaniu. Mam nadzieję, że nie będzie mi się paprał i ładnie będzie wyglądał.

[optymista]

@Nicole-collie, szczerze mówiąc, to co mogę innego powiedzieć o tatuowaniu sobie postaci z kreskówki, chińskich znaczków, czy losowo wybranego symbolu (jeśli autor był w tamtym miejscu, lub łączy go z nim jakaś historia to jeszcze ok)?

To jest wszytko banalne do granic i nie mówię tego ze złośliwości.

Mógłbym jeszcze zrozumieć tatuaże z jednostką wojskową w której się służyło, drużyną piłkarską, wybranką serca, czy czymkolwiek, co ma osobisty, niebanalny i emocjonalny związek z posiadaczem ale nie takie rzeczy...

Użytkownik optymista edytował ten post 28.03.2013 - 23:43

[Nicole-collie]

optymista- akurat tatuaż z wybranką serca jest nagłupszym pomysłem pod Slońcem.

A co będzie jeśli coś się między Wami popsuje? Znam trochę osób, które tatuowały sobie inicjały albo imiona ukochanych a po pół roku czy po roku się rozstawali i już było przerąbane. Także chyba nie do końca wiesz, na czym to ma polegać.

Ja tatuuje sobie postać z anime, ale nie dlatego, że samo anime jest dla mnie istotne, tylko wartości jakie z niego wyciągnęłam i chciałabym móc je utrwalić, by o nich w trudnych chwilach pamiętać. Jest to taka niejednoznaczna wskazówka, jak mam postępować.


Każdy ma swój tor myślenia i nie możesz tego w żaden sposób negować, bo to jest po prostu niegodne poważnego, dojrzałego człowieka.

[optymista]

@Nicole-collie, co do wybranki, to wiem, że często tak jest ale IMHO lepszy taki tatuaż niż coś zupełnie obojętnego. Przynajmniej jest to jakaś historia.

Każdy ma swój tor myślenia i nie możesz tego w żaden sposób negować, bo to jest po prostu niegodne poważnego, dojrzałego człowieka.

Oczywiście, że mogę negować poglądy i zachowania innych ludzi, to jest 100% ok dopóki nie narzucam im swoich poglądów. Nie narzucam, wszak wszędzie pisałem "IMHO" - "moim skromnym zdaniem". Każdy zrobi, jak chce, ale mi by było potem wstyd nosić coś takiego i odpowiadać na pytania w stylu "a co ten tatuaż znaczy?".

[Nicole-collie]

Optymista- a ja uważam, że tatuowanie sobie czegoś, co ma ci przypominać o drugiej osobie, z którą w każdej chwili możesz zerwać kontakt to głupota. Za moim tatuażem też kryje się historia. Najwyraźniej nie pojmujesz, co to znaczy dwuznaczność.

Poza tym ja nie będę nikomu mówić o znaczeniu tego tatuażu, bo po prostu nie mam ochoty się z nikim tym dzielić. To jest moja sprawa i podejrzewam, że to znaczenie pozna jeśli już jedna osoba góra dwie. Dla mnie chwalenie się znaczeniem jest też głupotą, no bo skoro ma dla ciebie duże znaczenie to jest Twoja prywatna i intymna sprawa i takich rzeczy nie tłumaczy się byle komu. Na pytania: co on oznacza, odpowiem, że jest dla mnie bardzo ważny i tyle.

[Bobek]

Pamiętajcie, że istnieją metody usuwania tatuażu w razie, gdyby w pewnym momencie przestał się podobać a osobiście posiadam jeden dosyć duży na przedramieniu, kolorowy profesjonalnie wykonany i nie wydaje mi się, abym kiedyś zaczął tego żałować.

Mi się tatuaże nie podobają, uważam, że wykonują je osoby, które z jakiś (IMHO niepozytywnych) powodów chcą zaakcentować to, że są inne niż reszta społeczeństwa. To samo sądzę o innych modyfikacjach ciała.

Ja nie zrobiłem tatuażu z tego powodu, żeby czuć się inny niż reszta. Zrobiłem, bo zawsze chciałem sobie po prostu zrobić. Mam też znajomych którzy posiadają tatuaże i na pewno nie mają ich dlatego, żeby wyróżnić się z tłumu. Dlatego nie ujednolicaj sobie intencji posiadaczy tego typu ozdób

Użytkownik Bobek edytował ten post 29.03.2013 - 01:13

[optymista]

@up, to dlaczego zrobiłeś swój tatuaż i co takiego -niebanalnego- on przedstawia?

[Cannabinol]

Mi osobiście podoba się ten projekt


Ewentualnie tatuaż na łydce i podobny motyw rozerwanej skóry a pod spodem biomechanika, kable i koła zębate.


Ten też jest ekstra i gdybym tylko mógł go czasem zdejmować, to na pewno bym sobie taki sprawił

Póki co nie odczuwam jednak potrzeby kolorowania się na resztę życia
Edit:
@optymista
Ludzie robią sobie tatuaże z przeróżnych powodów, niektórzy po prostu mają taki kaprys albo chcą coś uczcić w ten sposób, inni chcą oddać hołd pewnym osobom lub wydarzeniom a jeszcze inni chcą umieścić sobie jakiś symbol związany z osobowością lub życiem.
Ty zapewne chcesz uderzyć głównie w miłośników sentencji na przedramieniu typu "Kocham tych co na to zasłużyli" i "Tylko bóg może mnie sądzić". Jeśli tak to rozumiem Cię, jednak niektórzy robią sobie naprawdę przemyślane tatuaże, do których długo wcześniej się przygotowują. Poza tym tatuaż zawsze jest przejawem osobowości i coś Ci powie o danej osobie

Użytkownik Cannabinol edytował ten post 29.03.2013 - 02:06

[Aquila]

Już od dłuższego czasu mam plany na dwa tatuaże - i je na 90% zrobię. Ale póki co trochę poczekam - wziąłem się lekko za ćwiczenia i najpierw chciałbym osiągnąć "zadowalający" kształt "płótna" pod przyszłe dzieła Nawet nie orientowałem się nigdzie w cenie - oczywiście chodzi mi o jak najlepszych artystów i o dwa tatuaże mniej więcej 5x5 i 8x8 cm - oczywiście własnego projektu.

[Nicole-collie]

Aquila- jeśli chodzi o cenę to wiadomo- zależy. Jedne studia wyceniają na rozmiar, inne kasują sobie też za kolor, jeszcze inne biorą kasę również za stopień trudności tatuażu (szczegółowy z dużą ilością elementów).

Studio, w którym ja sobie robię kasuje za wielkość. Jeśli jest większy niż 16x16 (jest to koszt rzędu 1200 zł), wtedy obniżają cenę do 1000zł -i uzależniają ją od liczby sesji, która wynosi na 6 godz. 1000zł. Przy naprawdę dużych tatuażach każdy cm3 jest drogi, więc idą ci na rękę.

Tatuaż 8x8 w moim studiu kosztowałby cię 400- 500 zł. W przypadku mniejszych, wtedy negocjacje są bardziej elastyczne i myślę, że to byłoby rzędu 200-300 zł.

Pamiętaj jednak, że jeśli chcesz tatuaż szczegółowy i dokładny, wtedy w grę wchodzi jedynie większy rozmiar, bo dziabanie szczegółów na milimetry mija się z celem, a tattoo wygląda naprawdę nieciekawie. Poza tym jeśli ćwiczysz i rozrastasz swoje "płótno" pamiętaj, że rozmiar, który podałeś początkowo czyli- 8x8 może być za mały i będziesz musiał celować w 12 albo 14.

Bobek- A pokaż nam swoje tattoo- ja swoje pokażę, ale jak będę je już mieć ^^