118 odpowiedzi w tym temacie

[Antymateria]

erebeuzet

I ja nie wnioskuję że nie ma Boga na podstawie tego co napisałem w tym tekście.
Wnioskuję po tym że nie ma dowodów na jego istnienie.

To ja napisałem ale drugiego cytatu nie napisałem.

Pytałem się cysiastego.

Szanujmy duże litery.

/mylo

[cysiasty]

1) nie wierze że wszystko to naokoło powstało przypadkowo ktoś musiał to wsszystko dopilnować
2) bo tak mi mówi wewnątrz mnie głos
3) byłem tak wychowany
4) nie odczuwam kłamstwa od tego co mówili apostołowie o jezusie
i uważam że mówili prawdę

[erebeuzet]

to ja napisałem ale drugiego cytatu nie napisałem.

Burdel na kółkach wysiadam...

A kolega post wyżej to już przeszedł samego siebie.
Naukowiec dosłownie....

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 11.01.2013 - 21:06

[Antymateria]

I ja nie wnioskuję że nie ma Boga na podstawie tego co napisałem w tym tekście.
Wnioskuję po tym że nie ma dowodów na jego istnienie.

Chodziło mi o to że ja jestem autorem tego tekstu a tego drugiego nie..



/mylo

[cysiasty]

Ere coś tam czego żeś się znów uczepił.

/mylo

[erebeuzet]

Wasza dyskusja jest nieuporządkowana. We dwóch zrobić taki bałagan w temacie to już talent.
A co do czepiania się Ciebie cysiasty to..."powie jedno słowo co ja wiem" lub "jeden powie, drugi na nie"

[Antymateria]

Ja nie wierzę w Boga ponieważ:
1.Jestem o tym przekonany że go nie ma.
2.Nie ma najmniejszych dowodów na jego istnienie.
3.Nie mam po co wierzyć.
4.Jestem realistą.

[cysiasty]

Dzięki tobie odkryłem swój talent i nowe powołanie fora niech się na mnie szykują. Proszę o zamknięcie tematu ponieważ zacznę przeklinać i bana dostanę.

Tak czy siak dostaniesz za tą orgię dysortografii i parę obraz w poprzednich postach.
/mylo

[Antymateria]

Spokojnie chłopie. Dopiero co forum otworzyłem a ty chcesz już je zamykać.

[Torek]

@cysiasty

bez fotki w nic nie wierze

ale

jestem wierzącym w Boga

DOWN
Wybacz, moja pomyłka.

Post do usunięcia.

Użytkownik Torek edytował ten post 11.01.2013 - 21:47

[cysiasty]

Toner to jest wyjęte z kontekstu.




Za całkoształt tfórczości w tym temacie, parę obelg etc. leci:



/mylo

[Antymateria]

Przykro mi ale chcę jeszcze zobaczyć co najmniej do jutra jak to będzie z tym artykułem.
ale cię cysiasty zjechali po ortografii zresztą mnie trochę też.

Użytkownik Stoner edytował ten post 11.01.2013 - 21:48

[Claire]

Nauka wbrew pozorom najczęściej pokrywa się z wiarą....
Np. teoria Darwina wcale nie zaprzecza stworzeniu Świata przez Boga. 7 dni to metafora. Reszta się zgadza... najpierw rozstąpiły się lądy... potem oceany, zwierzęta w nich żyjące wypełzły na ląd... itd itd... Niech ktoś mi powie... że nie ma w tych teoriach ogromnego podobieństwa. Wykluczając oczywiście te symboliczne 7 dni.

[Robakatorianin]

Wykluczając oczywiście te symboliczne 7 dni.

Jak już wspomniano 6 dni a nie 7.
Dlaczego te 6 dni ma być symboliką? Ja rozumiem te 6 dni praktycznie dosłownie i to się pokrywa z obecną nauką.

[Lia]

Da się pogodzić wiarę z nauką. Sama uważam się za taki przypadek. Gdyby nie astronomia, pewnie dalej bym błądziła. Ona nadała sens memu życiu i sprawiła, że na nowo odkryłam pojęcie wiary.