Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sen we śnie


  • Please log in to reply
23 replies to this topic

#16

Peerzet.
  • Postów: 10
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziś w nocy miałem jeszcze gorszą sytuację niż wcześniej :/ Niepamiętam dokładnie co mi się śniło ale pamiętam że obudziłem się w środku nocy strasznieprzerażony w pierwszej minucie po przebudzeniu nie wiedziałem co się ze mną dzieje, nie wiedziałem czy dalej śnie czy nie, nie mogłem zoriętować się gdzie jestem jak się nazywam itp. dopiero po jakiejś minucie ocknąłem się z tego w pełnym szoku nie wiedząc co się ze mną działo trząsłem się cały i powoli dochodziłem do siebie.

#17 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

i nie pamietasz co Ci sie snilo? Poradze Ci cos moze niezbyt madrze ale skutecznie- po takim przebudzeniu uszczypnij sie. Bol doskonale cuci. Przywraca przytomnosc. I pomysl czy te stany nie sa sprawka balaganu emocjonalnego, czy nie zmagasz sie z czyms, wypierajac to ze swiadomosci, a co wylazi we snie?

Użytkownik ayalen edytował ten post 02.04.2013 - 14:29


#18

Peerzet.
  • Postów: 10
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

i nie pamietasz co Ci sie snilo? Poradze Ci cos moze niezbyt madrze ale skutecznie- po takim przebudzeniu uszczypnij sie. Bol doskonale cuci. Przywraca przytomnosc. I pomysl czy te stany nie sa sprawka balaganu emocjonalnego, czy nie zmagasz sie z czyms, wypierajac to ze swiadomosci, a co wylazi we snie?


Niepamiętam już co mi się śniło bo kilkaminut po przebudzeniu zapomniałem co to był za sen ale wiesz co może i masz rację że wypieram coś z pamięci bo ostatnimi czasy mam duzoproblemów na głowie o których nie chcę zapomnieć i może to one wychodzą w moich snach.

#19

adik1990.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja chyba też miałem coś podobnego i nawet fajne to było ;).

Pamiętam że śniła mi się jakaś gra i nie wiem nawet kiedy przestała i nawet nie wiem jak znalazłem się w łóżku w moim pokoju. No to będąc w tym łóżku chciałem mieć LD ,próbowałem i odrazu coś się zaczęło dziać czułem że się trzęsę i nie byłem w sowim pokoju tylko widziałem wszędzie takie uśmieszki- :) idealne jak te tylko odwrucone i w kolorze zielonym a wszędzie było czarno,czułem że już prawie będę miał LD ale nagle stan się przerwał i się obudziłem
mimo tego się cieszyłem bo myślałem że umiem wywołać LD ale po chwili znowu się obudziłem ale teraz już w rzeczywistości (chyba :D- nie no żartuje wiem że to rzeczywistosć czuje to :D bo w śnie nic prawie nie mogłem robić prócz przenoszenia się do różnych lokacji).Obudziłem się pewnie dlatego że w sąsiednim pokoju krzyczeli.W tym śnie spałem w pokoju na łóżku na którym na serio spałem tylko w śnie moją mame odwiedzały koleżanki.

takie małe i bardziej przejrzyste streszczenie :D:

rzeczywistość-śpie
sen-leże na łóżku
sen-śni mi się gra
sen-leże i próbuje mieć LD
sen-bo nie udanym wywoływaniu LD obudziłem się, przez chwile nie mogłem otworzyć oczu ale mogłem ruszać głową i czułem jak to robie, cieszyłem się że prawie miałem LD
rzeczywistość-obudzłem się, ale czy to jest rzeczywistosć? :D

Użytkownik adik1990 edytował ten post 19.12.2013 - 21:44


#20

Filionus.
  • Postów: 50
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Być może jest to sen "świadomy", też tak mam czasami :)

#21

judka.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witajcie

Widzę że temat nie był już poruszany dosyć długo ale może ktoś mi zinterpretuje i wyjaśni mój sen. 

Zacznę od tego że oglądałam film z mężem, po filmie jako że mąż chciał jeszcze doczytać wiadomości na internecie ja postanowiłam pójść spać. Dorzucę że kładę się spać ok 2-3 w nocy. Kiedy poszłam do sypialni zauważyłam mojego synka który cichaczem położył się w naszym łóżku i zasnął. Pozwoliłam mu zostać. Położyłam się na plecach i sen jakby mnie ''wchłonął'' zasnęłam od razu. Takie wchodzenie w sen zdarzało mi się dość często i przypominało tak jakbym traciła przytomność czy nawet świadomość, w kilka sekund wchodziłam w sen. (czasami bałam się nawet zasypiać ze względu na dziwne uczucie ) Lecz tym razem sen był inny niż wszystkie, We śnie ''obudziłam się'' w takiej samej pozycji w jakiej zasnęłam zobaczyłam z boku śpiącego synka,..natomiast przed moim łóżkiem stała mała postać dziecka przykrytego jakimś ciemnym płótnem. W pierwszej chwili przestraszyłam się ale po chwili zdałam sobie sprawę ze to jest sen i jako realistka podeszłam do dziecka i chciałam je dotknąć, Kiedy położyłam dłoń na jej głowie, wylądowałam w łóżku. Otworzyłam oczy i chcąc wstać i opowiedzieć mężowi sen ''zasnęłam we śnie''...obudziło mnie łaskotanie w stopę które przechodziło w coraz mocniejsze łaskotanie aż zaczęło mi to sprawiać ból.Zaczęłam kopać noga żeby ''to coś'' dało mi spokój bo trzymało mnie usilnie. W końcu uwolniłam się przestraszona, spojrzałam na syna myśląc że go obudziłam szamotanina ale spał smacznie jakby nigdy nic. Coś w głowie podpowiedziało mi że muszę odmówić modlitwę za dzieci które zginęły samotnie w niewyjaśnionych zdarzeniach. Które nie miały nikogo kto by za nie odmówił modlitwy. Kiedy to zrobiłam położyłam ponownie głowę na poduszkę i znowu zasnęłam we śnie, ponownie się obudziłam i zaczęłam krzyczeć do mojego męża żeby mi pomógł bo nie mogę się obudzić ale on oczywiście mnie nie słyszał bo to był sen. Najlepsze jest to że usilnie pragnęłam się obudzić ale nie mogłam, kiedy już myślałam że się obudziłam po chwili okazywało się że jest to nieprawda. Przy kolejnej ''pobudce'' we śnie byłam nawet u mojego męża w pokoju i widziałam jak przegląda wiadomości ze sportu. Usiadłam koło myśląc że się wyrwałam z dręczącej mnie pułapki niego ale niestety za chwile otwierałam oczy i okazywało się to co przed chwila zapętlający się sen. W końcu kiedy ponownie otworzyłam oczy użyłam całej mojej siły aby w końcu się obudzić wyskoczyłam z łóżka jak poparzona i poszłam ponownie do męża który siedział tak jak go widziałam niedawno, powiedziałam do niego że nie wiem czy teraz jestem na jawie czy nie...ale kiedy się odezwał zrozumiałam że  w końcu moja udręka się skończyła. Reasumując miałam ok 6 snów we śnie z których nie mogłam się uwolnić, ciekawi mnie czym to jest spowodowane. Kiedyś będąc dzieckiem miałam powtarzające się sny ale takiej świadomości snu i niemocy wyrwania się z niego jeszcze nie przeszłam. Jeśli ktoś może to proszę o wyjaśnienie czym jest spowodowane takie śnienie.



#22

megasen.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podbijam temat. Dzisiaj w nocy mialam po raz kolejny kilka faz snow tzn sen we śnie. Postanowilam poczytac o tym, wiele osob mowi ze to tak zwana incepcja.Ogolnie wiem ze z dwa razy budzilam sie do kolejnych snow po tym jak zorientowalam sie ze snie,ostatecznie obudzilam sie, slyszalam swoj oddech, wstalam z luzka dotknelam glowy i upewnilam sie czy nadal nie snie. Odetchnelam z ulga ze to juz koniec i przez jakis czas nie moglam zasnac, analizujac te sny. Czy bylam przerazona? TAK BYLAM. Czy ktos tez tak ma?

#23

Brittni1073.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odkop trochę robię ale to wiecie chciałem się mocno podzielić z tym, że ja chyba tak miesiąc po prostu po śmierci mojej babci też miałem taki sen w śnie i po prostu byłą taka sytuacja, że moja babcia mi się przyśniła i jak zawołałem w śnie rodziców, że wróciła to jej nie było i się obudziłem do pierwszego poziomu mojego snu..Co to mogło znaczyć?



#24

Aureli2571.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem co tu mogę powiedzieć..Chyba po prostu bardzo często myślałeś o swojej babci i ona dlatego Ci się jakoś tak objawiła w twoim śnie..To było długo po śmierci twojej babci? Pewnie bardzo często o niej myślałeś i dlatego ona jakoś Ci się po prostu zjawiła i było w miarę tak dla Ciebie jakoś dziwnie troche




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych