15 odpowiedzi w tym temacie

[PTR]

Eksperymenty przeprowadzone na szczurach wskazują, że komunikacja z pominięciem tradycyjnych kanałów informacyjnych jest możliwa. Naukowcy z Duke University umieścili dwa szczury w osobnych, plastikowych komorach i połączyli ich mózgi - dokładniej obszary kory mózgowej odpowiadające za funkcje motoryczne - zestawem mikroelektrod. Zwierzęta przeszły następnie cykl treningów - jeden ze szczurów otrzymywał wskazówkę, która dla drugiego z gryzoni pozostawała ukryta.

Szczura zwanego "koderem" nauczono prostej sztuczki - by dostać jedzenie musiał dotknąć łapą dźwigni nad którą paliła się lampka. Gryzoń zwany "dekoderem" dostawał nagrodę wtedy, gdy dotknął analogicznej dźwigni, co zwierz po drugiej stronie łącza. "Dekoder" nie miał jednak pojęcia, która dźwignia jest właściwa, bowiem nie paliła się nad nią żadna lampka. Pomimo braku różnic między dźwigniami, "dekoder" aż w 70 proc. przypadków wybierał ten sam wariant, co "koder". Informacja między szczurami musiała zatem zostać przesłana drogą kablową bezpośrednio między mózgami zwierząt. Zwłaszcza, że były one oddalone od siebie aż o 6488 km.

- Nauczenie szczura reakcji na właściwy bodziec zajmuje ok. 45 dni szkolenia, codziennie po godzinie. W przypadku naszego eksperymentu, szczur zwany "dekoderem" otrzymywał gotową informację, bez analizowania samej sytuacji. Obiekt ten działał jak biologiczny komputer - powiedział Miguel Nicolelis, szef zespołu naukowców.

Uczeni przewidują, że w przeciągu najbliższych kilku lat elektroniczna telepatia znajdzie zastosowanie w świecie ludzi.

- Już niebawem będziemy mogli komunikować się ze sobą bez użycia klawiatur, urządzeń rozpoznawania mowy oraz innego rodzaju interfejsów używanych dzisiaj. Wierzę, że za kilka lat stanie się to codziennością - dodał Nicolelis.

Twórcy eksperymentu mają nadzieję, że elektroniczna telepatia szczurów jest podstawą do kolektywnego rozwiązywania problemów. Dla sieci mózgów wspólnie podejmujących najkorzystniejsze decyzje, wspieranej dodatkowo przez tzw. "inteligencję roju", praktycznie nie byłoby granic.


Zagadnieniem telepatii interesowali się także najpierw Freud, a potem Carl Jung, który powiedział:

„Każdy, kto ma choćby najmniejszą wiedzę o solidnie udokumentowanych zjawiskach parapsychologicznych, wie, że tak zwane zjawiska telepatyczne są faktami niezaprzeczalnymi”.

Użytkownik PTR edytował ten post 01.03.2013 - 17:12

[sprt]

Jak dla mnie mógłby to być zwykły zbieg okoliczności. Wiesz ile było dźwigni? Może na wybor tej właściwej dzwigni miał wpływ jakiś inny czynnik, którego nie dostrzegli naukowcy? Nie do końca wiem co o tym myśleć.

Użytkownik sprt edytował ten post 01.03.2013 - 18:06

[Viranis]

@up
Nie sądzę, żeby niezauważlny błąd był w stanie tak odgiąć wynik od błędu statystycznego. Poza tym jest to badanie przeprowadzone przez szpital uniwersytecki Duke, jeden z najlepszych w US, więc raczej nie pozwolili by sobie na takie niedopatrzenie. Dla mnie za to jest zadziwiające, że szczury tak szybko się dostosowały do nowego otrzymanego "zmysłu", chociaż informacje ruchowe akurat nie są wielką filozofią. Na razie bym się wstrzymał z optymistycznymi zapowiedziami połączenia wielu mózgów jednocześnie. Jako informatyk jednak stwierdzam, obliczenia równoległe to potęga.

[Lidiana]

@up
Viranis oczywiście jako informatyk zdajesz sobie sprawę również z zagrożeń idących za takim łączeniem mózgów ? Strzeżcie się nadejdą brainhakerzy joke.. albo i nie who know Ja się dziwie że takie eksperymenty przeprowadzane są dopiero teraz..sama koncepcja nie jest jakaś odkrywcza

[PTR]

Co gorsza mogą się pojawić brain-reklamy i brain-spam

[Lidiana]

Kto wie..koncerny są w stanie wszystko zrobić żeby się zareklamować W każdym bądź razie nazwanie tego telepatią też chyba nie jest do końca trafione skoro informacje lecą po kablu..

[Wszystko]

No właśnie, nazwanie tego telepatią to niewłaściwe określenie, bo:

Naukowcy z Duke University umieścili dwa szczury w osobnych, plastikowych komorach i połączyli ich mózgi - dokładniej obszary kory mózgowej odpowiadające za funkcje motoryczne - zestawem mikroelektrod.

Mamy tu połączenie fizycznymi przewodnikami. A według definicji telepatia jest przesyłaniem myśli na odległość przez powietrze, czyli bez żadnych przewodników.

[PTR]

Jednak kierunek badań może prowadzić do tego że w przyszłości będziemy mieć realną możliwość podłączenia mózgu do internetu, bądź jakiejś globalnej sieci mózgów. historia z czipowaniem ludzkości mi się skojarzyła

a odnośnie telepatii to nazwa tematu jest jak najbardziej właściwa, tylko że jest to telepatia przy pomocy elektroniki a nie wyćwiczonej bądź nabytej siły umysłu.

Użytkownik PTR edytował ten post 01.03.2013 - 21:18

[Wszystko]

No właśnie telepatia przy pomocy elektroniki czyli tak samo jak telekineza za pomocą dmuchania czy magnesów.
Ale eksperyment oczywiście ciekawy.

[owerfull]

Eh... naukowcy mają mocne obsuwy. O globalnej świadomości, czy też zbiorowej świadomości, kanałach energetycznych, lub też o czakrach mogliśmy usłyszeć już bardzo dawno temu. Jednak widocznie dopiero teraz mamy odpowiednie metody do poznawania tych zjawisk.

http://noosphere.princeton.edu/





Polecam również Panów : Terence McKenna, Nassim Haramein, a jeśli oni będą zbyt radykalni, to zdecydowanie - Eckhart Tolle, wziąłem go z polecenia i nie żałuję.

A jak ktoś nie chce słuchać paniczów od teorii alternatywnych, takim polecam zabrać się za teologię, kalam, bądź inne nauki traktujące wierzenia, te starsze i te nowsze. Bo zdecydowanie się nie zawiedziecie jeśli wejdziecie w temat, myślę, że religie wystawiły już teorie, które czekają na potwierdzenia... oczywiście, że w bardzo chałupniczy sposób, ale jednak.

Zbiorowa, globalna, bądź też kolektywna świadomość istnieje i chyba powinniśmy bardziej ją zbadać.

[Mika’el]

Ciekawe lecz za razem niepokojące. Kto by miał niby sprawować kontrolę nad tą "siecią "?.

Bardziej niepokojące niż ciekawe, ale masz prawo mieć inaczej..

Zagrożenie wynikające z posiadanej wiedzy będącej w ludzkich rękach zawsze miało więcej negatywów niż pozytywów.
No przynajmniej do dziś!


Co jest ciekawego w telepatycznym kontaktowaniu się bo jakoś nie bardzo pojmuję?
...aha, wiedza niedozwolona ma mieć w sobie tą ciekawość, bardzo śmieszne


Całkiem na powagę to sobie zakładam, że jeśli byśmy (wykluczając mnie) byli gotowi do tego, to sprawowanie kontroli nad tą siecią nie byłoby brane pod uwagę, bo zbędnym byłby nam kaganiec. Skoro nie jesteśmy gotowi, a nie jesteśmy skoro widzimy zagrożenia, to i szans na telepatię nie mamy najmniejszych,. ot taka wewnętrzna samo-blokada.
...a jak logiczna!

[Koszmar senny]

Jest potencjał, wyobraźcie sobie rozmowę telefoniczną w myślach, albo komunikację między ludźmi przez wifi, w myślach oczywiście, idealny wynalazek dla sił specjalnych, ale są też zagrożenia, bardzo możliwe że duża ilość informacji "niewiadomego" pochodzenia odbieranych przez mózg może spowodować chorobę psychiczną.

[PTR]

Myślę że mózg by sobie bez problemów poradził. W każdej chwili odbieramy terabajty danych z otaczającego nas świata.

[Aidil]

No właśnie, nazwanie tego telepatią to niewłaściwe określenie, bo:

Naukowcy z Duke University umieścili dwa szczury w osobnych, plastikowych komorach i połączyli ich mózgi - dokładniej obszary kory mózgowej odpowiadające za funkcje motoryczne - zestawem mikroelektrod.

Mamy tu połączenie fizycznymi przewodnikami. A według definicji telepatia jest przesyłaniem myśli na odległość przez powietrze, czyli bez żadnych przewodników.

Zawsze pozostanie zapis drogi który umożliwia następne połączenie.