Skocz do zawartości


Zdjęcie

Życie po śmierci istnieje


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#16

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ty się tak Daniel nie mądruj lepiej....Jak ja na tym forum czytałem tematy to Ty nie wiedziałeś co to jest internet pewnie. Już idę.


Nawet jeśli tak było, to co w związku z tym? To upoważnia Cię do tego, że możesz oceniać innych samemu robiąc tak samo? Bo nie rozumiem?
Poza tym skąd Ty możesz wiedzieć co ja kiedy robiłem...
  • 0



#17

Akinci.
  • Postów: 318
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Przepraszam wszystkich urażonych moimi wypowiedziami. Zazwyczaj omijam takie tematy ale stezenie wybujałej wyobrazni autora spowodowało, ze cos we mnie wybuchlo.
  • 0

#18

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Osh Maya

Gdybyś, drogi autorze, był skłonny wyjaśnić mi jedną kwestię, byłbym niezmiernie wdzięczny. Chodzi mi o to, co rozumiesz przez tę, owianą w Twoim tekście tajemniczością i mistycyzmem, powtarzalność i "zjawisko powtarzalności", które, jak głosi zdanie:

Dlatego w kontekście świadomości dziecka zjawisko powtarzalności musi stanowić nowość i jednocześnie jest dowodem na to, że określona świadomość musiała istnieć przed narodzinami.


jest ostatecznym dowodem istnienia świadomości przed narodzinami. Pytam (i nie myśl, że staram się ironizować, bowiem mówię śmiertelnie poważnie), gdyż czytając ten tekst już trzeci raz, wciąż nie jestem w stanie w pełni go zrozumieć, a co za tym idzie, w jakikolwiek konstruktywny sposób się doń ustosunkować, a biorąc pod uwagę powyższe, zacytowane przeze mnie zdanie, jestem przekonany, że dokładne zrozumienie tych pojęć jest niezbędne do całkowitego zrozumienia.

Użytkownik Phiaas De'Sarlan edytował ten post 29.12.2012 - 21:57

  • 0

#19

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zwrot ' życie po śmierci ' fajnie brzmi, ale sam w sobie jest sprzeczny logicznie, ale tak się przyjęło, więc tak to zostawmy.

widzisz ty też jesteś sprzeczny logicznie ...
i bez obrazy bo to aż się samo rzuca w oczy :

Właściwie nie pamiętam zupełnie nic co robiłem przed ukończeniem 5go roku życia i wątpię, że wtedy byłem świadomy tego co robię,

A co było przed narodzinami? Nic nie było, dla mnie i dla każdego z Nas osobna w osobistym odczuciu - nie było nic.

Co będzie po śmierci tego nie wie nikt, ja natomiast skłaniam się ku temu, że będzie to samo co przed narodzinami - czyli również nic.


z tego wniosek że nie istniałeś do 5 roku życia - uważasz, że urodziłeś się od razu jak miałeś 5 lat ?

bo jak sam twierdzisz - skoro nic nie pamiętasz to nic nie było - podobnie jak nic nie pamiętasz przed urodzinami tak samo nie pamiętasz nic przed 5 rokiem życia ...

a jednak jestem pewien, że jesteś przekonany, iż do 5 roku życia istniałeś mimo, że nic nie pamietasz a jednocześnie na tej samej podstawie odrzucasz opcje że wcześniej istniałeś

jesteś sprzeczny logicznie ....

Użytkownik piotrdln edytował ten post 30.12.2012 - 00:29

  • 1

#20

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie, po prostu Ty źle to interpretujesz.

To, że nie pamiętamy nic z okresu dziecięcego jest spowodowane Naszym niskim początkowym rozwojem - rozwojem Naszego mózgu.

" Noworodek kieruje się instynktem. Najważniejsze są jego wrodzone odruchy, które pomagają mu przeżyć. Mózg dziecka powoli zaczyna jednak przyswajać sobie informacje i klasyfikować je. "

Dopiero w późniejszym czasie, wraz z rozwojem zaczynamy zapamiętywać i zdawać sobie sprawę z tego, że jesteśmy. Co prawda można się uprzeć, że w tym okresie dla Nas nie było nic, bo jeśli nie zdajesz sobie z prawy z niczego co jest wokół Ciebie, to można powiedzieć, że nie ma dla Ciebie nic.

EDIT: I to co napisałem nie mówi o tym, że nie istniałem przed piątym rokiem życia, tylko że w tym okresie nie byłem świadomy tego, że żyję. I to nie jest sprzeczne z tym co napisałem później, bo również przed narodzinami nie mamy świadomości. Tylko jest znaczna różnica w efekcie końcowym, bo mimo że przed 5tym rokiem życia nie zdawałem sobie sprawy, że żyję - to żyłem, to chyba logiczne. A przed narodzinami mnie nie było - to też chyba logiczne.

Chcesz mi powiedzieć, że skoro przed 5tym rokiem życia nie byłem świadomy, że istnieje, a istniałem to tak samo mogło być przed moimi narodzinami? :D

Użytkownik Daniel. edytował ten post 30.12.2012 - 00:42

  • 0



#21

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tylko jest znaczna różnica w efekcie końcowym, bo mimo że przed 5tym rokiem życia nie zdawałem sobie sprawy, że żyję - to żyłem, to chyba logiczne.


to nie jest logiczne ale faktycznie żyłeś - ludzie nie rodzą się w wieku 5 lat :)
i zdajesz sobie z tego sprawe nie na podstawie tego co ty pamiętasz - tylko opierasz się na informacjach zewnętrznych

A przed narodzinami mnie nie było - to też chyba logiczne.


na pewno Twoje ciało nie istniało przed narodzinami +- 9 m-cy,
ale czy Ciebie nie było to ja nie wiem - musiałbyś się oprzeć na informacjach zewnętrznych podobnie jak w Iszym przypadku bo ty nic nie pamiętasz


Chcesz mi powiedzieć, że skoro przed 5tym rokiem życia nie byłem świadomy, że istnieje, a istniałem to tak samo mogło być przed moimi narodzinami? :D


taki wniosek nasuwa się jednoznacznie wg. tego co sam powiedziałeś

Użytkownik piotrdln edytował ten post 30.12.2012 - 01:04

  • 0

#22

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

taki wniosek nasuwa się jednoznacznie wg. tego co sam powiedziałeś

Błędny wniosek z powodu błędnej interpretacji, a prościej(inaczej) nie da się tego wyjaśnić. Idąc Twoim tokiem rozumowania(interpretacji moich wypowiedzi) wychodzi, że skoro nie pamiętam przykładowych dat - powiedzmy 6 styczeń 2006r - tzn, że wtedy nie istniałem. Albo to doskonale rozumiesz i czepiasz się szczegółów.
  • 0



#23 Gość_RekaThora

Gość_RekaThora.
  • Tematów: 0

Napisano

Daniel ma tutaj racje i nie ma co dyskutować, jako małe dzieci nie posiadamy świadomości, więc dla nas jakby życie nie istnieje, byliśmy wtedy jak rośliny. To, że nie miało się świadomości, nie jest sprzeczne z tym, że się żyło.
  • 0

#24

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A to trzeba udawadniać albo negować? Każdy z nas się przekona. To jedna z większych tajemnic, których za życa raczej nie poznamy a jednak niezależnie od wiary czy istnieje czy nie, poznamy koniec końców odpowiedź. Póki co skupiam się na wersji reżyserskiej filmu "moje życie" a to co nastąpi po nim, zostawiam na sequel ;)

Ja pamiętam pojedyncze obrazy kiedy miałem 2 lata. Czy małe dzieci nie mają świadości? Nie byłbym tego taki pewien. Z pewnością nie mają wzorcu kultorowego jaki posiadamy i ich świadomość jest zupełnie inna. Są abula rasą. W późniejszym okresie swoją świadomość zaczynają wyrażać w taki sposób w jaki my sami nauczyliśmy się to robić. Pamięć to ciekawe zjawisko, ale przecież ludzki mózg nie działa na zasadzie utrwalana szczegółowych fotorelacji. Stnieją mechanizmy spychające wiele wydarzeń do podświadomości. Często ma to miejsce w przypadku traumatycznych przeżyć, aly fakt, że nie pamiętamy zwykle pierwszych lat życia nie oznacza, że nie byliśmy świadomi. Być może ważniejsze były emocje, którymi byliśmy obdarzani niż zapamiętywanie pewnych obrazów.
  • 0

#25

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A to trzeba udawadniać albo negować? Każdy z nas się przekona. To jedna z większych tajemnic, których za życa raczej nie poznamy a jednak niezależnie od wiary czy istnieje czy nie, poznamy koniec końców odpowiedź. Póki co skupiam się na wersji reżyserskiej filmu "moje życie" a to co nastąpi po nim, zostawiam na sequel ;)


Obawiam się, że właśnie nikt tej odpowiedzi nie pozna. Jeśli po śmierci nie ma nic, a w czasie zgonu tracimy wszelką świadomość, to w moim osobistym odczuciu to nie jest poznanie odpowiedzi - bo i tak nie będziemy nic wiedzieć. Odpowiedź moglibyśmy poznać tylko w przypadku takim, że po śmierci jest inne życie, a My mamy tego świadomość. Duża szansa, że gdyby tak było to Ci ' zmarli, którzy żyją ' poinformowali by tych żyjących tutaj - choć z drugiej strony wcale nie musiałoby tak być. Trochę to pogmatwane, ale jeśli w czasie śmierci stracę świadomość, poczucie, etc, to jaka to będzie dla mnie odpowiedź? :D
  • 0



#26

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano



taki wniosek nasuwa się jednoznacznie wg. tego co sam powiedziałeś

Idąc Twoim tokiem rozumowania(interpretacji moich wypowiedzi) wychodzi, że skoro nie pamiętam przykładowych dat - powiedzmy 6 styczeń 2006r - tzn, że wtedy nie istniałem. Albo to doskonale rozumiesz i czepiasz się szczegółów.




ja zwróciłem Ci uwagę że jesteś logicznie sprzeczny, a Ty się wykłócasz, że żyłeś i zbaczasz na boczne tory gdzie nie to jest sednem mojej wypowiedzi,
to Twój tok rozumowania:

nie pamietam nic przed urodzinami = nie istniałem
nie pamietam nic przed 5 rokiem życia = istniałem

gdzie tu logika ?
logiczne byłoby :
A
skoro
nie pamietam nic przed urodzinami = istniałem
to
nie pamietam nic przed 5 rokiem życia = istniałem

lub
B
skoro
nie pamietam nic przed urodzinami = nie istniałem
to
nie pamietam nic przed 5 rokiem życia = nie istniałem

jak wiemy drugi przypadek (B) jest nieprawdziwy bo każdy istniał przed 5 rokiem życia
zostaje nam przykład A


to albo jedno albo drugie - skoro brak pamięci nie świadczy o tym, że istniałeś bądź nie, to nie wyciągaj wniosków na tej podstawie,
  • 0

#27

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale chłopie nie każda sytuacja jest taka sama! Czepiasz się pierdół.

Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania wychodzi, że istniałem przed swoimi narodzinami. Co jest z miejsca paradoksem.
I dalej nie zmieniam nic w tym co pisałem wcześniej - nie miałem świadomości na początku swego życia, ale istniałem. Nie miałem świadomości przed narodzinami, ale nie istniałem. Nie ma tu żadnej sprzeczności, są to po prostu dwie różne sytuacje połączone jednym aspektem - brakiem świadomości. Jakbyś tak wszystko spłaszczał jak w tej sytuacji to wychodziłoby, że wszystko jest sprzeczne logicznie, bo takich przykładów jest wiele.
  • -1



#28

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@ piotrdln

logiczne byłoby :
A
skoro
nie pamietam nic przed urodzinami = istniałem
to
nie pamietam nic przed 5 rokiem życia = istniałem


I dalej:

Pamiętam co robiłem wczoraj = nie istniałem?

A jeśli istniałem, chociaż pamiętam, a mając 5 lat istniałem, chociaż nie pamiętam, to należało by przyjąć, że sam fakt występowania, czy też nie występowania pamięci w żaden sposób nie determinuje istnienia, ani nie jest determinowany przez istnienie. Z tego co rozumiem Danielowi chodzi o to, że pamięć wynika ze świadomości, ergo:

Nie pamiętam nic jak miałem 5 lat = nie posiadałem świadomości
Pamiętam co robiłem wczoraj = posiadałem świadomość
Można oczywiście dodać - Nie pamiętam nic sprzed narodzin/zapłodnienia = nie posiadałem świadomości (a że i nie posiadałem materialnego ciała, jasno z tego wynika, że nie istniałem). Należy jednak pamiętać, że takie wnioski można wysnuć tylko na podstawie założenia, że pamięć może wystąpić tylko wówczas, gdy istnieje świadomość (a nie wiem czy tak jest).

Użytkownik Phiaas De'Sarlan edytował ten post 30.12.2012 - 21:33

  • 0

#29

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kolega wyżej ujął to pięknie! Myślałem, że to co pisałem zrozumiałe jest dla wszystkich, bo nie wiem jak ktoś może rozumować na zasadzie:
1.Nie miałem świadomości przed 5tym rokiem = nie istniałem, bo przed narodzinami też nie miałem świadomości.
2.Przed 5tym rokiem nie miałem świadomości, ale istniałem = przed narodzinami też istniałem, choć nie miałem świadomości.

Jak dla mnie to po prostu ktoś chciał się przyczepić na siłę, bo tak jak napisał kolega wyżej, z założenia ' A ' wychodzi, że:
1.Nie pamiętam co robiłem - istniałem.
2.Pamiętam co robiłem - nie istniałem.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 30.12.2012 - 21:40

  • 0



#30

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ale należałoby dodać, że pamięć musiałaby działać jak kamera rejestrując wszystko, aby każde wydarzenie było pamiętane. Ja nie pamiętam co robiłem rok temu o tej porze, czyli co Istniałem ale nie byłem świadomy? W wypadku straciłem pamięć, czyli co? przed wypadkiem nie byłem świadomy? Absurd. To że czegoś nie pamiętamy nie determinuje naszej świadomości. Biorąc za przykład nieszczęśliwy wypadek, który zepchnęliśmy w podświadomość, to pomimo, że go nie pamiętamy, odciska na nas swoje piętno, chociażby podczas snów, czy fobii. Czy w przypadku dzieci, zdarzenia z wczesnego dzieciństwa nie mogą być pomijane, za to to, co nas w tym okresie spotkało, czyli czy byliśmy akceptowani, kochani, otoczeni opieką nie wpływa na nas przez resztę życia?

Użytkownik wieslawo edytował ten post 30.12.2012 - 23:01

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych