290 odpowiedzi w tym temacie

[Zaciekawiony]

Dużo wskakuje na to, że kometa może się okazać niewypałem - może być widoczna w lornetkach i może gołym okiem na niebie wieczornym, ale już nie w dzień. Jasność wzrasta wolniej niż sugerowały optymistyczne obliczenia.

[real]

W sieci pojawiło się kilka nagrań z czymś, co wygląda na zdjęcie radarowe komety ISON. Wyraźnie widać jądro i dwa mniejsze obiekty orbitujące wokół niego. Niektórzy sugerują, że to dowód na to, że komecie towarzyszy coś jeszcze.
http://www.youtube.c...U4deCgPja0#t=73

[Zaciekawiony]

Zdjęcia radarowe na których widać cień? Dobry fake.

[dżek]

Dobry fake Faktycznie zaciekawiony ma rację, jasność komety nie jest tak duża jak oczekiwano, póki co jest słabsza o jakieś nie całe 2mag, aktualnie ma około +12,3mag, nie mniej jednak wciąż zapowiada się jedną z jaśniejszych komet. Ja myślę, że jej jasność znacznie wzrośnie podczas zbliżania się do słońca, podobnie było z PanStarrs w marcu, też jej jasność rosła powoli, by w maksimum sprostać oczekiwaniom i pomimo tego, że była ona nisko nad horyzontem była widoczna gołym okiem Tutaj liczę na lepszy spektakl.

Swoją drogą jak już mówimy o kometach to na półkuli południowej w swoim maksimum jest C/2012 V2 (LINEAR) z jasnością na poziomie +8,7mag.

Użytkownik dżek edytował ten post 09.09.2013 - 12:32

[Boxxer7]

C/2012 S1 ISON
10 września 2013

http://spaceweather....9ka0r2u87m6q956

Nowa dość jasna kometa - C/2013 R1 (Lovejoy)

Terry Lovejoy odkrył kometę, która jeszcze w tym roku może stać się dość atrakcyjnym obiektem lornetkowym widocznym w dobrych warunkach.

Kometa ma obecnie jasność około 13 mag i świeci w południowo-wschodniej części Jednorożca, tuż obok granicy z Orionem. Posiadacze dużych teleskopów mają więc już szanse na jej wypatrzenie. Przez kolejne tygodnie będzie się ona szybko zbliżać zarówno do Ziemi jak i do Słońca, dzięki czemu będzie szybko jaśnieć. Początkiem października, kiedy ciągle jeszcze będzie w Jednorożcu, może mieć już jasność bliską 11 mag. W drugiej połowie października odnajdziemy ją w Małym Psie, z którego na początku listopada przejdzie do Raka. Do tego czasu powinna już pojaśnieć do około 9 mag, dzięki czemu na ciemnym niebie powinna być widoczna w lornetkach. Warto zauważyć, że w tym czasie jeszcze dwie inne komety - C/2012 S1 (ISON) oraz 2P/Encke powinny być widoczne w niewielkich lornetkach. Wszystkie trzy komety będą świecić na niebie porannym. Kometa C/2013 R1 o poranku 9 listopada będzie świecić tuż pod gromadą otwartą M44, a 15 listopada przejdzie do Lwa, a kilka dni później do Małego Lwa, z którego przejdzie do Wielkiej Niedźwiedzicy. Świecąc w Wielkiej Niedźwiedzicy, 22 listopada minie Ziemię w odległości 0.41 j.a. (czyli nieco ponad 61 milionów kilometrów). Kilka dni później, przebywając już w Psach Gończych powinna ona osiągnąć maksimum blasku. Można się spodziewać, że będzie mieć wówczas jasność około 7 mag i będzie jasnym obiektem lornetkowym. W tym czasie przez kilka dni powinna być najbardziej atrakcyjną kometą na niebie - kometa 2P/Encke nie będzie już wtedy widoczna, natomiast C/2012 S1 (ISON) będzie bardzo blisko Słońca. Później kometa przejdzie przez Wolarza do Herkulesa, zahaczając na chwilę o Koronę Północną. W Herkulesie, 18 grudnia przejdzie około 2 stopnie od gromady kulistej M13. W tym czasie ciągle powinna być jaśniejsza od 8 mag i dobrze widoczna w niewielkich lornetkach. Kilkanaście stopni od niej będzie wówczas świecić kometa C/2012 S1 (ISON), która może być wtedy jeszcze całkiem jasna. Niestety, w tych dniach obserwacje obydwu komet będzie utrudniał jasny Ksieżyc. W Święta Bożego Narodzenia kometa przejdzie przez peryhelium w odległości 0.88 j.a. od Słońca. Nowy Rok - 2014 przywita w Herkulesie. Ciągle powinna być jeszcze stosunkowo jasna i dostrzegalna w lornetkach. Zasięg lornetek opuści ona prawdopodobnie dopiero pod koniec stycznia lub początkiem lutego, kiedy jej jasność powinna być już mniejsza od około 10 mag. Przez kolejne kilka miesięcy kometę będzie można jeszcze śledzić w teleskopach, gdy będzie powolutku wędrować przez Wężownika i Węża.

http://www.astromani...t=27323&start=0

C/2013 R1 LOVEJOY
10 września 2013

http://spaceweather....mgkejdu483pdn03

Wszystkie trzy komety 9 listopada w towarzystwie Marsa i Jowisza.

http://www.universet...n-winter-skies/

[daxx]

Fragment komety z ogromną siłą wybuchł nad Woodstock


Fragment komety wielkości piłki baseballowej widowiskowo spalił się w atmosferze nad stanem Alabama na południowym wschodzie Stanów Zjednoczonych. Obiekt poruszał się z prędkością ponad 120 tys. km/h.

NASA podała, że fragment komety lecący z taką prędkością nie mógł istnieć długo. Zaledwie po trzech sekundach od przekroczenia granicy atmosfery ziemskiej zapalił się, produkując ogromne ilości światła, które jasnością mogło rywalizować nawet z księżycem.
Obiekt uległ całkowitemu spaleniu ok. 40 km nad miastem Woodstock w stanie Alabama.

Ponieważ odłamek komety wleciał tak głęboko w atmosferę ziemską, fala uderzeniowa wygenerowana przez wybuch była słyszalna na powierzchni ziemi przez świadków.

NASA podała, że wygenerowany przez odłamek komety błysk był 15 razy jaśniejszy od Wenus.

Źródło: TVN Meteo

[Jarecki]

Co prawda kometa ISON osiągnie peryhelium dopiero za 72 dni (28 listopada) a już są wyraźne sygnały, że jej przybycie może się okazać dla nas bardzo brzemienne w skutkach.
W grudniu 2013 roku ziemia może okazać się istną strzelnicą, a to za sprawą kosmicznego gruzu, który ciągnie za sobą kometa.
Tyle teoria, zobaczymy co się wydarzy w praktyce.

[Flopstar]

Coś tak jakby potwierdzenie treści z poprzedniego postu.
Czyżby to grudzień 2013 a nie 2012 miałby być przełomem w dziejach ludzkości ?


Kometa ISON i ryzyko katastroficznych wydarzeń na Ziemi

Z coraz większej ilości źródeł dochodzą informacje łączące pojawienie się komety ISON z jakimiś kłopotami na Ziemi. Podobno rządy wiedza o tym i się do tego przygotowują. Nowe zdjęcia obiektu ISON mają być dowodem na to, że kometa ISON to mityczna Nibiru.

Reszta w linku http://innemedium.pl...-wydarzen-ziemi

[dżek]

Komety były i będą nawiedzać Ziemię skąd te teorie o nibiru nie wiem, ale pośmiać się można.

[Boxxer7]

Reszta w linku http://innemedium.pl...-wydarzen-ziemi

To rzekoma kometa z filmu:

A to galaktyka NGC 936 (tyci zmodyfikowana w Gimpie):

Tu oryginał:

[pdjakow]

Portale typu "InneMedium" naprawdę muszą nie mieć wstydu, żeby bez żadnego zażenowania powtarzać szopkę, która miała miejsce przy okazji komety Elenin. Zaczyna się dokładnie to samo, tylko czekać aż z za komety wychynie flotylla statków kosmicznych.

A po przejściu przez peryhelium opcje będą dwie:

a) "Kometa przeżyła przejście przez peryhelium, jak to możliwe? To niesamowite i paranormalne"
b) "Kometa nie przeżyła przejścia przez peryhelium, jak to możliwe? To niesamowite i paranormalne"

[Jarecki]

24 września wykonano ciekawe zdjęcie komety ISON podróżującej przez nasz Układ Słoneczny ...... wraz z towarzyszem.
NASA podejrzewa, że obok komety pędzi asteroid 433 Eros (1898 DQ)
Wg mnie mamy do czynienia również z efektem paralaksy.
Nie wyobrażam sobie bowiem aby ten drugi obiekt był większy od komety.
A jak jest na prawdę, zapewne dowiemy się wkrótce.
Mimo wszystko wygląda to dość tajemniczo.



http://www.youtube.com/watch?v=ErvXt0kv86s

[pdjakow]

24 września wykonano ciekawe zdjęcie komety ISON podróżującej przez nasz Układ Słoneczny ...... wraz z towarzyszem.
NASA podejrzewa, że obok komety pędzi asteroid 433 Eros (1898 DQ)
Wg mnie mamy do czynienia również z efektem paralaksy.
Nie wyobrażam sobie bowiem aby ten drugi obiekt był większy od komety.

Dlaczego sobie nie wyobrażasz?

http://pl.wikipedia....C/2012_S1_(ISON)
http://pl.wikipedia.org/wiki/(433)_Eros

Eros jest znacznie większy od ISON.

[Jarecki]

Eros jest znacznie większy od ISON.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko jądro komety to i owszem.
Natomiast jeżeli myślimy o komie, to ISON bije na głowę Erosa co najmniej stukrotnie.

Zresztą chyba nie ma sensu dyskutować o konkretach, bo nie wiemy czy ten obiekt jest w rzeczywistości omawianą planetoidą.

[pdjakow]

Eros jest znacznie większy od ISON.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko jądro komety to i owszem.
Natomiast jeżeli myślimy o komie, to ISON bije na głowę Erosa co najmniej stukrotnie.

Zresztą chyba nie ma sensu dyskutować o konkretach, bo nie wiemy czy ten obiekt jest w rzeczywistości omawianą planetoidą.

Ale to chyba można łatwo sprawdzić - pozycje obu ciał tajne nie są.