Skocz do zawartości


Zdjęcie

Życie po śmierci istnieje


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#31

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

wieslawo
Jasne, że nie można tak tego odbierać. Wiadomo, że świadomość nie jest zależna od Naszej pamięci - to wszystko jest dosyć trudne i pogmatwane.
Bo możemy nie pamiętać sytuacji, w których byliśmy świadomi, ale na pewno nie będziemy pamiętać nic z okresu, kiedy świadomi nie byliśmy - to chyba jasne.
  • 0



#32

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@wieslawo

Ale należałoby dodać, że pamięć musiałaby działać jak kamera rejestrując wszystko, aby każde wydarzenie było pamiętane. Ja nie pamiętam co robiłem rok temu o tej porze, czyli co Istniałem ale nie byłem świadomy? W wypadku straciłem pamięć, czyli co? przed wypadkiem nie byłem świadomy? Absurd.


Wiadomo, że nie da się pamiętać każdej sekundy swojego życia. Raczej chodziłoby w tym wypadku o to, że bez świadomości, proces pamięciowy nie występuje w ogóle, tzn. nie ma możliwości aby zapamiętać cokolwiek. Wówczas - w wypadku straciłeś pamięć, ale wcześniej występował proces pamięciowy (nie wiem, czy mogę używać takiego stwierdzenia, ale jeśli ktoś nie wie o co chodzi, to śpieszę wyjaśnić, że mam na myśli występowanie procesu zapamiętywania), tzn. posiadałeś świadomość.

To że czegoś nie pamiętamy nie determinuje naszej świadomości.


Tak, raczej chodzi o coś odwrotnego - świadomość determinuje pamięć, czyli świadomość jest niezbędna do wystąpienia procesu pamięciowego, czyli jeśli nie pamiętam nic z okresu od narodzin do 5 urodzin, to można założyć, że proces pamięciowy wówczas nie występował, więc nie posiadałem świadomości. Nie będzie to oczywiście nic w 100% pewnego, bo może to mieć wiele innych wyjaśnień. Poza tym, po raz kolejny podkreślam, całe te dywagacje opierają się na założeniu, że bez świadomości nie ma pamięci.

Starałem się znaleźć jakieś tekst traktujący o relacji świadomości i pamięci, i jedyne co znalazłem (przyznam się szczerze, że nie poświęciłem temu zajęciu zbyt wiele czasu, więc nie zdziwię się jeżeli pominąłem coś dużo ciekawszego) to:

Dużo uwagi poświęca się różnicowaniu otępienia i zaburzeń świadomości dlatego, że zaburzenia świadomości często towarzyszą otępieniu. Trudności w różnicowaniu między tymi patologiami wynikają z pewnych dla nich cech. Zaburzenia sprawności umysłowej są w obu pierwszoplanowe, mogą przejawiać się jako zaburzenia pamięci, pojmowania, sądzenia, liczenia, uczenia się, wykorzystywania nabytych już wiadomości, skłonność do perseweracji. W majaczeniu pamięć jest zaburzona bardziej równomiernie, w otępieniu pamięć wydarzeń odległych jest lepsza, co znaczy, że najstarsze wspomnienia utrzymują się najdłużej).


źródło: http://www.pfm.com.p...d3=321&id4=1380

P.S. Szkoda, że autor tematu się coś nie pokazuje, bo chętnie jednak przeczytałbym odpowiedź na moje pytanie, gdyż szczerze chciałbym zrozumieć tekst w pierwszym poście, skoro zawiera on niepodważalny dowód na istnienie poza światem fizycznym (warto zauważyć, że wówczas ta dyskusja nie miałaby już sensu).
  • 0

#33

XGOŚĆ.
  • Postów: 429
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

...
Czym jest świadomość niematerialna?

...


Twoje wyjaśnienie to jedynie Twoja hipoteza, nie masz na to dowodów. Nikt nie ma. Tak jak już ktoś wspomniał, powinieneś zmienić treść tematu. :)

Wątpie abyśmy kiedy kolwiek poznali odpowiedź na to pytanie. 8)

Zainteresuj się tematem reinkarnacji. Nie każdy zapewne wie, reinkarnacja została odrzucona po V Soborze w około 550 roku n.e.
Czyli Chrystus uczył o reinkarnacji to raz, a dwa w Hinduiźmie wyraz Krishna w greckim oznacza Krista - Chrystusa! PRZYPADEK ?! 8)
  • -1

#34

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No dokładnie, też kiedyś czytałam, jak Jezus to opisywał, że piekło to wypadnięcie za swe złe czyny z cyklu ponownych narodzin, natomiast pełne zbawienie to doskonała szcześliwość w jedności z bogiem/światłością - jakże wiele ma to wspólnego z nirwaną.
Jezus zostawił również po sobie tylko dwa przykazania, aby nie czynić innym, czego sami nie chcielibyśmy doświadczać i zeby roztaczać wokół siebie miłość - karma?

takie to proste, gdyby każdą religię, od gruntu odrzeć z wpływu polityki, kościoła, ziemskich zwierzchników i fundamentalistów religijnych, to chodzi o dokładnie te same zasady, które kierują się dokładnie tymi samymi przesłankami i ze zbawicielami, którzy pojawiają się cyklicznie co pewien okres czasu w różnych stronach świata, a którzy mają nam dokładnie to samo do zakomunikowania a przy tym nie napiętnują i nie pogarszają roli innego człowieka.

Ja np głęboko wierzę w to, że to nasze czyny są swiadectwem nas samych nie wiara na ustach jaką niesiemy,ale to, co sobą reprezentujemy świadczy o nas. Reinkarnacja? Absolutnie tak. Uważam że całkowite obumarcie czegoś tak skomplikowanego jak świadomość jest zbyt potężne, by przestało istnieć wraz z fizyczną śmiercią i jest jednocześnie tak naturalne i tajemnicze jak istnienie zjawiska grawitacji. A jednocześnie 60-80 lat istnienia i pełna szczęśliwości nieskończoność jest nie do zniesienia i nawet istoty, które zdołały osiągnać nirwanę co jakiś czas reinkarnują się aby doświadczać.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych