23 odpowiedzi w tym temacie

[Peerzet]

Witam, chciał bym zapytać czy niektóre osoby z forum też mają podobne przeżycia podczas snu takie jak ja, a mianowicie często podczas snu śni mi sie że śnie lub że miałem jakiś wypadek i zmarłem a moja dusza wyszła z ciała i widziałem je z góry. To nie są wszystkie przeżycia podczas snu, inne opiszę później.

[Ksiądz Cerber]

Mi się kiedyś przyśniła krótka scena, która wyglądała tak: Poszłam do łazienki, umyłam się i poszłam położyć się spać. Następnie się obudziłam (we śnie), a dalej snu nie pamiętam i śniłam normalnie choć nie wiem o czym. Mam nadzieję, że rozumiesz:)

Natomiast jak byłam mała często śniło mi się, że gonią mnie mordercy, którzy chcieli mnie zabić. Jak na złość nie mogłam ani nogą ani ręką ruszyć, żeby im uciec, co w gruncie rzeczy powodowało to, iż oni mnie zawsze zabijali, a do zabicia mnie wystarczyło im tylko to, że mnie dotknęli - dziwne nie?
I zawsze jak już mnie zabili to się budziłam wystraszona i to wszystko. Czasem rolę morderców odgrywała we śnie "baba jaga". Możecie się śmiać, mnie też do dziś to śmieszy jak sobie przypomnę
Sen z "babą jagą" wyglądał tak: Jest wysoka wieża, a na samej górze jest moja mama. Ja wchodzę do wieży i goni mnie ta baba, a ja uciekam i dobiegam na samą górę, chowam się za mamą, a "baba jaga" próbuje jakoś dopaść mnie z boku

Użytkownik CarolineŸ edytował ten post 13.02.2013 - 13:26

[Arthur]

Snu w śnie nigdy nie miałem. Ciekawa sprawa. Coś jak incepcja . Jeżeli chodzi o ów "Baby Jagi" to jak byłem mały to miałem jeszcze dziwniej. Praktycznie codziennie budziłem się o tej samej godzinie w nocy. Budziłem się ze strachem bo wiedziałem już co zaraz nastąpi. Gdy tylko spojrzałem w stronę wyjścia z pokoju zza rogu wyłaniała się wlasnie Baba Jaga. Zawsze był płacz i budzenie rodziców. Ciekawe jest to, że pamiętam te momenty i na prawdę byłem przeklonany że tak ktoś był. Starsza pani która wtedy interpretowałem jako Babę Jagę. Spać nie spałem bo pamiętam że zawsze się budziłem i potem gdy juz troche nie spałem z nadzieją że jej może już tam nie ma zerkałem w tamtą stronę ona tam była, co więcej ruszała się a nawet czasami się coś do mnie odzywała. Dziwne wspomnienia. Potem mi sie przyśniło że walcze z nia i wtedy pamiętam że to był sen. Pokonałem ją i od tamtego momentu już nigdy mi się nie pokazała.

[Ksiądz Cerber]

Wyobraźnia dzieci nie zna granic

[Arthur]

Pamiętam równiez minę rodziców jak ich budziłem w środku nocy, dzień w dzień i mówiłem że tam w rogu jest baba jaga. I że mówi do mnie i takie tam. Miny były bezcenne

[Avenarius]

Mnie kilka razy się zdarzyło że się obudziłem raz, a potem drugi i okazało sie że za pierwszym razem to był tylko sen, męczące doświadczenie bo na dobrą sprawę jaką można mieć pewność że tym razem to też nie sen ?

[katabas]

Miałem sen we śnie, na pewno więcej niż raz w życiu. Dziwne, aczkolwiek moim zdaniem nieszczególnie straszne.
Co do oglądania siebie: jak próbowałem kiedyś praktykować LD (z naciskiem na próbowałem) to miałem doświadczenia, że widziałem się i pokój spod sufitu, takie pseudo OOBE. Pseudo, bo rozkład przedmiotów był fałszywy. Doznania później podobne do fałszywego przebudzenia, niezbyt przyjemne.

[Peerzet]

Dokładnie już kilkakrotnie zastanawiałem się nad tym czy to jeszcze sen czy już jawa.

[Marc van Dee]

Jak byłem mały, pamiętam 2 sny - jeden pozytywny, drugi negatywny. Ten negatywny jest taki, że zza szafy w moim pokoju wychodziło coś w kształcie płaskiego potwora (wcześniej jakoś to nazywałem, lecz teraz nazwy nie pamiętam) i mnie zaczęło gonić powoli w tym pokoju, a ja nie mogłem uciec, coś mnie hamowało tak jakbym chciał a nie mógł, i tyle z tego snu pamiętam. Natomiast dobry sen był taki, iż mogłem sobie latać. Podskoczyłem i leciałem. Pamiętam nawet z budynku szkoły latałem i nie sprawiało mi to trudu większego, fajnie było tak we śnie polatać. Ale takie sny ma się tylko w dzieciństwie, teraz jak jest sen to bardziej nie wiadomo o co chodzi. Ujmę jednak, że sen o lataniu miał również mój brat, więc tutaj możliwą rolę odgrywa też spokrewnienie.

[stupidkid]

Sen we śnie... No nie wiem. Jestem świrem, dla mnie to na ogół jest po prostu paraliż senny, wychodzenie z ciała i tak dalej. Zdarzyło mi się kilka razy - straszne uczucie.
Co do typowego snu we śnie - miałam. Śniło mi się coś, a potem siedziałam w studenckim mieszkaniu (...) i opowiadałam ten sen. To mieszkanie było oczywiście kolejnym snem. Jakby jeden zmienił się na drugi, a ja przed właściwym przebudzeniem byłam na tyle świadoma, żeby o tym wiedzieć i we śnie, w który ten pierwszy płynnie się zmienił, opowiedzieć go. Mózg rozwalony, ale nie umiem tego inaczej wyjaśnić.

[Ana Mert]

Sen we śnie to tzw. fałszywa pobudka. Nic nadzwyczajnego choć faktycznie może wkurzać. Kiedyś chyba z 10 razy budziłam się najpierw opowiadając pierwszy ze snów spotkanej koleżance a następnie (doświadczywszy kolejnego przebudzenia) zastanawiając się czy to nareszcie jawa czy kolejny sen, kolejna fałszywa pobudka. Irytujące.

Co do wypadków - motyw śmierci w snach jest bardzo popularny. Snów takich doświadczają najczęściej osoby które czują, że jakaś zmiana w ich życiu zbliża się nieuchronnie i nie potrafią sobie za bardzo wyobrazić jak ich dalsze życie będzie wyglądać (np. okolica 18 urodzin, pierwszy poważny związek, nowa praca).

[awasik39]

Nic nigdy nie wiadomo, sny we śnie hmm.... to być może możliwe, np.osoby które umierają wchodzą w śpiączkę i umierają, czy śmierć to tylko kolejny wieczny sen po śpiączce?

[Ilamtris1]

Ja już raz umarłem w śnie. Idę sobie koło domu,a tu nagle myśliwiec chiński pojawia się na niebie i prosto we mnie rakietę wystrzeliwuje.Jak mnie trafił momentalnie pojawiłem się nad swoim ciałem i się wpatrywałem na nie.O dziwo ciało było w całości. Żadnych istotnych zmian nie doświadczyłem choć w tamtym okresie często miałem tak że nie potrafiłem wyobrazić sobie co będę robił w dalszej części życia( nie miałem jasno określonego celu)Bardziej wydaje mi się, że to był efekt mojej wybujałej wyobraźni. Dziwne mam czasami sny wręcz nienormalne.-.-

Użytkownik Ilamtris1 edytował ten post 23.02.2013 - 22:25

[Peerzet]

Teraz już będę wiedział że fałszywe przebudzenie to nic nadzwyczajnego ale faktycznie nie jest to nic przyjemnego.