Skocz do zawartości


JASNOWIDZ KRZYSZTOF JACKOWSKI - o sceptykach i nie tylko


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Bardzo ciekawe rozważania filozoficzne Roberta Bernatowicza z Krzysztofem Jackowskim na temat sceptycyzmu, religii, o zagrożeniach ateizmu.
  • 0

#2

Cannabinol.
  • Postów: 360
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zacytuję fragment wypowiedzi pana Roberta (7:05)

"Sceptycyzm, a tak naprawdę ateizm jest największym błędem ludzkości, jest czymś za co ludzkość płaci tysiącami grobów"

Facet chyba nie przemyślał swojej wypowiedzi albo słabo zna historie, bo kompletnie pomylił mu się ateizm z religią.

Tak samo wypowiedź pana Jacka że lepiej dzieciom opowiadać bajki o niebie i niestworzonych rzeczach bo jak im powiemy że nic nie ma po śmierci to zobaczymy w ich oczach przerażenie a to jest niebezpieczne i szkodliwe.
Nie dotrwałem do końca. Wyłączyłem po tym jak pan Robert powiedział że burzą właśnie moją fałszywą i fatalną wizję świata zbudowaną na fatalnych ideach i pomyłkach ludzkości. Już wcześniej mnie wkurzył jak powiedział, że sceptycy upatrują w Krzysiu Jackowskim zagrożenia dla swojej politycznej wizji "silnie ateistycznego, komunistycznego barachła". A wcześniej mówił że dyskusja ze sceptykami to strata czasu. Powiało hipokryzją.

Użytkownik Cannabinol edytował ten post 20.03.2013 - 14:05

  • 3

#3

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Ktoś jeszcze wierzy temu panu?

Poszukałem "przepowiedni" Pana Jackowskiego na rok 2012.

Styczeń w polskiej gospodarce będzie względnie spokojny. W lutym dojdzie do finansowego trzęsienia ziemi. Nastąpi wielki krach na giełdzie. W ciągu następnych dwóch miesięcy sytuacja się pogorszy i dojdzie do załamania gospodarczego. Ceny wzrosną o jedną trzecią, a bezrobocie sięgnie 23 procent.

23 procent sięgnął jedynie podatek VAT. Styczeń w każdej gospodarce jest względnie spokojny, bo to checha gospodarek europejskich. Finansowego trzęsienia ziemi też jakoś nie zauważyłem, ani krachu na giełdach...

W pierwszej połowie roku z Unii Europejskiej wystąpi Wielka Brytania i Irlandia. W drugiej połowie Polska, Węgry i Grecja będą totalnymi bankrutami.

Jakoś nie staliśmy się totalnym bankrutami. UK i IRL nie wystapiły z Unii, co prawda UK przebąkiwała o tym pod koniec roku, ale sprawa jest odłożona na lat kilka i zapewne rozmyje się jak zawsze....

Sytuacja na świecie spowoduje, że ceny paliw drastycznie wzrosną. W drugiej połowie roku cena paliwa do diesla sięgnie 7,20 zł, benzyny 6,80 zł.

Hmmm... wystarczy pójść na stację benzynową, aby uwiarygodnić tę przepowiednię. Najwyższe ceny paliwa nie przekroczyły 6 zł, po czym spadły (a był to wakacyjny wzrost sezonowy, jak co roku).

Mimo fatalnej sytuacji polityczno-gospodarczej polski rząd przetrwa ten rok. Nie uda się to natomiast PiS-owi. Jarosław Kaczyński nie będzie się liczył w polityce. Jego elektorat przejmie Solidarna Polska ze Zbigniewem Ziobrą na czele. Leszek Miller przegra partyjne wybory w SLD z Ryszardem Kaliszem.

Rząd przetrwał. Ale do tego nie trzeba być jasnowidzem. PiS z Kaczyńskim mają się całkiem dobrze. SP z Ziobrą... ktoś jeszcze o nich pamieta? No i ciekawe kto przegrał w meczu Miller - Kalisz :P

Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk przestanie szefować Radiu Maryja i TV Trwam.

Chciałbym :P ale niestety, nic z tego

Podczas mistrzostw EURO 2012 polska reprezentacja nie wyjdzie nawet z grupy

Pozostawię to bez komentarza....

Stany Zjednoczone ucierpią w wyniku trzęsienia ziemi w skali dotychczas niespotykanej. USA uwikłają się także w kolejny konflikt zbrojny. Amerykańskie wojska wejdą do Iranu.

To chyba jakaś cenzura jest na wiadomości z tamtych regionów, bo nie słyszałem o jakimś katastrofalnym trzęsieniu ziemi w USA. Wojny z Iranem tez nie mamy....

- Jaki będzie ten nadchodzący rok?(2012)
- Dużo złego w nim będzie. Jakiś dramat na świecie. 2012 będzie rokiem kluczowym. 2013 będzie już inny, wolny. 2012 to wrzód, który ma pęknąć.

ja tam widze co innego... 2013 - grozba wojny w Korei, cypryjskie machlojki, abdykacja papieża... dosc dużo jak na trzy miesiące "wolnego roku"

W jednym z krajów europejskich zacznie się totalna rewolucja.

- W Grecji?
- Nie, nie w Grecji. We Francji lub kraju ościennym, gdzieś obok Francji. To będzie jak zamach stanu.


Pamiętacie jakąś rewolucję we Francji? lub w kraju ościennym (Hiszpania, Włochy, Benelux, Niemcy)? Zamach stanu?

Podobne przepowiednie może snuć każdy... I z dość wysokim prawdopowobieństwem sprawdzą sie tak samo, jak i przepowiednie Pana Krzysztofa.
  • 6

#4 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Proszę nie zaśmiecać tematu jakimś rozliczaniem przepowiedni, które nikogo z resztą nie obchodzi.
  • -6

#5

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego nie obchodzi? To dość ciekawy materiał który może pomóc w ocenie "umiejętności" (lub ich braku) Jackowskiego.
  • 0



#6 Gość_Rolland

Gość_Rolland.
  • Tematów: 0

Napisano

Mógł trzymać się tego co mu jako tako wychodziło, czyli szukanie zwłok, a tak.. facet robi co chwilę cholewę z buzi. Ktoś w ogóle jeszcze słucha albo interesuje się tym, co Jackowski ma do powiedzenia, bądź co gorsza wierzy w jego słowa?
  • 0

#7 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Dla mnie nie są to "umiejętności" tylko umiejętności, a wyznacznikiem nie są rozważania polityczna Jackowskiego tylko 700 trupów, które odnalazł. No ale dla fanatycznych sceptyków to będzie zawsze 700 przypadkowo wskazanych miejsc, w którym znajdowały się zwłoki. I właśnie o tym panowie mówią, że choćby sceptycy dostali w pięciuset stronicową księgą z dowodami głowę to i tak by udawali, że jej nie dostrzegli.
  • 0

#8

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To ja poproszę tą 500-stronicową księgę. Również poproszę jasne wypowiedzi policji, a nie dyplomik pod tytułem "dziękujemy za pomoc". A żeby jeszcze wywoływać z medialnego niebytu pana "psią michę" Bernatowicza, to już naprawdę. Ci obaj panowie ze sobą współpracują i są tak samo wiarygodni jak UFO w Zdanach.
  • 1

#9

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Spender, ale trzeba oddzielić odnajdywanie ciał/zaginionych od przepowiadania przyszłości. Jedno wychodzi Jackowskiemu świetnie, drugie w ogóle. I ot, cała filozofia.

Ciężko podważać jego umiejętności w odnajdywaniu ludzi, ale jeśli chodzi o przepowiednie to jest oczywiste, że to niewypały. Ale ode mnie leci gorący plus do pana Jackowskiego za to, że podaje chociaż przybliżone daty do swoich przewidywań. Stawia na jedną kartę - zgadnę i będę mistrzem, nie zgadnę to nic się nie stanie, w końcu i tak nikt w to nie wierzy. Większość wieszczy szła na łatwiznę i pisała zawiłe wierze bez dat (albo z datami z przeszłości), które odnieść można do kilku okresów historycznych na raz. A Jackowski tego unika. Dba o klientelę, można powiedzieć.
  • 0

#10

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby jasnowidzenie było realnym i wiarygodnym zjawiskiem wówczas byłoby stosowane na szeroką skalę. A tak jest zajęciem jedynie grupki osób przekonanych o swoich umiejętnościach i wybiórczym podejściem do danych. No bo z jednej strony mamy "przepowiednie" które jako tako się sprawdziły (bo taka jest już specyfika przepowiedni - zazwyczaj nie są precyzyjne, ale tak skonstruowane, aby i tak coś zostało "trafione") a z drugiej - te, które totalnie chybiły. I co wówczas? Jasnowidz gorzej się czuł? Jego "moc" akurat nie uaktywniła się? A może po prostu to zmyślenie akurat nie miało nic wspólnego z rzeczywistością?

Przypadki w których jasnowidz się pomylił są równie ważne jak te w których był bliski rzeczywistości.

Ktoś zada pytanie (zazwyczaj osoba wierząca w jasnowidzenie) - mamy te przypadki w których "trafił" - dlaczego zatem mam nie uznać, że faktycznie ma taką moc?

A ktoś inny - mamy też przypadki w których chybił totalnie - dlaczego zatem mam uznać, że faktycznie ma jakąś moc i że jego "trafienia" to nie zwyczajny przypadek/statystyka/wybiórcze podejście?



Poza tym - jakiś czas temu armia USA wydała wiele milionów dolarów i spędziła sporo czasu na badanie czy tego typu "moce" faktycznie istnieją i są w jakimkolwiek stopniu przydatne. I wiesz co? To tych miesiącach (czy nawet latach) badań i po wydaniu milionów dolarów zarzucono projekt badawczy, bo wszystkie badania nie wykazały żadnej przydatności "jasnowidzów" i innych tego typu ludzi dla wojska - innymi słowy - to zwyczajnie nie działało.


No i nie zapominajmy o naszym starym Randim - wielka kasa czeka. Na czym w końcu stanęła jego sprawa z Jackowskim? Czemu Jackowski, człek w końcu przekonany o słuszności swoich poglądów, nie przystąpi w końcu do testu i nie udowodni (no bo cóż innego tak wielki jasnowidz jak on mógłby zrobić - przecież nie ponieść porażkę) że ma rację (przy okazji zgarniając miłą sumkę)? Jeśli faktycznie ma taką umiejętność, to zaliczy ten test bez problemu. Ale jak widać coś kręci nosem w tej kwestii.


Jackowski to jedyna taka osoba ze świata "para" z którą miałem okazję porozmawiać osobiście. I mogę stwierdzić jedno (to oczywiście moja subiektywna opinia bazująca na tej rozmowie) - to strasznie nieprzyjemny facet który "ma rację i koniec, a jak mu nie wierzysz to jesteś idiotą".
  • 0



#11 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Proszę o trzymanie się tematu ponieważ tylko jeden post ma związek z tematem, a reszta to głównie osobiste wyżywanie się na Jackowskim. Pewnie połaskotał wrażliwy punkt i stąd ten front prób dyskredytacji jego osoby przez tak wielu(choć nie wszystkich) w tym temacie.EDIT: Nawet nie wiecie jak bardzo mnie cieszy 10 minusów w tym temacie, a nawet więcej ponieważ zniwelowało je parę plusów. Jak to powiedział Mahatma Gandhi: "Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz" Więc już jest przedostatni etap :] Pozdrawiam i uważajcie tylko żeby się nie udławić nienawiścią :]

Użytkownik C.G.B.Spender edytował ten post 20.03.2013 - 18:48

  • -5

#12

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

to ja się jeszcze "powyżywam":

Dr Bednarski już na zakończenie spotkania opowiedział, jak kilkanaście lat temu sam skorzystał z jego pomocy.

- Nie było innego wyjścia. Wszystkie inne tropy zawiodły, to, co oferuje nauka, okazało się niewystarczające. Skontaktowałem się więc z panem Jackowskim, przesłałem mu zdjęcie zaginionej kobiety i poprosiłem o pomoc - opowiadał.

Wspominał, że chodziło o sprawę z Brzegu, gdzie zaginęła matka czteroletniej córeczki. Wychodząc z domu, kobieta powiedziała córce: "Pamiętaj, że mamusia cię kocha". Policjanci nie mogli kobiety znaleźć, nie wiadomo było, co mogło się z nią stać.

Jasnowidz dwa razy próbował rozwiązać sprawę. Za pierwszym razem, podczas wizji lokalnej w Brzegu, pomylił się. Z jego pomocy nic nie wyszło. Ale policja postanowiła wtedy spróbować jeszcze raz.

- Za drugim razem pan Jackowski wskazał miejsce na jednym z zalewów. Nie można było jednak wtedy szukać zwłok, bo była zima, dużo śniegu, trzcinowisko i jezioro było pokryte śniegiem i skute lodem. Zaczekaliśmy do pierwszych roztopów. Poszliśmy na wskazane miejsce i znaleźliśmy ciało kobiety. Jeszcze kilka miesięcy od jej zaginięcia dało się wykryć w jej ciele 0,6 promila alkoholu. Obok leżała butelka - wspominał dr Bednarski.

Dodał również, że potem odbył dyskusję z jasnowidzem, który przekonywał, że kobieta została zamordowana.

- Nie było jednak żadnych śladów, które by na to wskazywały. Dlatego sprawę zamknięto, uznając śmierć kobiety za samobójstwo - stwierdził.

Cytat za Gazeta.pl, podkreślenia moje.

O jakie spotkanie chodzi? A no właśnie o to, które jest tematem. Wystapienie Pana Jackowskiego na Uniwersytecie Opolskim. Pan doktor Bednarski jest opiekunem kryminologów na tymże uniwersytecie. Wcześniej pracował jako sledczy w Policji. A co z jego opowieści wynika? Dla mnie wynika to, że za pierwszym razem mu się nie udało. Za drugim razem trafił, ale nie musiało być to wcale wynikiem zdolności paranormalnych, a jedynie czystej psychologii. W miedzyczasie mógł popytać rodzinę, znajomych, sąsiadów (nie twierdzę, że tak było - zwracam uwagę jedynie na taką możliwość). Ludzie, szczególnie na wsi chętniej będą rozmawiać ze znanym jasnowidzem, niz z policjantami. Pomijam już kwestię, że policja potrafi spaprać każde sledztwo. Tak więc jego wiedza, czy raczej przypuszczenie gdzie moga znajdować się zwłoki NIE MUSIAŁA wcale wynikać ze zdolności parapsychicznych. W pewnym stopniu przeciwko niemu świadczy tez fakt, że pomylił się również w przypadku przyczyny śmierci.
  • 0

#13

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe ile się mylił w innych przypadkach zanim trafił ;)
  • 0

#14 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Super! Na prawdę dzięki. Już więcej nie założę żadnego tematu bo na tym forum przeciętnego użytkownika przerasta pisanie na temat. To tak jakbym napisał o metodach produkcji stołu, a każdy kto zjadł wszystkie rozumy wypisuje mi wypracowania o tym co postawił dzisiaj rano na własnym stoliku. Szkoda, że nie ma już dla kogo zakładać tematów.
  • 1

#15

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poza tym - jakiś czas temu armia USA wydała wiele milionów dolarów i spędziła sporo czasu na badanie czy tego typu "moce" faktycznie istnieją i są w jakimkolwiek stopniu przydatne. I wiesz co? To tych miesiącach (czy nawet latach) badań i po wydaniu milionów dolarów zarzucono projekt badawczy, bo wszystkie badania nie wykazały żadnej przydatności "jasnowidzów" i innych tego typu ludzi dla wojska - innymi słowy - to zwyczajnie nie działało.


No o ile zgadzam się z ogólna linią prezentowaną przez większość dyskutantów w sprawie umiejętności parapsychicznych, to akurat ten argument jest głupi. Czy na prawdę ktoś uwierzy że gdyby armia USA faktycznie stwierdziła występowanie takich zjawisk, to roztrąbiłaby o tym na prawo i lewo zachęcając konkurencję i pozbawiając sie potencjalnej przewagi ? Wydaje się znacznie bardziej logiczne że w takim przypadku ofiacjalnie "zamkniętoby" badania ogłaszając wszem i wobec że to lipa, tylko po to aby w całkowitym sekrecie nadal kontynuować ich rozwój ze wzmożonym wysiłkiem.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych