Skocz do zawartości


Lepiej skończyć studia w Polsce, a potem za granicę, czy od razu za granicę? A może I stopień w PL a potem za granicę i II za granicą?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_RekaThora

Gość_RekaThora.
  • Tematów: 0

Napisano

Pytanie, tak jak w temacie. Co sądzicie? I DLACZEGO?

Użytkownik RekaThora edytował ten post 03.01.2013 - 14:44


#2

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powiem krótko: W UK i Kanadzie polskie wykształcenie jest warte tyle co papier toaletowy. Możesz być inżynierem, magistrem czy kimkolwiek innym, musisz ukończyć renomowane polskie studia w czołówce albo skończyć studia za granicą, żeby miało to jakąś wartość... chyba, że jesteś lekarzem. Wiem co mówię, znam wielu "absolwentów szkół wyższych", którzy tutaj pracują na taśmie produkcyjnej.



#3

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Lepiej w Polsce studiować a potem wyjechać do kraju gdzie brakuje ludzi w Twoim zawodzie.



#4 Gość_RekaThora

Gość_RekaThora.
  • Tematów: 0

Napisano

Studiuje na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, nie wiem czy jest to czołówka, czy nie (choc w porownaniu z wieloma osobami z innych kierunków oraz w ogóle innych uczelni, to mamy wysoki poziom). Studiuje kierunek naukowo - przyrodniczy, nie wiem czy jest to pożądane w Anglii czy Kanadzie (bo chciałabym do kraju anglojęzycznego, gdyż poza angielskim, nie znam innych języków obcych, ale z tego co wiem to ogólnie do Kanady ciężko jest o wizę). Po prostu żeby było jasne, że nie studiuję żadnego G w stylu socjologia, psychologia, czy teatrologia albo kulturoznastwo. A w Polsce nie chcę zostać bo wiem ze tutaj naukowców się wcale nie wynagradza, zresztą poza lekarzami i politykami to mało kogo się dobrze wynagradza. Dodam tez ze poza nauką, zdobywam doswiadczenie na stazu bezplatnym, w moim zawodzie przyszlym.

Użytkownik RekaThora edytował ten post 03.01.2013 - 15:07


#5

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No ale co to za zawód?



#6

Beren.
  • Postów: 111
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja niestety kształcę się na ekonomistę, a pracy w tym zawodzie jest, jak wiadomo, dużo (np. sekretarki itp :D). Na szczęście z dyplomem technika więcej zarobię, niż po studiach I i II stopnia (sic!)

#7

Art123.
  • Postów: 251
  • Tematów: 14
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Ja niestety kształcę się na ekonomistę, a pracy w tym zawodzie jest, jak wiadomo, dużo (np. sekretarki itp :D). Na szczęście z dyplomem technika więcej zarobię, niż po studiach I i II stopnia (sic!)


Nie sądzę. Za dużo tego ekonomicznego syfu jest w kraju. Już lepiej do zawodówki jakby ludzie szli.

#8

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

...znam wielu "absolwentów szkół wyższych", którzy tutaj pracują na taśmie produkcyjnej.


I zarabiają lepiej niż rodzimi absolwenci w sklepach odzieżowych....

#9

Bartoloneo.
  • Postów: 79
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie to najlepiej isc na studia zaoczne i próbować szczęscia po stażach w kierunku studiów w dzisiejszych czasach od papieru ważniejsze jest doświadczenie. A gdy już przemeczysz się 5 lat za marne pieniądze można spróbować szczescia za granicą lub zostać w kraju jesli zaproponują ci prace za uczciwe pieniądze. Oczywiscie w kierunkach medycznych raczej zaocznie sie nic nie zdziała.

Użytkownik Bartoloneo edytował ten post 03.01.2013 - 17:10


#10

Martwyziom.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mieszkam za granicą 7 lat i z mojego punktu widzenia, jeśli ukończysz studia z tytułem w jakimkolwiek Anglojęzycznym kraju to będziesz miał drzwi otwarte na całym świecie, a w kraju takim jak Polska to Cię będą witali jeszcze na czerwonym dywanie :)

#11

DziewczynkaBezZapalek.
  • Postów: 42
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Studia za granicą, jeśli chcesz by Twoje wykształcenie było poważnie traktowane w danym kraju. Będziesz mógł startować z tego samego miejsca co konkurenci ;] Niestety Serail już wszystko napisał w tym temacie. Wbrew pozorom zagraniczną uczelnię można stosunkowo łatwo ukończyć i cieszyć się dobrą pracą i szacunkiem.

#12

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Studiuje na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, nie wiem czy jest to czołówka

Chodziło mi raczej o elitarne polskie uczelnie, jak UJ, chociażby. Takich magistrów z Polski to mamy tutaj pod dostatkiem. Po co brać do bracy umysłowej emigranta z nic nieznaczącym tutaj papierkiem, który nie zna realiów, nigdy tutaj nie pracował i w ogóle nie wiadomo, czego się można po nim spodziewać, skoro na miejscu są ludzie, którzy pokończyli angielskie uczelnie i też szukają pracy? Przykro mi, z tymi kwalifikacjami to tylko jako robol, ewentualnie jako office assistant, ale to też z perfekcyjnym angielskim. Słowo perfekcyjny jest tutaj istotne, bo nie myśl, że po kilkunastoletniej edukacji angielskiego w naszych szkołach, będziesz na początku czuła się tutaj swobodnie.

nie wiem czy jest to pożądane w Anglii czy Kanadzie (bo chciałabym do kraju anglojęzycznego, gdyż poza angielskim, nie znam innych języków obcych, ale z tego co wiem to ogólnie do Kanady ciężko jest o wizę).

Znajomość angielskiego nawet na polskich pracodawcach nie robi wrażenia, więc w Kanadzie czy Anglii tym bardziej nie będą w szoku, rozmawiając z Tobą po angielsku. :D W Kanadzie jest nawet trudniej, bo w niektórych prowincjach powinnaś znać także francuski. Ja mam miejscówkę w Albercie, więc o francuski się nie muszę martwić, bo tam po angielsku wszystko da się załatwić.
Co do wizy, ja nie mam żadnych studiów, a wizę tymczasową mi przyznano bez gadania. Stałą też można dostać, jeśli się odpowiednio do wyjazdu przygotujesz. Zresztą, co roku jest program wakacyjny dla młodych ludzi, który pozwala wyjechać do Kanady na rok, znaleźć pracę i zobaczyć, jak tam się żyje. Nie myśl jednak, że po tym roku do Polski wrócisz z górą złota...

Po prostu żeby było jasne, że nie studiuję żadnego G w stylu socjologia, psychologia, czy teatrologia albo kulturoznastwo

Ty patrzysz przez pryzmat kierunku, a nie uczelni. Jest to uczelnia polska, więc czy to socjologia, czy nauki przyrodnicze, dla kanadyjskiego lub brytyjskiego pracodawcy to i tak jest, jak to określiłaś gówno.

Dodam tez ze poza nauką, zdobywam doswiadczenie na stazu bezplatnym, w moim zawodzie przyszlym.

O, i tutaj już pozytyw. Zdobywasz doświadczenie. To się chwali, bo po studiach coś będziesz już wiedziała o życiu. Przygotuj się, że w nowym kraju też będziesz musiała szukać sobie staży, często również bezpłatnych lub szkoleń, żeby myśleć o czymś więcej niż żywot robola.

Tyle ode mnie. :)



#13

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rozumiem że mieszkasz w Kanadzie? Z mapy na oko Kanada jest daleko od Polski. A pisałeś w innym temacie, że jesteś teraz 2000 km od rodzinnego miasta.



#14

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie, mieszkam w UK, ale w połowie roku planowałem do Kanady wyemigrować, bo tutaj robi się coraz większy syf. Chciałem do Australii, ale nie dostałem wizy. Do Kanady wizę dostałem. W połowie roku planowałem wylot, ale na razie siedzę tutaj i prowadzę własną działalność. Co będzie dalej? Nie mam pojęcia.



#15

hayashi.
  • Postów: 232
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Krótkie pytanie - "syf" w jakim dokładnie znaczeniu..?


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych