Skocz do zawartości


Zdjęcie

Banany i lamblie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#1

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Nie wiem czy było coś podobnego, a nie chcę mi się szukać na forum. Zainteresował mnie ten temat z tego powodu, że w mojej diecie banany to podstawa i sam odrywam ich końcówki. :D

Pozbawianie bananów końcówek przed konsumpcją jest dziś czynnością równie naturalną co obieranie tych owoców ze skórki. Końcówki są NIEJADALNE, bo jak wiadomo, mieszkają tam LAMBLIE, które tylko czają się by przeniknąć ukradkiem do naszego organizmu i ściągnąć nam na głowę wszelkie możliwe nieszczęścia, od łupieżu i alergii na nowotworach kończąc. Czym są owe żyjątka? Zdaniem niektórych bakteriami, zdaniem innych pasożytami, a zdaniem innych po prostu „robalami”. Jak się do stały do bananów? To proste – z drzewa!

Zjawisko polegające na usuwaniu końcówek bananów jest na tyle powszechne, że ulegają mu nawet lekarze i dietetycy. Tymczasem mało kto wie, że zwyczaj ten nie ma żadnego uzasadnienia. W wielu artykułach i na rozmaitych forach internetowych można jednak przeczytać zapewnienia, że jest dokładnie inaczej, co dokumentować mają relacje osób bezpośrednio dotkniętych bolesnymi konsekwencjami, wynikającymi ze zjadania bananów z końcówkami oraz opinie „specjalistów” i świadków.

Jak więc to jest z tymi lambliami w końcówkach bananów?

Oczywiście lamblia (Giardia lamblia) nie jest wymysłem niczyjej fantazji, taki pasożyt istnieje i stanowić może zagrożenie dla zdrowia człowieka, wywołując chorobę zwaną lambliozą lub giardiozą. Przypadłość ta objawia się wodnistymi biegunkami, nudnościami, drastycznym zmniejszeniem łaknienia, a nieraz również gorączką (choć czasem przebiega bezobjawowo). W skrajnych przypadkach choroby może dojść do anemii, niedożywienia, zapalenia trzustki, a nawet trwałego uszkodzenia wątroby, więc z pewnością nie można tego pasożyta traktować z lekceważeniem. Jednak usuwanie i wyrzucenia końcówek bananów nie jest skutecznym sposobem profilaktyki z jednego powodu – lamblii tam po prostu nie ma.

Lamblia bytuje w jelicie cienkim, dwunastnicy, przewodach żółciowych, a cały jej cykl rozwojowy przebiega w obrębie organizmu żywiciela, (którym banan z przyczyn anatomicznych po prostu być nie może). Cysty wydalane są z kałem na zewnątrz, gdzie przedostają się np. do wody, której spożycie powoduje zakażenie kolejnej ofiary. Owszem istnieje możliwość skażenia żywności lamblią w sytuacji, w której miała ona kontakt z fekaliami lub skażoną wodą, jednak osłonięte grubą skórką końcówki bananów na kontakt z pasożytem narażone nie są. Pasożyt też nie ma żadnych powodów by szukać schronienia we wnętrzu banana, z resztą – nie posiada ku temu odpowiednich narzędzi. Prędzej można byłoby go spotkać na liściach sałaty czy owocach truskawek niż na bananach, a już zwłaszcza – w ich wnętrzu.

Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że teorie na temat obecności lamblii w bananach to owoc ludzkiej fantazji, która trafiła kiedyś na podatny grunt i dziwnym zbiegiem okoliczności uległa utrwaleniu. Dlaczego? Trudno mi na to pytanie odpowiedzieć, zapewne podobnie jak inne zabobony, ma swoją historię, nie należy jej jednak postrzegać w kategoriach faktu, a jedynie folkloru.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 26.12.2012 - 17:32

  • 6



#2

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Myślę, że nasz organizm jest bardzo uodporniony na to, jak np. od małego jemy banany. Nigdy jeszcze nie odkrawałem końcówek i żyję. Tu jest trochę więcej:
http://www.pasozyty.net.pl/lamblie/
  • 0



#3

hummin.
  • Postów: 220
  • Tematów: 11
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja akurat o tym wiedziałem, ale dobrze że poruszyłeś ten temat. Należy walczyć ze stereotypami, ciekawy jestem czy ktoś z was słyszał o kwasie pruskim zawartym w pestkach?

Użytkownik hummin edytował ten post 26.12.2012 - 19:14

  • 0

#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

up@
Tak, ale musiałbyś ich zjeść kilka kilo, aby można było powiedzieć, że zatrułeś się kwasem pruskim. Jest tego więcej w migdałach i pomimo zażerania się nimi w święta, mam się dobrze.



#5

Smok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ha, no i gitara. Nigdy nie słuchałem gdy ktoś radził mi, abym oderwał końcówkę banana. No i co? Wyszło na moje :))
  • 0



#6

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nawet nie wiedziałem, że końcówki się nie je. Dobrze wiedzieć, po tylu latach wcinania bananów :)
  • 0

#7

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja o tym słyszałem, ale uznałem to za mit i zawsze wcinałem banana w całości, chociaż czasem usuwałem (czytaj odgryzałem i wypluwałem) końcówkę ale tylko dlatego, że była mało apetyczna np. przyczerniona, wygnieciona i ogólnie odbiegająca od wizualnego standardu w moim mniemaniu.
  • 0



#8

Lidiana.
  • Postów: 85
  • Tematów: 14
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mnie tą bajeczką matka z babką karmiły zresztą nie tylko tą. I tak nigdy nie słuchałem z czego sie ciesze bo jak teraz pomysle to zabobon straszny, istne srednowiecze ;p Zawsze tą końcówke zjadałem i tak jak innym nic mi nie jest. Żyje, pisze mam się dobrze.
  • 0

#9

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bananów jako tako nie lubię a jak jem to końcówki wywalam bo wyglądają nieciekawie zwłaszcza jak są czarne.
  • 0



#10

Lidiana.
  • Postów: 85
  • Tematów: 14
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Generalnie tą afere bananową mogę to porównać do powiedzenia "Nie jedz pestek bo Ci drzewo w brzuchu wyrosnie!" ;p
  • 0

#11

zabusia3.
  • Postów: 63
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Żadne zabobony....ja do jakiegoś czasu też tak jadłam banany i nawet dziecku dawałam...do czasu. Obierając banana któregoś dnia popatrzyłam na jego końcówkę (dzięki bogu) a tam małe skupisko jajeczek jakiegoś owada. Podobne były do jaj muchy ale( tak mi się zdaje) były mniejsze. Wiec uważam że coś w tym gadaniu jest. Raz mi się to zdarzyło i od tej pory obcinam zawsze końcówki bananów już po obraniu ze skóry.
  • 0

#12

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja mam już tak wpojone, że mimo tego artykułu i tak dalej odrywam końcówki banana i wyrzucam, 2cm banana mnie nie ratuję, a po co ryzykować :P

Użytkownik Daniel. edytował ten post 27.12.2012 - 15:39

  • 0



#13

Lidiana.
  • Postów: 85
  • Tematów: 14
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Żadne zabobony....ja do jakiegoś czasu też tak jadłam banany i nawet dziecku dawałam...do czasu. Obierając banana któregoś dnia popatrzyłam na jego końcówkę (dzięki bogu) a tam małe skupisko jajeczek jakiegoś owada. Podobne były do jaj muchy ale( tak mi się zdaje) były mniejsze. Wiec uważam że coś w tym gadaniu jest. Raz mi się to zdarzyło i od tej pory obcinam zawsze końcówki bananów już po obraniu ze skóry.


Bananowy zabobon to zabobon co z kolei faktu nie zmienia że przydaje się obejrzeć każdy owoc i nie tylko owoc przed włożeniem go do buzi ;p
  • 1

#14

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe jak stworzył się ten mit z lambiami.
  • 0



#15

Lidiana.
  • Postów: 85
  • Tematów: 14
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dobre pytanie Mylo ale z tego co wiem to jest bardzo stare prababka mi opowiadała że jej babka ją tak straszyła ;p
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych