Skocz do zawartości


Zdjęcie

Psychiatria – przerażające fakty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#31

Sventer.
  • Postów: 241
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak, oczywiście masz rację. Gratuluję Ci doktorze. :)

Jak już mówiłem nie mam zamiaru dalej z Tobą kontynuować dyskusji i wszystko co chciałem powiedzieć, powiedziałem.

Użytkownik Sventer edytował ten post 26.01.2013 - 19:26

  • 0



#32

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Odpowiedz na pytanie, czemu psychiatria jest nieskuteczną metodą rozwiązywania problemów psychicznych jest bardzo prosta. Podam moze link do całego artykułu, bo nie ma najmniejszego sensu tego kopiować, tym bardviej ze są tam tabele i nie wiem jak je skopiować. Właściwie to nawet długo nie szukałem. Pierwsza lepsza strona opisuje mniejwięcej to co akurat sądzę o psychiatrii i o przewagach nad nią 'prymitywnego' szamanizmu.

http://taraka.pl/sch...reniczny_szaman
  • 0

#33

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

najczęśćiej problemy psychiczne nie leżą w głowie, tylko w chorym społeczeństwi które odrzuca naszą chęć przyjaźni itd. Nie da sie przekroczyć niektórych granic. Myślę że do 2050 roku z 40-60 % ludzkości będzie chorowalo na depresjie

I DOBRZE. niech ta chora cywilizacja wyginie jak najszybciej. Nienawiedze jej z całych sił. Nienawidze tego że nie mam nic prócz samotności i śmierci.

Użytkownik LayneStaleyRIP edytował ten post 26.01.2013 - 18:47

  • 0

#34

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

LayneStaleyRIP@

Problemu zwykle należy szukać w sobie, a nie zwalać na wszystkich innych. Jakimś cudem żyją na świecie ludzie którzy mają przyjaciół.
  • 0



#35 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Szukacie dowodów na świecie, a wystarczy spojrzeć na to co się dzieje w polskich szpitalach.
Bez opamiętania pakują w ludzi: dzieci/starszych w różnej postaci leki, które mają spowodować otępienie i beztroskie wyrażanie zgody na cokolwiek. W przypadku dzieci są to plasterki, a w przypadku dorosłych pigułki bądź zastrzyki.
Po wyjściu ze szpitala nie ma o tym żadnej wzmianki na karcie pacjenta. Nie sieje tu jakiejś paniki, ale to dość częsty proceder.
Tak samo rzecz ma się z orzeczeniami lekarskimi w sprawach ewentualnej choroby psychicznej.
Przykładowo: Córka idzie do psychiatry gdyż matka(z którą mieszka) nie daje jej spokojnie funkcjonować..wiadomo wiek starczy.
Do czego zmierzam: ludzie sami dają przyzwolenie na tego typu działania. A kiedy dojdzie do skrajnej sytuacji jest załamywanie rąk...:/
  • 0

#36

Tytus84.
  • Postów: 220
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie będę tracił czasu na ludzie, którzy nie widzą dalej niż ekran telewizora.


Z technicznego punktu widzenia, ludzie siedzą zazwyczaj w większej odległości od telewizora niż od monitora. Krótko mówiąc to powiedzonko jest bez sensu bo wychodzi na to że ci co nie widzą dalej niż monitor komputera mają od telewidzów bardziej zawężony obszar widzenia.

Ale bez dygresji.

Nikt nie zaprzecza że czasem w psychiatrii dochodzi do nadużyć, złych diagnoz, przypadków śmiertelnych. Ale - niespodzianka! - jest tak w bardzo wielu dziedzinach. Minusy w tej sytuacji przegrywają z plusami, gdyż i leki i terapie wielu ludziom pomogły i proporcje są takie że jednak jest więcej przypadków ludzi zadowolonych z pomocy psychiatrii (obojętne w jakiej formie) niż narzekających. Tyle że ci niezadowoleni krzyczą na cały głos jak to im niedobrze, a ci zadowoleni - nie mają o co wrzeszczeć. Dlatego też niektórzy mogą odnieść wrażenie że leki to zło, bo przecież "tylu ludzi mówi że szkodzą". Popatrz na to z tej strony.

Pierwsza lepsza strona opisuje mniejwięcej to co akurat sądzę o psychiatrii i o przewagach nad nią 'prymitywnego' szamanizmu.

http://taraka.pl/sch...reniczny_szaman


Gdybym nie wiedział że ktoś gdzieś traktuje takie artykuły na powaznie, to miałbym bardzo udany poranek. Niestety śmiech zamiera mi w płucu. Powiem krótko: każdemu kto bierze na poważnie takie treści, powinien ktoś z rodziny zachorować na schizofrenię. Ciekaw jestem w ilu przypadkach radośnie pozwalano by chorej osobie rozmawiać z niewidzialnymi ludźmi, przeżywać urojenia i halucynacje, być może kaleczyć siebie bądź osoby ze swojego otoczenia a nawet posunąć się do morderstwa - a w ilu ludzie by się sami strzelili po mordzie dla opamiętania i ogarnęli że ich matka, ojciec czy babcia nie są żadnym cholernym szamanem tylko potrzebującym pomocy chorym człowiekiem.
  • 0

#37

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

'Tytus84' "Gdybym nie wiedział że ktoś gdzieś traktuje takie artykuły na powaznie, to miałbym bardzo udany poranek. Niestety śmiech zamiera mi w płucu. Powiem krótko: każdemu kto bierze na poważnie takie treści, powinien ktoś z rodziny zachorować na schizofrenię. Ciekaw jestem w ilu przypadkach radośnie pozwalano by chorej osobie rozmawiać z niewidzialnymi ludźmi, przeżywać urojenia i halucynacje, być może kaleczyć siebie bądź osoby ze swojego otoczenia a nawet posunąć się do morderstwa - a w ilu ludzie by się sami strzelili po mordzie dla opamiętania i ogarnęli że ich matka, ojciec czy babcia nie są żadnym cholernym szamanem tylko potrzebującym pomocy chorym człowiekiem."


W takim razie cały kościół opiera się na "głosach", "widzeniach", "proroctwach".

Użytkownik Aidil edytował ten post 28.01.2013 - 10:36

  • 0



#38

Tytus84.
  • Postów: 220
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

'Tytus84' "Gdybym nie wiedział że ktoś gdzieś traktuje takie artykuły na powaznie, to miałbym bardzo udany poranek. Niestety śmiech zamiera mi w płucu. Powiem krótko: każdemu kto bierze na poważnie takie treści, powinien ktoś z rodziny zachorować na schizofrenię. Ciekaw jestem w ilu przypadkach radośnie pozwalano by chorej osobie rozmawiać z niewidzialnymi ludźmi, przeżywać urojenia i halucynacje, być może kaleczyć siebie bądź osoby ze swojego otoczenia a nawet posunąć się do morderstwa - a w ilu ludzie by się sami strzelili po mordzie dla opamiętania i ogarnęli że ich matka, ojciec czy babcia nie są żadnym cholernym szamanem tylko potrzebującym pomocy chorym człowiekiem."


W takim razie cały kościół opiera się na "głosach", "widzeniach", "proroctwach".


Jeszcze polityka i manupulacja, tak żeby masy uznały głosy widzenia i proroctwa za coś rzeczywistego i wartego oddawania na to pieniędzy. Ale co to ma do psychiatrii?

Edit: hmm, w sumie to MA. Fakt że znaczna część ludzkości cierpi na urojenia, w dodatku nabyte, musi być z punktu widzenia psychiatrii ciekawy. I dlatego właśnie uważam że powinniśmy pompować w tą dziedzinę nauki. Może kiedyś wreszcie ktoś wynajdzie pigułkę przeciw wierze i jako gatunek wreszcie się obudzimy z zacofania.

Użytkownik Tytus84 edytował ten post 28.01.2013 - 10:47

  • 0

#39

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dla mnie psychiatria to współczesny odpowiednik łowców czarownic ze średniowiecza.
  • 0

#40

cycloneye.
  • Postów: 25
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jakoś nie widzę pod Waszymi postami żadnych sensownych źródeł.. tylko linki do kolejnych portali laików dla laików. Psychiatria jest gełęzią medycyny jak każda inna, ludzie zdobywają wiedzę na ten temat przez dziesiątki lat, doktoryzują się z tego i habilitują.. Z innej strony nikt z Was zapewne nie miał do czynienia z osobą chora psychicznie dla której leczenie psychiatryczne, mimo wielu wad, jest jedynym ratunkiem, tak samo jak dla otoczenia takiej osoby.
Jak jesteś zdrowy to nie wpierdalasz antybiotyków bo są szkodliwe, ale czy nie podałbyś dziadkowi umierającemu na zapalenie płuc?

pozdrawiam
  • 0

#41

Sventer.
  • Postów: 241
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny


Rząd wskrzesza psychiatrię represyjną?
Gdy już wydaje się, że śruba jest dokręcona mocno zawsze okazuje się, że da się ją dokręcić bardziej. Środowiska opozycyjne a także prawnicy i psychiatrzy sa zdumieni planem wprowadzenia nowego prawa pozwalającego na przymusowe leczenie psychiatryczne osób, które nie popełniły żadnego przestępstwa.



O rzekomych planach rządu informuje "Gazeta Polska Codziennie". Według dziennikarzy tej gazety to co planuje rząd to psychiatria represyjna.

Psychiatria represyjna jest to sposób represjonowania przeciwników politycznych, a także osób uważanych za naruszające normy społeczne, polegająca na przymusowym leczeniu psychiatrycznym w szpitalu-więzieniu. Popularne było w ZSRR, gdzie potocznie nazywano je psichuszka (психушка), a dokładniej szpital psychiatryczny specjalnego rodzaju, ros. (психиатрическая больница специального типа, psichotiurma психотюрьма).

Diagnozowanie rzekomych “zaburzeń psychicznych” było jedną z metod likwidacji opozycji i dysydentów z Związku Radzieckim. Ludzie nie wierzący w komunistyczną utopię serwowaną przez Partię nagle okazywali się np. schizofrenikami, nie wiedzieć czemu nie zgadzającymi się z jedyną słuszną drogą komunizmu. Aby przywrócić ich psychikę do “właściwego stanu” poddawano ich przymusowemu “leczeniu”.



Prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego Prof. Janusz Heitzman, wskazuje, że jeśli rząd wprowadzi nowe przepisy, "będzie można zamknąć człowieka, bo inaczej myśli i wznosi antyrządowe okrzyki". Niebezpieczne jest to, że nie wiadomo kto miałby oceniac kto jest niebezpieczny dla środowiska, prawdopodobnie robiłby to minister od wszystkiego, Michał Boni.


Jest już nawet odpowiedni zespół chorobowy, za który można ścigać, bowiem skłonność do samodzielnego myślenia to według psychiatrów amerykańskich, choroba psychiczna klasyfikowana w tak zwanych normach APA. Można sobie wyobrazić, że będzie to stosowane do nacisku i ktoś kto może być wtrącony do szpitala psychiatrycznego za wznoszenie antyrządowych protestów dwa razy się zastanowi zanim w ogóle zacznie protestować. Wraca stare.

Źródło: http://zmianynaziemi...trie-represyjna




Macie co chcieliście - Wyborcy!
  • 6



#42

kudlaty88.
  • Postów: 195
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Osz ty kurczaki...
Jakby co to ja jestem w 99% normalny,zawsze głosowałem na PO kocham obywatela Tuska on mym słońcem Peru jest i popieram wszystkie pomysły które on i jego rząd będzie chciał wprowadzić.


A tak poważnie to gratuluję tym którzy głosowali i głosować będą na takich ludzi jacy teraz rządzą tym krajem.
Ładnie się we łbach porypało,chyba trzeba będzie spakować rodzinę , włochate bydlęta zwane kotami i uciekać z tego cyrku jak najdalej...póki jeszcze można.
  • 0



#43

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Powoływanie się na poszczególne przypadki osób niczego nie wnosi. Ciekawi mnie, jak postąpili by przeciwnicy leczenia przymusowego w sytuacji, kiedy ktoś z najbliższych np. latał by za nimi z nożem, albo zagrażał własnemu życiu. Szczególną istotą chorób umysłowych jest niestety to, że przy pewnych zaburzeniach dany człowiek zatraca wgląd w obiektywną ocenę siebie i otaczającego go świata. I o ile zdarzają się patologie, polegające na nie właściwym traktowaniu pacjentów, lub złej interpretacji litery prawa; o tyle sama w sobie praktyka stosowania leczenia przymusowego w określonych przypadkach jest konieczna. To nie jest tak, że można tam odesłać każdego. U nas tak właściwie przymus leczenia można zastosować w dwojaki sposób. Albo na skutek złamania prawa przez osobę, która nie była zdolna do pokierowania swoim postępowaniem, w trakcie popelnianego czynu, albo na wniosek osoby najbliższej po linii prostej, składany w sądzie rodzinnym. W obu tych przypadkach decyzję podejmuje się na drodze sądowej. Warto tu dodać, że w przypadku kiedy ktoś z rodziny składa pismo o leczenie przymusowe, musi wraz z tym wnioskiem dostarczyć załącznik w postaci diagnozy lekarza psychiatry. Bez tego wniosek nie zostanie rozpatrzony. Najczęściej w tych przypadkach spotyka się sytuacje, gdzie nie pozostaje nic innego jak zamówić wizytę domową lekarza psychiatry. I rzecz chyba najistotniejsza jeśli chodzi o przymus leczenia psychiatrycznego, odbywający się na wniosek osoby najbliższej... Sąd nie kieruje w tym przypadku, takiej osoby do szpitala psychiatrycznego. Rodzina sama musi zawieźć tam tą osobę, lub przeprowadzić to, w porozumieniu z pogotowiem i asyście policji.

Sąd wydaje zezwolenie na umieszczenie tej osoby w szpitalu psychiatrycznym wbrew jej woli, co nie jest jednoznaczne z jej ubezwłasnowolnieniem.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych