Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ponad 40 milionów uderzeń!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Ponad 40 milionów uderzeń na YT i tylko nie rozumiem dlaczego?
...a wy co o tym fenomenie sądzicie, bo nie wmówi mi nikt, że wasze pokolenie całe takie beztroskie, dziwni jesteście (śmy) :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=JvxG3zl_WhU&feature=player_embedded

#2

ptaq.
  • Postów: 303
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mi tam piosenka się nawet podoba, wpada w ucho :)

#3

Smok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie mam pojęcia czemu ta piosenka odniosła tak ogromny sukces.
Jednakże jestem pewien, iż jest to zespół 1 przeboju, który zapewnił im z resztą sporo funduszy ;)



#4

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sam nie jestem fanem disco polo ale mimo wszystko trzeba rozgraniczyć słuchanie muzyki z pasji od słuchania muzyki przy jakieś imprezie. Jak kiedyś widziałem wpis gościa "będzie sam disco szajs na studniówce a przecież jest tyle dobrej muzyki np. death metal" no to padłem :P Myślę że fenomen tej piosenki wziął się z tego że wielu ludzi dobrze bawi się przy tej piosence ipo prostu ten kawałek jest bardzo dobry do tańca. A najwięcej krytykują ludzie którzy sami nie słuchają lepszej muzyki (np. Pitbulla) tylko że jak jest po angielsku to "wielki hit" a jak taki sam kawałek jest po polsku to już "uuu wieśniackie".

Użytkownik Tenhan edytował ten post 19.01.2013 - 10:41


#5

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jakby nie patrzeć jest to dosyć zgrabnie skomponowany utwór jak na prostotę disco polo.
Gust polskiego "melomana" jest jaki jest, a o gustach się nie dyskutuje.
Ten rodzaj muzyki (moim zdaniem niestety), króluje na wszelkiego rodzaju imprezach, dyskotekach (wiem, teraz to są kluby), w radiu i stacjach tv muzycznych.
Tandeta i kasa wypierają innowacje i chęc robienia muzyki dla muzyki. Zresztą coraz częściej zauważam, że nie tylko tej branży się to tyczy.
Równa pochyła.
Elektronika niszczy każdy rodzaj muzyki, a masy szaleją.
Można się pobujać, wyrwać dziewczynę ze wsi, komuś obić gębe.
Nie trzeba myśleć.
Generacja obrazkowo-przyciskowa.

To nie fenomen tylko wizytówka przeciętnego polaka.

#6

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Sam kompletnie słucham innego typu muzyki, ale disco polo wpada w ucho ;) Wpadło mi to w ucho po półmetku jak i kilka innych takich piosenek, czy też z innego typu muzyki Zorba, czy Belgijka :3 Choć trzeba przyznać, że zapewne za jakiś czas już się to ludziom znudzi i trzeba będzie wymyślić nowy hit ;) Np. takie coś jak "Bania u Cygana" nie dawało mi spokoju ostatnio na sprawdzianie z matmy i miałem to całą godzinę w głowie, choć to żaden ambitny utwór nie jest :3 Od siebie mogę polecić to ;)





#7

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

Sukces tej piosenki jest taki sam jak Gangnam Style'u- wpada w ucho i ma fajne brzmienie.



#8

Akinci.
  • Postów: 318
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tyle wyświetlen zostało zdobyte dzieki przepowiadzianej juz dawno, nowej technologii z Oriona.

#9

skar.
  • Postów: 187
  • Tematów: 7
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jakby nie patrzeć jest to dosyć zgrabnie skomponowany utwór jak na prostotę disco polo.
Gust polskiego "melomana" jest jaki jest, a o gustach się nie dyskutuje.
Ten rodzaj muzyki (moim zdaniem niestety), króluje na wszelkiego rodzaju imprezach, dyskotekach (wiem, teraz to są kluby), w radiu i stacjach tv muzycznych.
Tandeta i kasa wypierają innowacje i chęc robienia muzyki dla muzyki. Zresztą coraz częściej zauważam, że nie tylko tej branży się to tyczy.
Równa pochyła.
Elektronika niszczy każdy rodzaj muzyki, a masy szaleją.
Można się pobujać, wyrwać dziewczynę ze wsi, komuś obić gębe.
Nie trzeba myśleć.
Generacja obrazkowo-przyciskowa.

To nie fenomen tylko wizytówka przeciętnego polaka.


Nie do końca się z Tobą zgodzę. Sam osobiście pożeram ogromne ilości filmów(150 produkcji kinowych na rok). Oglądałem filmy gdzie 99% społeczeństwa wyłączyłaby je po 10 minutach(ze względu na złożoność filmów), ale jednocześnie nie uważam np. Avatara za zły film. Każdy film(i muzyka) jest tworzony w pewnym celu. Jak miałem zły dzień, jestem zmęczony to szczerze mówiąc mam ochotę obejrzać coś nie wymagającego z dużą ilością akcji i szczęśliwym zakończeniem. A dobrych i ambitnych produkcji oczywiście jest mniej, ale nie uważam, że za mało(kwestia równowagi w popycie i podaży, target na ambitne filmy jest zdecydowanie mniejszy). W muzyce jest tak samo. Jak idę na imprezę, aby zapomnieć o otaczającej mnie rzeczywistości, to wolę potańczyć do czegoś co nie jest zbytnio wymagające i dobrze wpada w ucho po alkoholu :). Jednak czasami idzie się na takie imprezy(stroje wieczorowe) gdzie jest puszczana ambitniejsza muzyka. Generalnie w większych miastach w Polsce(nie wiem jak wygląda sytuacji w mniejszych) nie ma problemu znaleźć lokal w którym jest puszczana taka muzyka jaka Ci pasuje(disco, techno, jazz, hip-hop, rock...). Więc każdy może pójść gdzie chce :).

A oprócz tego warto zanzaczyć, że "masy" 100-200 lat temu czy nawet później nie tworzyły w większości sztuki, a "prawdziwa" sztuka dotyczyła tylko wysoko urodzonych. Oczywiście teraz patrząc z perspektywy czasu, sztukę ludową uważamy za coś ambitnego, ale w ówczesnych czasach była rozrwyką dla "mas". W społeczeństwie musi być równowaga, muszą być osoby które chcą coś tworzyć, być kreatywne ale też muszą być osoby, które chcą tylko "odwalić robotę" i pójść do domu. Wyobraźmy sobie sytuacje, że wszyscy byliby ambitni, kto by chciał wykonywać powtarzalne prace? Takie społeczeństwo nie miało by racji bytu :).

Swoją drogą polecam poczytać w efekcie snobizmu(w ujęciu ekonomicznym i społecznym), bo mam wrażenie, że dużo osób nieświadomie się temu poddaje. Ja sam osobiście nie rozumiem, jak można z góry negować wszystko co jest "mainstreamowe"

#10

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przecież ilość odsłon można kupić sobie choćby na Allegro... :P Ja tej piosenki nie słyszałam w całości i nie mam zamiaru. Dołączona grafika

#11

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W społeczeństwie musi być równowaga, muszą być osoby które chcą coś tworzyć, być kreatywne ale też muszą być osoby, które chcą tylko "odwalić robotę" i pójść do domu.


Równowaga powiadasz? Z jakiego wymiaru Ty jesteś? 8D

Swoją drogą polecam poczytać w efekcie snobizmu(w ujęciu ekonomicznym i społecznym), bo mam wrażenie, że dużo osób nieświadomie się temu poddaje. Ja sam osobiście nie rozumiem, jak można z góry negować wszystko co jest "mainstreamowe"


Jeżeli to aluzja do mnie to mylisz się.
Także zawalam sobie z radością głowę mainstreamową papką.
Niestety ta dziedzina rozrywki przeważa w części cywilizowanej świata.
I mało kto ma takie podejście do muzyki, filmu, że oddziela czystą rozrywkę od zagłębiania się w treść.
Dla większości istnieje tylko to proste, bezmyślne i modne.

#12

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ma rockowa dusza nie trawi takiej muzyki jednak spodobały mi się przeróbki/parodie tego utworu:

http://www.youtube.com/watch?v=qr4dFZ7G68c

http://www.youtube.com/watch?v=OIN6t71CI_8

Jednak pod tą przeróbką podpisuję się rękoma i nogami
Klik

P.S.
Tej przeróbki z Norissem na YT nie mogę znaleźć, może ktoś namierzył?

#13

skar.
  • Postów: 187
  • Tematów: 7
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W społeczeństwie musi być równowaga, muszą być osoby które chcą coś tworzyć, być kreatywne ale też muszą być osoby, które chcą tylko "odwalić robotę" i pójść do domu.


Równowaga powiadasz? Z jakiego wymiaru Ty jesteś? 8D


I mogę Cię zapewnić, że w naturze i w społeczeństwie panuje taka sama równowaga. Wszystkie zjawiska(poziom inteligencji, ambitność, kreatywność, gusta muzyczne czy nawet natężenie światła w mechanice kwantowej! itp) w dużym uproszczeniu można zawrzeć praktycznie w gęstości prawdopodobieństwa rozkładu normalnego(http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozkład_normalny), gdzie najwyższy punkt można określić jako "przeciętność". Swego czasu analizowałem wiele takich zestawień różnych cech i powiem Ci, że jest to niezwykle zaskakujące i zastanawiające jak ten świat działa, że wszystko jest praktycznie w równowadze.


Swoją drogą polecam poczytać w efekcie snobizmu(w ujęciu ekonomicznym i społecznym), bo mam wrażenie, że dużo osób nieświadomie się temu poddaje. Ja sam osobiście nie rozumiem, jak można z góry negować wszystko co jest "mainstreamowe"


Jeżeli to aluzja do mnie to mylisz się.
Także zawalam sobie z radością głowę mainstreamową papką.
Niestety ta dziedzina rozrywki przeważa w części cywilizowanej świata.
I mało kto ma takie podejście do muzyki, filmu, że oddziela czystą rozrywkę od zagłębiania się w treść.
Dla większości istnieje tylko to proste, bezmyślne i modne.



Jak wspomniałem na świecie muszą istnieć "proste" jednostki, i szczerze mówiąc się z tego cieszę, ponieważ uważam się za jednostkę ambitniejszą. W świecie gdzie każdy byłby ambitny prawodopodobieństwo osiągnięcia sukcesu byłoby bliskie zeru :).

Użytkownik skar edytował ten post 19.01.2013 - 11:48


#14

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Z tą równowagą to tylko teoria. Nie można obliczyć średniej statystycznej nie mając dokładnych danych.
Ja opieram się na tym co przeważa w całym otoczeniu w jakim żyje. W sensie globalnym oczywiście.
A tu przeważa minimalizm.

Jaki sukces masz na myśli?
To słowo ma wiele znaczeń.
Jesteś w stanie napisać mi swoją indywidualną definicję sukcesu?

edit:
Prości ludzie to również kontrowersyjna ocena.
Co to znaczy prosty człowiek, a człowiek ambitny.
Ktoś jest ambitny bo załóżmy dorabia się stołka prezesa, domu z basenem, limuzyny itp?
A jak komuś wystarczy praca na budowie i szczęście niematerialne, więc olał edukację itp to już człowiek prosty?

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 19.01.2013 - 11:55


#15

fux777.
  • Postów: 88
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jednak nie wszystkim przypadło do gustu :D





 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych